Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Oszust Na 4um ! Uwaga !


Sc0uT

Rekomendowane odpowiedzi

No nie mam pytań !!!Coś nowego kretacze wymyslili - moto na wymianę oleju i klocków do mechanika a tu "nieszczęśliwy" wypadek i moto ukradli ....Cóż za chamy i zlodzieje .....Myślę chłopie że masz sakramencką cierpliwość bo w moim wypadku typ miałby zapewnioną wycieczkę do lasu,oczywiście gratis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 138
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Kasa jest - 550zł, czyli 1 rata, Jeszcze 4000zł. Ustaliliśmy, ze co 2 tyg od dnia dzisiejszego będzie przelewał mi 1000zł tak, że pod koniec maja sprawa powinna się zakończyć. Ja jestem człowiekiem, który na prawdę nie lubi robić komuś problemów i do ostatniej chwili próbuje załatwić sprawę jak człowiek, dlatego tez zrobiłem jak zrobiłem i mam nadzieję, ze tym razem zachowa się jak powinien!Prawdopodobnie w tym tygodniu jadę do niego i spisujemy "Umowę użyczenia" obejmującą okres, w którym znalazł się on w posiadaniu GS'yTyle na razie ode mnie. O postępach będę informować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tylko tyle. Miałem podobne przygody z komisem, a raczej ludźmi którzy go prowadzili. Wstawiłem moto do komisu i jakie było moje zaskoczenie jak przyjechałem a motocykla nie było. Pytam sprzedaliście? - tak sprzedaliśmy iodpowiada "kierownik" , no to kasa? Tłumaczyli się że narazie nie mają bo władowali kasę w inne sprzęty itd. Dałem im jakiś czas na spłacenie długu, a żer się ciągle migali postanowiłem zgłosić sprawę na policję. W niedługim czasie sprawa się rozwiązała..W dużym skrócie.Zgłaszaj sprawe jak najszybciej , nie ma na co czekac!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasa jest - 550zł, czyli 1 rata, Jeszcze 4000zł. Ustaliliśmy, ze co 2 tyg od dnia dzisiejszego będzie przelewał mi 1000zł tak, że pod koniec maja sprawa powinna się zakończyć. Ja jestem człowiekiem, który na prawdę nie lubi robić komuś problemów i do ostatniej chwili próbuje załatwić sprawę jak człowiek, dlatego tez zrobiłem jak zrobiłem i mam nadzieję, ze tym razem zachowa się jak powinien!Prawdopodobnie w tym tygodniu jadę do niego i spisujemy "Umowę użyczenia" obejmującą okres, w którym znalazł się on w posiadaniu GS'yTyle na razie ode mnie. O postępach będę informować.
Kolego nie obraż się ale jak dla mnie to jesteś bardzo łatwowierny i naiwny... Takiego wała ci odwalił a Ty jeszcze mu idziesz na ugodę i na raty się zgadzasz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisze Ci prosto z mostu.... jestes frajerem. Nawet jak dojdzie do sprawy karnej bo nie wplaci Ci reszty pieniedzy bedzie czysty.. czesc oddal i nie mial na celu nie oddania reszty, cos tam wplacil.Typowy wybieg dluznika....wplaca male kwoty i nie mozna mu nic zrobic...Jak Ci napluje w twarz to powiesz ze deszcz pada ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to napisze tak:przykro mi z tego powodu co sie stalo, ale gdybym byl oszustem to pierwsze co bym robil to uderzalbym do ciebie..jak mozna sie tak sfrajerowac, ze koles zniszczyl ci moto, pozniej oszukiwal caly czas a teraz jescze to ty idziesz mu na reke?nie zastanawiaj sie nawet tylko wal od razu na komende.. dla ulatwienia podam Ci nr. 112 z tel kom a 997 ze stacjonarnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ale wierz mi, ze jak coś będzie nie tak, to sprawa będzie załatwiana w inny sposób. Nie koniecznie tani, ale skuteczny. Ale to oczywiście ostateczność ostateczności.
i pomyśl sobie, że on sobie to czyta i się pewnie śmieje...ps. umówcie się na chudowie w czwartek przy neutralnych świadkach i tam spiszcie umowę. Można by przypuszczać, że sprawa by się szybciutko rozwiązałaale żarty żartami... Od tego, że Cie skrzywdzono są odpowiednie organy. To nie wstyd iść na policje z takim czymś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stary czytając to miałem niezły ubaw ...że są tacy naiwni ludzie jeszcze !! Sorry ale jak dla mnie to dajesz sie kręcić cwaniakowi !! Nie wiem na mój gust to bym ze dwóch kumpli wziął i dawno juz na chacie u niego jestem !! Pozdr. i zycze polubownego zakończenia sprawy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zglos kradziez policji.
No to dla mnie to jest kradziez. Niepotrzebnie sie zgodziles na zaplate "kiedys tam". Idz na policje, bo sam nic nie zalatwisz z tego, co widze.
Przede wszystkim,to ze dla was to kradzez, to nieznaczy, ze to kradzez. To jest DEFRAUDACJADo zalozyciela tematu.Jestes naiwniejszy niz zaiwniak.Sprawe zalatwia sie prosto. Jezeli kolega mechanik powiedzial, ze skradziono to zadasz protokolu kradziezy jaki wystawia policja, to raz, dwa to mogles sam isc na policje i zglosic.Jakby nie bylo przy defraudacji masz ten plus, ze mozesz w kazdym momencie zglosic i twierdzic, ze mechanik Cie zwodzi iprzedstawic sprawe. Moze jak dostanie wezwanie na policje lub prokuratora to mu dupa zmieknie i odda kase. Uwazej tylko zeby motocykl sie nie znalazl w stanie zakatowanym - wtedy rowniez mozesz zalozyc sprawe o zniszczenie sprzetu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 1 POLICJAPo 2 sąd za straty moralnePo 3 Zgloszenie do skarbówki (bo pewnie nie ma zarejestrowanej dzialnosci)Po 4 porzadne obicie mordyInaczej bedzie Cie ruchał do tej pory poki nie pojdziesz po rozum do glowy i nie zaczniesz dzialac. Takie jest moje zdanie, zrobisz co chcesz. Nie trakruj tego jako obrazy, ale dajesz sobie w kasze dmuchać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no jak to przeczytałem to mi ciśnienie skoczyło jak bym wypił 10 litrów kawy. Kolego zakładam iż napisałeś ten temat aby uzuskać kilka cennych rad jak masz postąpić w twojej sytuacji ale z tego co widze to dajesz się dalej robić w konia temu "mechanikowi" Praktycznie wszyscy pisza Ci jak masz działać i iść z tą sprawą na policje. Po co wogóle pisałeś ten temat skoro forumowicze piszą Ci jak masz zrobić a Ty dalej swoje i jeszcze takiemu kut....i rat udzielasz. 997 tu jest twój ratunek.Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam to wszystko jakie to " wspaniale rady " daja koledzy, zapomieliscie tylko o jednym, dopuki raty sa placone to wrzynajmniej on jakas tam kase wyrwie, Bedzie trwalo ale istnieje nadzieja, ze tamten splaci. Zaden sad i zadna policja tej kasy mu nie zwroci. Zalozyciela tematu czekaja dwa procesy - jeden karny a drogi cywilny. O ile prokurator wogole zalozy sprawe. Jak dlugo pociagnie sie ta cala sprawa tego nawet w gwiazdach i z fusow sie nie wyczyta. Ja na rozprawe za wypadek czekam juz tzreci rok - wypadek byl w Lipcu '04. Wiec nie pitolcie co i jak bo zielonego pojecia nie macie.Na miejscu moderatorow zapytalbym owego mechanika jak sprawa wyglada z jego punktu wiedzenia i w razie czego zbanowal. Oszustow nie powinno w tym srodowisku byc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie nie zgadzaj się na podpisanie umowy użyczenia sprzętu z wsteczną datą!! Bo w razie czego nie będziesz miał z czym iść na policję. Koleś będzie kryty za cały okres jak Ci przetrzymywał sprzęta !!Jeśli będzie spłacał to luz, umowę spiszecie jak Cię spłaci. Jak nie będzie spłacał od razu idź na policję - teraz czas działa na Twoją niekorzyść.PozdrawiamP.S. Po części Cię rozumiem - też się kiedyś cieszyłem jak dziecko jak po długim czasie odbierałem moto z serwisu mimo iż kiepsko zrobione ale w końcu mogłem znowu jeździć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem człowiekiem, który na prawdę nie lubi robić komuś problemów i do ostatniej chwili próbuje załatwić sprawę jak człowiek, dlatego tez zrobiłem jak zrobiłem i mam nadzieję, ze tym razem zachowa się jak powinien!
To teraz pomyśl o innych osobach które mogą trafić na tego "mechanika" pokaż że jesteś facet i kopnij oszusta w d**pe a nie układaj się z nim.Jak robił Cię tyle czasu to myślisz że teraz będzie inaczej ?? Pamiętaj że potem może się trafić następny świerzak który mu uwierzy i twoja historia się powtórzy bo takie lubią się powtarzać jak nic z tym nie zrobisz konkretnego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałeś, że zostawiłeś dowód rejestracyjny kolesiowi, no to on sobie to wykorzystał.... Dowodu się nigdy nie zostawia i z serwisu zabiera się protokół przyjęcia do naprawy/ przegladu z uwzględnieniem uszkodzeń które motorek posiada po to aby mieć jakiś papier w razie pojawienia się nowych uszkodzeń po odebraniu motorka.Naiwny jesteś że jeszcze idziesz mu na rękę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dużo do sprawy by wniosło, gdyby Scout napisał ile ma lat a ile Kamikadze, kto jest silniejszy i kto ma "wiekszych" kumpli .... radzicie mu w 99% Policję i sąd, sprawy cywilne i karne, ale ja z doświadczenia wiem, że kiedy chciałem odzyskać pieniądze w ten sposób to NIGDY się to nie udało bez komornika, windykatora i w szybkim czasie; fakt, że najczęściej miałem kasę, ale pomniejszoną o 20-30% różnego rodzaju kosztów i oczywiście w dłużnikiem już "ani słowa do końca zycia"... nie wiemy czy oni są albo byli dobrymi kolegami (a przynajmniej jednemu z nich tak sie chyba cały czas wydaje niestety) i w ogóle ludzie gadacie tak jakbyście w życiu żadnej sprawy w sądzie nie mieli, pouczcie kolegę, że zanim założy sprawę cywilną to musi opłacić parę rzeczy i nie kosztuje to 50 ani 100 zł, powinien być adwokat, którego stawka zaczyna sie od 1000, koszta sądowe (które zawsze na początku ponosi zakładający sprawę) i inne - wszystko jest do odzyskania i to z odsetkami, ALE KIEDY? sam fakt, że Scout daje się ładować już od kilku dobrych miesięcy nie świadczy o tym, że ma cierpliwości na nastepne 2 lata......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dużo do sprawy by wniosło, gdyby Scout napisał ile ma lat a ile Kamikadze, kto jest silniejszy i kto ma "wiekszych" kumpli .... radzicie mu w 99% Policję i sąd, sprawy cywilne i karne, ale ja z doświadczenia wiem, że kiedy chciałem odzyskać pieniądze w ten sposób to NIGDY się to nie udało bez komornika, windykatora i w szybkim czasie; fakt, że najczęściej miałem kasę, ale pomniejszoną o 20-30% różnego rodzaju kosztów i oczywiście w dłużnikiem już "ani słowa do końca zycia"... nie wiemy czy oni są albo byli dobrymi kolegami (a przynajmniej jednemu z nich tak sie chyba cały czas wydaje niestety) i w ogóle ludzie gadacie tak jakbyście w życiu żadnej sprawy w sądzie nie mieli, pouczcie kolegę, że zanim założy sprawę cywilną to musi opłacić parę rzeczy i nie kosztuje to 50 ani 100 zł, powinien być adwokat, którego stawka zaczyna sie od 1000, koszta sądowe (które zawsze na początku ponosi zakładający sprawę) i inne - wszystko jest do odzyskania i to z odsetkami, ALE KIEDY? sam fakt, że Scout daje się ładować już od kilku dobrych miesięcy nie świadczy o tym, że ma cierpliwości na nastepne 2 lata......
Kolego, to podlega moim zdaniem pod art. 286 kk i jest ścigane na wniosek pokrzywdzonego z urzędu, raczej chodzi tu o wizytę policji lub zaproszenie do prokuratury- w częstych przypadkach kończy się na umorzeniu postępowania i wypłaty poszkodowanemu pieniędzy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.