Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Masey

Użytkownicy
  • Postów

    86
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Masey

  1. Thomy święte słowa. Pierwszy miesiąc jako takiej pogody i już tyle nowych tematów w tym dziale i jak widać nie ma tu żadnej reguły, młodzi, staży. Może zima była za długa czy coś ?
  2. Masey

    Wypadek Makoszowy

    Nie wygląda to dobrze http://zabrze.naszemiasto.pl/tag/wypadek-motocyklista-makoszowy.html
  3. Miałem coś takiego. Niedawno niestety sprzedałem. Mój był firmy Midland. Sprawował się całkiem dobrze. Miałem to ustrojstwo zainstalowane w otwartym kasku Grex, ale w moto mam wysoką szybę stąd zestaw nie łapał specjalnie żadnych zakłóceń. Głośność zestawu rosła wraz z hałasem na zewnątrz. Dodatkowo, z komórki można słuchać sobie muzy w jednej albo w obu słuchawkach (kierowcy i pasażera). Jak zadzwoni telefon, możesz opcjonalnie włączyć do rozmowy pasażera. Oczywiście komórka może działać również jako navi gadająca do zestawu. Jedziesz nie gadasz, zestaw przechodzi w tryb czuwania. Zaczynasz rozmowę, włącza się. Jeśli komórka ma wybieranie głosowe to naciskając przycisk na zestawie możesz głosowy wybrać osobę do której chcesz zadzwonić. W praktyce mało kto z kim rozmawiałem jadąc na moto nie było w stanie poznać że gadam jadąc. Nowsze mają dodatkowo radio.
  4. Maj już zaplanowany. Boże Ciało w tym roku wypada właśnie w maju. tak więc GrossGlockner, Gerloss, Nockalm znowu będą nasze
  5. Mam taki zestaw Midland BT dla kierowcy + pasażera. Jak znajdę opis to sprawdzę, czy będzie działać z kilkoma urządzeniami. Wydaj się że nie powinno być problemu. Jak miałem to sparowane z Nokią N95 w której miałem navi, telefon i MP3. Więc nie było problemu. Obecnie tego nie używam, jak chcesz możesz podjechać i spróbować podłączyć do ustrojstwa o którym piszesz. Jak coś to pisz na priv Pozdrawiam
  6. zgadzam się, dlatego używajmy polskich słów bo potem wychodzi np. tak. "Luknij przez window jak gerlsy gołują stritem"
  7. "fopa" też się trochę inaczej pisze, na dodatek to dwa słowa ale każdy ma prawo do faux pas Pozdrawiam
  8. Myślę, że dla wspólnej fotki, można wybrać zamek w Chudowie. Chyba najprościej będzie to zorganizować. Wiem, że jest wielu kolegów którym klimat tego miejsca średnio odpowiada, ale dla potrzeb wspólnej fotki można to załatwić w jakąś pogodna sobotę i "udać się do swoich zajęć". Swoja drogą pomysł z fotką na rozpoczęcie i zakończenie sezonu jest ciekawy między innymi z punktu widzenia wielu koleżanek i kolegów, którzy dołączą w trakcie sezonu. Pozdrowienia
  9. Ja się wybieram. Wprawdzie nie dosiadam choppera ale mimo to pojadę. Byłem przejazdem w 2012. Ograniczeń co do marki i modelu nie ma, więc jadę bo prócz zlotu, jest w pobliży parę miejsc do odwiedzenia Pozdrawiam
  10. Jak gość go nie wymelduje to ty go nie zarejestrujesz. Ale musisz pamiętać o transporcie moto. Możesz go przywieść na niemieckich blachach i odesłać papiery i tablicę jak mot już będziesz miał w PL, ale to przejdzie tylko jeśli sprzedającym jest bliski znajomy lub rodzina. Możesz kupić blachy celne (i już do tego moto musi być wyrejestrowane w DE) albo moto przywozisz na przyczepie bez tablic, tylko z umowa kupna i innymi papierami po wyrejestrowaniu moto.
  11. po przywiezieniu robisz przegląd, jak jest ważny niemiecki to i tak trzeba zrobić i wtedy może kosztować mniej. Z tym idziesz do skarbówki po VAT 25 - zaświadczenie że nie musisz płacić VATu. Koszt zaświadczenia 160 pln. Trwa to około tygodnia. Z przeglądem, zaświadczeniem i tłumaczonymi dokumentami (teraz chyba tylko umowę trzeba tłumaczyć, reszty chyba już nie) idziesz do Wydziału Komunikacji i nasz polskie blachy. Łączny koszt - 220 - 300 pln z tłumaczeniem dokumentów + koszty w Wydziale komunikacji. Z tego co pamiętam poniżej 100 pln. Pozdrawiam
  12. Masey

    Równi i równiejsi

    Ciekawe czy gdyby to był zwykły motocyklista, wyrok byłby taki sam? http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Zginal-motocyklista-Za-wypadek-odpowie-urzednik,wid,15170940,wiadomosc.html?ticaid=1faf6
  13. Masey

    Chwila nieuwagi.....

    Powinien jeździć z nalepką "zachodzi przy skręcie". A swoją drogą czasami zbyt duże wyluzowanie może sporo kosztować. Moto będzie jak po czołówce
  14. raczej myślałem o assistance z firmy ubezpieczeniowej a nie z BMW, bo mój się raczej nie załapie. Co do awaryjności, słyszałem odwrotnie że w nowych modelach poprawili co nieco np. listwa paliwowa
  15. mój jest z 2007 roku (pierwsza rejestracja). Po wcześniejszych doświadczeniach z innymi modelami, wydawało mi się, że są to maszyny bezawaryjne. Niestety ostatnio miałem drobną przygodę i skończyło się na transporcie moto busem. Na szczęście było to 30 km od domu. Nawet udało mi się ustalić co się spieprzyło ale na drodze nie byłoby szans tego naprawić. Ostatnio szukałem bezpieczników - bez powodzenia .
  16. Wieczory co raz dłuższe to i czasu na planowanie będzie więcej. Z tego co pisałeś to chciałeś jechać z pasażerem, to przy takiej eskapadzie dość mocno ogranicza miejsce na bagaż. Na zlocie w GaPa kilka motorków miało dość ciekawe rozwiązanie na dodatkowy bagaż. Trzeba pomyśleć i wykupić assistance na wyjazd. Bez tego chyba nie ma co się wybierać, chyba że z jednym kufrem pełnym mamony. A tak z innej beczki na forum naszej marki też jest próba zmontowania wyjazdy w tamte strony. Pozdrawiam
  17. Wojtek Chętni chyba są, ale czekają na rozwój wydarzeń, a my jakoś wolniutko się rozkręcamy. forum BMW to rzeczywiście skarbnica wiedzy o wyjazdach do Norwegii. Natomiast, my jak będziemy się decydować to musimy rozstrzygnąć: kiedy? jak rozumiem to już wstępnie ustaliliśmy przełom czerwca i lipca; gdzie: byłbym osobiście za Nordkapp, ale to może być problem i czasowy i finansowy i może wymagać dłuższych przygotowań niż te pół roku które nam zostało. Dodatkowo trzeba uwzględnić że większość "mototurystów" jedzie tam właśnie na początku lipca. Może na pierwszy wyjazd w tamte strony warto rozważyć coś takiego: http://maps.google.pl/maps?hl=pl&tab=wl Dodatkowo opcja noclegów. Osobiście jestem za namiotami ale musimy być przygotowani na różne warianty pogodowe, bo składanie i rozbijanie namiotu w deszczy może być średnio ciekawe. Poza tym od czasu do czasu może warto będzie skorzystać z jakiegoś normalnego noclegu. Przy czym jak piszą na innych forach trzeba liczyć się z kosztem od 100 - 200 pln za noc. Pozdrawiam
  18. Mam nadzieję, że nam wybaczycie, bo to był taki klasyczny spontan, ale udało się i dzięki tym kontaktom Górę Św. Anny w dwa motorki zdobyliśmy. W końcu pisaliśmy o spotkaniu integracyjnym Gienek, do Norwegii z Katowice to przez Górę Św. Anny trzeba przejechać. Powiedzmy, że to był taki rekonesans Wojtek, chyba musisz wysłać jakieś namiary na priv, bo niby tak blisko mieszkamy a tak ciężko się spotkać. Thomy - dzięki za fajny wyjazd
  19. Ja też, ale tam się spotkajmy. A do zjazdu na Kędzierzyn i tak trzebaby A4 machnąć.
  20. To gdzie zbiórka? Proponuje stację Shela na A4
  21. Wojtek, wybieram się na Górę Świętej Anny. Koło 11:30 będę się zbierał do wyjazdu Pozdrawiam
  22. Cezarek "jak Bóg da a partia pozwoli" to nie czerwiec tylko maj 2013, żebyś nie przespał sprawy
  23. Wojtek my to chyba integracje w każdej chwili możemy zrobić . Do Rudy ma rzut beretem (bez skojarzeń z moherem ). W tym roku w Austrii byliśmy w 4 motorki. Chyba w przyszłym roku będzie jeszcze kilku chętnych, ale to chyba nie problem, bo tam gdzie nocowaliśmy było jeszcze sporo miejsca mimo że dwie "wiochy" dalej był zlot HD. Proponowałbym wyjazd od środy 29 maja (koło 14:00-15:00) i powrót w niedzielę 2 czerwca - jak pisałem wcześniej - 4 noclegi. A na forum BMW - że się udzielam to chyba za dużo powiedziane chociaż w zeszłym roku fajny wyjazd do Budapesztu przez to forum zmontowaliśmy z kilkoma kolegami.
  24. Trzeba zacząć szukać sponsora (albo lepiej sponsorki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.