ona :) Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 ...jak pokonać lek przed pochylaniem sie przy zakretach u mnie on sie pojawia bardziej przy mniejszych prędkościach i przy zakręcaniu w wąskim odcinkach....a zwłaszcza teraz po zaliczeniu gleby....jak mogę to ćwiczyć i zwalczyć?? za każdym razem gdy próbuje to ćwiczyć na jakimś placu,parkingu jest ok jak tylko jest to jezdnia.. dochodzi do tego zredukowanie prędkości i biorę łuk jak autobusem,sztywno siłując sie z kierownica ...takie mam wrażenie nie mam tej swobody hlip Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abaddon Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Przy małej prędkości, niewielkie pochylenie moto może spowodować jego wywrotkę.Uważam, że powinnaś wybrać sobie gdzieś w okolicy jakiś łagodny winkiel z dobrą nawierzchnią i tam- oczywiście z zachowaniem zasad bezpieczeństwa- potrenować trochę.Zebrać go z powiedzmy normalną prędkością, a potem nieco większą. jeśli to opanujesz, możesz poszukać ciaśniejszego zakrętu i próbować dalej.Na parkingu możesz pojeździć najpierw delikatnie, żeby wyczuć sprzęta.Poczytaj też o przeciwskręcie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.:BadMan:. Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 [quote name=..ona' timestamp='1306788006' post='657931]...jak pokonać lek przed pochylaniem sie przy zakretach u mnie on sie pojawia bardziej przy mniejszych prędkościach i przy zakręcaniu w wąskim odcinkach....a zwłaszcza teraz po zaliczeniu gleby....jak mogę to ćwiczyć i zwalczyć?? za każdym razem gdy próbuje to ćwiczyć na jakimś placu,parkingu jest ok jak tylko jest to jezdnia.. dochodzi do tego zredukowanie prędkości i biorę łuk jak autobusem,sztywno siłując sie z kierownica ...takie mam wrażenie nie mam tej swobody hlipdroga czytelniczko czytając temat wpadł mi na myśl lek taki z apteki np etopiryna po drugie- to jest porada natury psychologicznej więc nie spodziewaj się tutaj cudownych rad połączonych z psychoterapia ponieważ nie jesteśmy w stanie wejść do Twojej głowy i sprawdzić co się w niej dzieje a nawet jak znajdzie się jakiś terapeuta internetowy to musisz dać mu się poznać aby mógł zgłębić Twoją psychikę i to co w niej siedzi osobiście uważam, że nikt lepiej jak Ty nie jest w stanie odpowiedzieć Ci na to pytanie bo Ty znasz siebie najlepiej z nas wszystkich i Ty jedynie możesz odpowiedzieć sobie na pytanie - jak przełamać mój LĘK 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taz Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Albo na duży plac się wybrać i kręcić kółeczka... Coraz ciaśniejsze, coraz ciaśniejsze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.:BadMan:. Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Panowie koleżanka boi się pochylać a Wy jej piszecie żeby się pochylała głębiej i głębiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ona :) Opublikowano 30 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 BadMan to nie jest zabawne... yhhh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.:BadMan:. Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 [quote name=..ona' timestamp='1306789063' post='657944]BadMan to nie jest zabawne... yhhhwybacz, nie śmieje się z tego, że się boisz bo strach powoduje to, że nie robimy głupot i nie przekraczamy pewnych granic. Uważam jednak, że nikt z nas nie zwalczy za Ciebie lęku przed pochylaniem motocykla bo to siedzi w Twojej głowie i tylko Ty jesteś w stanie powiedzieć sobie - dam radę, zrobię to, nie mam się czego bać.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ona :) Opublikowano 30 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 ...głębiej...głębiej......zawsze sie staram zeby tak bylo:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abaddon Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Pewna jesteś, że chodzi o przechylanie motocykla? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ona :) Opublikowano 30 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 ....sama juz nie wiem....yhhh yhh faceci jakos tak łatwiej wszystko to maja hih penwie mi sie oberwie zaraz hehehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abaddon Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Niekoniecznie musi Ci się oberwać... ale musisz wiedzieć, czego chcesz faceci jakos tak łatwiej wszystko to maja Zgadza się- idzie się w krzaczki, wyciąga interes i po sprawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ona :) Opublikowano 30 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 taaa w kraczki lubie:D hahahaa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gezo Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Odśwież trochę wiadomości z fizyki, zasady dynamiki, siły odśrodkowej, bezwładności, tarcia, itp.- będzie łatwiej pojąć meandry głębokiego pochylenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abaddon Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Prawdopodobnie masz małe doświadczenie w jeździe na moto, więc jedyna radą jest jeździć (najwięcej po zakrętach) i nawijać km.Cała reszta przyjdzie sama. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zozol Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Koleżanka dużo jeździ? Bo jak co to zapraszam na cotygodniowe latanie im wiecej przejechanych km tym lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ona :) Opublikowano 30 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 teraz jezdze weekendami .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taz Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 No, to się trzeba na latanie na weekend umówić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotRR Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Lek na stres Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arturr Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Polecam przejażdżki w grupie zostań sobie gdzieś w ogonku i podpatruj, sporo można podpatrzyć, a później tj wyżej, nawijać km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
accord Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 A ja proponuje trening na zadupku.Nie od razu na kolano ale po mału żeby się oswoić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taz Opublikowano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2011 Accord ma rację.Wtedy w razie napadu stresu przynajmniej nie grozi jakiś okropnie zły manewr kierownicą czy operacja hamulcem/sprzęgłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CB1 Opublikowano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2011 [quote name=..ona' timestamp='1306788006' post='657931]...jak pokonać lek przed pochylaniem sie przy zakretach u mnie on sie pojawia bardziej przy mniejszych prędkościach i przy zakręcaniu w wąskim odcinkach....a zwłaszcza teraz po zaliczeniu gleby....jak mogę to ćwiczyć i zwalczyć?? za każdym razem gdy próbuje to ćwiczyć na jakimś placu,parkingu jest ok jak tylko jest to jezdnia.. dochodzi do tego zredukowanie prędkości i biorę łuk jak autobusem,sztywno siłując sie z kierownica ...takie mam wrażenie nie mam tej swobody hlip Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mongo Opublikowano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2011 Zara będzie, że się armaturowe wapno wymądrza ale mi tam to teges Jazda w łuku to kwintesencja motocyklowania więc chcąc jeździć bezpiecznie, musisz ją opanować.Strach, który odczuwasz pochylając motocykl (z tego co opisałaś) podzieliłbym na dwa źródła.1 - nie czujesz jeszcze granic możliwości własnej maszyny i z pewnością kąt o jaki ją do tej pory odchylałaś od pionu jest jedynie niewielką próbką jej technicznych możliwości.Jedyna rada to jechać na bezpieczne winkle z kimś do kogo masz duże zaufanie i wchodzić w te łuki jadąc za nim - czyli robiąc dokładnie to co on.Ma to kilka zalet, jadąc za kimś nie będziesz mieć czau na myślenie o tym czy zakręt pokonasz po prostu jedziesz po śladzie i tyle. Poza tym nauczysz się pokonywania łuków po optymalnym torze. Czyli metodą małpy wyrobisz sobie właściwe nawyki.2 - brakuje Ci podstaw teoretycznych jakie są konieczne do wprowadzenia, prowadzenia i wyprowadzenia jednośladu z łuku drogi. Brak wiedzy powoduje, że każdy nieznany Ci zakręt wywołuje paraliż, usztywnienie i działanie metodą prób i błędów.Poczytaj trochę na ten temat, a potem pogadaj z osobnikiem opisanym w pkcie 1.A jak już złapiesz teorię i przekonasz się, że Twój motocykl można wychylić naprawdę mocno - to już masz z górki, bo wystarczy tylko trenować, trenować i trenować. Generalnie strach po zgłębieniu tych tajników nie zniknie, tylko że wtedy będziesz go nazywać "kopem" "adrenaliną" albo innymi "motylkami" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
accord Opublikowano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2011 Mongo dobrze gada ale w praktyce jazda za kimś kończy się nacisnięciem hamulca (nie jest to reguła).Psyche trza złamać a potem ino nowe slajdery zakładać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arturr Opublikowano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2011 A ja proponuje trening na zadupku.Nie od razu na kolano ale po mału żeby się oswoić. hmmm mógłbyś to rozwinąć ? bo nie bardzo wiem o co chodzi a można by było w weekend coś tam potrenować 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.