Marek-J-bie

No to może kiedyś razem polatamy. Kolega Physic dziś mnie na rajze po Czechach zabrał. Zajebiste trasy , fajny kolega. Więcej się dziś nauczyłem z nim, niż sam przez 3 tygodnie. Może kiedyś w "czech" wyskoczymy.

No widzicie , a ja jadąc dziś do banku zrobiłem rundke po okolicy.... Powolutku , spokojnie. Wyprzedził mnie koleś w "cienkusiu" i kawałek dalej zatrzymał się na światłach. Podjechałem , podnoszę szybke a koleś do mnie.: -Pizda nie motocyklista. Je!#ny zawalidroga. Powoli to piz#a , szybko dawca. Mnie to lata , ale młodzi gniewni nie chcą być "Pizd#$i" więc rura. A potem takie skutki. Jakby jeszcze postał , powyzywał to pozbył by się 1-dynek .

Zabrać prawko - dożywotnio. Ślepy fiut. Ciekawe co za bus , pewnie ten co wozi ludzi. Ci kierowcy są najgorsi. Myślą że jadą osobówką , a i zmęczenie robi swoje. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę.

Sorki za OT. Ale nie mogłem... "Obidowa" jakoś ciulato mi kojarzy....... Raczej bym tam pojechał uczcić pamięć "pomarańczowej legendy" Po co komu fajne zejście na kolano z 3 cyfrowym wynikiem na blacie ???? Skoro potem po Tobie są tylko świeczki w necie i filmiki na YT. To są polskie drogi , dziurawe , zalane olejem i wszystkim innym gównem. Nie ma co życia ryzykować. To rekompensata za małego penisa czy jak ??? Mają jaja Ci co zapierdzielają , ale wielkie jaja są chyba odwrotnie proporcjonalne do ilości "oleju" w głowie.

O Fuck Nawet "gruchy" złapać nie będzie szło............. od jutra rękawice PS-Dają chłopaki po Jastrzębiu.....szlifiery słychać, oby zaraz karetka nie wyła.

To ja mam pytanie do znawców.... Mam prawko od 97 r. Dziennie ok 300 km (autem) Widziałem wiele sytuacji , o wielu słyszałem....... Potrafię na motocyklu przewidzieć jak się zachowa kierowca auta ?? Nie mówię o mojej reakcji- bo słabo jeżdżę. Ale mnie się wydaje, że wiem jak kierowcy aut potrafią "świrować pawiana". Po przeczytaniu niektórych tematów w tym dziale, coraz bardziej wydaje mi się że jak jade na moto i wyprzedza mnie auto, mimo iż ja w mieście mam 80 na liczniku. To raczej on jest debilem, nie ja. I to on powinien być nazywany "dawcą". Ale takie tematy tym bardziej uświadamiają mnie iż "do odcięcia" na mieście to głupota. Szkoda człowieka. Nie znałem , ale współczuję rodzinie.

Mistrzu , weż Ty walnij jakąś mapkę z trasą ( bo znaleźć nie umiem) to z chęcią by podjechał , pogadał , łape podał. Na 100 % będziesz gdzieś obok mnie leciał ( do Cieszyna mam 15min.) Jakieś fotki by strzelił , pomógł jak trzeba. Pomyśl nad tym. 50 zł , to nie majątek. Dobrze że tak się skończyło. Rwij dalej i o mapce pomyśl. LwG.

Zabijcie , ale też mykam bez rękawic- Po prostu mi przeszkadzają i nie czuje tak moto. Reszte ubioru mam. Pewnie też bym przywalił.......ale ja po mieście max 80 mykam. Bo nie umim więcej i nie chce. Raczej żadna przyjemność potem na jakim wózku skończyć i podgłaśniać telewizor jak do żony "popychacz" przyjdzie bo "Ty" już "rurką" nie władasz.

Przy pełnej piżdzie i braku oleju w głowie. Nic nie pomoże. 11 tysi ,na którym biegu ??? Bo zapierdalać to też trzeba z głową... powiedział Puchatek. Tak i trza jeszcze umić. -Dopowiedział tygrysek. Szkoda chłopaka.

Troszku po czasie , ale lepiej...........niż wcale. No u mnie zalicytowane, wygrane , naprawione. Kawa w stanie strasznym , kolo twierdził że była kupiona do zabawy..nieżle skatowana. Kompletna serwisówka zrobiona , lagi , zaciski , opony , oleje , filtry itp. itd wymienione. Wszelkie regulacje , ustawienia i co tam jeszcze kto chce. Ponad 2 tyg w serwisie , oczywiście u serdecznegoprzyjaciela. Inaczej bym za naprawe z 2000 wybulił. A dałem za nią 1150 zł. Teraz smiga jak ta lala. Lekkie bicie na przedniej tarczy , ale więcej jak 120 nie latam.

Powiem , tak. Zrobiłem prawko A w tamtym roku pod koniec sezonu. I faktycznie gówno umiałem i umiem. Robiłem prawko u jednego , doszkalałem się u drugiego (po oblamym egzaminie) i parę h u innego. Po tym wszystkimwiedziałem mniej niż na początku. Wreszcie zdałem, kupiłem "okazyjnie" motonga i teraz smigam.... Mocne słowo. Mykam przpisowo , bo porostu : -Zakręty to max 40 km/h i strach w oczach.(na początku było 20) - Nie wiem dokładnie jak zachowa się maszyna (ale coraz lepiej idzie) -Nie chce się rozjebać ( i nie mam z kim lub na kim się wzorować) -Itp.itd. Ale śmigam jak tylko czas pozwoli , jeżdże powoli , na zakrętach zwalniam , nie wyprzedzam na pełnej piżdzie... Poprostu uczę się na swoich błędach. Idzie( się mnie wydaje) dobrze .Jeszcze nikomu nie przywaliłem , szlifa nie było, nikt na mnie nie trabił. Ale w "szkole" i na tych szkoleniach jedyne co się dowiedziałem to jak zdać. Bo to jeszcze na starych zasadach było. Może faktycznie za ciężką maszyne kupiłem ,bo takmi mówiono- Kawka 750 gpxr , ale wiem że nie umiem to nie zapierdalam jak debil bo laski idą , uczę się , uczę i sam narazie dochodzę co i jak . I większość chyba tak robi. Życie to szkola.

Siemka , poobserwuję temat . Będzie coś ciekawego i będę miał czas to się pojawie. Pozdro

To jest tam jak z górki zaraz za kościołem się jedzie ???

Ło matko bosko gażnikowo................................... tylko spokojnie.................. Jest ktoś z J-bia kto pomoże??????

Kupiłem toco oglądniecie........................... Synchro gażników trza zrobić i tłumiki wymienić....................... Polecicie kogoś ?????? .http://www.youtube.com/watch?v=2p69GGkZLaY

Brak moto.......ale busem z żonką przyjade..................... moto zamówione :-) Liczy się cel.

Pomysł dobry................ ale kasa jaka??? Napoczątek cośby wypożyczył.................. a co będzie jak szlifa zrobie ???

Moto brak..................prawka też.......................mogę busem za wami śmigać.........................pozbieram wasze graty.....................tylko dajcie znać co i jak z tymi opłatami........noclegi itp...................

FAKT...może nauczył............nikt się nie rodzi na moto............... a uczyć się zawsze trzeba. Co jamoge.........na sucho na fotelu??? Chce jeżdzić................. nie być "miszczem" prostej. Ktoś znający temat musi mnie maumieć.............. na szkoleniu............. tego nie ma. Byłem na badaniach to lekarz mi powiedział............. z tym moto to ostroznie.......... Więc chce z głową.

Mimo iż jestem nowy.........bez maszynki................bez prawka................... ale Honorowy krwiodawca- będę. Możebędzie szansa poznaćwas osobiscie.........grabę uścisnąc. Do zobaczenia.

Siemka...............i zaczełem swoją przygode z moto. Robię prawo-jady A , ale pierwszej jazdy nie wspominam mile.................. Wykręciłem pare 8-emek , slalom itp. Jazda w Bielsku................. jade powolutku...............za mną kolo w L-ce.......................światła ........... kolo opelkiem zapierd**a wyprzedza L-ke i jeb mi wtył............. stary leży................. Policja , pogotowie , kupa szumu..........................staremu nic. :-) To była moja pierwsza jazda. Dziś poszalałem................................. dobra , na skuterze i czymś takim dziwnym............ale100 leciało. To moje pierwsze jazdy.................. ale podjarałem się jak dziewica na wydaniu............... Pokochałem to......................... za 4 tyg egzamin........................ Napoczątek chce coś "małego" Kawasaki 400-setke oglądałem...................trza się nauczyć najpierw. Ech........może ktoś jest z okolic i by dał pojeżdzić................... tak powolutku , nauczyć się. Najlepsza akcja................. śmigam tym czyś..............pojemn. 80...............ikoloz naprzeciwka robi LWG.........................moje pierwsze.................... na skuterze LWG możesz dostać tylko z wyprostowanym środkowym palcem.............niestety................ LWG.

Witam serdecznie . Prawko robię - kompletuje ubiór- z kupnem motocykla jest problem........każdy co innego doradza. Waga 100 kg , 1,9m wzrostu..................... I czytam , oglądam , czytam i jestem głupszy niż byłem.............. ale dojde do tego.

Witam serdecznie . Prawko robię - kompletuje ubiór- z kupnem motocykla jest problem........każdy co innego doradza. Waga 100 kg , 1,9m wzrostu..................... I czytam , oglądam , czytam i jestem głupszy niż byłem.............. ale dojde do tego.