Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Traveler

Użytkownicy
  • Postów

    75
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Traveler

  1. Bo ja mam na mysli przyszłoroczne wakacje Teraz to ja sam sobie latam, poza tym u mnie zima łaskawsza raczej i sezon trwa non-stop. Iceman tam jeszcze mi wkręca że ja zony szukam W sumie fajna sprawa, ale może innym razem. Za to męża to szukał ten plecaczek co to mi dał kosza. Pewnie cos tam laska wyrwała z jakimś odpowiednim gabarytem. ed. dobrze że nie wspomiałem o mile widzianej znajomości języków obcych. Takich raczej bardziej egzotycznych jak chiński np. No i żeby nie było wątpliwości. Nie chodzi o miły, popołudniowy wypad fajna drogą w uroczy zakątek gdzie można wypic kawusię. Tylko o wyjazd zgrubnie wyliczony na jakieś 10-12 tys kilometrów
  2. Bardzo fajny temat I placaczki piszą nawet. Odzywam sie tutaj bo sam pewnego razu pomyslałem że głupio tak samemu zawsze jeździć chociaż to zgadza się z wszelkimi podstawowymi zasadami. Nawet dałem w kilku miejscach ogłoszenie. I co? A no to że dostałem kilka odpowiedzi w których gęsto padało: spadaj, pałuj się, ty zboczeńcu, idiota itd.. itp. Zgłosiła się też nawet białogłowa która była chętna na to plecakowanie. Z opisu samej siebie to nawet fajnie miała wygladać Drobna, blondynka itd.. Nie no, super, myslę sobie, moto bedzie miało lekko . Jadę w ciemno na to pierwsze spotkanie całkiem w ciemno. I wiecie co? Masakra, gdybym w pierwszym odruchu miał dać drapaka to pewnie spaliłbym oponę Plecaczek owszem, byłby drobny gdy zrzucił z jakie 50-70 kilo i byłby blondynką gdyby nie odrosty . Najlepsze jednk było to że dostałem kosza. Bo niedoszły plecaczek stwierdził że: Inaczej mnie sobie wyobrażał i ja jakis taki drobny jestem. Za drobny. Poza tym motocykl tez jakiś taki mały Czyli właście wszystko dobrze skończyło się. No ale skoro juz taki temat jest to ja ponowię niejako ofertę. Chętnie zabiorę plecaczka na wyprawę. Fajnie gdyby plecaczek umiał fotografować i filmować i przejawiał ciągoty reporterskie. To byłby całkiem odlot
  3. Traveler

    Cześć

    Mam na imię Robert. Ślązak ze mnie słaby bo to już z jakie 20 lat z groszami będzie, a może i trzydzieści (duża liczba w każdym razie) jak mnie wywiało. Daaaaawno temu napisałbym że jestem z Tarnowskich Gór a teraz to ja jestem z Crewkerne. Taka tam dziura na prowincji Anglii. Niemniej jeżdżę tu i tam i właśnie ta pasja motocyklowa mnie do was przygnała. Mam zamiar nawet zabrać głos w temacie który już sobie upatrzyłem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.