Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Jorg emeryt

Użytkownicy
  • Postów

    120
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jorg emeryt

  1. witam wszystkichtytuł może na pierwszy rzut oka banalny ale zastanawiając się na chwilę każdy zada sobie takie pytanie; czego się boję lub obawiam podczas jazdy?Tylko frajer ,wariat lub idiota powie że niczego się nie boi a tak prawdę mówiąc to i ci wymienieni przeżyli strach lęk tylko albo tego nie potrafią określić emocjonalnie(wariat,idiota) albo się wstydzą tego powiedzieć(frajerzy), a przecież jest to naturalny ludzki odruch,bodziec itd.tyle tytułem wstępu.chciałbym w tym temacie zaprosić do dyskusji wszystkich którzy przeżyli coś takiego nie chodzi mi tu o wypadki ale zdarzenia z udziałem i osób trzecich i nie tylko a uświadomili sobie to dopiero po jakiś czasie czasem po kilku sekundach czasem póżniej a nawet po przeanalizowaniu jakiegoś zdarzenia.Zacznę jako pierwszynajbardziej się boję jadąc główną drogą widząc na podporządkowanej drodze puszkę tym bardziej w sytuacji gdy główna jest pustaboję się przejazdów podczas deszczu przez tory tramwajowemoże słowo boję się jest zbyt wielkie bo ktoś za chwilę mnie skontruje to nie jeżdzij i kup się rower ale nie to miałem na myśli jest to mój taki naturalny odruch by być ostrożnym i przygotowanym na ewentualność zapraszam do dyskusji pozdrawiam
  2. na 100% w Tesco w Gliwicach tj przy trasie 88 kolega dorabiał do cebry i tak jak poprzednik pisze ok 150zeta musisz mieć
  3. nie wiem kolego skąd w tobie tyle oburzenie w końcu to jest forum dyskusyjne więc kto chce to może se i nasrać na kachol i tak jeżdzić przecież nikt nie karze (narazie) w tym jeżdzić a oburzanie się na dyskusję dla mnie bynajmniej jest śmieszne więcej optymizmu i humoru
  4. moim skromnym zdaniem artykuł jest stonowany i potwierdza kontrowersję akcji ''Idzie wiosna....natomiast jeśli chodzi o kwestię przyznawania lub startu do danej kategorii kategoriito zachodzi proste pytanie co to zmieni?????????????owszem podczas kontroli można wstrzymać gościowi dow.rej jeśli jedzie 600-ką a ma A1 i co to da? zabronią jazdy skoro np nie złamał prawa ruchu drogowego?problem polega w czym innym.Otóż dostęp do pojazdu o wyższej poj niż kategoria uprawniajaca jest nieograniczonyi nie kontrolowany no bo niby jak? jest też aspekt rodzinny,otóz czasem jest że ojciec i matka albo nie wiedzą albo tak kochają swą pociechę że kupują mu potęcjalną trumnę.piszę tak bo jak czytałem czasem na forum np. 17 letni chlopak się radzi co najlepsze na pierwsze moto R6 czy od razu R1 boże to się włos na głowie jeżyI tu moim zdanie tkwi problem w edukacji już na kursie,w dostępności bez ograniczeń itp.
  5. sory za parę błędów ale to nieistotne jeśli to ta stacja BP na Koszutce z której startujecie to z tego co widzę pojedziecie trasą na Chorzów, Bytom itd. więc ja bym czekał w okolicach ul. Arki Bożka i Krzyżowej na granicy Bytomia z Chorzowem na stacji BP 9.40 chyba nie za póżno?
  6. w sumie za wiele nie ma no chyba tak jak cathykgb mowi lub jechać w stronę Ople i przed jest oddane 2 lata temu nowe rondo z obwodnicą na Kluczborg i Cz-wę czyli można albo na Kluczborg i wjechać na tą trasę albo przez Ozimek i też wiechać na niąrozumiem że ta druga trasa podana na mapie przez Sieradz Wieluń to powrót?z racji tego że z Wami jeszcze nie śmigałem więc nie wiem na którym BP się spotykacie? proszę o info
  7. widzę że z tematu poważnego o naszym bezpieczeństwie co nie którzy robią se jaja i przekomarzają trochę to żałosne bo wydaje mi się ze najwięcej że najwięcej gadają ci co na co dzień śmigają ale myszką i klawiaturąkiedyś był już ten temat przed padnięciem forummoje zdanie jest takie że te kamizelki po parę zł nie nadają się do śmigania na motodlaczego? kiedyś jechaliśmy na Górę Św. Anny i nasz wodzirej miał takową założoną na miejscu po przy jeżdzie wyglądala ta kamizelka jak jak by ją wściekły pies poszarpał co innego pas odblaskowy ja jestem za każdym gadżetem który podnosi nasze bezpieczeństwo ale musi to jakoś wyglądać bo nie wyobrażam sobie jazdy na chopperze w skórze spodniach wiązanych kowbojach i choperowym kacholu i takiej oczojebliwej kamizelce za 5 zeta to tak jakbym ubrał się do kościoła w elegancki czarny garnitur i żółte trampkia temat jest na czasiewww.motokamizelka.plpolecam tą stronę oczywiście może nie wszystkich na to stać ale zachodzi pytanie?????? dla bezpieczeństwa nie warto wydać takie pieniądze?
  8. za pierd..... numery z przodu nałapałem za komuny najwięcej mandatów krawężnik jak się nie miał już do czego doczepić to do tego że nie mam numerów z przodu przepis i wtedy nie był scisły poniewasz zakładał że numery są białe na czarnym tle to było ponad 20 lat temu ,wprawdzie jeszcze wcześniej montowano na przednim błotniku tabliczkę centralnie na środku ale wycofano się z tego ze względów bezpieczeństwa bo w zderzeniu z piechórem działało to ja przysłowiowa brzytwa problem rozwiązał się sam w momencie wprowadzenia homologowanych białych tablicnie wyobrażam się teraz w jaki sposób można by ten problem rozwiązać po pierwsze musi być homologacja więc musiałaby to produkować tak ja dotychczas państwowa firma która ma zresztą monopol a po drugie musiałyby być te tabliczki dwie montowane gdzieś z boku błotnika pytanie tylko w jaki sposób chociażby ze względów bezpieczeństwajak zwykle w tym kraju pier..... posłowie nie mają nic innego pożytecznego do roboty więc wymyślają ciulstwa ,żałosna jest też wypowiedż tego gliniarza
  9. czemu tak piszesz w tamtym roku smigneliśmy tą trasą też w niedzielę tylko odbiliśmy w Kluczborku na Namysłów i byliśmy szybciej więc ukradłem cathy
  10. hit sezonu w kategorii warzywa BURAK W PUSZCE
  11. jeśli chcesz to podepnij się pod nas czyli ekipa z Rudy Śl wyruszamy z McDonalds jadą różne sprzęty i nikt nie goni ze DTŚ-ki z Chorzowa to masz rzut beretem godzinę ustalimy w sobotę po mszy poswiecającej motory w RudzieŚl kościół św Piusa godz 10.30 to też niedaleko maca a zresztą tam jest też zbiórka 0 10.00
  12. Jorg emeryt

    Ruda Śląska

    przede wszystkim zdrowia poszkodowanym ale zastanawia mnie sam fakt tego wypadku i nieprecyzyjność opisu bo tak:jeśli według zdjęcia nr 2 czyli z karmańskiego jechał seat i skręcał w lewo czyli wrzucił migacz lub powinien a cebra leciała z Rudy no to wina przesadzona puszkarza bo nie wierzę w takie zachowanie że obydwa jadą z karmańskiego w stronę Rudy seat wrzuca migacz w lewo a cebra jeszcze wyprzedza z lewej strony?jeśli tak było to albo zapierdalał i nie zauwarzył albo brak wyobrażni albo gdy probował wyprzezać to nagle puszka skręciła w lewo nie widząc go
  13. Kawa En 500 średnio ok 6l a jak mi prawą rękę przyblokuje na 110 na blecie (mil) to i 13-to litrowy bak wystarczy na 140kmale ja wychodzę z założenia że tak jak szczęśliwi czasu nie liczą tak i ja kasy na paliwo do motoru (w przeciwieństwie do puszki) po prostu leję do pełna i jeżdżę PRZYJEMNOŚĆ KOSZTUJE PANOWIE
  14. Nie chcę szczegółowo czytać wszystkich postów bo zauważyłem że najwięcej do powiedzenia mają ci co nie mają nic do powiedzenia.Ze swej strony powiem że od dzieciństwa interesowały mnie angielskie motory takie jak Norton szczególnie z silnikiem wankla BSA czy omawiany tu min Triumph .Szczegółów nie będę opisywał bo to nie żurnal gdzie pisze się artykuły.Miałem okazję w tamtym sezonie jeżdzić na jazdach testowych w Booster Katowice na Speed Masterze i Street Trible sory ale nie wiem jak to się pisze ale każdy wie o co chodzi.Jeśli chodzi street'a to za wiele porównań nie mam z racji tego że śmigam na chopperze. Ale z wrażeń to mogę powiedzieć tyle że kopa ma zaje....o tylko brakowało mu owiewki więc walczyłem dodatkowo z wiatrem.Prowadzi się nie żle świetnie wchodzi w zakręty a moglem to sprawdzić bo prowadzący nas po takich winklach prowadziliNatomiast Speed master to bajka jeśli idzie o choppery pięknie zbiera się od dołu cudownie wchodzi w zakręty nie ma tam żadnych nie przewidzianych ruchów itp.Zawsze miałem pewne obiekcje co do prostych kierownic w chopperach, po tych jazdach zmieniłem zdanie innymi słowy jest dopieszczony jak angielska dama ma jeden tylko mankament........ nie stać mnie na niego a bynajmniej na nowego
  15. przypomniała mi się taka pewna śmieszna historyjka z mego dzieciństwaOjciec mial SHL 175.Mielismy takiego dziadka właściwie to dziadek mego ojca który podchodził pod 90-tę ale był dosyć sprawny.Z racji tego że mieszkał w domu starców to co którąś niedziele pod ta swą laską do nas przychodził.Też podobno jeżdzil przed wojną na sokole.Raz pamietam że nie chciało mu się piechotą wracać więc ojciec wziął go na motocykl a żeby nie spadł to przywiązał go do siebie paskiem.jego laskę przelożył przed siebie na wysokości piersi i kazał ją dziadkowi trzymać jak kierownicę i tak z nim pojechał.Wprawdzie to nie daleko bo ze 3 km ale jak wrócil to opowiedział ze dziadek ze strachu się zesrałTaki to był plecak
  16. temat wprawdzie czytałem w ''Świecie" a opinia jest moja taka że jest to pouczające i nie ma się tu co obrażać podśmiewać czy wstydzić.Założę się że niejeden facet jako dobry kierowca wejdzie na plecak i popełni parę błędów.Ja bym to nazwał tak; jeden motocykl dwie techniki dlaczego?z punku widzenia kierowcy jest to proste wsiadasz przyjmujesz pozycję łapiąc kierownicę i ruszasz przed sobą widzisz drogę,plecak często tej drogi nie widzi bo jest niższy,siedzi za tobą w podobnej pozycji ale nie trzyma kierownicy więc;doświadczony trzyma się czegoś w zalezności od typu motoru.Z niedoswiadczonym jest problem bo najpierw się wierci by coś widzieć a na zakrecie moze spanikować bo nie wie czego się złapać i często jest tak że kontruje przechylając się w drugą stronę a to w zasadzie 50% gleby.Trochę to przerabiałem z plecakami więc to takie moje małe spostrzeżenia z którymi większość być może się spotkała i zgadza
  17. kurde powiedz ze do SilverBerga chcesz jechać jo by się tyż wybroł bo moja blisko kumpela z tamtąd pochodzi jak ji to powiem to wsztandzie z rajchu przilecieć
  18. dwa lata temu byłem na zakończeniu więc trzeba teraz pojechać na rozpoczęcie
  19. Rzut beczką po piwie na odległość osobno dla kobiet osobno dla facetów to ze zlotu w Prudniku ,turlanie beczek po piwie motocyklem, rzut oponą
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.