Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Smok79

Użytkownicy
  • Postów

    179
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Smok79

  1. No i mieścisz się w A1 - potwierdzam, bardzo fajne moto.
  2. Witaj. Z Katowic chłopaki z Boostera Ci mogą pomóc ale zadzwoń i pogadaj - może dają namiary na coś bliżej. www.booster.com.pl
  3. Smok79

    jazda na kole

    Odpukać, do czasu aż Ci się łożysko w główce ramy rozleci podczas normalnej jazdy...
  4. Smok79

    jazda na kole

    Dlatego sprzęt tylko do stuntu jest wymagany. Gleba to przy nauce jest codzienność.
  5. Smok79

    Odnowiona GPZ

    IMO - Plastic bez czachy kojarzy się tylko z trupem co go ktoś rozdupił. Jak chce potem tą GPZ'ke sprzedać to lepiej niech jest kompletna. Poza tym bardzo fajna renowacja - trzeba to jeszcze zobaczyć z bliska na zlocie
  6. Smok79

    jazda na kole

    Dobrze jest uczyć się takich rzeczy pod okiem dobrego instruktora stuntu - inaczej można sobie tylko krzywdę zrobić. Pomijam już dobry strój i kupę kasy na naprawy no i odludne miejsce co Ci nikt nie wyskoczy i nikomu krzywdy nie zrobisz... Adam też dał dobra alternatywę, bo jak rozdupisz Swój codzienny sprzęt bo będziesz siedział na dupie a nie jeździł.
  7. Prawie nic nie słychać a to robi różnicę - zrozumiesz, gdy egzaminator będzie Ci krzyczał - "Stój bo wariat na czerwonym jedzie"... Znajomość trasy to podstawa bo chyba lepiej wiedzieć gdzie pułapki znakowe są i co gdzie można zrobić źle. Oczywiście, nie jeździ się na pamięć ale egzamin to egzamin i o ile w życiu popełnić jakiś drobny błąd (wykroczenie) można to na egzaminie po 2-gim już dziękują.
  8. W Bytomskim WORD'ie mają słuchawki pod kask. Jak jechałem w swoim.
  9. Smok79

    Zdane prawko :D

    Że jak? A bez trzymanki umie jeździć? A jak skręca? Kierownicą?
  10. Smok79

    a zdane :)

    Deszcz nigdy nie jest straszny ale na pewno utrudnia trochę egzamin (zachlapany lub zaparowany kask, "nieczytelne" lusterka). Egzaminatorowi to jest bez znaczenia bo on sobie siedzi wygodnie w puszcze. Tylko my mokniemy na własne życzenie Ogólnie to gratki. LwG
  11. Wszystko trzeba robić z głową...
  12. 8-kę możesz robić nawet na 5-ce jak chcesz (na 2-ce bez gazu lubi zgasnąć - gościu co zdawał razem ze mną zdał ósemkę choć moto mu kilka razy zgasło na niej ale bez zatrzymywania odpalał moto znów i jechał dalej). W Bytomiu jest CB250 i Romet 125. Na CB 8-kę najlepiej robić na jedynce bez gazu - samo jedzie - najważniejsze to patrzeć gdzie się jedzie a nie pod przednie koło. Na Romku to już trzeba gaz i sprzęgło ale też się da - warto poćwiczyć wcześniej z instruktorem. Na skrzyżowaniu ósemki obracamy głową, najlepiej w obydwie strony a w slalomie tylko w kierunku słupka. Egzaminatorzy w Bytomiu nie wymagają kierunków na placu w ogóle. Najważniejsze to nie panikować i słuchać egzaminatora - znajomość trasy obowiązkowa bo w tych ich słuchawkach nierzadko nic nie słychać. I mała sugestia - na placu nie trzeba się spieszyć. Pomiędzy kolejnymi elementami placu motocykl ma prawo Ci zgasnąć, masz prawo się zatrzymać, podeprzeć nogą itp - ważne - po zatrzymaniu i przy ruszaniu znów głowa rach-ciach. W razie paniki, że motocykl przy nawrocie jedzie za szybko o wiele lepszym rozwiązaniem jest wcisnąć sprzęgło niż puścić gaz. Kolega tak zrobił, moto mu zgasł i oblał go za brak głowy przy ponownym ruszaniu. Po zakończonym placu, jak egzaminator prosi aby odstawić moto na punkt startu, nie rozluźniajcie się za bardzo - u nas dziewczyna z nerwami przeszła cały plac a na sam koniec rozluźniła się, wykonała nawrót w kierunku bliższego krawężnika, spanikowała, że się nie zmieści, oparła się o krawężnik na skręconym kole i bach... Następnym razem już zdała całkiem bez problemu. Ogólnie to rozluźnić się, patrzeć przed siebie nie pod nogi i nie denerwować się jak coś nie wyjdzie. To wy rządzicie maszyną a nie ona Wami, więc do dzieła. Pozdrawiam.
  13. Przekładasz linę z lewej strony owiewki, raz (nawet nie całkiem raz) owijasz o kierownicę na środku (lub po prawej bardziej) odwrotnie do wskazówek zegara i trzymasz prawą ręką na manetce. Oczywiście trzeba trzymać kierownicę bo już nie będzie ona zachowywała się normalnie ale holować się da. Kumpla tak holowałem kilka km i nie było problemu i nawet raz się wystraszył i puścił hol - nic się nie zaczepiło.
  14. Swego czasu obiecałem coś wrzucić z moich "zdjęć" ale brak czasu na wybieranie i zabawę z tym. Tutaj http://smok.salvohon...n.php?cmd=album jest trochę mojej pseudo twórczości. Trochę stare ale zawsze coś...
  15. Smok79

    Zdane prawko :D

    Pewnie to wygląda tak, że jak nie ma nikogo na B w tej samej godzinie to śmiga moto a jak się i B trafi to jedziesz za takowym kursantem a nie instruktorem. Ja w Bytomiu tylko raz jechałem za kursantem a dokładnie to przed - tak zawsze z instruktorem na 2oo za i przed nim.
  16. Na mieście i tak się rozglądasz czy nic nie jedzie. Przy ruszaniu już nie jest to konieczne. Pamiętaj tylko o tym, że za Tobą jedzie samochód i tam, gdzie Ty się zmieścisz on już niekoniecznie. A dlaczego stracone pieniądze i czas? Za egzamin? Kurs dalej obowiązywać będzie nawet jeśli egzamin będzie już na nowych warunkach.
  17. Fajnie się macie... ja o 19 dopiero w domu z roboty byłem a miało być całkiem inaczej
  18. Lekarze nie są cudotwórcami i po tak poważnym wypadku nie odzyska sprawności do końca i jego kariera nie tyle jest zagrożona co praktycznie Formuła 1 jest już dla niego zamknięta. Przykra sprawa. Czas pokaże co będzie. Można mu tylko życzyć jak najlepiej...
  19. A człowiek to zawsze człowiek? Nie będę przytaczał przykładów choć jest ich wiele ale każdego z osobna trzeba osądzać a nie wrzucać wszystkich do jednego worka. Tyle i na ten temat nie mam zamiaru więcej pisać, bo to jak szukanie dziury w całym tym "wspaniałym" państwie, choć jest dziurawe jak szwajcarski ser...
  20. Można się podłączyć? Drogę znam tylko nie wiem czy będę miał z kim jechać a samemu to trochę... GG: 2516512
  21. Policjanci, urzędnicy pomocy społecznej i cała reszta tego społecznego urzędu widzi ludzką znieczulicę, chamstwo i ma do czynienia z ludzkim marginesem, pijaczynami bijącymi dzieci i nierobolami co nic tylko chleją. Każdy normalny człowiek, nawet nie ważne jak mocny i odporny ma charakter, po pewnym czasie zacznie mieć większą znieczulicę a jego umysł jak piszecie zacznie widzieć świat całkiem inaczej... Niestety zryty beret to jest choroba zawodowa. My nie mamy z tym do czynienia i dlatego wielu ludzi twierdzi, że policjant to świnia, ma zryty beret i wykorzystuje władzę. Jakby każdy z nas doświadczał codziennie chamstwa, kłamstwa i strachu o własne życie, też by w końcu miał zryty beret... Na szczęście są tacy policjanci, co potrafią tą znieczulicę ogarnąć. Ale są to ludzie, i tak jak i my z pyskiem na niego, tak i on z pyskiem na nas. Dlatego ja ich traktuję jak ludzi gdy ich spotkam i po ludzku jestem traktowany przez nich...
  22. Smok79

    Zdane prawko :D

    Witamy - pracuj efektywnie aby już od początku sezonu śmigać
  23. Nowe testy są o niebo prostsze od starych - no chyba, że ktoś uczy się na pamięć (to właśnie było wprowadzenia nowych testów) i nie zna przepisów... Osobiście wolałbym zdawać nowe testy niż stare - o wiele trudniej popełnić w nich błąd. PS: co do kursu x2 to chyba tylko po to aby się nauczyć przepisów bo tak to kurs jest ważny chyba nawet dożywotnio.
  24. jeszcze zdążysz a nowe wcale nie są takie złe i te 2 lata lepiej czekać niż 4
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.