Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Bardzo glupi pomysl


matig

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mateusz, wiek 24

Potrzebuje swiezego spojrzenia na moj glupi pomysł, a takze pomocy w ewentualnej realizacji... jak ktos znajdzie chwile czasu zeby napisac cos madrego albo sie powyzywac to bardzo chetnie poczytam...otoz tak, od jakiego czasu nosze sie z zamierem kupna motorku...konkretnie scigacza, poniewaz jestem w tym temacie kompletnie zielony po przegladaniu roznych dziwnych artykulow / zestawien itp. spodobala mi sie seria SUZUKI gsxr, Od razu mowie ze to ma byc moje pierwsze moto (juz wyobrazam sobie te usmiechy u wiekszosci doswiadczonych osob, jak pomysla o jakims smarkaczku ktory za kase rodzicow kupuje motor). Jazda motorem spodobala mi sie chyba jak w dziecinstwie jakis wujek zabieral mnie na jazde po wsi czy cos w tym stylu...A tak to niestety nie mialem stycznosci z zadnym moto (oprocz kilku modeli na kursie) i to moj glowny problem, mimo to pare lat temu zabralem sie za realizacje pomyslu...odlozylem kase i poszedlem na kurs w trakcie ktorego znowu poczulem sie wolny ( utwierdzony w przekonaniu o checi realizacji mojego dzieciecego marzenia) mogac urwac sie spod kontroli instuktora ktory i tak zostawial mnie na placu na pare godzin i gdzies znikal...no ale szara polska rzeczywistosc i brak kasy odlozyly plany kupna na bok. Minely 3 lata odkad zbieralem kase (poniewaz jestem leniwym studentem pracowalem tylko w wakacje) i w koncu jakies swiatelko w tunelu...dlatego nie chce wyrzucac pieniedzy w bloto bo troche zdrowia stracilem. Jezeli chodzi o konkrety to problem jest taki przegladajac (glownie allegro) oferty modeli od k4 do nowszych troche sie zdziwilem poniewaz jakos latwiej zniesc mi przedzial cenowy dla 1000 niz 750, ktora bardziej mnie interesowala( jezeli ktos ma jeden z nich, jezdzil na obu lub potrafi cos powiedizec to bardzo chetnie poczytam) Problem wlasniwy jest taki, powiedzmy ze na chwile obecna mam do wydania 16k...na ten model to troche malo a chialbym kupic mimo wszystko cos co wystarczy jeszcze na pare ladnych lat, dlatego musze szukac „cudownej oferty”, a bardzo latwo mnie naciagnac na wszystko bo po prostu sie nei znam...dlatego potrzebuje kogos kto moglbym mi doradzic/pokazac/ moze pojechac obejrzec jakies moto za mna/ pokazac swoje/ zwrocic uwage na cos itp. wszystko co przyjdzie do glowy...dawno nie jezdzilem na motorze o ile mozna nazwac jazda egzamin na prawko (2 lata) wiec nawet nie wiem czy w razie czego jestem w stanie odpalic moto bez zrobienia sobie , jemu krzywdy...dobra troche przydlugi i nudnawy wstep ale jakos to chcialem zebrac...problemy dopiero sie pewnie zaczna szczegolnie ze koniec sezonu sie zbiliza, sorka za literowki i nie uzywanie polskich znakow

Pozdrawiam i prosze o wyrozumialosc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanie z mojej strony. Czy wiesz na co się piszesz, czy tylko tak Ci się podoba np malowanie, design, moc? Zdajesz sobie sprawę że to nie jest rowerek? że poczucie wspaniałej prędkości może się okazać zaskoczeniem na pierwszym zakręcie? Nie pytam złośliwie.

Druga sprawa mówisz że masz 16k na moto, a ile chcesz przeznaczyć na ciuchy? czy raczej sandałki dziny i koszulka + kask z lidla?

Ewentualnie jak chcesz mogę podjechać i pogadamy to może Cię naprostuje jak niektórzy kiedyś mnie :)

Inna sprawa że sam napisałeś że to głupi pomysł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mati .....jak w tytule.................. za młody jesteś żeby umierać............

Stary przemyśl dokładnie to o czym napisałeś, nie sądzę by ktos na tym forum przyłozył ręke do twojego pomysłu bo konsekwencje moga byc naprawde tragiczne.

Nikt nie chce tutaj źle dla ciebie , wiec posłuchaj ludzi którzy juz troche jeżdżą, a kiedyś kiedy dostęp do informacji nie był tak łatwy , pewnie troche błedów popełnili i chca przestrzegać przed nimi innych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanie z mojej strony. Czy wiesz na co się piszesz, czy tylko tak Ci się podoba np malowanie, design, moc? Zdajesz sobie sprawę że to nie jest rowerek? że poczucie wspaniałej prędkości może się okazać zaskoczeniem na pierwszym zakręcie? Nie pytam złośliwie.

Druga sprawa mówisz że masz 16k na moto, a ile chcesz przeznaczyć na ciuchy? czy raczej sandałki dziny i koszulka + kask z lidla?

Ewentualnie jak chcesz mogę podjechać i pogadamy to może Cię naprostuje jak niektórzy kiedyś mnie :)

Inna sprawa że sam napisałeś że to głupi pomysł...

No wiec poniewaz mi torche kasy narazie brakuje na ciuchy postanowiłem przeznaczyć 2,5k z czego 1,5 na kask bo w koncu ma sie jedna glowe...niestety nie bedze mnie stac na lepszy kombinezon niz 1k ale moze cos uzywanego wystarczy na ten pierwszy zakret...wbrew pozorom nie jestem glupi bo bym raczej nie pytal nikogo, dzieki za odpowiedz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram przedmówców.... lepiej zaczynać swą motocyklową przygodę od bardziej przyjaznych sprzętów. Choć na pewno się kilkunastu znajdzie co tak zaczynało i miało to gdzieś co inni wtedy im radzili :P

Cała zima przed Tobą na zastanowienie się nad zakupem sprzęcika jak i ubioru ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj - 24 lata - piękny wiek (człowiek już niegłupi)

Powiem Ci tylko tyle - prawko i moto miałem 10 lat kiedy dosiadłem obecnego sprzętu (97 koników, 108 Nm).

Ze dwa tygodnie jeździłem ze strachem w oczach. Ty porywasz się na mocniejsze moto z zerowym doświadczeniem.

Nie odradzam - życzę szczęścia. Przy jego odrobinie masz szansę, że pogadamy w przyszłym sezonie.

Wierzę że jesteś w stanie go okiełznać - po prostu zużyjesz więcej pampersów niż ja i potrwa to dłużej. Ważne abyś ten okres skończył żywy i zdrowy. Po prostu nie chcę czytać o Tobie w dziale "ku przestrodze".

Taki sprzęt wyjeżdża sam spod czterech liter (a ręce są za słabe aby go utrzymać w ryzach) - kiedyś miałem coś takiego jak z komarka dosiadłem jawę "tłin sporta" - a miała zdaje się tylko 350 ccm (opanowałem ją wtedy chyba przez czysty przypadek)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też popieram wszystkich tych, co pisali powyżej, nawet thrillco, mając nadzieję, że był to tylko żart.

Uważam, że 750 czy litr na pierwsze moto to za wysokie progi, choćby z tego względu, że posiadają ogromną moc, są ciężkie i itd.

Nie mam prawka, bo mogę robić za rok, ale pojeździłem kilkanaście razy na CBR 600. Powiem tyle - nawet umiałem ją troszkę wyczuć, ale na pierwsze moto bym nie wybrał...

Na pierwsze moto proponowałbym Ci najwyżej 600 i nie ścigacza, tylko jakiegoś innego, bo różnica mocy jest spora.

Sam nie wiem czy gdy będę kupował pierwsze moto, będzie to 600, bo nie wiem czy sam sobie z nią poradzę, pomijając fakt, że trochę się pouczyłem.

Jeżeli chcesz to pierwsze moto, kup coś słabszego, albo góra 600 - tylko tutaj proponowałbym może jakiś rodzaj typu sportowo-turystyczny. Mają mniej mocy, są lżejsze ( pomijając o 25 kg cięższe Suzuki ), ale wyglądem też nie odbiegają.

Poza tym słyszałem nieciekawe opinie na wielu forach, serwisach motoryzacyjnych na temat nowszych generacji motocykli Suzuki. Ile jest w tym prawdy? - sam nie wiem, bo nigdy nie jeździłem, a tym bardziej nie posiadałem Suzuki, więc się nie wypowiem. Równie dobrze może być to sprawa trafienia po prostu na wybredną sztukę i tyle.

Zobacz sobie na Kawasaki Er-6f, Yamasze XJ6 Diversion F, Suzuki GSX6F albo na Hondę CBF 600, choć te dwa ostatnie mocą trochę odbiegają wyżej...

Ja myślę, że warto jednak kupić sobie drogi kombinezon - nie dla wyglądu, bo nie o to tu chodzi, a dla bezpieczeństwa.

Ze słabszych modeli od wyżej wymienionych 600, możesz zakupić np Kawasaki Ninję 250R czy Suzuki GS500F.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mati, bardzo ważny jest ubiór- to chroni Twoją skórę i kości (wiem co mówię, bo szmaty uratowały mi dupę), więc zainwestuj w ciuchy i kask... potem myśl o moto.

Chłopak widzę nie głupi jesteś, więc pewnie zakumasz, że np. litr to sporo, bo przy omsknięciu się łapki na manecie, wyrwie Ci go spod dupy w najlepszym wypadku... gorzej jeśli Cię poniesie, a Ty go nie opanujesz.

Wiadomo, że aspekt wizualny jest też bardzo ważny, bo każdy chce mieć coś, co jest ładne i nam się podoba, więc może warto patrzeć na moto takie, które Ci się podoba, ale o pojemności ok. 600 ccm.

Uwierz mi, że motocykl o takiej pojemności, mocy i momencie, daje na prawdę wielką frajdę z jazdy podobnie jak litr, czy nawet mocniejszy.

Co z tego, że kupisz moto o mocy 180 czy nawet 200 KM... gdzie to wykorzystasz ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam ;) Dlaczego tak uwazacie?

Ja jakos zyje?

a po naprawde dlugiej przerwie skoczylem na 750tke a teraz 1100 nakulalem kilkanascie tysiecy kaemow i zyje?! A przynajmniej pisze tu do Was. Dlaczego ma sie rozwalic?

Kto kaze manete do oporu odkrecac? zabic to sie idzie rowniez na 50tce.

Wiec?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam ;) Dlaczego tak uwazacie?

Ja jakos zyje?

a po naprawde dlugiej przerwie skoczylem na 750tke a teraz 1100 nakulalem kilkanascie tysiecy kaemow i zyje?! A przynajmniej pisze tu do Was. Dlaczego ma sie rozwalic?

Kto kaze manete do oporu odkrecac? zabic to sie idzie rowniez na 50tce.

Wiec?

I zapomniałeś jeszcze dodać że jeździłeś na oponach zalanych olejem i nic ci się nie stało.

Kiedyś była nagroda Darwina .........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no ziomek nie mogę. Pracowałeś 3 lata (tylko przez wakacje) i zaoszczędziłeś 16 k piniendzy ? Stary daj mi namiary na ta firmę, ja chcę tam pracować po kres swoich dni :) Co do litra pod Twoją dupą na pierwsze moto nie wypowiadam się, nie moja sprawa. Jesień idzie, sezon się kończy, poczekaj do wiosny, dozbieraj i kup se hayabusę, co się będziesz...pokaż, że masz klasę. (i tylko 24 lata).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mati, bardzo ważny jest ubiór- to chroni Twoją skórę i kości (wiem co mówię, bo szmaty uratowały mi dupę), więc zainwestuj w ciuchy i kask... potem myśl o moto.

Chłopak widzę nie głupi jesteś, więc pewnie zakumasz, że np. litr to sporo, bo przy omsknięciu się łapki na manecie, wyrwie Ci go spod dupy w najlepszym wypadku... gorzej jeśli Cię poniesie, a Ty go nie opanujesz.

Wiadomo, że aspekt wizualny jest też bardzo ważny, bo każdy chce mieć coś, co jest ładne i nam się podoba, więc może warto patrzeć na moto takie, które Ci się podoba, ale o pojemności ok. 600 ccm.

Uwierz mi, że motocykl o takiej pojemności, mocy i momencie, daje na prawdę wielką frajdę z jazdy podobnie jak litr, czy nawet mocniejszy.

Co z tego, że kupisz moto o mocy 180 czy nawet 200 KM... gdzie to wykorzystasz ??

hmm widze wyrazne ozywienie...OK, milo przeczytac jakies logiczne wypowiedzi wiec uklony w stone syku, Blue Bird, Valium, Oliwer74, Ree...

Noo...czekalem pare lat to moge poczekac jeszcze pare miesiecy i faktycznie najpierw skompletuje ubiór przez zime, a na wiosne sie doedukuje i przetestuje osobiscie rozne modele bo nie jestem teoretykiem...Wiem ze ubior jest wazny dlatego spedze troche czasu w sekcji z polecanym sprzetem... a co do pytania o moc to ile z obecnych tu osob wykorzystuje w pelni mozliwosci swojego moto..? raczej niemozliwe na polskie warunki wiec badziej myslalem zeby pobawic sie w przyszlosci na torze w poznaniu/lublinie...Narazie dziekuje wszystkim za odpowiedz i mam nadzieje ze milo bedzie sie wspolpracowalo dalej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no ziomek nie mogę. Pracowałeś 3 lata (tylko przez wakacje) i zaoszczędziłeś 16 k piniendzy ? Stary daj mi namiary na ta firmę, ja chcę tam pracować po kres swoich dni :) Co do litra pod Twoją dupą na pierwsze moto nie wypowiadam się, nie moja sprawa. Jesień idzie, sezon się kończy, poczekaj do wiosny, dozbieraj i kup se hayabusę, co się będziesz...pokaż, że masz klasę. (i tylko 24 lata).

Napewno nie w polsce...i raczej nikomu nie zycze takiej pracy jako tania sila robocza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo trafnie nazwałeś temat i jednocześnie bardzo trafnie sam sobie odpowiedziałeś! :)

Zdecydowanie łatwiej i bezpieczniej będzie Ci ogarnąć coś bardziej "damskiego" chociaż na jeden sezon.

Nie sztuka kupić tysiąca (750 chyba niewiele mu ustępuje) tylko potrafić go bezpiecznie wykorzystywać i można to nawet robić na polskich drogach, ale trzeba troche doświadczenia.

Na takie sprzęty masz jeszcze bardzo dużo czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skromnie pozwolę sobie zauważyć, iż.... (a pierdzielę)

Pierwszy motur jest jak tester. Naumieć się dobrze jeździć idzie w parze z rysami, pęknięciami, zmianą zegarów/owiewek/lusterek/reflektorów itd. itp. Ale co może widzieć gość startujący z YBR 125 i cieszący się nią jeszcze do wiosny (mam nadzieję)?

Części do mojej hulajnogi są rzadko spotykane i drogie, a musiałem ponaprawiać po nauce sporo.

Może warto tak jak przedmówcy sugerują postawić na dobry ciuch i kask, a motur brać starszy, tańszy w częściach i bardzo popularny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazania koledze raczej nie są potrzebne, zrobi to co będzie chciał. Dzieckiem nie jest, rozum posiada... prawda Matig ?

Boisz się pewnie czy dasz rade opanować taką maszynę, więc najpierw znajdź jakąś 500 - 600, której bać się nie będziesz. Przejedziesz się kawałek, spodoba Ci się, kupisz. Dalej będziesz chciał mieć 1000, z mniejszą obawą pojedziesz szukać. :)

Nie napalaj się na pierwszy lepszy motocykl podczas zakupu. Wszystko na spokojnie.

Powodzenia w zakupie, szerokości bo się przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.