Siw

Witam Szymon chciałem do was wpaść na dzionek, przywitać się i pojeździc razem ale motorek mi zaniemógł. Fajnie że wam się podobało mówiłem ze w borach można poszalec.

To jest wężyk w stalowym oplocie żeby do niego dojść połowe motocykla musiałem rozebrać a i tak odkręcałem go z godzine.

Koledzy - stała się rzecz straszna pękł mi wężyk olejowy od napinacza łańcuszka rozrządu - moje pytanie brzmi gdzie takie coś można dostać i czy komuś stało się coś tak nieprzyjemnego.

Jestem z Bydgoszczy jak ktoś wybiera się w pobliże np.(oscypel)czy ogólnie Bory Tucholskie to niech da znak kiedy i gdzie, postaram się dostosować.Narazie jestem uziemniony bo złapałem kapcia w przednim kole a ze niemam centralnej stópki to musze trochę po kombinować żeby je zdjąć.

Daje sobie spokój z wyciąganiem bebechów. Boje się że coś spieprze a poza tym niemam pewności że dzwięk będzie mi odpowiadał, miałem nadzieje ze ktoś już to zrobił i podzieli się wiedzą. Być pionierem jest fajne jak się sra pieniędzmi a wtedy nie martwisz się że musisz kupić nowy wydech. Pozdrawiam i dzięki za ostudzenie mi dyni.

Chce się przekonać jak będzie prykać bez bebechów, taką mam durną nature że nawet jak coś działa to kusi mnie żeby coś pogrzebać, często zdarza się, że po moim "tiuningu" sprzęt przestaje działać ale co zrobić, przynajmniej mogę mieć pretęsje tylko do siebie, zresztą jesli okaże sie że żeby wyjąć je będe musiał coś uszkodzić lub wycinać (niewim jak to wyglada w srodku, dlatego mnie tak kusi)to zostawie jak jest.

Wyciągał ktoś bebeszki z tłumików, jest to jakiś wielki techniczny problem i czy można je wrazie czego wsadzić spowrotem bo troche mnie kusi żeby to zrobić. Generalnie apka ładnie pierdzi ale mogła by troszkę donośniej.

Ludzie co z tą pogodą ! pare dzionków było cacy ale reszta to padaczka, moto mam od 2 miesięcy a kilosów namotałem tyle co moja babcia rowerem, mam nadzieje że czerwiec będzie łaskawszy.Jesli chodzi o klosz świateł to ciekawi mnie w jaki sposób powstała usterka, bo zauwazyłem że na postoju, gdy są włączone światła dość ostro nagrzewa się klosz i pomyślałem czy możliwe jest ze gdyby spadł deszcz i gwałtownie go ochłodził to spowodował by jego pęknięcie , choć z drugiej strony nie jest to cienkie szkło - co o tym myślicie ?----------Aha pozdrowienia dla grubego smerfa z wąsami - jak widze jakie trupy jeżdzą po naszych drogach to szlak mnie trafia gdy słysze że nasze "grube smerfy z wąsami" do takich pierduł się przypiepszają.

Witam wszystkich!Dołączam do grona wielbicieli latających koników, mam na imie Mariusz a mój kuc to oczywiście pegasik z 1998r.