Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Mam już mindfuck - sv650 vs bandzior 600


Słoma

Rekomendowane odpowiedzi

Przeczytałem już chyba cale google gdzie ludzie porownuja Bandita z SV'ka i postanowilem ostateczna decyzje podjac po uslyszeniu opinii ludzi z forum bo powiedzmy ze czyjes zdanie bardzo mi pomaga podejmowac decyzje w nieznanych mi sprawach a wiec:

moje plany zakupu starego czajnika600f wziely w leb z powodu wizualnego zakochania w bandycie i svle. Problem w tym ze bedzie to moje pierwsze moto i zastanawiam sie co bedzie dla mnie lepsze ... mialem okazje polatac banditem i moje odczucia sa takie ze moto jest swietne (moze dlatego ze swiruje z zakupem motocykla od 4 lat i doczekac sie nie moge) tylko ze jest to kupa zelastwa ktorej moge nie ogarnac na zakretach, a kupuje miedzy innymi motor na jakies weekendowe wypady w gory. Kolejna rzecz jaka bralem pod uwage ze to gaznikaz i kwestia rozregulowania/ regulacji/ grzania go po kazdym zimnym odpale moze byc problematyczna ... a moze nie ?

Co do SV zdazylem przeczytac posluchac zobaczyc dotknac powachac to wyrobione podwojne zdanie ludzi ze V i jest i nie jest dobre dla poczatkujacych ... jest bo jest lajtowe dobrze sie wkreca inni ze nie jest bo wysoki moment zbyt zrywny itd ... SV biore pod uwage ze wzgledu na spalanie wage i tak rozgladalem sie akurat za rocznikiem 2003< skoro juz SV to na wtrysku. Bardzo bym prosil o solidna odpowiedz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SV w spalaniu nie ustępuje Banditowi.

Rzędowa czwórka Bandita oddaje moc liniowo i bardzo przewidywalnie. Bardzo elastyczny silnik.

Najcięższy motocykl w klasie, co może przeszkadzać w manewrach parkingowych na początku.

Regulacja gaźników - być może 30 minut roboty raz na parę lat - zależy jak dużo i w jakim stylu jeździsz ;)

Rozgrzewanie silnika to chyba też żaden problem - odpalasz, ubierasz się, zamykasz garaż, wsiadasz i jedziesz pierwsze kilometry bez szaleństw.

A SV to dzik! :D

Więcej emocji, więcej wibracji, niespodzianki w oddawaniu mocy i wkręcaniu na obroty.

Zależnie od tego, czego początkujący szuka, to albo, albo drugi motocykl będzie lepszy ;)

Ja bym wziął Bandziora, ze względu na kulturę pracy.

No a jeszcze jak olejaka dorwiesz, to dzięki mocy oleju jeszcze Twoje wnuki będą mogły tym motocyklem pojeździć! :D

W każdym bądź razie sytuację masz komfortową - nieważne, co wybierzesz, to będzie to bardzo dobry motocykl ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście jestem fanem silników V, więc oczywiste że polecę Ci SV650 ;)

Ale obiektywnie rzecz biorąc:

SV ma wtrysk, jest lżejszy, oszczędniejszy i mnie osobiście bardzo się podoba.

Bandit natomiast jest dużo cięższy, ale też większy i wygodniejszy.

Piszesz że chcesz polatać w góry, a jeśli spodobają Ci się winkle to SV chyba będzie lepszym wyborem ponieważ ma twardsze zawieszenie i bardziej sportowy charakter.

Mnie jazda na SV bardzo cieszyła, szczególnie dźwięk pustych wydechów oraz moment obrotowy w niskim zakresie. Banditem miałem okazję jechać tylko na plecach więc nic Ci nie powiem.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dlugo marze o tym motocyklu zeby go pilowac zaraz po zakupie ... mam samochod z 97 ktorego karoseria wyglada jak po spotkaniu ruda farba jednak dbam o niego bo to jedyna rzecz ktora poprowadzi mnie z punktu A do punktu B ... a wlasne moto coz ... nie jestem zwolennikiem jazdy 30km/h ale z silnikiem jak z waza z dynastii mink

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym brał na twoim miejscu bandyte jak to pierwsze moto i przy okazji w jakieś trasy ma pojechać,wygodniejszy,silnik ma fajna charakterystyke na trase,mase czuć tylko przy powolnych manewrach ale jakiegoś specjalnie problemu nie ma,ogólnie pancerna konstrukcja.SV bardziej narwana,duzo lzejsza i zwinniejsza,dużo funu z jady,spalanie 4-6l,tez fajne moto.W trase bandzior,do świrowania po mieście i winklach sv,co nie wybierzesz z tej dwójki bedziesz pan zadowolony,bieraj co ci ie bardziej podoba i z baśki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dlugo marze o tym motocyklu zeby go pilowac zaraz po zakupie ... mam samochod z 97 ktorego karoseria wyglada jak po spotkaniu ruda farba jednak dbam o niego bo to jedyna rzecz ktora poprowadzi mnie z punktu A do punktu B ... a wlasne moto coz ... nie jestem zwolennikiem jazdy 30km/h ale z silnikiem jak z waza z dynastii mink

waza z dynastii ming :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie mysle ze mam troche wyobrazni i poradze sobie z narwana SV'ka ... Bandit to super moto ale wlasciwie to potrzebuje:

1. mega niskie spalanie

2. cos lekkiego do nauki zacierania na winklach

3. cos czym latwo przeciska sie w korkach

Chcialem kupic Horneta wczesniej ale spalanie mnie odrzucilo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w trakcie przemyslen czy zbierac do usranej smierci na SV'ke K3/K4 - ya know : wtrysk / elektr. wyswietlacz predkosci / swiatla led ... czy zadowolic sie tanszym olejakiem :)

Stara sv na gaźnikach też jest niczego sobie,w opinii wielu userów dobrze wyregulowana lepiej chodzi niż wtryskowe,fajniejsza charakterystyke ma ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to juz wszystko jasne ... Taz Ty sie i tak juz nie wywiniesz :P ... ja w ogole mialem ochote wziac cos do dojechania na pierwsze moto typu GSX600F z <1995 ... ale doszedlem do wniosku ze lepiej bedzie kupic cos przy czym dluzej bede mogl posiedziec "na" a nie "przy" ... wczesniej jeszcze strasznie przeciwny bylem basowym dzwiekom V'ki ... ale przekonalem sie po uslyszeniu SV'ki z Devilem w tunelu :)

P.S ------- Tak wiem mam dziwne priorytety przy wybieraniu motocykla :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę SVka i był to mój pierwszy motong, na początku musisz się przyzwyczaić do zrywania przyczepności, np redukcja na 2 źle puścisz sprzęgło i już tył lata. Mocniej odkręcisz staje na koło (90% opinii jest taka że SV tego nie lubi), tylna kanapa czy tam siedzonko to raczej nie na długie jazdy.

Tak ogólnie teraz to na pewno nie kupił bym rzędowej 4 z pokroju fazer/bandit, zakres obrotów jakie daje Vka, dostępny moment, dźwięk to wszystko i wiele innych powoduje że SVka to na prawdę przyjemna maszyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Siema wszystkim.

 

Huoh, nie udzielałem się tutaj od 2 lat ponad :D ... podpisuję się pod tym postem ponieważ pragnę się pochwalić (inaczej się tego nie da nazwać - rozpiera mnie duma i adrenalina, a jakbym nie miał uszu to bym się śmiał do okoła :D ) ... Długi okres rozważań, wzlotów i upadków wreszcie pchnął mnie w kierunku spełnienia swojego marzenia ... Ani to SV ani to Bandzior ... ... ... proszę państwa oto miś, bedę nim zapierdalał od dziś http://www.katalog-motocykli.pl/files/motocykly/st1/2845/800x600_pl_PL/1366468943-13.jpg  :) lewa i powodzenia wszystkim w sezonie - widzimy się na drodze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.