Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Naprawdę pierwsze moto - cross


Murzynek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam w planach zakup mini crossa, dobrze by było jeszcze w tym sezonie 

Wiek:4,5

Wzrost:110cm

Trasy: Wszedzie gdzie nie obowiązuje PoRD

 

Coś takiego

tylko nie dam 4k za Yamahe jak może mu sie jeszcze nie spodobać taka zabawa

 

myślałem o jakimś tanim chinolu w tym stylu 

http://allegro.pl/mini-50-bike-pocket-cros-nowy-scigacz-motor-cross-i4341898338.html

 

-Co udało mi sie dowiedzieć to że powinien mieć regulacje spręzyny tyl - ze wzgledu na odpowiednie ustawienie wysokości moto

-Rozrusznik elektryczny i kopniaka

-Sklep powinien być pod ręką - ze względu na dużą ilość drobnych usterek oraz jakości złożenia

 

Ktoś przerabiał temat i może coś podpowiedzić?

Znacie jakieś sklep okolice Katowic, Tychów, Jaworzna, Chrzanowa gdzie mogę kupić podobny sprzet?

Do Rybnika czy Raciboża (a tam znalazlem najblizej) raczej nie bedzie mi sie chciało jezdzić na serwis.

 

Ewentualnie może ktoś znajomy chce sprzedać używke za parę groszy lub w podobnej cenie coś bardziej "markowego"

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o mechanice i sprawach technicznych za dużo Ci nie powiem, ale okazyjnie jeździłem takim
http://otomoto.pl/inny-inny-49cc-mini-cross-wysylka-M3578725.html
Super zabawka, trochę mały (wtedy miałem 150cm wzrostu), ale kopa ma, dla dziecka 110cm wzrostu spokojnie starczy.
Polecam kupić używany, zawsze to taniej (w razie gdyby się prezent nie spodobał), chyba, że wolisz nowy (600-700zł to nie taki majątek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy 700pln - 19% -23% wychodzi taniej niż 300pln za używke, z reszta to co przegladalem na ogłoszeniach albo nie pali, albo pourywane plastiki itp

Do tego aspekt gwarancji przechyla szale w strone nowego .

Uzywanej Yamahy PW50 za 700pln pewnie nie kupie.

 

Na trasie kiedyś spotkałem faceta na Africe z 2ka synów jeden jakies 5-6lat, 2gi naście i pieknie śmigali.

https://plus.google.com/u/0/photos/+DUDAArchitekturaBudownictwo/albums/6025881602591959985

 

Oczywiscie co to był za model, na jakich kołach itd wypadło mi z głowy, jedynie co pamietam to uwagi o tej regulacji, rozruszniku i serwisie

Szkoda ze nie wziąłem namiaru do gościa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy "chinczyk" ma podobne wykonanie i bardzo podobna moc, nie ma co sie łudzić na opisy i temu podobne.

Jakość wykonania i materiały - to już sam wiesz

Dobrze przed rozpoczeciem eksploatacji rozkrecic, posmarowac i newralgiczne miejsca poskrecac na kleju do gwintow itp.

 

Tak jak piszesz albo serwis blisko domu albo odrobina wiedzy i samemu grzebanie bo bez tego sie nie obejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcialbym sie wdawać w sprawy "prawne" poniewaz prawnikiem nie jestem. Kupując jakąkolwiek nową rzecz ze sklepu jako konsument masz zapewniana gwarancje dwojakiego rodzaju. 1. Producenta, 2. Sprzedającego O ile sie nie myle jest to 3 lata

o kwestii paragonu lub FV nie wspomne, bo to chyba oczywistość

W innym sklepie jest gwarancja rok, ale trzeba robic przeglądy co miesiac kosztujące xxxpln ;)

Kupujac kamerke na moto za 700pln też dostaniesz gwarancje mimo ze nie jest to Go pro za 1500 ;)

W ktorym poście opisze te dziwactwa gwarancyjne i interpretacje prawna.

Wróćmy jednak do tematu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chcesz nowy do 600-700zł to kup tego chińczyka, pocket jak pocket, nic specjalnego od niego wymagać nie można, wszystkie mini pochodzenia niewiadomego mają te same "bajery", niczym się zbyt nie różnią (poza kolorem i ewentualną wysokością). Możesz szukać markowych używek, ale może być ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Murzynek - mylisz się. Odpowiedzialność sprzedawcy - dawniej rękojmia - dzisiaj "niezgodność towaru z umową" obowiązuje przez 2 lata.

W tym czasie sprzedający bierze na siebie odpowiedzialność za sprzedawany sprzęt - nie ważne ile on kosztuje - w okresie 2 lat od daty sprzedaży ma ten sprzęt działać bez zarzutów - w przypadku zepsucia się, sprzedawca ma obowiązek nieodpłatnej jego naprawy. Jeśli nie będzie w stanie go naprawić, musi wymienić a nowy, bądź zwrócić gotówkę.

Znam wiele osób, które kupują w marketach budowlanych tanie chińskie elektronarzędzia, które nie wytrzymują nawet roku, po czym reklamują je i dostają nowe z półki albo kasę do łapy. 

Ja bym jednak nie kupował na portalach aukcyjnych - możesz mieć problem z wyegzekwowaniem swoich praw. Udaj się do jakiegoś salonu z takimi motorkami. Może zapłacisz nieco więcej, ale nie będzie problemu z reklamacją - bo kwestią czasu jest tylko to, kiedy on się zepsuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MisterTwister masz racje. Odpowiedzialność sprzedajacego dizś nazywa sie "niezgodnościa towaru z umową" i tak jak pisałeś ma sprzęt działać bez zarzutów - w przypadku zepsucia się, sprzedawca ma obowiązek nieodpłatnej jego naprawy. Jeśli nie będzie w stanie go naprawić, musi wymienić a nowy, bądź zwrócić gotówkę.

 

 

i nie ma to nic wspólnego z gwarancją producenta

 

Jedynie co do czasu mam sprzeczne informacje wg moich źródeł

6misiecy przy zakupie przez osobe fizyczna

12 miesiecy przy zakupie na firme

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.