kris2k Opublikowano 13 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2009 To ja tez sie wypowiem.Co do slow poprzednika, nowe modele po face-liftingu od roku 2004 mialy baki 20l, wczesniej 17l. Mnie tez nigdy sie nie udalo tyle zatankowac, max jakies 15litrow.Na rezerwe przelaczalem zawsze po przejechaniu 290-300km a potem jeszcze mozna 30-40km spokojnie zrobic. W zwiazku z tym, spalanie zawsze w okolicy 4.0.Max bylo chyba 4.6 (Slowackie serpentyny) a min 3.3 (Slowenska autostrada).Moja GS'a (GS 500E '1993) przejezdzilem dwa sezony, niecale 17tys. km.Rowniez uwazam ze swietnie sia nadaje na 1 motocykl, zaczynalem z zerowym doswiadczeniem,Awaryjnosc.... zawieszony zaworek iglicowy w gazniku, zatarta linka ssanie, cieknace uszczelniacze. Serwis niestety dosc wymagajacy bo co 6tys. km co w moim wypadku oznaczalo 2 razy w sezonie, ale jak trzeba to trzeba... i to uwazam za najwiekszy minus.Innych wad nie dostrzegam.Jest to w pewnym sensie niesamowicie uniwersalny motocykl... jedyne czego nie potrafi to jezdzic w terenie, zabrac dwoch osob + bagaz na 2tyg. wyprawe (choc wiem ze sie da) i zapinkalac 200km/h ...ale tak po prawdze to do zadnej z tych czynnosci nie zostal stworzony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnich Opublikowano 28 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 W sumie jeszcze wielkiego doświadczenia z tym motocyklem nie mam, ale po przejechaniu 1000km z hakiem przez ostatnie 2 m-ce mogę powiedzieć, że:- jest cholernie ekonomiczny: pali mi max 4L/100 a części do niego są niedrogie- jest dość zwinny- brakuje mi owiewek, mam wprawdzie szybkę, ale i tak przy prędkości 160km trzepało mi głową- nie wydaje się ciężki- wygodna kanapa (przynajmniej w moim)- troszkę korodujeZgodzę się też z jednym z poprzedników co do dostępu do niektórych części...Lusterek szukałam długo, a i tak znalazłam badziewie...Poza tym i tak jestem bardzo z GS'a zadowolana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubertgontarz Opublikowano 28 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 "Jest cholernie ekonomiczny: pali mi max 4L/100"Dużo zależy od regulacji, ale pali stosunkowo mało, ciężko przekroczyć 5 litrów na 100 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brosik Opublikowano 28 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 Dla mnie minusy w GSie to: średnio wygodne siedzenie, pojawiająca się miejscami korozja i tworzywo z jakiego wykonany jest zadupek (giętkie i cieniutkie jest to cholerstwo, trzeba uważać żeby się mocniej nie oprzeć bo może pstryknąć ), strasznie mały schowek.A plusy to jak dla mnie najlepszy wygląd z całej klasy, małe spalanie, dostęp praktycznie do każdej potrzebnej części itd itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
InFlame Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 "Jest cholernie ekonomiczny: pali mi max 4L/100"Dużo zależy od regulacji, ale pali stosunkowo mało, ciężko przekroczyć 5 litrów na 100 km.U mnie po przerobieniu komina na przelotowy spalanie podskoczyło średnio o 1 litr/100km. Teraz wypija ok. 5,5-5,8 l/100km... czyli już sporo. Po Zalaniu pod korek po 220km na rezerwe musze ustawic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
! Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Miałem w poprzednim sezonie. Bardzo fajny moto. Mało mi nie palił bo brał ok 7 w tym, że ja ciężki jestem . Hamulce mogły by być nieco mocniejsze. Większość serwisowych czynności idzie wykonać samemu. 140 można spokojnie latać bez szyby. Wszystko powyżej jest już mało przyjemne.Poniżej moja GSa. 3 dni po tym jak mi ten kot wskoczył na siedzenie zaliczyłem dzwona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sylaD-Team Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Witam,Od niedzieli jestem posiadaczką GS500 z 1997 roku. Na razie odbyłam tylko małą , krótka przejażdżkę. Skusiłam sie jednak na GS-a , a nie od razu na F4 która czeka na mnie - ze względu na mój brak wiekszego doświadczenia i pomimo iz na f4 daje rade , wolę nabrać doświadczenia i wyrobic nawyki na czyms mniejszym , słabszym i przede wszystkim bez plastików ( gdybym połamała w f4 mój mąz chyba by mnie powiesił) Trafił mi się bardzo ładny i bardzo dobrze utrzymany egzemplarz , bez przygód , oponki prawie nowe , oryginalny lakier , przebieg też wygląda raczej na oryginalny i co rzadko spotykane w używanych gs-ach , praktycznie zero korozji ( delikatnie tylko widac kolektory wydechowe a reszta cycuś )Cóż , zobaczymy jak sie będzie sprawdzał - na razie muszę zarejestrować pierdziela, bo przyjechał z krainy wujka adolfa i tłumaczenia itd trzeba porobićPozdrawiam,Syla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnich Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Skusiłam sie jednak na GS-a , a nie od razu na F4 która czeka na mnie - ze względu na mój brak wiekszego doświadczenia i pomimo iz na f4 daje rade , wolę nabrać doświadczenia i wyrobic nawyki na czyms mniejszym , słabszym i przede wszystkim bez plastików Syla Popieram w 100%, ja z tego samego powodu odpuściłam sobie póki co DL'a bądź Bandita. Zatem witaj "w klubie" A tak przy okazji, dzięki za pomoc w wyborze kasku... Chwalę go sobie za każdym razem, gdy go zakładam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sylaD-Team Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Popieram w 100%, ja z tego samego powodu odpuściłam sobie póki co DL'a bądź Bandita. Zatem witaj "w klubie" A tak przy okazji, dzięki za pomoc w wyborze kasku... Chwalę go sobie za każdym razem, gdy go zakładam no to ciesze się , że jestes zadowolona:) teraz tylko czekam na rejestracje to i może jakiś damski spęd na gs-ach sobie urządzimy ;)pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arczi Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 A ja mogę na taki babski spęd przyjechać? Też mam Suzuki i nawet prawie GS Zresztą Sylwek sama powiedziałaś, że GS to prawie V-ka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 A ja mogę na taki babski spęd przyjechać? Też mam Suzuki i nawet prawie GS Zresztą Sylwek sama powiedziałaś, że GS to prawie V-ka Ta a kto by nie chciał na taki babski spęd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnich Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 no to ciesze się , że jestes zadowolona:) teraz tylko czekam na rejestracje to i może jakiś damski spęd na gs-ach sobie urządzimy ;)pozdrawiam:) Jak babski to się piszę, ale po urlopie, bo właśnie w Bieszczady śmigamy za kilka dni...oczywiście na moto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sylaD-Team Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 A ja mogę na taki babski spęd przyjechać? Też mam Suzuki i nawet prawie GS Zresztą Sylwek sama powiedziałaś, że GS to prawie V-ka Możesz przyjechać , ale pod warunkiem że będzie bez całowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arczi Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 Możesz przyjechać , ale pod warunkiem że będzie bez całowania Ejjjj, a mówiłaś że rozłożysz nóżki i będziemy się całować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sylaD-Team Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 Ejjjj, a mówiłaś że rozłożysz nóżki i będziemy się całować Rozłożę prawice i przyłożę z liścia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brosik Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Witam. osobiście nie miałem gs-a ale dużo jeździłem na takim sprzęcie z 2003 roku jednak już drugi sezon jeżdże na Kawasaki gpz500s z 96r i wydaje mi sie dużo lepszy. przede wszystkim jest mocniejszy 60KM a gs o ile kojaże to cos koło 43KM. poza tym gpz jest zabudowany (ma szybe o której piszesz) jest większy i jak dla mnie pewniej sie prowadzi od gs-a.Mocniejszy, słabszy... na winklach nie ma to aż tak wielkiego znaczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnich Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 ostatnio napisałam, że:po przejechaniu 1000km z hakiem przez ostatnie 2 m-ce mogę powiedzieć, że:- jest cholernie ekonomiczny: pali mi max 4L/100 (...) przy prędkości 160km trzepało mi głową(...)- wygodna kanapa (przynajmniej w moim)(...) Teraz po 3000km, w tym: po urlopie w Bieszczadach dodam:- pali teraz max 3,7L/100km(jazda nierówna, max 180km/h) a średnio 3,5L- przy 180 km/h już mną nie trzęsie heh- przyzwyczaiłam się - troszku nim rzucało na boki na zdartym asfalcie, ale dało się jechać- na szutrze też sobie radzi- zadek mnie nie boli od siedzenia ani kręgosłup ogólnie: dalej jestem zadowolona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brosik Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 Ach te GSy, w temacie cisza, w sumie co się dziwić - świetny bezawaryjny sprzęt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnich Opublikowano 13 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2009 Ach te GSy, w temacie cisza, w sumie co się dziwić - świetny bezawaryjny sprzęt No to ja troszkę zaburzę sielankę...Czy komuś się zdarzało żeby w GS'ie wyskakiwała jedynka na luz np. przy najechaniu na nierówność ? Dodam, że z pozostałymi biegami nie ma żadnych problemów. Jeżdżę kilka miesięcy, ale zauważyłam, że dzieje się tak dopiero od ok 3 tygodni...Hipoteza jest taka: albo nagle zaczęłam źle wbijać jedynkę (ale czemu akurat teraz) albo wodzik się wykrzywił lub są wyszczerbione zębatki. Miał ktoś podobne problemy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mdeep Opublikowano 9 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2009 Serwus! Ja swojego GieeSa z yoshimura rs-3 wspominam w ch** dobrze! ....szkoda tylko, że go zajechałem tzn przekrecila sie panewka :-/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brosik Opublikowano 9 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2009 Katowałeś go na kole czy jak ? z ciekawości pytam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mdeep Opublikowano 9 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2009 Katowałem go- to fakt ale nie na kole, moto było leciwe i dość wyeksploatowane, żarłok lubił pić dużo oleju- pewnego dnia po zwyczajnie go zabrakło..heh ot taka niemiła historia, możnaby ją wrzucić do działu "Ku Przestrodze" hehe.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 24 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2010 GS od wiosny tego roku ;)Około 7k już nawinięte, wnioski:-lekki i zwrotny-porównywalnie tanie części-w miarę prosta budowa - wiele można zrobić przy nim samemu-mało pali-najlepiej wygląda z klasy 5oo (porównanie z cb,er)-ładnie 'śpiewa'-dobre hamulceMinusy:-mały schowek-częste regulacje (np.luzy co 6kkm, w CeBulce 500 - co 24kkm)-śliskie siedzisko (model przed liftingiem)-brak chłodnicy (naked)Najprawdopodobniej dłuuuugo go nie zmienię, zawsze marzył mi się naked i nigdy nie pociągały mnie 'szlifierki' :DPozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba007 Opublikowano 7 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2012 Porządny sprzęt od którego zaczynałem swoją motocyklową przygodę tak jak i chyba większość z nas. Choć swojego już sprzedałem głównie dlatego, że wszyscy koledzy mają potężniejsze maszyny i szkoda mi by było go katować za sportowymi sześćsetkami to cieszę się, że nadal jestem przy suzuki. Będę go zawsze dobrze wspominał bo nigdy mnie nie zawiódł, mało mnie kosztował i był poprostu wiernym przyjacielem który mnie nie wk***ił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.