mayday77 Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Jak wszystcy wiemy wywrotka na motocyklu często kończy się jakimiś urazami. Zastanowiła mnie różnica w podejściu do ciężkości tych obrażeń międy motocyklisami a resztą świata.Jak ktoś się przewróci czy ma jakiś wypadek samochodem i się poobija, złamie palec to jest dramat a na motocyklu wybity bark, złamana ręka czy żebro to "prawie nic" . Zaczyna się tylko kombinowanie czy moto da się zrobić albo czy da się z tym jeźdić. Może mam dziwne spostrzeżenia ale jakośtak wychodzi.Piszcie czy tak jest czy poprostu ja mam dziwnych znajomych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eragonka Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 to tak jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość shreeek Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 bo my motonici to twarde bestie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luke85 Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Jakie pierwsze pytanie zadaje motocyklista po wypadku???....Odpowiedź na nie wyjaśnia wszystko:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiol Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 He racja:-)Jak ostatnio poleciałem w pole na zakręcie, obiłem tyłek, klejnoty itp (do dzisiaj normalnie nie moge siedzieć;-), to najpierw przez dwa dni sie o moto martwiłem, że osłonka od sprzegla podrapana, lusterko złamane i delikatna ryska na zadupku.To był prawdziwy ból................A reszta nie ma znaczenia:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
victoryMP Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 haha.coz moze byc wazniejszego od tego naszego kawalka zelaza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sylaD-Team Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 haha.coz moze byc wazniejszego od tego naszego kawalka zelaza?"klejnoty" ? ... no tylko tak pytam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blady954 Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 He racja:-)Jak ostatnio poleciałem w pole na zakręcie, obiłem tyłek, klejnoty itp (do dzisiaj normalnie nie moge siedzieć;-), to najpierw przez dwa dni sie o moto martwiłem, że osłonka od sprzegla podrapana, lusterko złamane i delikatna ryska na zadupku.To był prawdziwy ból................A reszta nie ma znaczenia:-)Ja mialem to samo, wczoraj mialem szlifa przez puszkarza, ktory na rondzie wlaczyl migacz, ze zjezdza z ronda i nie zjechal, musialem ostro zjechac zeby we mnie nie wjechal i odbilem sie od kraweznika i sprawdzilem glowa jaka jest temperatura asfaltu...ale co zrobilem jak sie pozbieralem z ulicy?? Sprawdzilem co z motorem, a nie czy cos mi jest To jest chyba naturalny odruch motocyklistow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość shreeek Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 a po co nam klejnoty, najwyzej gumki nie beda potrzebne. A moto? Moto jest bezcenne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jetboy Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 dla mnie moto to kawałek blachy jak w przypadku auta.Jak miałem szlifa,to pierwsze o co się martwiłem,to o nogę,a moto byłem obejrzeć w garażu po miesiącu.Myślałem,że jego obrażenia będą większe,a tu tylko podnóżek i trochę czacha porysowana i pęknięta.Jak widać ja wyszedłem na tym gorzej.LUDZIE!!!ZDROWIE MACIE TYLKO JEDNO!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eragonka Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Jak pojadę sama, to pierwsze sprawdzę moto, jak pojadę z młodą to pierwsze sprawdzę młodą, a potem dorwę palanta, który nam to spowodował... i wtedy lepiej dla niego, żeby zdążył się ewakuować.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość shreeek Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Ja bym najpierw moto.... Potem ew siebie, ale i tak moto.... Ja to tam pikus wykuruje sie a motong? W hierarchi najpierw motong, potem ja ;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jetboy Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 ja się porządnie wypier...lisz,to zmienisz zdanie.Moto sprawne,a noga już nigdy nie będzie taka jak wcześniej.Poza tym,zawsze można kupić kolejne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sylaD-Team Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 ja się porządnie wypier...lisz,to zmienisz zdanie.Moto sprawne,a noga już nigdy nie będzie taka jak wcześniej.Poza tym,zawsze można kupić kolejne.A klejnotów jak i nogi nie dokupisz Amen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jetboy Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 no w moim przypadku klejnoty na szczęście nie ucierpiały,hehe,na szczęście.Przyznam tylko,że teraz jeżdżę ostrożniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anka Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Z PERSPEKTYWY PLECAKA ja wiem, ze jak jedziesz z kims.. to pierwsza mysl?? o kurde.... zeby motocykl nie uderzył w jadące autobana samochody!!! bo widzisz jak kierowca orze cialem po asfalcie i tu nagle??? hokus pokus... amba fatima był o ni ma!!! więc pozniej zastanawiasz się gdzie on jest przeciez sekunde temu był przed tobą! jak wstaniesz na nogi? to znak ze jestes twardziel i nic ci nie jest! pojźniej rozgladasz sie gdzie ta druga osoba!! widzisz... jest cala:) więc dopiero wtedy rozglądasz się dalej gdzie jest motocykl.. :/ i oto krótka historia z zycia wzięta! AMEN! i z tego miejsca pozdrawiam tych ślepych puszkarzy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thrillco Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 przedewszystkim zdrowie, bo drugiego nie ma, na drodze pewnie ktoś sie zatrzymie pomoże, motocykl sciagnie z jezdni. może być mała gleba a skutki zdrowotne można czuć do końca życia. motocykl rzecz nabyta, nie ten to bedzie nastepny najwazniejsze wlasne zdrowie oraz plecaczka na podsumowanie ciekawy filmik z yt : http://www.youtube.com/watch?v=pF4dBPNCkwg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thabel Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Ja po nieprzyjemnym spotkaniu z puszkarzem najpierw wyciągając go z samochodu przez okno wyjaśniłem mu, że się tak nie robi. Potem sprawdziłem czy z motocyklem wszystko ok. Wróciłem do domu ( na moto) i tam się dopiero okazało że mam kolano jak banie i mocno pokiereszowany piszczel. Wszystko zależy od tego jak na kogo działa adrenalina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 a po co nam klejnoty, najwyzej gumki nie beda potrzebne. A moto? Moto jest bezcennecóż za herezje powiadasz:D czyzbys wierzył ze bocian dzieci przynosi:D?Macanie sie za klejnoty to pierwszy odruch jak lezysz na glebie haahah Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olaff Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 A znowu jak ja leżałem to starałem się jak najszybciej wyhamować i szybko wstać. Jak tylko wyhamowałem to odrazu szybka akcja, wstaje i podnosze moto, na pobocze i oględziny. Zobaczyłem, że kiera prosta to pojechałem na najbliższy parking żeby nie było dużego zainteresowania mną i tam się zorientowałem, że mam całe kolano rozwalone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mayday77 Opublikowano 1 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2011 To widzę że to normalna sprawa że ważniejsze jest moto.Jak skończy się na lekkiej glebie i damy rade jechać to lepiej siadać i wiać bo jak ktoś życzliwy zadzwoni na policje to jeszcze mandat dostaniesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiol Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 A tu przykład jacy jesteśmy twardzi i opanowani:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aspdar Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 No trzeba przyznać że nerwy ze stali !!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Toomek Opublikowano 4 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2011 bo my motonici to twarde bestie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Toomek Opublikowano 4 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2011 A tu przykład jacy jesteśmy twardzi i opanowani:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.