Mu-H

Nie no bez przesady, jak gosc na chodniku macha to nie wiem czy znajomy czy go pacha swędzi, czy bez swiatel jade czy co jest grane... Tylko na motocyklu i tylko motocyklistom. Choc z tym niestety u nas coraz gorzej... Dzisiaj 4h jezdzilem po drogach ślaska i małopolski i srednio jeden na pieciu nie raczyl podniesc reki, pomimo tego ze prosta droga i predkosc spacerowa. Co ciekawe najczesciej goscie na armaturze czyli grupa uwazana przez wielu za "lepszych" i "tych prawdziwych" motocyklistow PS: Ar2rM te Twoje dostrzeganie wszedzie gdzie sie da niebezpieczenstwa, nawet w ludziach ktorzy machaja reka, to juz jakas paranoja. Zastanow sie powaznie czy to jest na pewno hobby dla ciebie, bo jak ja bym mial przed kazdym wyjazdem dostawac sraczki to bym zaczal grac w szachy

Czechowice - Dziedzice są chyba bliżej od Czestochowy, ja sie zapisuje, dzieki za cynk

Jaka to jest "rozsadna" cena? Jaka firma tych przewodow? Ile przykladowo komplet do FZS600 '01

Sorry ze sie tak wetne w ten temat, ale nie orientujecie sie moze czy do wyczyszczenia/spolerowania tlumika tez sie to nada? Mam takie brzydkie zacieki lekko matowe ktorych chcialbym sie pozbyc, a nie chce zniszczyc tlumika

Cos drogo te gumy masz Zobacz np. tu -> link

"kryptonim - Motocykl" nawet nie wiedzielismy ze jestesmy obiektem scisle tajnej misji, zorganizowancyh oddzialow policjiMieli tez pseudonimy? Grupa uderzeniowa Czerwony Kapturek do Babci - "W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle", odzew "Zuzanna lubi je tylko jesienią" wróg na motocyklach jest wszędzie!

Bylem przekonany, ze dopiero w litrze byla wieksza guma... Tak czy owak - 160 na kolano zejsc mozna A zeby nie bylo OT to pomocny obrazek, z opisem jakie "kolano" daje jaki kąt pochylenia motocykla i dlaczego -> linkJa niestety do czasu zakupu nowych opon musze sie wstrzymac z cwiczeniami bo wczoraj mialem juz kilka razy cieplo na sercu

1. Motocykla nie motora ;)2. Zakup nowego motocykla z salonu, o ile nie jestes jednym ze szczesliwcow, ktorym udalo sie skreslic 6 magicznych liczb, uwazam za nietrafiony. Nie ma znaczenia jaki to bedzie motocykl - proponowalbym Ci kupno uzywanego, "wjeżdżenie sie" i dopiero kiedy okreslisz swoje preferencje co do stylu jazdy i zwiazanych z nim elementow, wybral bym motocykl na lata. Wbrew pozorom moze okazac sie, ze bardziej od smigania po winklach podoba Ci sie rekreacyjna jazda z V2 pod siedzeniem. Ja kiedy robilem prawo jazdy bylem 100% przekonany ze kreca mnie tylko sporty. Dzis coraz bardziej sklaniam sie w strone turystykow, choc kiedys bylem przekonany, ze to dobre dla dziadkow Dodatkowo kupujac tanszy, uzywany motocykl dochodzi jeszcze komfort psychiczny - wywalisz sie, nie masz wyrzutow sumienia, a czesci sa tanie. Dlatego moja propozycja jest taka - jesli chcesz kupic Fazera, wez starszego, "rozjeździj" się troche, poznaj swoje granice i preferencje, a po jakims czasie zacznij odwiedzac salony motocyklowe i wybierz sprzet, z ktorym spedzisz kilka lat. Pozostaje jeszcze jedna sprawa - o ile samochod wiele osob trzyma latami, o tyle motocykle wiekszosc osob zmienia dosc czesto (naturalnie nie wszyscy, ale wiele osob). Mozesz przez kilka lat zmieniac maszyny co sezon, a nawet dwa razy w sezonie, az bedziesz 100% pewny ze taki styl jazdy na tego typu motocyklu jest tym czego szukales i jestes w stanie wydac kilkadziesiat tysiecy na nowy sprzet. Naturalnie zrobisz jak uwazasz, w koncu to Twoja kasa, ale wydaje mi sie ze takie podejscie do tematu, szczegolnie jesli planowalbys wziac kredyt na moto, jest dosc rozsadne.Powodzenia PS: lonerr czy to nie Ty przypadkiem kupiles litra na pierwsze moto? PS2: ło matko ale sie rozpisalem

160 jest tez w Fazerach i SV650 (choc tu nie jestem pewien) i ludzie schodza na kolano bez problemu Poza tym jak sie opona skonczy (zakladajac ze bedzie dobrze rozgrzana) to poczujesz to, po prostu nie bedziesz umial sie bardziej zlozyc. Mysle ze nie masz sie czego obawiac i cwiczyc, tak jak ja bo akurat tez sie ucze ;)PS: Wpisz sobie na YouTube "bandit knee" to zobaczysz jak goscie ladnie schodza, gdzies byl nawet filmik jak kolesie schodzili wszystkim co ma dwa kola na kolano, zaczynajac na rowerze, przez pocketbike, na motocyklu konczac

Malowanie malowaniu nie rowne. Dobrze polozony lakier przez profesjonalnego lakiernika moze prezentowac sie ladniej od oryginalu. Co innego malowanie pod sprzedaz gdzie pan Genek w garażu z pomoca wałka, pędzla i Bóg wie czego jeszcze, przy lampce nocnej próbuje zamaskować ślady szlifa. Ja mam niestety tak owiewkę pomalowaną przez poprzedniego właściciela i w życiu bym nawet za darmo nie chciał takich poprawek

Moim zdaniem to jest bledne zalozenie. Takie sytuacje zdarzaja mi sie zarowno jak jade pucha jak i motocyklem, szczegolnie na dwupasmowkach. Oni doskonale wiedza ze tam jestem tylko maja to gleboko w d...uszy, bo co mi szkodzi lekko przyhamować jak jemu sie spieszy. Na Polskich "autostradach" jest to notoryczne, kierowcy ktorzy przeskakuja z pasa na pas zeby byc kilka sekund wczesniej robia to caly czas - z pelna premedytacja zajezdzaja droge doskonale zdajac sobie sprawe ze ktos na tym pasie jedzie i bedzie musial zwolnic.A co do samego wypadku, to zal czlowieka

No ostatnie zdjecie tak wyglada - "no chodz sie jeszcze karnac kawalek, nie bede juz tak pilowal, obiecuje"

Nawet dwa razy bylo ale niewazne...Pierwsze BMW, ktore podoba mi sie bez zadnego "ale". A co do swiatel... "symetria jest estetyką głupców" Mnie to nie przeszkadza, raczej okreslibym to jako znak rozpoznawczy, nikt nie bedzie mial watpliwosci ze to bawarka, a nie japoniec, nawet osoby ktore nie obracaja sie w swiadku motocyklowym

Bede jechal za niedlugo na regulacje gaznikow i zaworow to z tym tez zrobie porzadek, po leku, nie bede do konca zycia z krzywa swieca jezdzil... Narazie jest ok wiec jest na liscie do zrobienia przy najblizszym serwisie, a nie "na wczoraj". Nie jest to jakis skandal i powod zeby mobilizowac pospolite ruszenie i marsz z pochodniami na moj garaz robic

Czegos sie tak oburzyl, jeszcze tydzien po temacie? Przy Twoim heblu nie majstruja to sie nie goraczkuj "synek" bo Ci żyłka pęknie. Swieca ma dobre spalanie wiec najwyrazniej jej to nie szkodzi i woz parowy jakos sie kula

Jesli cena jest priorytetem to mozna zaryzykowac jeszcze kupujac Maxxis Supermaxx, zbieraja dosc pochlebne opinie, na forum scigacz.pl sobie ludzie chwala, choc jak tam przegladam niektore tematy to mam wrazenie ze srednia wieku rozmowcow wynosi kolo 13 lat, takze nie jest to dla mnie wykladnik zaden Test tych opon znajduje sie tutaj, ale ja nie czuje sie przekonany, chyba za duza konserwa ze mnie i wole sprawdzone marki -> link

Gratualcje, dobry wybor w super malowaniu Do zobaczenia na trasie, akurat wyjezdzam tam w Twoje okolice

Juz bardziej D207 do stylu jazdy kolegi. Opona ktora podales z tylu niknie w oczach, mowie z doswiadczenia a nie z "zaslyszenia" bo w tej chwili mam taka wlasnie z tylu zalozona, a nie jezdze jakos bardzo agresywnie. Ogolnie to ciezko cos wybrac do fazera bo rozmiarow 110 i 160 tyle co kot naplakal. Ja jezdze w podobnych warunkach co Ty i najpozniej w przyszlym miesiacu bede bral wlasnie komplet D207. Zastanawialem sie jeszcze nad Pirelli Diablo "zwykłych", sa w podobnej cenie, ale wiecej pochlebnych opinii znalazlem na temat d207. Nie bierz tylko Metzeler MEZ1 bo to ponoc drewno nie z tej ziemi i strach jezdzic (to akurat opinia zaslyszana ale z wielu zrodel) i ja bym unikal Shinko. Sa ludzie ktorzy sobie chwala ale jak przegladniesz rozne fora to zauwazysz, ze zdania sa bardzo podzielone i bardzo skrajne. Wydaje mi sie, ze mimo tego ze firma rzekomo wykupila japonska technologie, to maja problemy z kontrola jakosci i ten sam model, w roznych egzemplarzach moze sie drastycznie od siebie roznic wlasciwosciami jezdnymi.

No to powiedzcie prosze co i gdzie wykupic zeby w razie czego nie trzeba bylo zaciagac kredytow i sprzedawac domu zeby miec na leczenie... Przyznam, ze sie w ogole nie orientuje w temacie, mam tylko OC wykupione zarowno na samochod jak i motocykl, ale chetnie bym doplacil i wzial cos dodatkowego pytanie tylko co i za ile? Nie chcialbym wtopic - placic kupe kasy, a jak przyjdzie co do czego to po sądach latac zeby dostac kilka marnych groszy. Jesli macie wykupione jakies dodatkowe ubezpieczenia na ewentualnosc wypadku na motocyklu, zarowno z wlasnej winy jak i kogos innego, to chetnie sie czegos dowiem ciekawegoPS: Sory, ze tak odbieglem od tematu, jakos tak dyskusja w tym kierunku sama poszla

Ja tez nie rozumiem czego sie ludzie uczepili tak tych R6 i R1, jeszcze jakby to byl bubel jakis, ale moim zdaniem to sa calkiem udane motocykle, jedne z lepszych w swojej klasie, a ze w Polsce tym drechy jezdza to juz nie jest wina marki... Nie wiem czy przegladales ale na scigaczu byl test św. trójcy Yamahy, troche podstawowych informacji tam znajdziesz -> link

Wpisujac "mocowanie tablicy" powinienes miec sporo wynikow. Sam szukalem dla siebie ale chyba niektorzy sprzedawcy upadli na glowe patrzac na ceny... ja rozumiem 50 - 100zl, ale ponad 200zl za kawalek blachy, ktory czesto jeszcze musze sobie sam kombinerkami wygiąć, bez zadnych dodatkow typu oswietlenie czy kierunki to lekka przesada

Do czego to doszlo zeby uszczerbki na zdrowiu w procentach podawac... Kto to oblicza? Przychodzi pan z kalkulatorem i stwierdza ze jesli nie daj Boże urwie mi kiedys polowe reki to bede mial 50% uszczerbku, przy 3/4 reki juz 75% uszczerbku... paranoja Znajomy w niemczech po wypadku, w ktorym mial polamane dwa zebra i lekko sie potluk dostal tyle kasy, ze mogl sobie nowy motocykl kupic