Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Futrzak

Użytkownicy
  • Postów

    95
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Futrzak

  1. Ala, to będzie Twoje pierwsze moto? Ja też jestem na etapie rozglądania się za motorkiem. W zasadzie mam już sprecyzowane oczekiwania i wiem jaki model mi odpowiada. Powodzenia w szukaniu!
  2. Te może i mocne słowa nie były skierowane konkretnie do Ciebie. Nie znam Cię, nie podejmę się oceny Twojej jazdy. Każdy ma swój rozsądek, czasami większy, czasami mniejszy. Ale fakty są takie jak widać. Zachowanie NIEKTÓRYCH motocyklistów zasługuje na potępienie, tak samo jak kierowców samochodów. Ja co prawda jestem świeżo upieczonym motocyklistom, ale jak już pewnie wielu zauważyło, nie sugeruje się poradami bardziej doświadczonych kolegów z tego forum i na swoje pierwsze moto zdecydowałem się kupić maszynę o pojemności 125cm3. Zapewne wielu z Was parsknie śmiechem jak to przeczyta, ale ja na początku swojej przygody z motocyklem, zdaje sobie sprawę ze skutków brawurowej jazdy. Wiem, że nadeszła by taka chwila, że odkręcił bym manetkę gazu na maksa... Każdy chyba prędzej czy później tak robi. Dlatego motorek o pojemności 125cm3 na początek mi wystarczy. Sam nie wiem na jak długo, oby jak najdłużej. Wszystkich, których uraził mój wcześniejszy wpis - szczerze przepraszam. Moją intencją nie było obrażanie kogokolwiek. Pozdrawiam.
  3. Ślepy los upomina się o takich co tak myślą jak Ty. Ktoś złośliwy by dodał, że to naturalna selekcja. Ona nie toleruje głupoty i braku rozumu, więcej pokory człowieku. Szkoda jedynie tylko tych, co są ofiarami takiej brawury. Bo jak kozak przypierdoli w drzewo i obedrze je z kory to pół biedy. Postawią mu najwyżej przy drzewie krzyżyk, a w rocznicę tego zdarzenia może ktoś z rodziny zapali znicz. Coraz więcej spotyka się przy drogach takich krzyży. Statystyki policyjne pokazują w jakim wieku i na jakich maszynach gówniarstwo rozpierdala się na drogach. Sam jestem młody, ale z kolegów przykładu brać nie zamierzam, za bardzo kocham życie, chcę coś w życiu osiągnąć a nie tylko żyć chwilą.
  4. Futrzak

    Pierwsza 125

    No i w końcu wiem czego chce! Wczoraj przejechałem się na Varadero 125 - chyba trafił mi się jakiś felerny egzemplarz. 2-ka po wbiciu czasami wyskakiwała na luz. Małe zgrzyty przy redukcjach biegów. Ogólnie motorek fajny, siedziało mi się stosunkowo wysoko. Łatwy w prowadzeniu, miałem wrażenie, że w porównaniu z cbf125 trochę bardziej masywny. Ale to nic! Dzisiaj dosiadłem KTM Duke 125 . Od razu się w motorku zakochałem. Odniosłem wrażenie, że jest tak spasowany dla mnie, jakby był szyty na miarę. Niesamowicie zwinny i dynamiczny. No i ten nowoczesny dizajn. Nie chciało mi się z niego zsiadać. Ech, muszę jeszcze dozbierać trochę kaski, to może na wiosnę stanę się jego szczęśliwym posiadaczem. Ktoś może miał okazję jeździć tym motorkiem? Jakie były Wasze wrażenia?
  5. Futrzak

    Co kupić ?

    "ale ja wole coś bardziej w stylu ścigacza ; )" - takie motorki udają coś, czym nie są i nie będą. Nawet mały fiat na światłach zostawi Cię daleko w tyle.
  6. Futrzak

    Co kupić ?

    http://www.skuterowo.com/ - załóż sobie tam konto, pogadaj z chłopakami, na pewno Ci coś doradzą. Skuterowo robi rzetelne testy skuterów i motorowerów. Na pewno coś Ci doradzą. Ja po wielu miesiącach zastanawiania się, po radach kolegów ze skuterowo kupiłem Kymco - ani przez minutę nie żałowałem tej decyzji. http://kymco.pl/index.php/skutery/dink-50-4t-detail - ja bym Ci ten skuter polecał, ewentualnie ten motorower http://kymco.pl/index.php/skutery/nexxon-50-4t-detail Na tych motorkach pośmigasz kilkaset km. Poczytaj trochę o tej marce.
  7. Mi kobieta w wydziale komunikacji dokładnie powiedziała, że najpierw otrzymują papiery z WORDU, podjęta jest decyzja o nadaniu uprawnień, dokonany jest wpis do CEPIK-u a następnie wysyłane są dokumenty do Wytwórni Papierów. Widać tutaj więc jakąś niekonsekwencję w informacjach. Najlepiej sprawdzić po prostu ten wpis w CEPIK-u na Policji. Wystarczy z dowodem podejść na komendę i po sprawie. ijoijo - nie do końca się z Tobą zgodzę. Bo po 3-4 dniach, może starostwo jeszcze nie nadać uprawnień. Odmawiając przyjęcia mandatu, policja kieruje wniosek do sądu grodzkiego. A wówczas okazać się może, że w chwili zatrzymania (tj. 3-4 dni po egzaminie) nie miałeś jeszcze uprawnień. Sąd może wówczas nałożyć mandat 300zł, albo 500zł i wnioskować do wydziału komunikacji o odroczenie wydania pj nawet na kilka lat.
  8. Właściwy wydział komunikacyjny po decyzji nadania uprawnień, wysyła dokumenty do Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Ta data nadania uprawnień jest datą widniejącą później na dokumencie potwierdzającym nabyte uprawnienia. W chwili podjęcia decyzji o nadaniu uprawnień, dokonany zostaje wpis do CEPIK-u. Dlatego jeśli na stronie PWPW widnieje informacja "Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne." - to znaczy, że fizycznie posiadamy uprawnienia, nie posiadamy jedynie dokumentu potwierdzającego - czyli pj. Ustawodawca, w taryfikatorze kar rozróżnia brak uprawnień i brak pj. Dlatego w chwili zatrzymania, patrol policji zweryfikuje posiadane uprawnienia i nałożyć może jedynie mandat za brak pj. Taką odpowiedź uzyskałem w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach, wydział ds Ruchu Drogowego i w Wydziale Komunikacyjnym UM. Co nie znaczy, że bez pj nie wolno jeździć, bo za to grozi kara 50zł
  9. Futrzak

    Co kupić ?

    Może coś z Kymco? Ja pyrkałem do szkoły Nexxonem - motorowerek nie do zajechania. Po zmianie cylindra, głowicy i zębatki, motorek popierdzielał nawet 90km/h - spalanie tak ok 2,5-3L/100km
  10. No to mnie pocieszyłeś. Bo dzisiaj zrobiłem rundkę pożyczonym motorkiem po mieście. Powiem szczerze, ze wypatrywałem "misiaczków", jazda z duszą na ramieniu. Nie wyobrażam sobie jak można jeździć bez prawka. Mnie by nerwica zżarła, żadnej przyjemności z jazdy. Intensywnie kilka godzin dziennie przeglądam oferty motorków, w międzyczasie dosiadam motorki które mnie interesują. Mam już wyobrażenie o CBF250 (wiadomo na kursie się człowiek najeździł), CBF125. Ale umówiony jestem jeszcze na jazdy na Varadero125 i Yamaha YBR125. W weekend chyba karne się w trasę objazdową i może coś kupię. Pojeżdżę, sezon może dwa mniejszym moto, a potem zobaczę co dalej. Póki co duża paliwożerna maszyna na dojazdy do szkoły jest mi niepotrzebna. W mojej sytuacji, każdy grosz się liczy, a jak mam okazję na stacji płacić mniej niż inni koledzy na swoich ścigaczach, to nawet się nie zastanawiam nad większymi motorami. No i zakup samego motoru - za podobne pieniądze zamiast kupić duży ale za to dwudziestoletni motor, wole jednak mniejszy ale za to dwu, trzyletni. Na tą chwilę mam uzbierane ok. 6tys. zł. Za taką kasę nie będę się porywał z motyką na słońce.
  11. Futrzak

    Pierwsza 125

    koval - oczywiście , nie mogę z Twoją subiektywną opinią o tych motorkach polemizować, ale... Z relacji innych użytkowników wynika, że CBF125 jest porównywalnym modelem. Gabaryty tak jak pisałem są podobne, osiągi również. CBF jest nową konstrukcją, produkowane są dopiero od kilku zaledwie lat. Dzisiaj miałem okazję pojeździć tym motorkiem - jeden z userów tego forum użyczył mi do testów model z 2010r ( dobrą godzinkę jeździłem na dużym zabrzańskim parkingu, no i mała rundka po mieście). Jestem pod naprawdę wielkim wrażeniem tego motorka. Mam porównanie z Hondą CBF250, na której uczyłem się na kurskie. Pomimo, że CBF250 ma większy silniejszy silnik, to dla mnie jest topornym motorkiem w porównaniu z CBF125. Siadając na tym skuterowatym - jak określiłeś motorku - ledwo sięgałem stopami podłoża. Ale za to jego masa powodowała, że był niesamowicie sterowny, przewidywalny. Gabaryty są podobne do większej 250-tki. Podsumowanie - CBF125 jest da mnie póki co zdecydowanie lepszym motorkiem od kursowego CBF250, bardziej dynamiczny, sterowniejszy. Mam nadzieję, że w tym tygodniu dosiądę jeszcze omawiane Varadero125 i Yamahe YBR125 (przeprowadziłem już wstępne ustalenia z użytkownikami takich motorków) - wtedy będę miał własne wyobrażenie o tych motorkach.
  12. . No i kwestia nabycia tych nieszczęsnych uprawnień... Czy z chwilą wysłania dokumentów do drukarni, nabyłem uprawnienia, a tylko czekam na prawo jazdy? No wiem, ze jeszcze się najeżdżę, ale sezon pomału się kończy, ładna pogoda a człowiek by chciał już trochę pośmigać
  13. Futrzak

    Pierwsza 125

    Nie bardzo rozumiem, na jakiej podstawie twierdzisz że to jest mały piździk, skoro porównując dane techniczne obu motocykli, widać, że różnice są niewielkie. Varadero ma wyżej umiejscowione siodło o 10cm i jest o 10cm dłuższe. Ma co prawda mocniejszy silnik o 4 km, ale za to jest cięższy i ma mniejszy moment obrotowy, co w konsekwencji powoduje, ze osiągi są bardzo zbliżone. O spalaniu już nie wspomnę. Zatem, co sprawia, że cbf wydaje się zabawką na tle varadero? Możesz jakoś to merytorycznie opisać. Masz w tym temacie jakieś konkretne porównanie? Czasami, jak czytam spontaniczne komentarze innych, to porównuję te wypowiedzi do moich młodszych kolegów, którzy i tak wiedzą najlepiej jakie moto jest najlepsze, chociaż nie mieli okazji na żadnym z nich jeździć. Jak bym miał wybierać, czy kupić nowe moto o porównywalnych parametrach, które wygląda dla niektórych jak piździk, czy raczej za te same pieniądze kupić jednak 10-cio letnie moto, o wątpliwym stanie technicznym, ale za to wyglądającym na rasową 600-setę, to wybrał bym tego piździka, który przynajmniej nie udaje czegoś, czym nie jest. Jak ktoś kiedyś słusznie zauważył. motocykl, to nie obraz, który wisząc centralnie na ścianie ma się każdemu podobać. Ja z moim wzrostem na CBF 125 na pewno nie będę śmiesznie wyglądał, bo dla mnie to jak postrzegają moje moto inni, nie jest rzeczą najważniejszą. Zastanawiam się też na Yamahą YBR 125...
  14. Ktoś może orientuje się jak długo Wytwórnia Papierów Wartościowych drukuje pj? Dzisiaj w końcu wyświetlił mi się komunikat "Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne" Ile tak teoretycznie będę musiał czekać na odbiór prawka w urzędzie? I kolejne pytanie. Bo mój znajomy, może pożyczyć mi na jakiś czas swój motorek. Jak to jest z nabytymi uprawnieniami? Bo wyczytałem, że uprawnienia nabywa się w chwili, gdy starostwo kieruje wniosek do wytwórni o wydrukowanie prawa jazdy - ta data widniej w rubryce na prawie jazdy... Czy jednak w chwili, gdy fizycznie odbiorę dokument w urzędzie. Jest to o tyle ważne, bo jeśli napatoczy się patrol niebieskich, to według taryfikatora albo zabule 300zł za brak uprawnień, albo tyko 50zł za brak prawa jazdy. Jak widać, ustawodawca, rozróżnia oba te przypadki. Jak to więc w końcu jest? Proszę tylko o konkretne, merytoryczne odpowiedzi.
  15. Sławek - pewnie długo zajęło Ci wygooglowanie tych przypadków z udziałem starszych motocyklistów. Bo ja jak szukałem zawsze wyskakiwały mi przypadki gości w wieku 18-24 lata. Jakich słów kluczowych użyłeś w wyszukiwarce? Bo jak wpiszesz "motocyklista wypadek" - to wyniki są niestety na niekorzyść młodych... Sam jestem młody, ale zdaję sobie sprawę z tego, jak moi znajomi lekkomyślnie podchodzą do jazdy motocyklem. Jak się pochwaliłem, że zapisałem się na kurs, to pukali się w czoło... O czym może takie zachowanie świadczyć? Jak myślisz?
  16. Dzisiaj mój znajomy zaniósł papiery do WORD w Bytomiu. Dostał termin egzaminu na 5-go listopada.
  17. Futrzak

    Pierwsza 125

    A co sądzicie o Hondzie CBF 125? W sumie ten 2-3 letni motorek można kupić za fajne pieniądze. Gdzieś wyczytałem, że to super oszczędny motorek, no i ludzie zazwyczaj sobie go chwalą. Producent zapewnia, że na pełnym baku można przejechać aż 600km! Podobno parametrami nie odbiega zbytnio od Varadero 125, mimo że ma kilka koników mniej, ale za to jest lżejszy... Ktoś na takim motorku śmiga?
  18. Art. 34, pkt 7 ustawy o ruchu drogowym 7. Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni: przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia; na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi; na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany.
  19. Futrzak

    Pierwsza 125

    Ja niebawem jak dozbieram kaskę :-) też będę się rozgadał za jakimś motorkiem. Tylko u mnie jest odwrotna sytuacja. Mam 164cm wzrostu i ważę ok. 60kg. Na kursie jeździłem Hondą CBF250 - i zdarzało mi się na początku, że masa motorka nieco mnie przerastała. Kilku moich kolegów na kursie omal by nie zaliczyło gleby na tej Hondzie, a w czasie egzaminu podobno kilka dziewczyn przewróciło takie moto. Dlatego myślę żeby na początek kupić jakąś 125-tkę. Mnie bardzo podoba się Yamaha YBR 125, ale czytając różne opinie, podobno ten budżetowy model jest słabo wykonany i do tego w ChRL. Varadero 125 jest fajne, ale tego modelu już nie produkują kilka lat. Ja na początek nie mając doświadczenia w naprawach przy motorkach, chciałbym kupić jakiegoś dwu, trzylatka z małym przebiegiem, który gwarantował by mi bezawaryjną jazdę przez ten czas, zanim zdecyduję się na coś większego.
  20. Nie wiem dlaczego się tak bardzo dziwicie. Przecież wzorem poprzednich lat, egzaminy zawsze kończyły się w październiku. Czasami wydłużano ten okres, jak tylko pogoda dopisywała. Ja wykorzystałem przerwę wakacyjną i zapisałem się na kurs. Zdałem za pierwszym podejściem, teraz czekam na pj...więc chyba można...?
  21. Futrzak

    Witam serdecznie.

    Witam wszystkich. Jestem początkującym młodym pasjonatem motocykli. Zdałem egzamin na motocykl, czekam na odbiór pj. Rzutem na taśmę udało mi się załapać na egzaminy na starych zasadach. Niebawem zacznę rozglądać się za jakimś ciekawym motorkiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.