Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Pierwszy motocykl


Mnichu__

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Jestem nowy na Forum tak więc witam wszystkich serdecznie :D

Przechodząc do głównego powodu napisania przezemnie nowego tematu.

Ukończyłem kurs na prawo jazdy kat.A.

Egzamin zaliczony.

Aktualnie planuje kupic jakiś motocykl, Kocham to od małego i zawsze chciałem miec swoja maszyne i do tego dąże.

Ale opinie bardziej doswiadczonych motocyklistów pomogą mi podjąc decyzję ;p

Tak więc interesują mnie głównie dwa motocykle, ale kaźdą propozycje rozpatrze.

1. Suzuki gsx-r 600 rok 98-99.

2. Kawasaki zx6r rok 97-02.

Budżet około 8.000

Mam 19 lat, 172cm, 75kg.

góry dzięki za odp.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnichu, wybacz ale...jeszcze nic nie znasz. no chyba ze miesięcznie krecisz samochodem ok 3-5 tyś. no to jest szansa ze juz poruszanie sie po drodze nie jest Ci obce i już cos w zyciu widziałes.

Ale nie o tym.

1. Suzuki gsx-r 600 rok 98-99.

2. Kawasaki zx6r rok 97-02.

Ani jeden, ani drugi sie nie nadaje do nauki jazdy.

Sorry, ale kursy uczą Cie nie przerwocic sie na motocyklu, przejechac troszke i tyle.

Reszty masz się nauczyc na swoim pierwszym motocyklu i uwierz mi 100 kucy to nie sa dobrzy nauczyciele, a co dopiero wiecej.(kawas ma ok 120 chyba)

Wiem, ze urodą nie grzeszą dla Ciebie jako fana plastików, ale wiele wybaczają i wiele ucza-nawet pokory

GS500

CB500

XJ600

Jak już Ci bardzo zależy na plastikach i duzej ilości kucy to moze lepiej CBR600 :lol:

Czy wersje golasków CB600 Hornet, Fazer 600, albo cos z mniejsza ilościa kucy ER6 aczkolwiek chyba nie te pieniedze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie gniewam się bo wiem o co chodzi :lol:

Chodzi o to, że jestem już na drodze. Znam zachowania ludzi itd.

Dzieki wielkie.

Wybacz ale nic nie wiesz o zachowaniu ludzi na drodze. Ja po 7 latach w siodle nie znam wszystkich zachowań ludzi, wróżką nie jesteś żeby wszystko przewidzieć, poza tym jazda moto to nie to samo co jazda samochodem, zupełnie inne reakcje kierowców. Skoro nie miałeś wcześniej żadnego sprzęta i masz 19 lat to sport odpada, jeździć będziesz jak pi*da, a i szkoda plastików bo gleba będzie na bank. Ani cebra, ani gixer, ani kawa serii ZXR nie jest dobrym motocyklem w Twoim przypadku. Zrobisz pare tys km, nauczysz się jeżdzić na mniejszym sprzęcie i będzie łatwiej, i nie pisze tego z zazdrości (sam jeżdże 200 konnym litrem) tylko jako dobra rada doświadczonego kolegi. Odpuść moc, dobrze Ci radzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię, że znam każdego zachowanie.

Wróżką faktycznie nie jestem ;p

Ale jeżdzę dużo, widze niekiedy jak ludzie wymuszają i standardowo nie patrzą w lusterka. Nie widzą 1.5tonowego samochodu a co dopiero jednoślada. Jazda bezkierunków to jest wszędzie...

Już miałem pare sytuacji gdzie mi wymuszali to nie hamowałem tylko wbiłem w nich, samochodu nie było szkoda ;d

Może się ktoś czegoś kiedyś nauczy. W co wątpie.

No fakt, bardzo lubie plastiki.

Macie jeszcze jakieś propozycje ?

//Nawiasem mam znajomego który właśnie zaczął od gsx-r tylko nowsza (2002r) dawał radę, mówił, że nie żałuje.

Właśnie on mi radził żebym sobie gsx-r zakupił.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam do sprzedania CB500 w pełnej owiewce - nauczysz się na niej jeździć i ma plastiki, a przecież lubisz plastiki.

Nie był to mój pierwszy motocykl, więc wiedziałem jak o niego dbać i to właśnie robiłem. Ja praktycznie bezawaryjnie przejeździłem nim trzy sezony (skromnie jeździłem) i jeśli będziesz dbał to pojeździsz nią następne sezony.

Zainteresowanych zapraszam na priv, a ogłoszenie umieszczę na dniach.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już miałem pare sytuacji gdzie mi wymuszali to nie hamowałem tylko wbiłem w nich, samochodu nie było szkoda ;d

Może się ktoś czegoś kiedyś nauczy. W co wątpie.

Widzę że kozak z Ciebie straszny. A teraz pomyśl jak by ktoś przekręcił sobie kark po takim "wbiciu" ?? Pomyślałeś o tym? Że ten ktoś może mieć rodzinę/ trudna sytuację a auto to jedyny środek transportu niezbędny do pracy? To jest właśnie szczeniackie myślenie, a raczej bezmyślność. Kupuj co chcesz, byle byś komuś krzywdy nie zrobił.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :)

trochę wam pomieszam w tym temacie, ale moja córka zdała wlasnie prawko (od dzieciaka siedziała przy maszynach),

sam nie jeżdżę motocyklem raczej preferuję cztery kółka, ale Młoda marzy o czymś takim co się nazywa Yamaha R6, kiedy zobaczyłem dane techniczne tego motocykla pomyślałem, że to dla niej za duża maszyna (dziewczyna 58 kg), myślę że rady bardziej doświadczonych przemówią jej do rozsądku,

możecie podsunąć jakieś bardziej racjonalne pomysły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, MandRR :D

A ile lat ma córka? (nie, nie szukam panny na wydaniu :P )

Ja bym R6 jej nie polecał...

Raczej coś z przedziału 250-500ccm.

Najlepiej jakby zaczęła od nakręcenia paru tysięcy km na jakiejś 250tce i to takich kilometrów z dużą ilością manewrów, włącznie z tymi przy niskich prędkościach i na niepewnej nawierzchni.

Potem można na jakieś 400ccm wskoczyć czy też to 500ccm.

I po kolejnych paru tysiącach niech kobieta bierze, co chce :)

I niech uważa na grupowe wypady - często grupa nie chce lub nie potrafi się dostosować do umiejętności najsłabszego/ej motocyklisty/ki i czasem kończy się na tym, że ten/ta ostatni/a albo jedzie sam, albo wypada z zakrętu próbując dotrzymać tempa tym 'lepszym'.

Także towarzystwo trzeba dobierać rozważnie :)

Ale młodości i tak do rozsądku nie przemówisz :lol:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :D

trochę wam pomieszam w tym temacie, ale moja córka zdała wlasnie prawko (od dzieciaka siedziała przy maszynach),

sam nie jeżdżę motocyklem raczej preferuję cztery kółka, ale Młoda marzy o czymś takim co się nazywa Yamaha R6, kiedy zobaczyłem dane techniczne tego motocykla pomyślałem, że to dla niej za duża maszyna (dziewczyna 58 kg), myślę że rady bardziej doświadczonych przemówią jej do rozsądku,

możecie podsunąć jakieś bardziej racjonalne pomysły

Na różnego rodzaju forach jest z milion tematów co na pierwszy motocykl, również dla kobiet. MOja żona zaczynałą od Suzuki Bandit 400 i dała sobie radę, teraz po 2 sezonach jeździ GSX-R 600 i już całkiem nieźle sobie na nim radzi, a to głównie za sprawą doświadczenia które nabiera się niestety z ilością przejechanych km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja żona zaczynała od Suzuki Bandit 400 i dała sobie radę

No, to jest bardzo dobra maszyna na początek.

To właśnie ją miałem w domyśle, pisząc "jakieś 400ccm" :)

Gdybym nie miał w tej chwili zbyt wielu motocykli na utrzymaniu, to bym sobie sam takiego sprawił :)

Choć nadal polecam najpierw pobujać się na 250tce.

Sam często takiej dosiadam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że kozak z Ciebie straszny. A teraz pomyśl jak by ktoś przekręcił sobie kark po takim "wbiciu" ?? Pomyślałeś o tym? Że ten ktoś może mieć rodzinę/ trudna sytuację a auto to jedyny środek transportu niezbędny do pracy? To jest właśnie szczeniackie myślenie' date=' a raczej bezmyślność. Kupuj co chcesz, byle byś komuś krzywdy nie zrobił.[/quote']

Kozak i szczeniackie zachowanie powiadasz ?

A to, że stwarza zagrożenie na ulicy to się nie liczy ? Jakbyś się w niego wbił na motocyklu bo wymusił to dalej byś tak twierdził, że ma sytuacje trudna itd......

Po twojej wypowiedzi można twierdzic, że wymuszenia jest dobre.

A drastyczne środki zapobiegania tego są złe ?:>

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pierwszego dla dziewczyny, w sensie motocykla oczywiście, to nasza urocza forumowiczka śmiga na Kawasaki Ninja o poj. 250 i nie dość że przeuroczo na nim wygląda - bo to śliczny motocykl, to daje sobie świetnie radę, a dziewczyna drobniutka jest -

http://otomoto.pl/kawasaki-zx-ninja-250-r-2010-rok-raty-M2613849.html

Podejrzewam, że jak córce podoba sie r6 to wizualnie ten moto też jej przypadnie do gustu. A i Ciebie trochę uspokją możliwości maszyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.