Cebra 1000 Rre

[Lonnet]

Zwróć uwage czy wogole pali.O matko...

Dziekuje za rade. A matki nie wzywaj - jeszcze nie nadszedł Twój czas

[nie po katolicku]

Jak znajdziesz moto to jedz z wlascicielem do serwisu

[ElectroOne]

Niech sobie gość kupi co chce. Co Wam do tego? Jeśli się rozpieprzy - ktoś opisze to w "Ku przestrodze" kilku zapali świeczki, będzie płakało a kilku znów pojedzie na pogrzeb pytając kto to był. - Aha to ten co na forum mówił że na pierwsze moto kupuje tysiąca. Kiedyś Owsiak propagował hasło "róbta co chceta" więc niech robi co chce i jeśli się napalił i tak mu tego z głowy nikt nie wybije, chyba że w coś mocno wyk... Czego nie życzę

[tomeczekcbr]

Ludzie Ci ostro odradzają, bo troche już na motocyklach latają i chcą Ci dosadnie powiedzieć, że to wybór zły. Co zrobisz to Twoja sprawa. Oczywiscie można powiedzieć, że jak ktoś ma olej w głowie, to mu sie nic nie stanie i są osoby, które od 1000 zaczęli i chwała Bogu żyją. Tylko pamiętaj, że te 170KM nie wybacza błędów. Orpócz jazdy po prostej, musisz jeszcze skręcać, nieraz trafisz na złe wrunki pogodowe np deszcz i może sie okazać, że jazda w tych warunkach tak mocnym sprzętem, będzie dla Ciebie udręką. Także poszukaj coś słabszego, to bym Ci radził.

[Lonnet]

Ludzie Ci ostro odradzają, bo troche już na motocyklach latają i chcą Ci dosadnie powiedzieć, że to wybór zły. Co zrobisz to Twoja sprawa. Oczywiscie można powiedzieć, że jak ktoś ma olej w głowie, to mu sie nic nie stanie i są osoby, które od 1000 zaczęli i chwała Bogu żyją. Tylko pamiętaj, że te 170KM nie wybacza błędów. Orpócz jazdy po prostej, musisz jeszcze skręcać, nieraz trafisz na złe wrunki pogodowe np deszcz i może sie okazać, że jazda w tych warunkach tak mocnym sprzętem, będzie dla Ciebie udręką. Także poszukaj coś słabszego, to bym Ci radził.

No i czegos takiego potrzebuje "Orpócz jazdy po prostej, musisz jeszcze skręcać, nieraz trafisz na złe wrunki pogodowe np deszcz i może sie okazać, że jazda w tych warunkach tak mocnym sprzętem, będzie dla Ciebie udręką" Ja chce wiedziec czym rózni sie jazda 600 od 1000 i prosze odpuście sobie komnety typu 1000 jest szybsza i mocniejsza - nie powiedziałem ze chce wystrzelic w kosmos. Jesli ktos z Was zaczynal na 600 i przeskoczył na 1000 to mniej wiecej po jakim czasie i dlaczego bo na pewno nie chodzi o predkość (265 - 600 i 293-1000 albo coś koło tego) w 1000 jest moc 178 600-120 ok szybciej dobiegam do 100 - ale sorry ok 2 sek to nie taka znów duża róznica. Czego nie wiem to, jaka jest róznica w prowadzeniu 600 i 1000 w zakresie 100-180 km - i prosze odpuscie komenty po co Ci 1000 skoro masz sie bujac do 180. Po nic - ot fanaberia .

[R@F]

Choc jeszcze nie mam zadnego moto to dosyc doswiadczenia mam z troche mocniejszymi samochodami. 220 koni na przedniej osi - gdy jest mokro to o sprincie od swiatel do swiatel mozna zapomniec. Transporter TDI obok mnie bierze. Po prostu wiecej mocy trudniej dozowac. Pewnie z motocyklem jest podobnie tylko kilkakrotnie niebezpieczniej. Ja mysle o jakiejs 600 na poczatek co sie tez odradza (chyba FZ6) a ty o 1000. Z tego co sie tu dowiedzialem to rozwoj powinien wygladac tak: 250/500-->600-->1000 a ty chcesz od razu przeskoczyc 2 etapy. Wyglada to conajmniej niebezpiecznie. Duzo ludzi konczy na 600 - wystarza im. Ale zrobisz jak zechcesz.Ps. Zawsze mogles wybrac gorzej, jakiegos V 1000

[diobol]

Ja prawka A motocyklu nie mam.

A po co Ci prawko? teraz przecież jest moda nie tylko na litry ale i na brak prawka...

Ja chce wiedziec czym rózni sie jazda 600 od 1000 i prosze odpuście sobie komnety typu 1000 jest szybsza i mocniejsza - nie powiedziałem ze chce wystrzelic w kosmos. Jesli ktos z Was zaczynal na 600 i przeskoczył na 1000 to mniej wiecej po jakim czasie i dlaczego bo na pewno nie chodzi o predkość (265 - 600 i 293-1000 albo coś koło tego) w 1000 jest moc 178 600-120 ok szybciej dobiegam do 100 - ale sorry ok 2 sek to nie taka znów duża róznica. Czego nie wiem to, jaka jest róznica w prowadzeniu 600 i 1000 w zakresie 100-180 km - i prosze odpuscie komenty po co Ci 1000 skoro masz sie bujac do 180. Po nic - ot fanaberia .

Miedzy 1000 a 600 jest w ch*j różnica i jak z MARZEN sie chcesz przesiadać to powodzenia. Czemu wogole nie myslisz nad 600tką ? Przecież dla takiego znawcy jak Ty to niczym się ona nie różni wizualnie, zapier*alać i tak bedzie a może masz większe szanse że przeżyjesz. Bo o co tu chodzi- Mówisz że bedziesz spokojnie na poczatku itd ale człowieku pędzej czy później zdziwisz się że masz za szybko np. przed zakrętem i co zrobisz wtedy? Już pomijam umiejetności skręcania ale w 600 przynajmniej będziesz miał dużo mniej na budziku ale jak się zdziwisz na litrze to możesz się już tylko rozluźnić i ewentualnie przeżegnać jeśli zdążysz.Jak już masz takie ciśnienie to bierz 600 przynajmniej ma łagodny dół obrotów na którym się możesz pouczyć.A zamierzasz chociaz sie ubrać czy znów idziesz na żywioł czyli tishercik i kask typu tiger?

[Lonnet]

A po co Ci prawko? teraz przecież jest moda nie tylko na litry ale i na brak prawka...Miedzy 1000 a 600 jest w ch*j różnica i jak z MARZEN sie chcesz przesiadać to powodzenia. Czemu wogole nie myslisz nad 600tką ? Przecież dla takiego znawcy jak Ty to niczym się ona nie różni wizualnie, zapier*alać i tak bedzie a może masz większe szanse że przeżyjesz. Bo o co tu chodzi- Mówisz że bedziesz spokojnie na poczatku itd ale człowieku pędzej czy później zdziwisz się że masz za szybko np. przed zakrętem i co zrobisz wtedy? Już pomijam umiejetności skręcania ale w 600 przynajmniej będziesz miał dużo mniej na budziku ale jak się zdziwisz na litrze to możesz się już tylko rozluźnić i ewentualnie przeżegnać jeśli zdążysz.Jak już masz takie ciśnienie to bierz 600 przynajmniej ma łagodny dół obrotów na którym się możesz pouczyć.A zamierzasz chociaz sie ubrać czy znów idziesz na żywioł czyli tishercik i kask typu tiger?

Takie coś mi sie podoba cytJak już masz takie ciśnienie to bierz 600 przynajmniej ma łagodny dół obrotów na którym się możesz pouczyć. - dzięki. Rozumiem ze 1000 nie ma tego - dół obrotów to ok 8000??Tak mam zamiar sie dobrze ubrac cenie sobie swój shell a co to kask typu Tiger

[nie po katolicku]

zmien temat na "odradzcie mi 1000"przeca jestes zdecydowany na 1000?

[R@F]

... Sorry Panowie zywie szcunek do Was i ciesze sie ze nie checie bym był kolejnym ku przestrodze, tak zdaje sobie sprawe ze 172 konie to naprawde duzo, opel którym jeżdze ma 100 i dwa razy wiecej waży i ma 4 koła. Krótko mówiąc różni sie znacznie. (sic)---

Nie znam zadnego Opla ktory ma 100ps i 400kg wagi.1000RR wazy mniej niz 200kg i ma 170ps - 1.17kg na 1psTwoj Opel wazy mniej wiecej 1250kg (przynajmniej) i ma 100ps - czyli 12.5kg na 1psLamborghini Gallardo wazy 1330kg i ma 520ps - czyli 2.55kg na 1 psMoze to bardziej Ci zobrazuje na co sie porywasz. Wez pod uwage tez ze tam sa 4 a nie 2 kolka...

[kostucha]

zostawcie gościa w spokoju!chce litra? niech kupuje aha, radziłbym jakąś nową R1 - kilka kliknięć i można jej sporo poprawić dół, oraz dodać kilka kucyków bo przecież liter od dołu nie idzie.. a jak juz tak bardzo chcesz kolego litra, to kup sobie coś zrobionego na streeta będzie mniej płaczu jak sie wypierdolisz, taka mała rada ;)a tak całkiem serio, jechałeś kiedyś na takim motocyklu? ja raz wsiadłem na 954 i po 1. wiem że to nie dla mnie - niewygodna jak dla mnie pozycja, po 2. zapierdala jak głupie, wrzuciłem 3 i na budziku zaświtało 140, po czym odpuściłem gaz, a nie należe do ludzi, którzy kręcą silnikiem do czerwonego. Więc zanim dalej będziesz tu filozofował, jedz sobie do salonu hondy, jesli zaden Twój kumpel nie ma 1000RR, może tam dadzą Ci chociaż siąść na ten sprzęt, bo o przejażdżce to raczej zapomnij I czytaj ze zrozumieniem, co ludzie piszą - 600 oddaje moc z góry, tzn że ma łagodny dół (chyba że kupisz v-ke, co gorąco.. odradzam).

[Lonnet]

Przed zakupem na pewno pojde do salonu, i czytam ze zrozumieniem 13500 to maks dla 600 a 11000 to najwyzszy moment obrotowy - dół znaczy ze do cos poniżej 8000 motocykl zbiera sie łagodnie tak to rozumiem. Natomiast w 1000 tego nie ma. Krótko mówiąc 1000 moge nie zauwazyć zakrętu, a na 600 mam minimalne szanse

[R@F]

1000 ciagnie lepiej od samego dolu600 od ok.8000obr/min (zalezy jaki)z tym zakretem - zauwazysz go tak samo, tylko na litrze bedziesz mial duzo wiecej na budziku ale to juz zalezy jak bedziesz jezdzil...

[Tazzman]

no to jak chcesz konkretów to proszęjesli chcesz 1000RR to produkowane byly od 2002 roku.model 2004 i 2005 nazywa sie sc57a i ma troche inaczej ustawiona glowke ramy, troche inna budowe silnika( kreci sie o 1000RPM mniej niz sc57b), mniejsza chlodnice i roznie sie delikatnie pod wzgledem wizualnym.model 2006-2007 to model sc57b i ma troche inne nachylenie glowki ramy (czyli inna pozycja), silnik ma wyzszy moment przy 500 RPM mniej w porownaniu do sc57a i wizualnie sie delikatnie rozni.w wersjach EU modele od 2006 mialy czarny wachacz, w USA srebrny (nie dotyczylo to Repsola produkowanego w latach 2005 i 2007, ktory mial w latach 2007 sebrny wachacz i srebrna rame).wiecej nie pisze bo mi sie nie chce...o 1000rr od 2008 nie pisze bo to Cie pewnie nie interesuje.ogolnie dla ciebie jako dla laika model sc57a lub sc57b niczym nie bedzie sie roznic i tak bedzie dla ciebie szatanski..a to czym sie rozni 1000 od 600 tki nie tylko Vmax (267 do 299) i przyspieszenie do 100 o jakies 0,4 sekundy mniej tylko w prowadzeniu.600 jest lzejsza i lagodniej reaguje na ruch manetka.. w 600 na 1ce przy n 6 RPM bedziesz miec jakiies 60 na godzine a w litrze jakies 90. w litrze za mocno szarpniesz manete i moto pojdzie na kolo, za szybko puscisz sprzeglo i tez kolo, wejdziesz za szyko w zakret i bedziesz miec za duzo mocy do opanowania.. \kup sobie lepiej 600 rr po roku 2004 (jest na upside down ) i wierz mi ze motocykl zaskoczy cie swoja moca.wiecej juz nie napisze bo mi sie nie chce.aaa jescze cos do salonu pojdziesz i co? siadziesz na nowego sc59 ktory ma inna pozycje niz 57 i na dodatek siadziesz jedna noga stojac na ziemi a droga na podnozku???no to faktycznie tak jakbys jecgal heheh

[Tazzman]

1000 ciagnie lepiej od samego dolu600 od ok.8000obr/min (zalezy jaki)z tym zakretem - zauwazysz go tak samo, tylko na litrze bedziesz mial duzo wiecej na budziku ale to juz zalezy jak bedziesz jezdzil...

600 od 8 tys dla wprawnego jezdzca. moj pierwszy sezon byl na 600tce i w pierwszym miesiacu moze dwa razy odkrecilem na 8 czy 10 rpm i o malo sie nie zesralem ze to ma tyle mocy..na poczatek spokojna jazda do 8 rpm polecam

[adamus67]

Taka dobra rada,posłuchaj sie Tazzmana bo on więcej kilometrów na kole przejechał niż Ty motocykli widziałeś ;)600'tka na początku i tak bedzie szatan,a co powiesz na gs 500f?

[Manka]

Odemnie wiadomośc masz na PW i weź se to chopie do serca, bo szkoda kolejnego życia.ani 900,ani 929,ani 954, ani 1000RR nie sa motocyklami to nauki jazdy.Ja nawet 600 RR bym ci nie poleciła, ale jak juz .. to lepiej ta 600 nic 1000. Serio.Nie zdajesz sobie sprawy, jak to cyferki rosną, a manetka ledwo ledwo ruszysz.Nie porównuj mi auta do motocykla, bo to jak rower skuterek.Nie kupuj 1000RR.rozgladnij sie za czymś spokojniejszym A i jeszcz e jedno, moze to głupie ale...* ile masz lat?* ile masz wzrostu?później wyjaśnie czemu pytam.

[R@F]

mysle ze kolega zmieni zdanie co do mocy maszyn po zdaniu prawka.To juz jakies doswiadczenia beda...gdzies czytalem topic o tym jak gosciu na swoje pierwsze moto kupil R6. Poza gleba i panicznym strachem przed jazda takim mocnym moto (600ccm/120 ps) nic dobrego nie mogl napisac... Skonczylo sie zamiana na Horneta.

[Rudy251]

A ja powiem tak.. mam takiego znajomego któremu niemogliśmy przegadać by na pierwszy motocykl nie kupował (nawet) 600. Gość nie słuchał nikogo, normalnie masakra!? Jakoś tam zrobił to prawo jazdy A..i zaczeło sie. Na drodze plasikiem nie potrafił zawrócić, skrzyżowanie..emeryt z laską by go wyprzedził pieszo..zakret? Zwalnia do 50km/h..a MZ 251 go objeżdza!? To była totalna żenada!!? Wszyscy całe okolice z niego prały!Cały czas nazywają go mistrzem prostej a i to mu nawet nie wychodzi dobrze.Wiesz..TY tak że na tym litrze bedziesz jeździł jak łamaga..bedziesz sie cholernie meczył. Szkoda mi tylko plastików tej maszyny, bo naprawde trzeba mieć troche w prawy by wykonywać najprostrze manewry. Szkoda mi takich ludzi jak TY. Ja odradzam zielonym nawet kupno nowszej 600..

[Messjah]

Chłopie posłuchaj ludzi którzy dobrze Ci radzą na litra nie ma co się pchać zlecisz z niego szybciej niż wsiadłeś... 600rr to i tak zajebiście szybki motocykl - i tak za mocny jak na 1 moto... polecam suzuki gs500, fajne, zwrotne 180 poleci mniej Cie po kieszeni szarpnie a za rok, sprzedasz i kupisz mocniejszy.ehh widzę Cie na tej 1000 jak wjeżdzasz na rondo bez skilla to nie taka prosta sprawabtw. mam kumpla który zaczynał od hondy cbr 1100 - po kilku szlifach zmienił na GS500 właśnie

[lonerr]

z drugiej strony jest też parę aspektów na korzyść drugiej strony, różnie bywamożna zaczynać od 125 potem w górę 600 .... . można od litra, ja uważam że można i rakietą się uczyć, tylko ile czasu zajmuje nauka, ile kierowca jest w stanie z siebie dać, na ile jest się rozważnym .... i co komu jest napisane ! Jako przykład moje poczytania:motoryna, komar, pannonia, parę km nawiniętych na cb 500, FZS 1000 - nie uważam że zrobiłem źle, stopniowo się uczę, nigdy nie będę mistrzem winkli bo mój mjózg i psycha się po prostu wyłącza w pewnym czasie. wiem FZS 1000 - to sportowa 600 , ale znowu sportowy liter nie musi być ostatnim, można pojeździć , zmienić predyspozycje itd....Wolno budziesz, dalszy budziesz - czy jakoś tak Wypowiedzieć się, przedstawić swoje zdanie, a jak ktoś postawi na swoim to i tak nic przestrogi nie dadzą ....Pozdro

[tomeczekcbr]

W 1000 na zakręcie, zbyt narwane ruszanie manetką, moze skończyć się uślizgiem tylnego koła, a w przypadku 600 większe prawdopodobieństwo, że wybaczy Ci błędy. Na 600 możesz ją podkrcic do 8tys i poczuć niezłego kopa, bez odrywania koła od ziemi, na 1000 ciężko jest ostro przyspieszać, żeby Cię nie dźwigało. Bo przeważnie po 5tys obr przy ostrym odkręcaniu w 1000 widzisz już niebo, 600 łagodniej oddaje moc. A 3 sekundy do setki na 600, uwierz, że potrafi Ci we flakach namieszać, są osiągi, jest przyspiesznie, totalny odlot, ale myślę, że maszyna bardziej "wyrozumiała" niż 1000. Jak kupisz za mocnego sprzęta, przy manewrach skręcania, będziesz bał się, że jak za dużo dodasz gazu, to tył Cię wyprzedzi. Ja zacząłem od cbr 600 f1, sprzęt miał kopa i to jak dla mnie wtedy niesamowitego, ale łagodnie oddawał moc i jazda po winklach nie była dla mnie stersująca.

[spajdi]

Przejedź się GS500/CB500 i naucz się odkręcać w zakręcie, naucz się świadomie stosować przeciwskręt, połóż się kilka razy na winklu, naucz się delikatnego stopie, albo chociaż konkretnego hamowania bo to nie to co puszką z ABS, że wbijasz pedał w podłogę i nic Cie nie interesuje (a bez abs co najwyżej zblokujesz koła) tu błąd przy hamowaniu może być Twoim ostatnim błędem jak sobie przednie koło w złym momencie zablokujesz I posłuchaj rad doświadczonych motocyklistów bo tu nikt nie piszę tego z zazdrości tylko z rozsądku, żeby uratować Twój tyłek Ja na pierwsze moto kupiłem GS500 (nigdy nie jeździłem niczym innym wcześniej poza przejażdżką po wiosce Jawą TS350 i jazdą na kursie kat. A) i jeszcze nie ogarnąłem pełnych możliwości tego motocykla bo na prostej do końca to każdy umie odkręcić, a w zakręcie... Już raz się wyłożyłem i czegoś się nauczyłem i wiem, że NIE chciałbym mocniejszego moto na początek ponieważ to bezsensu... Im mocniejszy pierwszy sprzęt tym DŁUŻEJ będziesz uczył się porządnie jeździć. Zdecydowanie łatwiej nauczyć się jeździć dobrze na łagodniejszym GS500 niż na jakiejś sportowej 600... To już Bandit 600 jest lepszym wyborem jeśli 500 to za mało.Zrobisz co chcesz, ale pamiętaj, że byli ludzie, którzy Ci dobrze radzili jak zacząć przygodę z moto tak, żeby był fun, a nie zrobić sobie krzywdy...

[ElectroOne]

Pochwała dla Was. Ratujecie gościowi życie. BTW skoro nie ma prawa jazdy to tak jak pisałem już kiedyś wcześniej. Taczki w łapy i do afryki wołom wory huśtać.

[maggy]

....czytam ze zrozumieniem 13500 to maks dla 600 a 11000 to najwyzszy moment obrotowy...

Nie wrzucaj wszystkich 600-tek do jednego wora....hondy mają mniejszy zakres max obrotów, niż np. kawy....