-
Postów
1 476 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
117
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez grzesiek_73
-
Zakup - Honda CBR 600 lub Kawasaki ZX6R
grzesiek_73 odpowiedział(a) na MefiX temat w Zakup motocykla
Egzemplarz z ogłoszenia raczej szemrany w 10 lat zrobił 2.000km = 200km rocznie "Na zbiorniku pozostałości po wgniocie powstałym w czasie transportu.Na prawym boku lekkie otarcia nie są skutkiem ślizgu." (na pewno z mycia) Miej oczy szeroko otwarte i nie wierz we wszystko co mówi sprzedawca. Jak będziesz kupował,to proponuję abyś zabrał ze sobą, kogoś kto Ci doradzi. Jak dobrze poszukasz na forum, to powinieneś kogoś znaleźć. Powodzenia. -
Instalując praktycznie każdą aplikację, wyrażasz zgodę na dostęp do kamery, mikrofonu itd itp.
-
W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postawił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100. Wystraszył się pięknej brzyduli,nasłanej do posłania Emila z drewutni, który masłem klei dachówki na klepisku. Wtem Kudłaty prosto za winkla wytargał soczyście i z rozmachem koło z lezącego nieopodal kosmicznego dupolota na słomę. Chwilę później pochwycił mięsistą chudą ociekającą suchym dowcipem koze z nosa wydepilowaną dokładnie na piętach tudzież czole i wkroczył pełzając na czworakach do szolki z anielską cierpliwością szalonego Puchatka będącego prosiaczkiem uprawiającym maryśke z czterech wpisów do rejestru tygodnika wolności sromu moherowego beretu . Migotka zaś opuściła
-
Witaj. Masz kolegów, którzy dobrze Ci życzą - szanuj ich sobie!!! Pamiętaj, że na takim moto, też można zrobić sobie krzywdę. Mam nadzieję że Ci się spodoba. LWG
-
Uszanowanko.
-
Moja druga połówka nie jeździ - z czego wynikają konflikty ?
grzesiek_73 odpowiedział(a) na MotoDama temat w Off-Topic
No tak... Taka jest teoria. A teraz będę trochę "adwokatem diabła" Słuchałem kiedyś wywiadu, członka rodziny, świętej pamięci alpinisty. Ciągły strach rodziny o męża - ojca, aż do ostatniej wyprawy. I mamy tu sytuację, gdzie jedna osoba była szczęśliwa i trzy "nie bardzo" Zawsze na postrzeganie ogółu, ma wpływ wyróżniający się margines (tzw. stereotyp) i tak też jest z motocyklistami. Jeśli przejedzie (pojedynczo) dziesięć cichych i przepisowo jadących motocykli, to nikt nie zwróci na nich uwagi. Ale wystarczy jeden i mamy łatkę dawców orgazmów (czy jakoś tak ) -
W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postawił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100. Wystraszył się pięknej brzyduli,nasłanej do posłania Emila z drewutni, który masłem klei dachówki na klepisku. Wtem Kudłaty prosto za winkla wytargał soczyście i z rozmachem koło z lezącego nieopodal kosmicznego dupolota na słomę. Chwilę później pochwycił mięsistą chudą ociekającą suchym dowcipem koze z nosa wydepilowaną dokładnie na piętach tudzież czole i wkroczył pełzając na czworakach do szolki z anielską cierpliwością szalonego Puchatka będącego prosiaczkiem uprawiającym maryśke z czterech wpisów do rejestru tygodnika wolności sromu moherowego Lubię to
-
W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postawił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100. Wystraszył się pięknej brzyduli,nasłanej do posłania Emila z drewutni, który masłem klei dachówki na klepisku. Wtem Kudłaty prosto za winkla wytargał soczyście i z rozmachem koło z lezącego nieopodal kosmicznego dupolota na słomę. Chwilę później pochwycił mięsistą chudą ociekającą suchym dowcipem koze z nosa wydepilowaną dokładnie na piętach tudzież czole i wkroczył pełzając na czworakach do szolki z anielską cierpliwością szalonego Puchatka będącego prosiaczkiem uprawiającym maryśke z czterech wpisów do rejestru tygodnika
-
W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postawił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100. Wystraszył się pięknej brzyduli,nasłanej do posłania Emila z drewutni, który masłem klei dachówki na klepisku. Wtem Kudłaty prosto za winkla wytargał soczyście i z rozmachem koło z lezącego nieopodal kosmicznego dupolota na słomę. Chwilę później pochwycił mięsistą chudą ociekającą suchym dowcipem koze z nosa wydepilowaną dokładnie na piętach tudzież czole i wkroczył pełzając na czworakach do szolki z anielską cierpliwością szalonego Puchatka będącego prosiaczkiem uprawiającym maryśke z czterech
-
W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postawił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100. Wystraszył się pięknej brzyduli,nasłanej do posłania Emila z drewutni, który masłem klei dachówki na klepisku. Wtem Kudłaty prosto za winkla wytargał soczyście i z rozmachem koło z lezącego nieopodal kosmicznego dupolota na słomę. Chwilę później pochwycił mięsistą chudą ociekającą suchym dowcipem koze z nosa wydepilowaną dokładnie na piętach tudzież czole i wkroczył pełzając na czworakach do szolki z anielską cierpliwością szalonego Puchatka będącego prosiaczkiem uprawiajacym
-
Moja druga połówka nie jeździ - z czego wynikają konflikty ?
grzesiek_73 odpowiedział(a) na MotoDama temat w Off-Topic
To nas uspokoiłaś -
W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postawił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100. Wystraszył się pięknej brzyduli,nasłanej do posłania Emila z drewutni, który masłem klei dachówki na klepisku. Wtem Kudłaty prosto za winkla wytargał soczyście i z rozmachem koło z lezącego nieopodal kosmicznego dupolota na słomę. Chwilę później pochwycił mięsistą chudą ociekającą suchym dowcipem koze z nosa wydepilowaną dokładnie na piętach tudzież czole i wkroczył pełzając na czworakach do szolki z anielską cierpliwością szalonego Puchatka będącego
-
W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postawił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100. Wystraszył się pięknej brzyduli,nasłanej do posłania Emila z drewutni, który masłem klei dachówki na klepisku. Wtem Kudłaty prosto za winkla wytargał soczyście i z rozmachem koło z lezącego nieopodal kosmicznego dupolota na słomę. Chwilę później pochwycił mięsistą chudą ociekającą suchym dowcipem koze z nosa wydepilowaną dokładnie na piętach tudzież czole i wkroczył pełzając na czworakach do szolki z anielską cierpliwością szalonego
-
FZ6 S2 2007r. F.H.U. Bałdys-Motocykle Będzin
grzesiek_73 odpowiedział(a) na Darkoprud temat w Zakup motocykla
Kolektory są pordzewiałe, więc albo przebieg większy albo jak już mało jeździł to dostał w palnik. We Francji czy w słonecznej Italii sezon trwa 10 miesięcy i ludzie w dużych miastach wolą korzystać z jednośladów omijając korki. W Polsce sporo ludzi pracuje za 2.000zł cena paliwa 4,50zł We Francji czy Włoszech nikt nie pracuje za 500 € raczej jest to ok 2.000€ cena paliwa 1,50€ To i standardowe przebiegi są wyższe. (teraz w Rzymie częściowo słonecznie temperatura 17 stopni a odczuwalna 19) -
FZ6 S2 2007r. F.H.U. Bałdys-Motocykle Będzin
grzesiek_73 odpowiedział(a) na Darkoprud temat w Zakup motocykla
Moto z 2007r. przebieg 28.000km = 2.800 rocznie Może sprowadzony z Norwegii. -
W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postawił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100. Wystraszył się pięknej brzyduli,nasłanej do posłania Emila z drewutni, który masłem klei dachówki na klepisku. Wtem Kudłaty prosto za winkla wytargał soczyście i z rozmachem koło z lezącego nieopodal kosmicznego dupolota na słomę. Chwilę później pochwycił mięsistą chudą ociekającą suchym dowcipem koze z nosa wydepilowaną dokładnie na piętach tudzież czole i wkroczył pełzając na czworakach do szolki z anielską
-
Witaj. No proszę! To jest powitanie! Brawo! Fajny sprzęcik. Tylko uważaj na jazdę w niskiej temperaturze (jak wczoraj ok 5 stopni) opony są twarde. Pozdrawiam.
-
Najprawdopodobniej zapomniał hasła zamiast "admin1" zrobił trudniejsze "admin2"
-
W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postawił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100. Wystraszył się pięknej brzyduli,nasłanej do posłania Emila z drewutni, który masłem klei dachówki na klepisku. Wtem Kudłaty prosto za winkla wytargał soczyście i z rozmachem koło z lezącego nieopodal kosmicznego dupolota na słomę. Chwilę później pochwycił mięsistą chudą ociekającą suchym dowcipem koze z nosa wydepilowaną dokładnie na piętach tudzież czole i wkroczył pełzając na czworakach
-
W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postawił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100. Wystraszył się pięknej brzyduli,nasłanej do posłania Emila z drewutni, który masłem klei dachówki na klepisku. Wtem Kudłaty prosto za winkla wytargał soczyście i z rozmachem koło z lezącego nieopodal kosmicznego dupolota na słomę. Chwilę później pochwycił mięsistą chudą ociekającą suchym dowcipem koze z nosa wydepilowaną dokładnie na piętach tudzież czole i wkroczył
-
Virago750 Silvertail-korekta gażników?
grzesiek_73 odpowiedział(a) na osa71 temat w Problemy techniczne
Kolega ma taką właśnie - cztery puste rury - każdy przypadkowy kontakt skóra-rura kończy się blizną na łydce (moja żona i jego żona) -
Virago750 Silvertail-korekta gażników?
grzesiek_73 odpowiedział(a) na osa71 temat w Problemy techniczne
Nie jest tak źle... Są jeszcze waciki tudzież stopery do uszu -
Virago750 Silvertail-korekta gażników?
grzesiek_73 odpowiedział(a) na osa71 temat w Problemy techniczne
Twoje pytanie zasugerowało, że chcesz minimalizować koszty i dlatego są takie odpowiedzi. W motocyklu można zrobić prawie wszystko, ale wiąże się to z wydatkami (gdzie regulacja gaźników to mały szczegół) Można zdać się na profesjonalistów, którzy są w stanie "zrobić Ci dobrze wizualnie i akustycznie" ale to jest duży jednorazowy wydatek. Można bawić się samemu, ale jest to zabawa metodą prób i błędów - kupujesz, próbujesz, poprawiasz, zmieniasz, więc koszt jest rozłożony w czasie ale dalej to też kosztuje. -
W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postawił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100. Wystraszył się pięknej brzyduli,nasłanej do posłania Emila z drewutni, który masłem klei dachówki na klepisku. Wtem Kudłaty prosto za winkla wytargał soczyście i z rozmachem koło z lezącego nieopodal kosmicznego dupolota na słomę. Chwilę później pochwycił mięsistą chudą ociekającą suchym dowcipem koze z nosa wydepilowaną dokładnie na piętach tudzież