-
Postów
13 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez kris2k
-
ORANGE WEEK JAZDY TESTOWE KTM SPROSTOWANIE !!!!
kris2k odpowiedział(a) na GMS temat w Archiwum zlotów i imprez motocyklowych
SMR 990 i RC8 kusi... chyba sie skusze -
http://www.motogen.pl/aktualnosci/zkraju/art487.htmlCzy trzeba to jakos komentowac ? :/Tym razem to ja mowie wprost, ze do takich to JA SIE NIE PRZYZNAJE !
-
Dni Otwarte Ktm Tarnowskie GÓry
kris2k odpowiedział(a) na victory tg temat w Archiwum zlotów i imprez motocyklowych
Aktualne, aktualne!http://www.flist.go3.pl/gms/imprezy.phpPodejzewam ze ze wzgledu na zmiany na forum info moze sie tutaj nie pojawic od oficjalnej osoby. -
Wybacz, ale ja bzdur nie opowiadam, dokladnie tak pisze w tej statystyce, mozesz miec pretensje do niej a nie do mnie.A to o czym mowisz to jest zwiekszone ryzyko poniesienia smierci podczas poruszania sie jednosladem wzgledem poruszania sie samochodem co jest calkowicie naturalne.Wniosek pozostaje ten sam, wiekszosci wypadkow jestesmy winni (z punktu przepisow prawa i tej statystyki - tyczy sie tych 66%) i sami sobie winni (z punktu naszego zachowania na drodze i statystki - tyczy sie tych pozostalych 34% w ktorych przpisy sa po naszej stronie, ale nadmierna predkosc i inne juz nie).Rozwagi zycze wszystkim w tym sezonie
-
Dla tych wszystkich ktorzy tak lubia rzucac miesem w puszkazy krzyczac ze 70% wypadkow z udzialem motocykli to wina puszek... prosze sie zapoznac z w/w artukulem.Porownujac liczby zabitych...z tabeli 1 i 2, jasno wynika, ze procentowo ilosc osob jakie zginely w zdarzeniach z udzialem motocyklisty do zdarzen z winy motocyklisty, to 66% po naszej stronie.I kto teraz bedzie polemizowac z faktem ze motocyklisci gina glownie z winny samochodziarzy??? Sami jestesmy sobie winni!
-
Salon Motocyklowy Zabrze El. Roosvelta 55
kris2k odpowiedział(a) na Krzysio Zabrze temat w "Friendly and unfriendly"
No przeca w nazwie tematu jest. -
No przeciez ze jest.Co do aerodynamiki... nie wiem. Do kazdego motocykla sa wysokie szyby turystyczne ktore rozwiazuja takie dylemty, w standardzie nigdzie nie jest idealnie, w standardzie jest zawsze co najzwyzej zadowalajaco.A co 30tys. km wole wydac 1500pln na opony a nie dwa razy tyle na opony i rozrzad w najgorszym wypadku
-
W V-tecu lancuchy rozrzadu wytrzymuja jakies 30tys km. Potem ich wymiana, nierzadko razem z napinaczami, koszt tej zabawy okolo 1500pln.Dziwisz sie dlaczego ludzie psiocza? No wlasnie dlatego.
-
W poprzednim wydaniu poswieconym tej niby nowej VFR'ce pisalo to samo... i NIE sa to oficjalne informacje tylko DOMYSLY autora ktory bije piane... technicznie Honda mozliwosci konstrukcji takiego silnika ma, ale nikt nigdy/nigdzie nie powiedzial/potwierdzil ze te cuda na kiju beda w nowym silniku.I czy jesli beda to beda w silniku VFR czy nowej PanEuropy... bo pisali ze nowy silnik V4 bedzie baza dla kilku modeli, VFR'y i PanEuropy wlasnie.
-
Jak na interie to artykul rzetelny, az milo przeczytac... szkoda ze akurat taka tresc.
-
W zasadzie to nigdzie na stronie MCN nie nazwano tego motocykla VFR'a.Polski scigacz.pl od razu tak go nazwal... jak sie to bedzie nazywac jak trafi do salonow trudno stwierdzic, w UK powiadaja ze traktuja to jako nastepce XX'a a nie VFR'y pomimo silnika V4.Pozyjemy zobaczymy... ciekawe czy silnik na kolach zebatych czy jednak na lancuszakch.
-
To ja tez sie wypowiem.Co do slow poprzednika, nowe modele po face-liftingu od roku 2004 mialy baki 20l, wczesniej 17l. Mnie tez nigdy sie nie udalo tyle zatankowac, max jakies 15litrow.Na rezerwe przelaczalem zawsze po przejechaniu 290-300km a potem jeszcze mozna 30-40km spokojnie zrobic. W zwiazku z tym, spalanie zawsze w okolicy 4.0.Max bylo chyba 4.6 (Slowackie serpentyny) a min 3.3 (Slowenska autostrada).Moja GS'a (GS 500E '1993) przejezdzilem dwa sezony, niecale 17tys. km.Rowniez uwazam ze swietnie sia nadaje na 1 motocykl, zaczynalem z zerowym doswiadczeniem,Awaryjnosc.... zawieszony zaworek iglicowy w gazniku, zatarta linka ssanie, cieknace uszczelniacze. Serwis niestety dosc wymagajacy bo co 6tys. km co w moim wypadku oznaczalo 2 razy w sezonie, ale jak trzeba to trzeba... i to uwazam za najwiekszy minus.Innych wad nie dostrzegam.Jest to w pewnym sensie niesamowicie uniwersalny motocykl... jedyne czego nie potrafi to jezdzic w terenie, zabrac dwoch osob + bagaz na 2tyg. wyprawe (choc wiem ze sie da) i zapinkalac 200km/h ...ale tak po prawdze to do zadnej z tych czynnosci nie zostal stworzony.