-
Postów
335 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez żużu
-
Mądrego to warto posłuchać! Żużu'77; Cieszyn; R1200RT '05
-
Hondy znane są z tego, że miewają problemy z regulatorem napięcia. Wypalenie złącza jest objawem, a nie przyczyną. Do weryfikacji jakość połączenia elektrycznego w rzeczonej kostce (śniedź zwiększa opór=ciepło), poprawność pracy regulatora, stan aku, stan elektrowni (możliwe uszkodzenie uzwojeń). Żużu'77; Cieszyn; R1200RT '05
-
Hej wypad Wisła szczyrk żywec dzisiaj ok 16 17
żużu odpowiedział(a) na tomekhans temat w Przejażdżki
Da radę ale przyjemnością to nie będzie. Na weekendy to polecam CZ albo SK. Ruch znikomy, drogi lepsze. Żużu'77; Cieszyn; R1200RT '05 -
Hej wypad Wisła szczyrk żywec dzisiaj ok 16 17
żużu odpowiedział(a) na tomekhans temat w Przejażdżki
Trójwieś i Szczyrk - Tydzień Kultury Beskidzkiej. Ciasno w 3 d.py jest. Żużu'77; Cieszyn; R1200RT '05 -
Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn.
-
Bry. Mógłbyś coś więcej o sobie? Skąd? Czym? Gdzie? .... Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn.
-
Walgaw-ku, skąd jesteś? Widzę, że masz blachy sci Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn. Już doczytalem
-
Aaa... więc leniem podszyty W owym czasie też armaturką leciałem. Vf 750 magna. Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn.
-
Oj, coś serwer namieszał :/ Proszę admina o usuniecie zbędnych kopii kopii.... Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn.
-
I jak wrażenia? Parę kilometrów i deszczyk to nie powód, żeby nie jechać. Raz leciałem 960, w kierunku Alp, z czego 700 lało. I to lałoooo! Teraz 100 km w deszczu to rozrywka. Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn.
-
I jak wrażenia? Parę kilometrów i deszczyk to nie powód, żeby nie jechać. Raz leciałem 960, w kierunku Alp, z czego 700 lało. I to lałoooo! Teraz 100 km w deszczu to rozrywka. Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn.
-
I jak wrażenia? Parę kilometrów i deszczyk to nie powód, żeby nie jechać. Raz leciałem 960, w kierunku Alp, z czego 700 lało. I to lałoooo! Teraz 100 km w deszczu to rozrywka. Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn.
-
[SPRZEDAM] Program motocyklowy Motorrad 249zł
żużu odpowiedział(a) na duleba70 temat w Akcesoria, ubiór, części.
Czy program działa off line? Czy musi być podpięty do neta? Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn. -
Nie filmik, ale.... Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn.
-
Kolego Taurus. Temat wątku jest nie o tym. Ale. Przedstawione powyżej zalety i wady bmw (i to jeszcze nie wszystkich modeli tylko z silnikiem przeciwsobnym) to moje osobiste obserwacje i nie musisz się z nimi zgadzać. Racja jest jak dupa - każdy ma swoją. Co zaś tyczy się statystyki to jest to największe kłamstwo na świecie: ty jesz kapustę, a twój szef steka - statystycznie obaj jecie gołąbki. Moją intencją nie było nikogo nawracać na bmw tylko Z DOŚWIADCZENIA przedstawić koledze, dlaczego wybór tej maszyny mógłby wziąć pod uwagę. To tyle. Tak z ciekawości, jak dużo i którymi modelami bmw jeździłeś? Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn.
-
Jasne. Rozumiem to. Podpowiedzi nie miały Cię przekonać do marki tylko rozszerzyć punkt widzenia. Sam zauważyłeś, że nie brałeś śmigła pod uwagę. Powodzenia zatem w zakupie. Aha. W sprawie tego miękkiego zawiasu - dobór innych sprężyn lub inna lepkość oleju do amortyzatorów. Powinno to załatwić problem. Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn.
-
Może lepiej dozbierać? Ktoś mi powiedział, gdy kupowałem bawarkę, że tylko z powodu oszczędności paliwa w porównaniu do poprzedniego mojego i przy moich kilometrach - jedna zagraniczna wycieczka będzie gratis. I się nie pomylił.... Teraz stać nas na jazdę na dwa moto. Może taki aspekt da do myślenia? Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn.
-
Te wszystkie piękne maszyny i tak zostają w tyle w rankingu spalania, interwałów serwisowych i długowieczności pieca wobec bmw. Nie jestem jakimś ortodoksem tej marki, silnik w układzie bokser nie grzeszy kulturą pracy, skrzynia zmienia kolejne biegi z głośnym "dup"... Ale ten sprzęt - pod warunkiem serwisowania - jest nie do zajechania. Olej co 10, sprzęgło do 200, skrzynia z osobnym olejem, która razem ze sprzęgłem nie syfi silnika.... Spalanie jak w skuterze.... Heble niczym w F1... (integracja układu hamulcowego - z klamki działają wszystkie zaciski, z inteligentnym rozdziałem sił na przód i tył) Konstrukcja zawieszeń sprawia, że prowadzenie to bajka. Ogromna sztywność konstrukcji, brak efektu nurkowania - to wszystko daje nieopisaną radość. Kiedyś też w ogóle nie brałem pod uwagę tej marki... Po kilku latach na śmigle, z doświadczeniem na innych maszynach, nie widzę obecnie konkurencji dla Bawarki. Jeżdżę dużo i coraz więcej. Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn.
-
Większość napisałem w poprzednim poście. 1100 i 1150 są bardzo podobne ale pierwszy ma skrzynię 5, drugi 6. Pierwszy miał kłopoty ze skrzynią (zużycie wałka sprzęgła i coś jeszcze - co zostało poprawione w drugim). Wszystkie motocykle się psują. Wszystkie! Pytanie, przy jakim przebiegu.... Serwisować należy wg przebytych kilometrów a nie jak się już coś urwie/stanie. Koszty nie są większe niż u innych marek. (W moim na przykład zaczął zdychać dyfer. Wymieniłem łożyska - razem z robotą około 1000. Ale przy przebiegu pod 100 tys...) Ile zestawów napędowych trzeba by w tym czasie zmienić x koszt każdego? Ceny części nie odstraszają. Układ hamulcowy wymaga troski - regularnej wymiany płynu. Reszta lata wieki i setki tysięcy bezawaryjnie. Na obraz marki niestety rzutują koszty autoryzowanych serwisów z cenami z kosmosu. 95% prac jesteś sobie w stanie sam ogarnąć mając ogólną wiedzę motoryzacyjną. Nie bój się dużych przebiegów, skup się na stanie technicznym maszyny. Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn.
-
Ale ja się nie obrażam, kolego Taurus. Tylko co do pytania kolegi wniósł twój post? Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn.
-
A może by ci przypadł do gustu r1150rt od bmw. Nie będziesz miał problemu z dotarciem nogami do ziemi. Silniki wieczne. Obsługa co 10 tys. Suche jednotarczowe sprzęgło wytrzyma 150 do 200 tys. Mega heble z ABS. Potężna ochrona przed wiatrem i deszczem! Pali 4.5. Osobiście jeżdżę 1200 i nie widzę godnego następcy. Na blacie prawie 150 a sprzęt wygląda jak nowy. I nic się nie dzieje. Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn.
-
Jest to "jakieś" rozwiązanie. Tylko, że ja jestem przeciwnikiem "rzeźby". Takie akcje można i robi się w Indiach, Tybecie ale my jesteśmy w miarę w cywilizowanym kraju. Można się tak poratować ale to nie jest kultura techniczna. Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn.
-
Hahaha! Jam nie godzien ci kety smarować, globtrotterze Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn.
-
Wywołany do odpowiedzi podpowiem. Mam u siebie wałek więc to nie ten temat ale! .... w moto żony jest keta i po roku zaczyna pytać o zamianę. Przebieg po roku ponad 30 kilo. Zawsze zmienia się komplet dwie zębatki oraz łańcuch. Nie bardzo rozumiem stwierdzenie, że zębatka ori.... Jak w zeszłym roku wymieniałem to komplet. I nie ma takich problemów z rozkręconą nakrętką. Smarować dobrym lubrykantem i lotać! Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn.
-
Temat jest do uratowania. Wymaga dorobienia odpowiedniej podkładki oraz wywiercenia i nacięcia gwintu w wałku. Trochę z partyzanta ale alternatywa to rozbiórka pieca i wymiana wałka... Żużu '77; R1200RT '05; Cieszyn.