Miralt Opublikowano 22 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2013 Przychodzi kobieta do apteki:- Macie jakiś naprawdę skuteczny środek na odchudzanie?- Tak. Plastry.- A gdzie się je przykleja?- Na usta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gwader Opublikowano 22 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2013 W pewnej restauracji siedzi Francuz z pewną madame. Ona prosi go, żeby wybrał dla niej jakieś danie. Ten spogląda w menu i zamawia danie o egzotycznej nazwie "Argadon de markiz alojet". Po jakimś czasie, kelner przynosi danie do stołu. Madame zaczyna jeść i pyta:- Mniam mniam, z czego jest to danie?- Jakby to powiedzieć... Wie pani co to jest krowa?- Wiem.- I pewnie wie pani co to jest byk?- No tak, wiem.- To Pani teraz właśnie je tą różnicę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Premen Opublikowano 23 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2013 Brunetka, ruda i blondynka założyły się, że przepłyną 20 kilometrów z wyspy na brzeg lądu. Brunetka przepłynęła 5 km, straciła siły i utopiła się. Ruda przepłynęła 10 km, straciła siły i utopiła się. Blondynka przepłynęła 19,5 km, po czym stwierdziła, że nie ma siły płynąć dalej, więc wróciła na wyspę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vieto Opublikowano 23 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2013 Michał, czytając w supermarkecie skład Domestosu, z przyzwyczajenia zaczął srać_________________________________________________________________ - Dlaczego silnik stoi?- Bo tłok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sathes Opublikowano 24 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2013 Wczesnym rankiem przychodzi doobory rolnik, mocno zmęczony po całonocnej libacji. Stawia wiaderko i zaczyna doić krowę. Po jakimś czasie krowa pyta:- Co piło się wczoraj?- Troszkę się wypiło.- Boli główka dzisiaj, nieprawdaż?- Oj, jak boli - mówi rolnik.- No dobrze to złap za cycuszki to ja poskaczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Centaur11 Opublikowano 28 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 Wchodzi student na egzamin, profesor pyta:- I co?- Koniak.- Koniak? To DOBRZE.- Nie, panie profesorze. To BARDZO DOBRY koniak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mentallic Opublikowano 30 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2013 Do sklepu na wsi wchodzi chłop i pyta:- Czy są gwoździe?- Nie ma.- A grabie?- Też nie ma.- A może wiadra?- Nie, nie ma.- To dlaczego nie zamkniecie sklepu?!- Bo kłódek też nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kajtolini Opublikowano 31 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2013 Czasy głębokiego PRL-u, wieczorna pora, człowiek słyszy pukanie dodrzwi:- Kto tam?!- Harcerze!- Nie wierzę!- Otwieraj chamie, ZOMO nigdy nie kłamie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Asundo Opublikowano 31 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2013 - Tatusiu, czy mama na pewno wraca tym pociągiem? - Nie gadaj tyle, tylko rozkręcaj szybciej szyny. ------ Środek lata, południe, skwar. Drogą jedzie wóz, ciągnięty przez konia. Na wozie gospodarz, obok biegnie pies gospodarza. - Co za upal! - wzdycha głośno gospodarz. - Okropny! - zgadza się pies. - O rety! - dziwi się gospodarz - Do dziś nie wiedziałem, że umiesz mówić! - Ja tez nie wiedziałem! - dodaje koń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Omnibus11 Opublikowano 31 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2013 W sadzie odbywa się rozprawa o kradzież pieniędzy. Sędzia każe opowiedzieć, jak to się stało.- Proszę wysokiego sadu, jak usiadłam w kinie, to ten łajdak przysiadł się do mnie na wolne krzesło. Najpierw mówił ładne słówka, a jak się zrobiło ciemno, to mi podniósł sukienkę i sięgnął ręka za podwiązkę, a tam właśnie miałam pieniądze.- To czemu pani nie krzyczała?- Bo ja myślałam, że on w uczciwych zamiarach! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Winhalt Opublikowano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 Przychodzi baba do lekarza:- Mam wypieki!- Smacznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R.o.c.k.M.a.N Opublikowano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 Na środku jeziora złapał wędkarz złota rybkę. Ta klasycznie mówi:- Spełnię twoje 3 życzenia...- Ale ja nie mam życzeń, mam duży dom, dwa samochody, firmę, świetnie zarabiam, nic mi nie potrzeba...- No wiesz, to może chociaż jedno, żeby nie było, że nie spełniam!- No dobra... mam prośbę! Zrób tak, abym zawsze miał orgazm razem z żoną, jednocześnie!- Proszę bardzo!Rybka uderzyła ogonem o wodę i zanurzyła się w głębinie. Nim wędkarz dopłynął do brzegu szczytował 5 razy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcinMRC Opublikowano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
victoryMP Opublikowano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2013 swietne.panowie pilnujcie swoje piekniejsze polowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stani0L Opublikowano 7 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2013 Albo mądrzej wypowiadajmy życzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 10 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Z serii ,,o złotej rybce'' (sorry jeśli było)Murcol siedzi na hołdzie i chyto ryby. Łoroz spławik w dół i wyciongnył złoto rybka. Już jom ciepie do kibla...a ta sie odzywo :- puść mie to spełnia twoje tszi rzyczynia...- a naco mi tfoje życzynia, kej nic mi niy trza. Ałto mom, geltak fajny i nawet staro mi dowo ros na tydziyń...-noo to chocioż jedne i mie puść...-spomnioł se chłopina że we piwnicy som szczury i se zaźyczył coby znikły.Na to rybka dała mu takigo malutkigo szczurka i kozała puścić do piwnice.Morcol rybka puścioł i zrobił co kozała.Paczi a tu mały szczurek wyłazi ze piwnice a za nim wszyskie szczury i idom precz. Tera sie dopiyro skapnył co mioł chcieć, pierońsko leci nad woda i już z daleka ryczy- rybko ! Złoto rybko! Rybko bardzo cie prosza dej mi jeszcze takigo małego gorola..Ale rybki już niy było... No a teraz może cosik o doktorach... Przychodzi podstarzały harleyowiec (sorry, ale ktoś musi... ) do lekarza i szepce mu do ucha:- panie doktorku, moja lśniąca maszyna przyciąga masę kobitek, ale co z tego jeśli już nie wyrabiam.Nie stoi mi już...- na to doktor - Siostro! wysmarujcie mu instrument różową maścią. Potem smarować codziennie rano, a za tydzień do kontroli...Po tygodnu-doktorku kochany ten specyfik nie działa, dwie panienki się zmarnowały. Może by tak coś innego...-doktor na to- Siostro! wysmarujcie mu brązową maścią wacka. Potem smarować codziennie i za tydzień do kontroli...Po tygodniu-doktorku, albo przepiszesz mi coś co działa-albo w mordę !-na to doktor-Siostro! na to pomoże już tylko biała maść, wysmarować proszę ...Po dwóch tygodniach przychodzi znowu nasz harleyowiec do tego samego lekarza i się skarży :- panie doktorku kochany, ta maść pomogła aż za dobrze. Stoi mi cały czas tak, że na mojej wspaniałej maszynie jechać nie umiem...-doktor na to- Siostro do mnie z młotkiem proszę. Może mu już pani stłuc ten gips... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
s@bath Opublikowano 11 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-frc3/996179_497005843704603_1336670576_n.jpgkomentarz mnie powalił Płaci pani mandat! – mówi dwóch policjantów, zatrzymując samochód, jadący z nadmierną prędkością.- A czy nie mogłabym zapłacić w naturze?- Co to znaczy: “w naturze”?- No, wiecie, musiałabym zdjąć majtki i wam dać…Policjant odwraca się do kolegi i pyta:- Potrzebne ci są majtki?- Nie!- Mnie też nie. Spotyka się trzech facetów.Pierwszy mówi:- Wiecie co znalazłem za łóżkiem mojej córki?Papierosy...nie wiedziałem, że pali!Na to drugi:- To nic! Ja znalazłem za łóżkiem mojej córki butelkę...Nie wiedziałem, że pije!A trzeci facet mówi:- Eee... to nic! Ja za łóżkiem mojej córki znalazłem prezerwatywę... Nie wiedziałem, że ma penisa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R.o.c.k.M.a.N Opublikowano 12 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2013 Facet lekko na bani wraca do domu .....Żona od razu, srata-ta- ta, pijak, tylko wódka Ci w głowie itp... Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi:OK, przyniosłem test, zaraz zobaczymy jaka Ty obeznana i kulturalna jesteś!Żona: Zobaczymy, czytaj.Facet: Taaak, pytanie pierwsze. Podaj jakieś dwie waluty.Żona: Łatwizna! No chociażby dolar i euro.Facet: Dobra, podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych.Żona: Jejku, mogę ci co najmniej 10 podać!Facet: Wierzę. Pytanie trzecie. Podaj mi nazwy dwóch rzek w Islandii...Żona: ........?.........Facet: Milczysz? Ha! Wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, żadnych kurwa zainteresowań!... Żadnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Behat Opublikowano 14 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2013 Słoń i mrówka wloką się przez pustynię. Skwar, żar i ani kropli wody. - Już nie mogę - jęczy słoń - Umrę z pragnienia! - Weź się w garść, słoniku! - pociesza go mrówka - Na najbliższym postoju dam ci łyk wody z mojej manierki. -------------- Zdyszany Jasiu wbiega do klasy. Pani pyta go: - Jasiu co się stało? - Gonili mnie dwaj mężczyźni - Jesteś cały? - Tak, ale zabrali mi wypracowanie z polskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radler1990 Opublikowano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2013 Moja znajoma raz pomyliła walium z tabletkami antykoncepcyjnymi. W rezultacie ma 14 dzieci, ale wcale się tym nie przejmuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlon87 Opublikowano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2013 Kolczykarnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Salitos90 Opublikowano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2013 Spotykają się dwaj koledzy.- Słuchaj stary, wracam wczoraj do domu, otwieram szafę, a tam goły facet!- Zdarza się tak w małżeństwach...- Ale ja nie jestem żonaty! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarek87 Opublikowano 18 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2013 Po meczu trampkarzy trener mówi do jednego z chłopców z drużyny:- Czy wiesz co to jest współpraca? Co to jest zespół?Chłopczyk potakuje.- A czy rozumiesz jak ważne jest to, żebyśmy razem wygrali?Chłopczyk znów przytakuje.- Więc, kiedy sędzia odgwizduje twój faul, rozumiesz, że nie wolno się z nim kłócić, przeklinać i kopać go?Mały piłkarz znów pokornie kiwa głową ze zrozumieniem.- W porządku - mówi trener. - To teraz idź, proszę, i wytłumacz to swojej mamie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Uzurpator85 Opublikowano 20 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 Żona zgłasza zaginięcie męża:- Już trzeci dzień nie ma go w domu!- Mąż posiada jakieś znaki szczególne?- Jeszcze nie, ale jak wróci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filpow90 Opublikowano 20 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 Kobieta składa na komisariacie zeznanie w sprawie molestowania seksualnego. Przesłuchujący ją policjant wypytuje o szczegóły:- A więc ten mężczyzna panią napastował?- Napastował?! Nie, on to zrobił na sucho... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.