Siw Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Witam Szymon chciałem do was wpaść na dzionek, przywitać się i pojeździc razem ale motorek mi zaniemógł. Fajnie że wam się podobało mówiłem ze w borach można poszalec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Ja też opiszę swoje kilometry.30 lipca (piątek)- robienie stelaża pod kufer centralny,ogólne przygotowanie moto i zapakowanie trzech kufrów(ważenie 2 bocznych żeby nie było za dużej różnicy).31 lipca (sobota)- wyjazd 200 pierwszy przystanek w Rzeszowie 2 minutki,lecimy dalej Nowa Dęba i aż do Kielc tam przystanek i ciepłe śniadanko.Tylko wyjeżdżamy za Kielce i do samego Piotrkowa Trybunalskiego mgła widoczność do 50 metrów,prędkość to 50-60 km/h.Z Piotrkowa do Łodzi już normalnie.W Łodzi obiadek i troszkę zamieszanie (starsza mapka w nawigacji),przez Łęczyce do Koła i na A2 do Poznania,następnie przez Piłę,Szczecinek,( mały koreczek 15km,ale lekko boczkiem i poszli),Koszalin(następny korek 5km,ale też bokiem),Kołobrzeg i Grzybowo wreszcie dojeżdżamy,pośladki trochę bolą ale nie jest tak źle jak myślałem,920km drogi w 12 godzin.1 sierpnia (niedziela)- trochę odpoczynku trochę kąpieli w morzu,oglądanie lotniska i samolotów na starym lotnisku w Bagiczu lot kosztuje 100zł.2 sierpnia(poniedziałek)-to przymusowe siedzenie w hotelu z powodu ciągłego ulewnego deszczu.3 sierpnia (wtorek)- wyjazd do Świnoujścia i do Niemiec,przeprawa promowa i takie tam.4-5-6 (środa,czwartek,piątek)-to siedzenie nad morzem cały dzień w wodzie ,na plaży i słuchanie trzech gości co chwilę:”kukurydza gotowana,orzeszki w karmelu i mrożona kawa (gość przez pół dnia sprzedał 1 kolbę kukurydzy i 3 kawy,ale na szczęście mieli płacone od chodzenia,a jak sprzedali coś to jeszcze od tego jakiś procent) inaczej to by z głodu muszle jedli i przepijali słoną wodą,motorem tylko do Kołobrzegu na obiad i niespodzianka 5 metrów przed stacją zabrakło paliwa ze zdziwieniem bo jeszcze 2,5 litra ma zostać,okazuje się że te 2,5l. jest po to aby nie spaliła się pompka paliwa taki wymyśliła sobie zapas.7 - sierpnia - to pakunek i wyjazd o 9.30 Do Szczecina przez Gorzów Wlkp.,Zieloną Górę i do Wrocławia na nocleg.Z Gorzowa do Lubina cały czas deszcz i tu moje zaskoczenie buty nieprzemokły spodnie też a kurtka z samym ocieplaczem bez podpinki przeciwdeszczowej przemokła w 3 miejscach na łączeniu rękawic z kurtką i pod szyją (jeżeli założył bym podpinkę to by nie przemokła,ale nie chciało mi się z tym bawić tylko popatrzyłem na to i schowałem spowrotem do kufra).Pokonane 510km i nocleg 8 - sierpnia 7.00 wyjazd,deszcz leje,tankowanie i poszli.Po 60 km deszcz przestał padać,a po 100 słońce zaświeciło.Tutaj to już trochę szybciej 200km w 1,5 godziny.I tak do samego Krakowa,na parkingu spotkanie z grupą motocyklistów z Katowic,różne rozmowy,pytania itd.Jedziemy dalej 50km od Krakowa spotykamy się z kolegami z Francji (gsxr 600 2009r.,kawasaki z 1000 2010r.),lecimy z nimi do Rzeszowa i tam rozjeżdżamy się.Jakoś tak dziwnie mi się moto prowadzi stanąłem ruszam tylnym kołem a tu łożyska poleciały w tylnym kole(z winy mojego brata który jak wiozłem go na ryby zamotał siatkę rybacką i z tej siatki zamotał mi się sznurek który wleciał pod uszczelniacz i go uszkodził zaleciała woda z piaskiem i się rozwaliły),do domu niedaleko i spokojnie dojechałem,luz nie był taki duży że koło latało jak chciało tylko mały ale czuć że jest coś nie tak.Podsumowanie:Spalanie średnie 5,6l.Spalon około 143. paliwa.Pokonanych 2550 km.Na przyszły rok planuję dużo więcej km w paru krajach w tym roku był to odpoczynek a nie zwiedzanie.Tutaj parę fotek:http://pegaso.fotosik.pl/albumy/777838.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dominick Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Witam Wszytkich Forumowiczów!Posiadam Aprilie Pegaso rocznik 1993, mam uszkodzony tłumik prawy i muszę wymienić. Czy ma może ktoś do sprzedania taki? Czy z rocznika po liftingu 1997 tłumiki pasują do Pegi z 1993r?Bardzo proszę o odpowiedź.Pozdrawiam!dominick Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArturS Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 dominick @ 26.08.2010 14:43Witam Wszytkich Forumowiczów!Posiadam Aprilie Pegaso rocznik 1993, mam uszkodzony tłumik prawy i muszę wymienić. Czy ma może ktoś do sprzedania taki? Czy z rocznika po liftingu 1997 tłumiki pasują do Pegi z 1993r?Bardzo proszę o odpowiedź.Pozdrawiam!dominickSpróbuj tutaj: http://moto.allegro.pl/aprilia-pegaso-650-na-czesci-i1200081169.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dominick Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 ArturS, bardzo dziekuje za pomoc! Szerokiej i suchej drogi! ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boleko Opublikowano 29 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2010 WitamTo moj pierwszy post, witam wszystkich:) Jeżdzę pegaso cube 650 (2000r) od 9.2009. Zrobilem prawie 4 tys km. Pegaso ma obecnie 20 tys. przebiegu. Zauważylem ostatnio wyciek spod pokrywy zaworów, dokładnie w okolicy półokrąglych korków. Po tygodniu stania w garażu po jeździe plama miała jakieś 5 cm.Może mi ktoś doradzić, czy to ta uszczelka Athena mi pomoże:http://www.select-shop.pl/uszczelka-pokrywy-zaworowej-aprilia-moto-pegaso-p-8055.htmlDodatkowo muszę wymienić uszczelniacze, bo jedna laga cieknie lekko. Tutaj opis znalazlem w serwisowce z 1997 r. Myślę, że sobie poradzę.Do zobaczenia na drodze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Witam,sprawdź czy na 100% z pod pokrywy zaworów,bo w 99% pegaso cieknie z czujnika ciśnienia oleju.Jakby jednak ciekło z pokrywy to zdejmij starą uszczelkę kup kit specjalny do misek olejowych samochodowych bezbarwny i posmaruj starą uszczelkę załóż na 100% nie będzie już ci ciekło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dadario Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Słuchajcie...rewelacyjne ogłoszenie znalazłem...niestety z aprilką w tle...http://allegro.pl/aprilia-pegaso-650-i1214707581.htmlpozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
omeus Opublikowano 5 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2010 Cięzkie pytania część dalsza... ostatnio pojeździłem troche szybciej moją Pegi i zauważyłem pewien wyciek oleju... silnik wywala olej tą dziurką w głowicy, dokłądnie nie wiem od czego ona jest(odpowietrzenie jakieś czy cos)myślicie że to może być spowodowane wydmuchaniem uszczelki pod głowicą?? Do tej pory okolica głowicy w tym miejscu była sucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boleko Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Dzięki za info. Będę powoli zabierał się za poprawę sytuacji z wyciekiem, ale na razie szkoda mi czasu na unieruchomienie maszyny. Sprawdzam co jakiś czas, czy jest olej i jeżdzę.Widziałem, że uszczelka ma takie półkoliste korki w pegaso 2001. Nikt w PL nie ma takich w ofercie.Sączy mi sie olej raczej spod tych korków półokrągłych. Jak nacisnę paznokciem to widać że ole się wyciska.Jak ktoś odkręcał pokrywę zaworów, to miał taką uszczelkę?http://rc.itover.pl/uszczelka.JPGZ góry dzięki za podpowiedź.Pewnie rozbiorę pokrywę, wyczyszczę i odtłuszczę wszystko benzyną ekst., Posmaruje uszczelniaczem do misek olejowych i złożę z powrotem.Nie mam zamiaru ściągać uszczelki a GB za 200 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brylanto Opublikowano 12 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 Witam Serdecznie kolegów.Dołączyłem do grona właścicieli Aprilki Pegaso.Motorek zakupiłem z Francji,powiedzcie od czego zacząć(wymienić oleje,filtry),mam przejechane 58 tys.km może rozrząd też wymienić?Motorek pali na dotyk,zimny czy ciepły i niech tak zostanie,dlatego chce zadbać o niego.Apa jest z 1998 roku,czy te silniki tak trochę głośno pracują przy zimnym silniku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 Witam,napewno wymień olej i filtry,rozrząd też by pasowało przy takim przebiegu jednak jak go jeszcze nie słychać czyli jak łańcuszek nie stuka to jeździj dalej,jak zacznie hałasować to zmienisz (chyba że chcesz odrazu zmienić),te silniki rotaxa są głośne ale czy na zimno czy ciepło jest u mnie taki sam hałas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brylanto Opublikowano 13 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2010 Witam.No właśnie,tez tak zauważyłem,ze zimny,czy ciepły chodzi troszkę głośniej,ale widocznie tak musi być.Mam problem z zapalaniem rano,zalewa mi świece,czy na noc zakręcać paliwo,czy nie?Zapalać najpierw bez ssania,czy ze ssaniem ?A może trzeba wymienić świece? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 14 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2010 Poprostu one tak chodzą,problemy z zapalaniem mogą być przez niedoładowany akumulator lub zaworki w gaźniku ci nie trzymają.Czyli albo zobacz do gaźników lub zakręcaj paliwo na noc i zobaczysz.Zapalaj normalnie ze ssaniem ale spróbuj też bez ssania.Świece najlepiej wymień na irydową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brylanto Opublikowano 14 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2010 Tylko,że jak już odpalę, to potem cały dzień możesz podchodzić kiedy chcesz i zapala od "strzału" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek-lja Opublikowano 20 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2010 Odnosnie, uszczelki pod pokrywe zaworow. Gumowe pol okragle uszczelniacze u mnie byly oddzwielnie montowane a powyzsze zdjecia pokazuje je jako zintegrowana czeszcz uszczelki. Ja uszczelke i pol okragle uszczelniacze, dokladnie przeczyscilem odluscilem uszczelnilem silikonem zaroodpornym. Czynnosc to dokonalem z koniecznosci podczas wymiany uszczelki pod glowica, wczesniej nie mialem zadnych wyciekow z pod pokrywy zaworow i teraz jest ich brak.Z tego co wiem to ta uszczelka nie jest az taka droga nawet i w PL. Ale watro najpierw zastosowac domowe sposoby.----------Witam. Mam prozbe do wszystkich posiadaczy pegaso. Potrzebuje dokladnego zdjecia miejsca gdzie znajduja sie srubki do sposzczania paliwa z gaznikow najlepiej zeby obie byly widoczne. Mam tylko taki slaby rysunek. Moj moto stoi juz kilka miesiecy nie odpalany a nikt nie jest go w stanie uruchomic wiec musze sporzadzic dokladna instrukcje wraz ze zdjeciami w celu ulatwienia tej procedury. Z gory dziekuje za pomoc, moj e-mail: [email protected]Untitled.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chdx Opublikowano 22 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2010 Cześć wszystkim! Długo nie pisłem, ale trochę się działo przez ten czas. Widzę, że co poniektórym wyjazdy się udały. Ja także zaliczyłem wyjazd, na 1000 km, kierunek pod Zamość, a z pod Zamościa pod Kielce i powrót do domu ( spalanie 5,5L/100km ).W trakcie podróży Pegi zaczęła się dzwnie zachowywać, wężykowała sobie. No, ale zawrócić nie mogłem bo miałem za sobą 200 km trasy już zrobione, więc jakoś dałem rade i dojechałem do Zamościa. W trakcie jazdy na postoju zaliczyłem glebe, Pegi mnie przeważyła, a do tego drugą na podwórku u Ciotki ( mokra trawa i za dużo gazu ) no, ale nie ważne. Na miejscu kombinowaliśmy z Ojcem, co może być nie tak, ale to nic nie dało. Musiałem wytrwać aż pod Kielce i powrót do domu.Wszystko się zaczęło od dokręcenia luzu w główce ramy, póki go nie ruszałem, z Pegaso było wszystko wporządku. Dokręciłem luz i się zaczęło, wybrałem się do serwisu. Jak się okazało, serwis stwierdził, że do wymiany jest całe przednie zawieszenie, Lagi, górna i dolna półka oraz sztyca.Wszystko było krzywe, do tego lagi były robione już. Stwierdził, że moto było po wypadku. No cóż, nie miałem wyjścia, a chciałem żeby moto jeździło. Za sam serwis zapłaciłem 600 złotych ( w tym także do wymiany łożysko główki ramy, podkładka, wymiana kierownicy oraz drobne rzeczy ) + do tego 580 zł lagi wraz z półkiami oraz sztycą. 1180 złotych za wszystko to nie zadowala, ale teraz jest po fakcie, Pegaso zrobione i teraz czuję się bezpiecznie podczas jazdy. Dopiero po roku czasu od kupienia Aprili dowiedziałem się, że moto było po wypadku, ale cieszy mnie, że mogę dalej na niej jeździć.------A tak po za tym, ponownie chciałbym zorganizować spotkanie Pegazistów w Rudzie Raciborskiej, 26 września w niedzielę. W końcu spróbowalibyśmy się zintegrować, a niedziela myślę, że jest odpowiednia dla każdego Co wy na to? Post edytowany: 22.09.2010 14:47 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2010 Ja odpadam jadę po moto dla brata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek-lja Opublikowano 28 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2010 Poratuje ktos, potrzebuje tego zdjecia o ktore prosilem wyzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristofer Opublikowano 30 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2010 Witam Wszystkich. Jestem szczesliwym posiadaczem Aprilia Pegaso 650 z 1998 roku. Motor sprawuje sie swietnie tylko mam jeden problem. Ciezkooo zapala i zaden mechanik nie moze mi w tym pomoc. Gazniki mi regulowali chyba po 3 razy, uszczelniacze na cylindrze wymieniane itp. duzo rzeczy zostalo zrobione ale nadal ciezko zapala. Pytanko tylko czy tez macie taki problem??? ( pytanie do posiadaczy gaznikow) Post edytowany: 01.10.2010 00:09 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid_ivan Opublikowano 1 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 Ja również tak jak Tomek poprosiłbym o schemat gdzie spuszcza sie paliwo z gaźników, chciałbym odstawić już motor na sen ziomy a nie chciałbym żeby paliwo się skraplało w gaźnikach.Jeśli chodzi odpalanie motoru to ja nie mam problemów z jego uruchomieniem a mam z 97 na gaźnikach. Może to być spowodowane złą świecą - wymień świecę na irydową to kosztuje ok 40 zł a baaaaaaardzo dużo ludzi ją zachwala i dzięki niej łatwiej się odpala motor nawet w zimie. Oczywiście może to być też kwestia ustawienia albo za dużego ssania albo za małego, tego trzeba się nauczyć. Ja jak zza duże ssanie wrzucę to też nie mogę odpalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristofer Opublikowano 1 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 Jak odpalam motocykl to nie chce nawet na ssaniu zalapac, musze go krecic z 2 minuty, potem zalapie i chodzi. Nie wiem czy to nie jest czasami kwestia ze w gaznikach paliwo wyparuje i musze go krecic zeby zalapal benzyny swiezej. Bo te motocykle nie maja pompki paliwa. Ale wlasnie mam zamiar zakupic swiece irydowa i wtedy zobaczymy co bedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek-lja Opublikowano 2 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2010 Jeszcze raz prosze. Ja wiem, ze to te srubki wiem ze do jednej jest swietny dostep przez otwor w ramie a do drugiej toszke utrudniony ale kolega ktory ma probowac odpali moj motor nie ma o tym pojecia.Wrazie cos paliwo spuszczamy przez poluzowanie dwoch srubek w gaznikach zaznaczonych na zdjeciu. Paliwo splywa przez przewody odrowadzajace polaczane trujnikiem, (nie bylo ich na zdjeciu wiec dorobilem je w paint) przewod odprowadzajacy uchodzi tam gdzie wszystkie czyli obok stopki bocznej w poczatkowej czesci wachacza tylnego kola. (nie che mi sie szukac zdjecia). Do srobki w lewym gazniku mamy dotep przez otwor "1" zaznaczony na zdjeciu natomias sroba w prawym gazniku wymaga troche gimnastyki ale szukac jej musimy po lewej stronie motocykla. Z tego co pamietam mamy dostep przez szczeline miedzy rama, zbiornikiem i cylindrem.Sam bedac w polsce walczylem z ciezka palaca pegi na zimnym. Ten typ tak mam ale tylko w przypadku gaznikowcow na wtrysku z tego co uzytkownicy pisza takiego problemu nie ma.1226275233.jpg ----------aregulacja.jpg----------A i jeszcze cos, w pegi wykonuje sie synchro gaznikow dokonujemy tego za posrednuctwem sroby pokazanej na zdjeciu. Odnosnie teori synchronizacji znalazlem swietna strone ktora polecam ale pamietajcie, ze pegi ma tylko dwa gazniki:http://www.falcone.com.pl/wakuometr.htmlJezeli kogos interesuje budowa gaznikow zastosowanych w pegi oto link:http://home.arcor.de/avehrenb/Big/vergaser_e.htmlgaznik.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SKORPION77 Opublikowano 4 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2010 Witam wszystkich od wczoraj jestem posiadaczem Aprilki Pegaso 97r. I jestem świeży na forum. pozdro. Post edytowany: 04.10.2010 23:24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid_ivan Opublikowano 5 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2010 dzięki tomek-lja jesteś wielki za ten post !! Postarałeś się i wielki pozytyw dla Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.