Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

LosKurczakos

Użytkownicy
  • Postów

    868
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez LosKurczakos

  1. Hm ... w takim kasku nawet przy najmniejszym dzwonie deformacja twarzy będzie bardzo widoczna
  2. LosKurczakos

    Nowy z Katowic.

    Witam serdecznie
  3. No to fajnie a ja kupiłem trzy opakowania na zapas
  4. No tak ale ja byłem straszy nawet od mojego instruktora Tak czy inaczej dziękuję wszystkim za przywitanie . Bandzior mój to jest to ... kocham go
  5. Na ul.Wojewódzkiej w Katowicach jest na samym początku tej ulicy jest firma , która takie coś załatwi Ci od ręki za na prawdę śmieszne pieniądze . Dorobią każdy klucz i otworzą każdy zamek
  6. Moim skromnym zdaniem ustawodawca opuścił wszystkie zajęcia z dydaktyki oraz metodyki nauczania . Błędem jest wsadzać motocyklistę po 30 godzinach na tak mocną maszynę . Stawiając się w roli szkół jazdy również jest to delikatnie mówiąc niezręczna sytuacja bo jednak moto swoje kosztuje a ty musisz posadzić nowicjusza na tak mocny motocykl i uczyć go delikatnej jazdy manewrowej . Podziwiam w złym sensie ustawodawcę za scedowanie tak dużej odpowiedzialności na ośrodki szkolenia oraz na ośrodki egzaminacyjne . Powracając jednak do meritum sprawy mnie osobiście szkoda gościa , który zaliczył dzwona . Ja sam Niedawno zdawałem prawko na A i wiem jaki to stres i jak łatwo popełnić głupi błąd
  7. Hmm ale jak się jest najstarszym na kursie od najstarszego to robi się troszkę dziwnie
  8. LosKurczakos

    Witam serdecznie

    Witam wszystkich serdecznie Motocykle są moją miłością od dziecka . Niestety , na szczęście , wreszcie pozwoliłem sobie na kupno własnego moto dopiero teraz z wieku 37 lat Mam na imię Rafał i jeżdżę Suzuki Bandit
  9. Witam wszystkich Widzę że tu panuje wyścig ośrodków szkolenia a nie obiektywne doradztwo Ja osobiście polecam OSK SOREK MOTOCYKLE strony nie podam bo coś tam zmieniają i mają nieaktualną .Sam uczyłem się w tej szkole u Pana Piotra i jako dość stary i wymagający człowiek mam bardzo miłe wspomnienia . Idąc do niego na kurs uczysz się stopniowo zaczynając od 250 a kończąc na Gladiusie . Ostatnio widziałem taką malutką dziewczynkę , która tak się bała 250 że instruktor dał jej 125 aby ogólnie obyła się z moto . Osobiście odradzam szkoły gdzie instruktor teoretyk jedzie za Tobą samochodem i doradza jak zdać egzamin . Mój kolega uczący się w tej pseudo "szkole" zdał za pierwszym razem bo trasę egzaminacyjną miał ocykaną a gdy wybraliśmy się na zlot nie potrafił międzygazu a nie wspomnę o przeciwskręcie . Sorek sam za Tobą pomyka motocyklem i wie co i jak z własnego doświadczenia . W razie czego służę pomocą bo sam jestem świeżo po kursie .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.