dublixr6

Załóżcie se forum

Fajny GS-ik, szerokości Kolor też obleci

Witam szerokości życzę

Witam Mógłbyś się pochwalić maszyną

Mam je w główce ramy

Gratulacje niedźwiedzia Quady to niezwyciężone maszyny

Dziwne że w ogóle silnik normalnie pali no wiem z doświadczenia że auto ma wahania obrotów i więcej pali wiec chyba w motocyklach to działa podobnie

Odpala i chodzi bez zarzutu?????

Wymienie również prowadnice zaworowe bo są na pewno rozkalibrowane przez te skrzywione zawory

Wydaje mi się że to nie brak luzu zaworowego tylko błąd poprzedniego właściciela który kupił głowice używaną ale trafił na uszkodzoną bo wygląda na to że chyba ta głowica nie jest oryginalna a tłoki są niedraśnięte więc nie wiem dlaczego się skrzywiły

A skąd u ciebie ta pewność że używana głowica jest 100% oryginalna Ja dotrę dwa zawory i wystawie głowice na allegro i skąd będą wiedzieć że głowica nie jest 100% oryginalna PS. Żadnych wielkich czynności nie trzeba wykonywać bo to tylko włożenie nowych zaworów i dotarcie ich bo gniazda są OK.

Co masz na myśli mówiąc że były one na sztywno???Nie rozumię

No niby tak ale nie wiem dlaczego są skrzywione Dam nowe i można latać

Temat można zakończyć. Wada znaleziona --> 2 zawory skrzywione

Ciekawe ilu ludzi z tego forum wymienia olej w lagach co dwa lata??? Ja nie Koszty części to jedno a naprawa to co??? Nie każdy sam dubie w garażu

Zgadzam się jedynym motywującym sposobem jest ostre schodzenie z gumy co powoduje że uszczelniacze cierpią i powoli puszczają i wtedy wymienia się olej

"Książki" podają co 20.000km W praktyce jak lagi nie leją i zawiecha działa tak jak należy to po co ładować się w koszty

Właśnie tego jeszcze nie sprawdziłem bo nie mam takiego mikromierza ale jutro odbiorę głowice z warsztatu i dowiem się czy te wałki mierzyli a jak nie to może da się to jeszcze zmienić na poczekaniu

Rozebrałem w piątek ten nieszczęsny silnik i zawiozłem głowicę na oględziny w pośpiechu do warsztatu zajmującego się naprawami głowic w Żorach żeby zdążyć przed zamknięciem. Co ciekawe okazało się (co już sam zobaczyłem po zdjęciu głowicy) że zawory są w doskonałej kondycji, wszystkie trzymają nic nie jest wypalone, wybite itp. itd. Głowice mam do odbioru w poniedziałek. I tu rodzi się moje cholerne pytanie dlaczego mechanik stwierdził że nie da się ustawić luzu zaworowego bo po odpaleniu moto luz się przestawia a teraz się okazało że zawory są w doskonałej kondycji normalnie nie wiem o co chodzi Teraz już jestem zaskoczony co tak cyka w okolicy głowicy. Po odpaleniu moto i zatkaniu wydechu cyka coś w głowicy a wczoraj okazało soę że głowica jest OK W pon odbiorę głowicę i mykam do tego mechanika motocyklowego który jako pierwszy stwierdził że nie da się ustawić luzu na zaworach. Tam gdzie oddałem głowice do oględzin powiedzieli mi że albo wali mi panewka na wale albo sworzeń w tłoku Nie wydaje mi się żeby coś padło "na dole " silnika bo w sezonie zaliczyłem kilka tyś. km i stuki się nie nasiliły a nawet czasem nic nie cykało przez co kilku ludzi pytało mnie ze zdziwieniem czy naprawiłem juz głowice

Po renowacji zostawiasz WSK-ę do siebie????

Drugi to "polposition" na światłach nie znasz tego??

Wszystkim zaraził mnie dziadek który dał mi kiedyś ogarka na którym sam uporczliwie uczyłem się jeździć i wtedy wszystko się zaczęło. Potem już tylko były motorki kumpli aż do momentu zakupu wymarzonego skuterka który okazał się niezbyt udanym rozwiązaniem bo więcej stał zepsuty niż jeżdził. Tamte czasy pamiętam chyba jako najlepsze w swojej przygodzie z motorkami bo pamiętam jak każdy ułamek konia mechanicznego był na wagę złota żeby tylko motorek miał lepszy zryw i szybciej jechał Marzyło się o prawdziwych motocyklach żeby mieć kiedyś takiego prawdziwego przecinaka no i spełniło się przez mój upór i dążenie do celu. Nieraz chciało by się trochę cofnąć czas