DANVIELD Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 http://motoryzacja.interia.pl/motocykle/news/motocyklem-z-prawem-jazdy-kat-b-szykuje-sie-duza-zmiana,2008886,3017 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MisterTwister Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 To na pewno lepsze rozwiązanie, niż obecna sytuacja, gdzie każdy, kto jest dorosły może pójść do Biedronki, kupić chiński skuterek i wyjechać nim na drogę publiczną nie mając czasami bladego pojęcia o przepisach ruchu drogowego.Taka sytuacja powoduje, że na naszych drogach nie brakuje małych motorków, często odblokowanych i rozwijających prędkości nawet do 80km/h kierowanych przez osoby nie znające przepisy ruchu drogowego - tym samym stwarzające zagrożenie dla samych siebie oraz pozostałych uczestników ruchu drogowego. Tak naprawdę posiadacz prawa jazdy kat. B nawet na małym motorku jest bardziej przewidywalny i bezpieczny dla siebie i innych niż dzieciarnia i starcy na chińskich skuterach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zajarany_zyciem Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Ja nie wiem czy to taki dobry pomysł.. o wielu zagrożeniach o których nie miałem pojęcia mając kat. B dowiedziałem się na kursie kat A. Przydałby się przynajmniej jakiś krótki kurs dla WSZYSTKICH co uczestniczą w ruchu drogowym na dwóch kołach, a nie mają prawa jazdy odpowiedniej kategorii (również dla skuterków). Kilka godzin teorii i 2-3h na placu tak żeby taki kurs nawet można było zrobić w jeden weekend/dzień, a cena oscylowała w okolicach 100-200zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotRR Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Braknie miejsca w Chudowie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Dobry pomysł. Zajarany ale jaki jest sens takiej wizyty na placu? Jeszcze tak krótko. Zaś chcesz komuś kieszeń nabijać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zajarany_zyciem Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Pisałem, że wielu rzeczy dowiedziałem się na kursie o których wcześniej jeżdżąc puszką nie miałem pojęcia. Cel? Nauczyć się ruszać z wzniesienia, robić ciasne ósemki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Pisałem, że wielu rzeczy dowiedziałem się na kursie o których wcześniej jeżdżąc puszką nie miałem pojęcia. Cel? Nauczyć się ruszać z wzniesienia, robić ciasne ósemki.A wydaje Ci się, że wszystkie ośrodki będą tak rzeczowe i nastawione na przekazanie wiedzy? Na 10 znajdzie się 3, a reszta będzie kasę liczyć. 3 godziny na placu nic nie da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zapaśnik Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 To chyba jest wprowadzane po to by 125 schodziły i podatek, podatek i jeszcze raz podatek. Setek w tym wypadku będzie multum, a pożytku żadnego Wyjedzie jeden z drugim na secie i będą klupać samochody. Do czego to dąży? Chyba do tego, że za parę lat będzie B jako ogólna kategoria do tirów, autobusów, motocykli itp itd. A prawojazdy będą jako aplikacja na smartfona/tableta z systemem operacyjnym IOS ANDROID, a jak masz microsoft"a to kup sobie inny telefon... Pozdrawiam PS : Ci z skuterów przerzucą się na 125 to będzie miazgaaa. Taka seta poleci im 120/130 jak to dziadek rozpędzi i przytłucze w coś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gulliver Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Eee tam, przesadzacie. Dobrze że ktoś z B będzie mógł śmigać takim maleństwem. Przepisy już zna z puszki a "obsługę" motocykla powinien załapać. Mnie by martwiły tylko względy akustyczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LBG Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 W Niemczech od dobrych paru lat tak było. Osoby, które miały B przed tam którymś dniem mogły śmigać na 125. Ale to raczej lobby motocyklowe w czasie kryzysu chciało w ten sposób pozyskać nowych klientów. I faktycznie, chyba przez 2 lata był pik sprzedaży 125-tek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MisterTwister Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 A mi się wydaje, że wzrośnie zainteresowanie małymi motocyklami. Do tej pory ktoś, kto chciał śmigać czymś większym niż skuterek, chcąc nie chcąc musiał decydować się na kosztowne uprawnienia - a jak je już zrobił, to tak naprawdę kupował pod presją środowiska dużą maszynę.Teraz każdy kierowca samochodu, bez ponoszenia dodatkowych kosztów, będzie mógł rozpocząć poważną przygodę z małym motocyklem. Zapewne niektórym to w zupełności wystarczy, inni, którzy połkną bakcyla będą mogli pomyśleć o czymś poważniejszym.Dla niektórych tak naprawdę będzie to swego rodzaju próba - jak się zabawa z 2oo spodoba, pomyślą zapewne o czymś poważniejszym. Takie stopniowanie mocy do umiejętności zapewne wszystkim wyjdzie na dobre. Jak komuś będzie brakowało zdrowego rozsądku, to i na małym chińskim piździku też się rozwali. Zobaczycie, że zainteresowanie uprawnieniami kat. A zmaleje. W naszej śląskiej aglomeracji dla wielu możliwość dosiadania kilkunasto konnej maszyny w zupełności wystarczy do codziennej jazdy do szkoły, pracy, za miasto... Do tego nie trzeba dosiadać litrowej ciężkiej i mało zwrotnej maszyny, która tak naprawdę do miasta zupełnie się nie nadaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 A mi się wydaje, że wzrośnie zainteresowanie małymi motocyklami. Do tej pory ktoś, kto chciał śmigać czymś większym niż skuterek, chcąc nie chcąc musiał decydować się na kosztowne uprawnienia - a jak je już zrobił, to tak naprawdę kupował pod presją środowiska dużą maszynę.Teraz każdy kierowca samochodu, bez ponoszenia dodatkowych kosztów, będzie mógł rozpocząć poważną przygodę z małym motocyklem. Zapewne niektórym to w zupełności wystarczy, inni, którzy połkną bakcyla będą mogli pomyśleć o czymś poważniejszym.Dla niektórych tak naprawdę będzie to swego rodzaju próba - jak się zabawa z 2oo spodoba, pomyślą zapewne o czymś poważniejszym. Takie stopniowanie mocy do umiejętności zapewne wszystkim wyjdzie na dobre. Jak komuś będzie brakowało zdrowego rozsądku, to i na małym chińskim piździku też się rozwali. Zobaczycie, że zainteresowanie uprawnieniami kat. A zmaleje. W naszej śląskiej aglomeracji dla wielu możliwość dosiadania kilkunasto konnej maszyny w zupełności wystarczy do codziennej jazdy do szkoły, pracy, za miasto... Do tego nie trzeba dosiadać litrowej ciężkiej i mało zwrotnej maszyny, która tak naprawdę do miasta zupełnie się nie nadaje. AMEN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brojler Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Zobaczycie, że zainteresowanie uprawnieniami kat. A zmaleje. Nikt z moich kursantów nigdy nie kupił niczego o pojemności mniejszej niż 500ccm, ergo mylisz się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LBG Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 A mi się wydaje ...Dokładnie tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemar89 Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Bardzo dobry pomysł ale też byłbym za przejściem szkolenia. Omówić podstawy takie jak hamowanie, przeciwskręt itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gulliver Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2014 W całości popieram MisterTwistera. Przecież nikt o zdrowych zmysłach nie będzie się samodzielnie uczył jeździć 125 w centrum Katowic w godzinach szczytu. Poczyta w internecie, poogląda filmiki instruktażowe a i na pewno ma znajomych na moto którzy podpowiedzą co i jak. Chyba każdy przed zakupem moto tak robił z podniecenia, sam chłonąłem wszystko co motocyklowe a po zakupie poznawałem maszynę na prowincjonalnych drogach. Nie przesadzajmy że szkoła jest konieczna dla takiej pojemności. Jest pomocna ale i tak uczymy się jeździć po kursie, gdy przesiadamy się z 250ccm na coś większego z całkowicie odmienną kulturą jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zajarany_zyciem Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Myślę, że nie wszyscy mają takie podejście jak Ty czy ja, że zanim coś zrobią to poczytają o tym.Nie słyszałeś powiedzenia: Ja nie zrobię? Potrzymaj mi piwo.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MisterTwister Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Moi drodzy - z tymi szkołami nauki jazdy nadal bywa różnie.Ja jak zapisałem się do takiej szkoły, dostałem motocykl i kazali mi kręcić do znudzenia ósemki. Obym się nie mylił, ale podejrzewam, że w wielu szkołach taki kurs w taki właśnie sposób by się odbywał. A kasa wyrzucona w błoto...Większość z nas, zanim nabyła stosowne uprawnienia miała już większe lub mniejsze doświadczenie z jednośladem. Tak naprawdę do takiej szkoły szło się tylko po to by zdobyć wymagany papierek a nie po to by nauczyć się jazdy na motocyklu. Doświadczenie przychodziło z każdym pokonanym kilometrem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LBG Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Mój kolega przed laty tylko dlatego jako jedyny z 20 zdał na A bo już miał parę lat B. Po prostu na egzamin wypuścili na miasto i ludzie nie wiedzieli, co z sobą począć.Odwoływanie do rozsądku to bzdura przy takiej debilizacji społeczeństwa.Też uważam, że po drogach powinny się poruszać przeszkolone osoby, i to nie po kursie za parę tys PLN, ale np. po szkoleniu na kartę użytkownika za 100 w UM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abra1711 Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Nikt z moich kursantów nigdy nie kupił niczego o pojemności mniejszej niż 500ccm, ergo mylisz się.A ja bym obstawiał że wzrośnie taka 125 szybko wyczerpuje możliwości i zaczyna się pragnąć czegoś większego.Na 125 można już poczuć przedsmak a na chińskiej 50 co najwyżej można się zrazić. Tylko co się będzie kwalifikowało bo skrzynia automatyczna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brojler Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Na przykład: http://allegro.pl/honda-pcx-125-2013-rok-okazja-i4147861457.html Wielu pisze, że jednak powinno się przejść szkolenie, jeśli to by miało być takie jak miał Twister, to nie daje ono nic. Szkoda kasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MisterTwister Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Dla wielu takie skutery będzie idealna do codziennej jazdy. Sam ostatnio miałem okazję kupić takiego burgmana za śmieszne pieniądze...I tak naprawdę byłby to fajny motorek na miasto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LBG Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2014 I taka 125 pali mniej niż odblokowana 50, a jest legalna, duża , wygodna itd. Mnie się widzi BMW C1 200 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MisterTwister Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 125-tak zasilana wtryskiem spali niewiele ponad 2L/100km - tak naprawdę wszystko zależy od potrzeb i oczekiwań kierownika.Przy prędkościach 0-80km/h motorek jest niesamowicie dynamiczny, przy tym zwrotny i bardzo łatwy w prowadzeniu. Do tego jakiś pakowny kuferek i mamy świetne miejskie wozidełko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej Godziek Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Szkoda że teraz, idąc na prawko "A" korciła mnie jakaś 125ka albo 150ka delikatnie pośmigać do pracy po taniości, taki już nie skuter już prawdziwy motor. Teraz mam 250kę i jak na razie mocy mam aż nadmiar na to co mi potrzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.