grzesiek_73

Kupiłem synowi pierwsze moto do nauki. Padło na Yamahę XT125x (enduro) z uszkodzonym licznikiem. Myślałem, że da się naprawić, ale okazuje się, że już ktoś próbował naprawiać i najwidoczniej się poddał. Teraz mam kilka wariantów - oddać specowi od naprawy liczników (może ktoś zna jakiegoś speca godnego polecenia) Używane bywają, ale są różne wersje ( 1-różne kostki, 2- jedne w kilometrach, 3- inne w milach) Dodatkowo nie wiem, czy w ogóle, jest to licznik z tego motocykla, a wolałbym w kilometrach, choć ten uszkodzony jest w milach. Już się doczytałem, że liczniki te, palą się nagminnie, dlatego ciężko jest kupić używany (ceny ok 500-600zł) i nie bardzo wiadomo jaki. Nowy to koszt ok 1200zł i tu pytanie, czy gdyby kupić nowy np. w kilometrach, a okazałoby się że moto jest w milach, to czy można go jakoś przeprogramować, żeby wszystko miało ręce i nogi? No i jest jeszcze wyjście kupna licznika uniwersalnego (chyba najbardziej realne) ceny ok 150-250zł Dokładnie mam taki jak w linku https://www.cmsnl.com/products/speedometer-assy_3d6h350012/?utm_source=criteo&utm_medium=retargeting&utm_campaign=lowerfunnel#.XtKvYzoza00 Jakieś sugestie? Czy ktoś przerabiał liczniki uniwersalne? (nie wiem czy jest sens kupna nowego, bo jak syn kiedyś (wcześniej lub później) pierdyknie gdzieś w terenie, to byłoby podwójnie szkoda )

Witaj na forum. Tego Ci życzę. Ale, to Ty musisz coś zadziałać, aby tak się stało.

Witaj na forum

Witaj na forum ?

Cześć Ci.

Witaj na forum.

Cześć Ci. FZ1 - fajne moto

Cześć. Było jakieś przyjęcie?

Tak se przeglądałem ogłoszenia i napotkałem TO https://allegro.pl/ogloszenie/wloski-motorower-motograziella-skladany-9007469427 https://allegro.pl/ogloszenie/skladany-motorower-di-blasi-r7-zabytek-unikat-9271563930 Gdyby ktoś szukał, to już znalazł W tym drugim przypadku, przypomina mi się pewna anegdota. Pod koniec lat 70-tych, do mojego wujka, przyjechała rodzina z Kanady. Wujek niedawno nabył samochód osobowy Syrena i oczywiście dumnie pochwalił się gościom. Oglądający kuzyn obszedł Syrenę dwa razy dookoła i stwierdził "Fajny..." "Wujek, sam go robiłeś???"

Tak, jest trochę mała Ale kierowcy F1, zaczynają od gokartów - też są trochę małe. Różnica między 80 a 125 jest niewielka, więc może kup to co będzie w miarę przyzwoitym stanie - pamiętaj że użytkowanie crossa jest dość drogie. Jeśli nie miałeś do czynienia z motocyklami, to ruszania z miejsca, można się uczyć na "motorynce" O to chodzi, aby sprzęt do nauki był lekki i o niewielkiej mocy, abyś się go nie bał.

Pierwsze widzę, ale wygooglowałem i muszę się przyznać, że mnie również się podoba. To niby co??? Że też "starość"? Nieeeeee.... chyba nieeee. Powiedzmy, że jest "ossobliwy"

Ale prawdę mówiąc, na początek - jak nigdy niczym motocyklopodobnym nie jeździłeś - może dobrze byłoby rozważyć 80ccm. Trochę słabszy, lżejszy i będziesz się trochę pewniej czuł. Ja jestem zdania, że dobrze jest jeździć czymś, nad czym jesteś w stanie zapanować i czego nie będziesz się bał. Tak będziesz doskonalił technikę, bo im słabszy pojazd, tym więcej wybaczy błędów, które pewnie popełnisz. A taką 80tką też można pojeździć (widziałem na YT)

Nie znamy Twojej osobowości. Można się zabić jadąc rowerem. Wszystko zależy, czy jesteś osobą, która jest w stanie zachować "zimną krew", czy jesteś "świrem"

Proponuję "Podziemny Klub Emeryta Motocyklowego" - czy jakoś tak Yyyyy.... mogę zbierać składki Wcześniej czy później, wszyscy zejdziemy do podziemia. Jakieś "sześć stóp" (jednak im później tym lepiej)

Witaj na forum I bezpiecznego sezonu życzę.

Trzeba przyznać, że to jest argument ?

U naszych zachodnich sąsiadów, również kilka "kosmetycznych" zmian. W mieście przekroczenie prędkości o 21km/h = utrata prawka na jeden miesiąc. https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/surowsze-mandaty-w-niemczech-uwaga-na-predkosc-i-nie-tylko/j88wm4b

Jak w temacie. Od wakacji mają wejść nowe przepisy. Np. utrata prawka za przekroczenie prawka za przekroczenie o ponad 50km/h poza terenem zabudowanym. https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/utrata-prawa-jazdy-rowniez-poza-terenem-zabudowanym-nowe-przepisy-od-wakacji/cyefdnf

He he. Również witam Ale, dlaczego w tym dziale???

Fakt. To zostaje w pamięci na zawsze. I dlatego wiem, że ktoś już na tym forum, zaprezentował tych artystów ?

W komentarzach pod artykułem, też ktoś poruszył ten temat. Na zdjęciach widać, jakby osobówka jechała z Bytomia, ale tak czy owak, życia to mu nie zwróci.

Fajną sprawą w tej sytuacji, jest fakt, że kierownikowi, nic poważnego się nie stało (mam nadzieję) Ale gołym okiem widać, że idzie jak przecinak lewym pasem, wyniosło go, nie o metr, a o dwa pasy!. Miał szczęście (i my też), że nie wjechał w kogoś jadącego z przeciwka na zwykłej "krajówce" - zasada łuku jest taka sama, tylko miejsca mniej.

Nie, nie. Już tam coś ustalają, W całej Unii są podobne warunki przebywania w miejscach publicznych. Jest opcja, że granice otworzą 1 czerwca, czego wszystkim życzę.

Prawda jest taka, że zdecydowana większość z nas, już jakiegoś orła wypie.doliła. Ale "orzeł" "orłowi" nierówny

No nigdy Jak to mówią "lepiej późno, niż jeszcze później" .... czy jakoś tak