onkel pyjter

Musiałbyś z grubsza podwoić budżet żeby móc kupić coś przyzwoitego. Również sugeruję 250 ccm. Za 5-6 tysięcy możesz kupić kilkuletnią np yamahę YBR250. Ciekawie zapowiada się oferta Rometa w klasie 250 ale jeszcze nie ma ich chyba w sprzedaży. Wiem że to chińczyki ale nówka powinna 25000 km wytrzymać.

Wziąłbym jedną sztukę.

Cieszy że masz dystans do tego "fenomenu". Spoko zatem, jedź i nakręć film. I koniecznie wrzuć go nam potem na forum  

Pewnie znowu ktoś zginie...

Plus taki, że dwa razy leci się po prostej 

2 godziny temu, Cukier. napisał:

*  Kierowca samochodu odjechał z miejsca zdarzenia, początkowo nie miał możliwości nawrócenia, jednak szybko wrócił – dodaje rzeczniczka sosnowieckiej policji.

 

Czasami warto odwiedzić temat kilka razy 

To znaczy że za pierwszym razem dziennikarz nie dosłyszał tej jakże ważnej końcówki wypowiedzi policji czy jak? Rzetelność tego serwisu jest żenująca... Piszą niesprawdzone półprawdy zasłyszane w miejskiej toalecie. Jak większość zresztą. Pewnie nie ja jeden przekląłem tego gościa.

" Kierowca BMW odjechał z miejsca wypadku" - no to zajebisty koleś...

Kilka lat temu ogłaszał się kolega z Siemianowc bodajże:

Co nie zmienia faktu, że wyjazdy na tor omawiamy w dziale Sport. A że niewiele tego jest - cóż, każdy orze jak może. Mnie wypad na Słowację kosztował 1800zł, nie stać mnie na takie eskapady częściej niż raz do roku. Nie mogłem nikomu zaoferować pomocy gdyż na busie nie było wolnego miejsca. To tak tytułem usprawiedliwienia skąpości całego wątku o Slovakiaringu.

Mam nadzieję że w przyszłym sezonie będę odwiedzał Kamień, z oczywistych względów będzie taniej więc może uda się dwa a może i trzy razy w roku tam śmigać. Wtedy będzie się więcej działo w tych tematach 

9 godzin temu, Danu napisał:

Siemano,

W tematach w tym dziale jako tako zbiera się kurz, a aktywność jest b. mała, dlatego też przydały się jakiś impuls!

[...]

Pewnie dlatego, że wypady na tor omawiamy w dziale Sport 

A prawo jazdy już masz? Że się tak bezczelnie zapytam...

www.naszraciborz.pl/site/art/1-aktualnosci/0-/50172-tragedia-w-markowicach--zginal-motocyklista-.html

Siemanko

11 godzin temu, becker napisał:

[...] p.s. mnie zastanawia coś innego : mój mlody ma 12 lat, na motorynce wymiata calkiem niezle, przyszedl czas na coś większego wiec kupujemy DT50 i dla mnie ZONK : na motorower jest prawo jazdy, co prawda AM ale zawsze to 1000 zł... i moje pytanie : jaki sk... wymyślił, żeby z takich dzieciaków zdzierać kasę i stresować dodatkowo kursami i egzaminami na zwykły piździk? to panstwo naprawde jest pojebane, za moich czasów czlowiek mial 10 lat i karta rowerowa, potem ewentualnie motorowerowa jak ktoś chciał lub juz rocznikowo musiał, ja akurat nie musiałem i śmigało sie ogarem czy czymkolwiek co mialo silnik, była radocha... a dzis dziwią sie ze dzieciaki wolą siedzieć przed TV i żreć chipsy zamiast w garażach składać cokolwiek zeby potem na tym jezdzić... [...]

Pomądrzę się trochę, nie miejcie mi za złe. Kierowcy, pojazdy, infrastruktura drogowa i przepisy stanowią razem tzw. system transportowy (to nie ja wymyśliłem). Istnieje on od co najmniej 120 lat i co roku się rozrasta. Żeby to działało to muszą istnieć pewne regulacje zarówno co do sterowania potokami ruchu (to też nie mojego autorstwa hasło) jak i kwalifikacji kierowców. Dlatego są światła, znaki, pasy i zasady prawej ręki oraz kursy i prawo jazdy różnego typu. Choć jak pokazują co bardziej spektakularne filmiki z Azji to nie jest konieczne  Nadrzędną zasadą dla decydentów jest (powinno być) bezpieczeństwo więc muszą istnieć sposoby kształcenia i weryfikacji kandydatów na kierowców. I będą tworzone zasady ogólne dla wszystkich a nie szczególne dla tych co twierdzą że umieją jeździć a papierek im do niczego nie jest potrzebny  To nie była personalna wycieczka do nikogo z Was. Takie życie po prostu.

A że zdzierają 1000 zł za kartę motorowerową to jest po prostu nie fair, zgadzam się.

7 godzin temu, Wujek Władek napisał:

[...]  powiedział ze moto w porządku uszkodzenia takie jak na foto rama nie popękana z silnikiem brak problemów... {..]

A co innego miał powiedzieć?  Handlarz żyje ze sprzedaży, wisi mu to czy silnik np. nie cieknie, czy nie wyskakują jakieś błędy itp sprawy, wątpię czy sprawdzał ramę czy jest prosta. Pooglądał tylko czy nie pęka i finito. Podrzuć jakieś foty, obadamy.

3 godziny temu, veeefour napisał:

[...] zawsze mialem badrzo zle mniemanie o wlascicielach tej marki ale ty to juz jestes nie do pobicia... [...]

Pudło bo Accord ma akurat Triumpha. No chyba że zaszły jakieś zmiany 

Było tak: Accord spytał o S1000RR. Od razu wiedziałem że on ma teraz ten cholerny tempomat ale nie chciałem się mądrzyć. Myślę sobie - niech chłopak popracuje. Jeżeli jest oblatany w temacie to od razu powie o tym że obecne modele mają to seryjne. Po tygodniu odpisałeś że się da to zamontować w rzeczonym modelu. Myślę sobie - no raczej. Nic nie wspominałeś o generacjach tego BMW (a szkoda bo to duża różnica jak się okazuje, wszystkich nas byś szybko oświecił) więc napisałem "Pewnie że się da bo on ma seryjnie tempomat". Zamiast profesjonalnie i fachowo mi wytłumaczyć że wszystko zależy od rocznika i w gruncie rzeczy obaj mamy rację zasugerowałeś zdobycie "lepszych" informacji. Dopiero lekko pociągnięty za język udowodniłeś że nie marnowałeś czasu tylko obadałeś temat solidnie, jak Bóg przykazał.

Proszę Cię, to Ty jesteś tu fachowcem i reklamując tutaj (nota bene za darmo) swoje usługi powinieneś profesjonalnie i uprzejmie wyjaśnić takiemu nieukowi jak np. ja że są pewne różnice w tej BM-ce. Zamiast tego otrzymuję hasła typu "nie wiem jak bardziej mozna sie mylic".

Kończę ten mój spam życząc powodzenia i pozdrawiam.

6 minut temu, veeefour napisał:

Chyba jednak "dopiero" model od 2015 roku ma tempomat. Prosze zasiegnac "lepszych" informacji.

Ja bym jednak rzekł że JUŻ OD PÓŁTORA ROKU ma tempomat. Nie chcę być niegrzeczny ani strzelać sarkazmem podobnie ja Ty ale uważam że to mimo wszystko moje informacje były lepsze niż Twoje bo Ty w ogóle o tym nie wiedziałeś. 

Przypomniało mi się  Zrobiłem latem jeszcze jeden filmik o hamowaniu. W razie gdyby ktoś nie miał tych rzeczy uświadomionych na kursie to polecam obejżenie.

Będę konsekwentnie radził nowicjuszom coś małego, max 300ccm. Wiem że to siara przed kumplami, że będziesz wyglądał jak na kozie, że za 1000 zł więcej masz czterocylindrowego szanowanego sprzęta ale to jest najkrótsza droga do bycia dobrym kierownikiem. Kupując 230-kilogramowego bandita fundujesz sobie klocka wymagającego czasem zdecydowanych reakcji a jako świeżak nie jesteś do tego jeszcze przystosowany. Przyspieszenie też Cię może zdezorientować a to bywa niebezpieczne.

Ale to moja opinia. Jestem pod tym względem trochę przewrażliwiony, wiem (patrz podforum w dziale Bezpieczny Motocyklista). Ale pamiętaj że wiek kierowcy ani jego wymiary nie gwarantują panowania nad każdym sprzętem 

Pewnie że się da bo on ma seryjnie tempomat.

Accord, podpuszczaczu jeden 

Prawe mi wibruje, lewe jest stabilne. Też się czasem zastanawiam co jest tego powodem. Ciężarki mam identyczne na obu końcówkach, lusterka są seryjne.

Bo moto jechało w busie 

Dobrze widzisz, często mijam się z tym co powinno być i co sobie założyłem. Duuuużo nauki przede mną.

Drugi, ten cieplejszy. W pierwszym dniu, na pierwszej sesji wyleciałem w żwir  ale to przez mój błąd. A potem i tak mi ujechał tył na wyjściu, za zimno było na moje dupiate opony. Potem miałem lekką blokadę więc w sumie poprawiłem się tylko o niecałą sekundę względem poprzedniego roku.