Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Eragonka

Motocyklistki
  • Postów

    110
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Eragonka

  1. Zmieniam szkołę jazdy, chciałam przenieść dokumenty do innej, okazało się, że dokumentow nie dostanę, zwroca mi tylko kase ze jazdy. I bede musiała zaczac od nowa. Oplaca sie zaczynac teraz, żeby ewentualnie zalapać się na wiosenny egzamin na starych zasadach, czy olac to juz calkiem i zaczac na wiosne?
  2. Odcinek Bytomskiej do Dtś jest w ogóle przewalony. Jadąc od Dtś w kierunku centrum "fajny" zakręt, zza którego nie widać, czy ktoś nagle nie hamuje, bo będzie skręcał w prawo czy w lewo. Jedne pasy przy przejściu do przedszkola, żeby tam na nich przejść to trzeba być hardcorem. Drugie tuż przed zakrętem. Między nimi zjazd na ul. Polną. Kierowcy ruszając na światłach, dają po gazie i lecą z górki w stronę centrum, by po chwili hamować z piskiem opon, bo przejście, bo zjazd i droga niekiedy przyblokowana. Do tego leci tam sobie tramwaj. Miguś zapomniałeś jeszcze o zielonym dla pieszych, w tym czasie, kiedy skręcają tam w lewo autka lecące na Chorzów. Jak nie trafi na innego kierowcę, to trafi na pieszego. Zawsze tam ktoś w coś, lub kogoś przywali.
  3. http://kontakt24.tvn.pl/temat,motocyklista-zginal-na-miejscu,143059.html
  4. Widziałam ładne łańcuchy na opony do zimowej jazdy
  5. Eragonka

    Kat A w Katowicach

    Mnie B nie ruszali. Jednak u mnie nie było żadnych zmian, typu np. okulary. Badania zrobili na miejscu, tylko donosiłam z poradni karteczkę z poziomem cukru. Teorię przeleciało się skrótowo i tylko na egzamin wewnętrzny z teorii, a potem już jazdy.
  6. A ja podjęłam próbę w poniedziałek i instruktor mnie puścił i polatałam po placu sama Zakręty są superowe, jazda jest super, coś mi się wydaje, że pierwsze co zrobię po kupieniu moto, to będzie założenie blokady aby ograniczyć prędkość, bo tak jakoś mi się wydaje, że wbrew temu co zawsze mówiłam, ale powoli to ja śmigać nie będę
  7. http://www.slaska.policja.gov.pl/wiadomosci/art10365,tragiczny-wypadek-w-zabrzu.html - ?
  8. Tiaaaaa... jasneeee..... ech... zobaczę ten poniedzialek, jak mi tego cholernego moto nie puści, to zmieniam szkołę.
  9. She... Jak ja ci zazdroszczę...... Wiesz, co mam na myśli....
  10. Ale fajne króciutkie moto. Ja uczę się na innym.
  11. Koknretna. Zdarza się, że pasażer auta nie zerknie, zanim otworzy drzwi, aby wysiąść. Nie wiem dlaczego zakazana reklama.
  12. Tiaaaa, rozpędź się do 100 i zahamuj w 99% przednim....
  13. Jestem po pierwszej jeździe na kursie... Póki co, po konsultacji z znajomym, który jest egzaminatorem w Word, doszliśmy do wniosku, że najpierw rozmowa z szefem szkoły, niech to sobie wyjaśniają między sobą i ewentualna zmiana szkoły. Na razie idę zbierać szczękę z podłogi... Ps. Ja nie wiem, czy wy wiecie, że na moto się hamuje w 70% hamulcem przednim...
  14. A na początku to ponoć nawet skory zwierza nie było, tylko listki figowe
  15. No i wyjaśnione Na drugi raz od razu pytaj kolesia o co biega Liczą się konkrety kobietko
  16. She, skończ marudzić, i idź załatw sprawę, jak prawdziwa, mająca jaja kobieta. Jak na razie to tylko płaczesz, żalisz się, ale nic nie robisz w kierunku zmiany. Jak mnie Panie Boże stworzyłeś, tak mnie masz... Z drugiej strony to ty łatwa laska jesteś, jak koleś robi z tobą co chce... normalnie marzenie facetów... WEŹ SIĘ KURDE OGARNIJ KOBIETO!. ZAŁATW TO W KOŃCU. Nikt tego za ciebie nie zrobi.
  17. Idź po okulary, bo nie napisałam motor, tylko moto I lepiej kup jakieś mocne te okulary, bo nicki też ci się mylą
  18. Nie piję alkoholu w moim przypadku zmień to na colę She, nie chcę być wredna, ale ten instruktor to może niech dilera zmieni, bo ten aktualny go oszukuje. Laska, ile ty masz lat? 5? Idź i pogadaj. Najpierw na spokojnie. A jak koniecznie chcesz się uczyć pod okiem jego syna, to wpadnij do mnie, Młody cię będzie uczył jazdy na rowerze. Efekt będzie ten sam - czyli, że na moto dalej nic nie będziesz umieć - a mój młody sobie chociaż na laskę popatrzy i może od CS się oderwie
  19. Przy robieniu prawka A nie ma nic o nauce jazdy na skuterze. Masz buzię, jesteś inteligentna, pogadaj z instruktorem. Nie jesteś jego synem, jego to niech sobie sam chowa i uczy na czym tylko chce , a jak chce więcej dzieci, aby je uczyć rok jazdy na skuterze, to niech je sobie zrobi. On ma cię nauczyć jazdy na moto. Nie na skuterze, tylko na MOTO. Jak rozmowa nie pomoże, to zmiana instruktora, czy ośrodka i już. Nie stresuj się tym, że nie zdążysz z egzaminem. Nic na siłę. Nie zdążysz teraz, to zdasz na wiosnę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.