Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Zet4

Użytkownicy
  • Postów

    309
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez Zet4

  1. Zet4

    Witam

    Cześć
  2. Zet4

    Witam

    Cześć
  3. Zet4

    Cześć wszystkim

    Witaj, życzę sukcesu w zakupach
  4. No Dolomity to klasa sama w sobie. Ale tu i teraz też jest sehr gut. To z ostatniej soboty https://youtu.be/uxaI8ZrU56w
  5. Witaj kolego z Sosnowca Jak juz będziesz na miejscu to pisz gdzie chciałbyś na wycieczki jeździć.
  6. Zet4

    80km/h

    Co za mąciwoda, dalej podpuszcza . Jak nie zorganizujesz wycieczki z atrakcjami, z taplaniem w błocie, jazdą po ugorze to czeka cię chłosta po jajcach i potępienie
  7. Zet4

    80km/h

    Twister narobił zamieszania, pochwalił się fotkami i znikł. Dupa będzie z jazdy po polach bitew. Dawaj mapkę, sami pojedziemy.
  8. Zet4

    przywitanie

    Cześć, fajna maszyna :-)
  9. Dzisiaj około 16 na hałdę w Murckach w Katowicach jadę, ktoś chętny?
  10. Zet4

    Siemano z Katowic :)

    Witaj, fajny motorek masz kolego
  11. To racja bo kask kaskowi nie równy w przymiarce. I najlepiej przejechać się w kilku. U Ratki w Mikołowie to możliwe.
  12. Dobrych rzeczy nie ma potrzeby wymieniać często bo się nie starzeją tak szybko. Producenci zalecają wymianę co 5 lat kasków ale tych z polimerów - czyli najtańszych. Po 5 latach ten materiał już truchleje na tyle, że nie chroni. Kolega Taurus ma najlepszy integralny kask z jakim się spotkałem.
  13. Zet4

    Nowy Romcio:)

    Witaj kolego. Klamra dobrze radzi. Życzę Ci abyś wiele przyjemności miał z jazdy romciem.
  14. Zet4

    Siemka wszystkim!

    Aleś poszedł po bandzie korfanty z szczegółami. Witaj
  15. W zeszłym roku jesienią byliśmy z żoną w Bieszczadach. Dojazd z Katowic zaplanowałem górami. Wyjechaliśmy w piątek rano w kierunku Kocierza i dalej w kierunku Suchej i przejścia granicznego w Sromowcach. Do Nidzicy miałem duży ruch na drodze i jazda była nieciekawa. Po Słowackiej stronie od razu lepiej, mały ruch, widokowa droga, bardzo przyjemna jazda. Do Polski ponownie wjechaliśmy w Radoszycach. Nocleg zarezerwowałem nad Sanem w miejscowości Chmiel. Jest to serce Bieszczad, ustronne miejsce. Na miejsce dojeżdżaliśmy przy zachodzącym słońcu. Kolory liści bajkowe, jesień w Bieszczadach jest piękna. W ogóle planowałem ten wyjazd czekając na odpowiednią prognozę tak aby trafić w słoneczny weekend. Zakwaterowaliśmy się w pensjonacie Magiczny Zakątek. Polecam ze względu na jedzenie które jest swojskie i pyszne. Tu mapa dojazdu https://goo.gl/maps/57H7i Wieczorem spacer nad Sanem. Charakterystyczne jest koryto rzeki które ukazuje kierunek upadku warstw skalnych. Dobrze to widać przy niskim stanie wody. W sobotę mieliśmy w planie wejście na Tarnicę. Rano pojechaliśmy do Wołosatego, poszliśmy szlakiem na Tarnicę i później do Ustrzyk. Po motocykl do Wołosatego wróciłem autostopem. Po chwili odpoczynku i obiedzie pojechaliśmy małą pętlę i szutrem wzdłuż Sanu od zbiornika do Chmielu. Wieczorem miał być gwóźdź programu - mecz Polska Niemcy w nogę. Kompanów do kibicowania miałem dwóch i obydwaj pesymiści. Nastawienie w stylu w tym kraju nic się nie da, wszystko źle itd. Jak się okazało, że nie ma masakry tylko jest wola walki na boisku to chłopy tak się przestawili na optymistów, że nie nadążałem. Rewelacyjny wieczór nam reprezentacja zafundowała. Następnego dnia mieliśmy rano wyjechać więc świętowanie zakończyliśmy szybko. W niedzielę rano w Cisnej mineliśmy zawodników zbierających się do startu w maratonie bieszczadzkim. Kibicowanie odpadało, musieliśmy jechać. W planie miałem przejechanie przez Magurski Park Narodowy. Magura okazała się odludziem, coś w sam raz na kolejną weekendową wycieczkę motocyklową połączoną z trekingiem. Dalej na zachód jechaliśmy krótki odcinek przez Słowację. I następnie przez Piwniczną i Beskid Wyspowy. Ten odcinek drogi to malownicza dolina Popradu. Droga wije się wzdłuż rzeki, jest kręta i lubiana przez motocyklistów. Beskid wyspowy natomiast to okolica Limanowej. Nazwę zawdzięcza pojedyńczym szczytom górskim niepowiązanym w łańcuch. Ładne miejsce. Do Kato dotarliśmy przed zmierzchem. Poniżej w linku trochę zdjęć https://youtu.be/EFzkHV_xzcM Nakręciłem też film https://youtu.be/KUGM_V6yq7w
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.