Jorg emeryt

witajlala-moto z Zabrza tel.508 116 398 , 606 914 977sprowadzają z Angli wiekszość jest po glebie ale albo już zrobione albo do niewielkich poprawekkupiłem u nich Triumpha w czerwcu i jestem zadowolonyczęść sprzętów maja wystawonych w Katowicach -Ligocie ale nie znam ulicy ale jak tam zadzwonisz to ci powiedzą gdzie ceny stosunkowo przystępne

podobno pod koniec tygodnia ma być do 15 stopni więc może byśmy się w jakiś sposób zorganizowali sami Triumph-atorzy i pokazali japońcom że w nas coraz to większa siła i pośmigali razem miejsce i cel śmigania dowolny

jam mam garaż typowo na motocykl czyli 2,5 m szerokości i razem z warsztacikiem ok 6m dłdrzwi tylko typowo do wjazdu motorem jest ogrzewany całą jesień zimę i do wiosny do osiągnięcia optymalnej temperatury na zewnątrz.W środku temperatura zimą ok 16 do 20 stopni cencjusza więc nie kombinuje ze smarowaniami i innymi czynnościami po prostu raz na dwa tygodnie go odpalam by pochodził trochę aż się zagrzeje i z nowym obecnym sprzętem bedę tak samo to robił

pożyjemy zobaczymy jeśli faktycznie zaczną przepuszczać płyn to tak jak pisałem p/w zmienię na te które zmówiłem ale tak na chłopski rozum Gienek pomyśl skoro były tłoczki zajebane nagarem czyli porowate i nie szło tego szczoteczką wyczyścić i nie ciekły to czemu by miały teraz to takie moje dywagacje zresztą mam mikroskop i jak znajdę czas w tygodniu lub w weekend to z ciekawości je zdemontuję raz jeszcze i zobaczę jak to pod mikroskopem wygląda narazie jest widoczna różnica na samym pedale hamulca czyli większy skok ale mimo wszystko klocki jeszcze ocierają o tarczę ale nie mam jak to sprawdzić a jeżdzie no bo pogoda do dupy

Gienek to jest papier wodny co używają do polerki samochodowej a szczoteczką miedziana próbowałem i za cholera to nie chciało zejść więc pytanie co gorszy był syf i nagar który prawie skutecznie blokował tłoczki piszę prawie bo co nieco się poruszały lub zabieg który dokonałem Z mojego punktu widzenia to każda guma o ring czy podobne są stosowane po to by uszczelniać niedoskonałości obróbki metalu ale jeśli masz rację i faktycznie zawaliłem sprawę to nie problem bo pod koniec miesiąca będę miał drugi docisk kompletny więc go po prostu wymienię.Swoją drogą ciekawy jestem czy takie tłoczki można dorobić na dobrym sprzęcie tokarskim ?i czy te o ringi są jakieś specjalne czy można zastosować ogólnie dostępne w handlu odporne tylko na płyny żrące?

z racji pogody zabrałem się dzisiaj do rozwiązania problemu tylnego hamulca o którym to pisałem we wcześniejszym pościeNa razie tyle co mogę potwierdzić to prawdopodobną przyczyną tarcia klocków o tarczę i w następstwie tego jej przegrzewanie się były zapieczone tłoczki ponieważ po odkręceniu zacisku i pod pompowaniu tylną dżwignią hamulca nie można ich było z powrotem wcisnąć do końca nawet po popuszczeniu odpowietrznika.Wyciągłem je całkowicie z zacisku i okazały sie zaje.... jak cholera więc wyczyściłem je papierem ściernym o granulacie 280 i założyłem z powrotem zalałem płynem odpowietrzyłem i zaraz kolosalna różnica można je było bez problemu wcisnąć ale mimo wszystko nie podobają mi się uszczelniacze czyli o ringi znajdujące się w obudowie zacisku.są tam po dwa na każdy tłoczek ale te jedne wyglądają sporowaciałe ale poczekam do czasu jak to sprawdzę na drodze czy dalej będzie dzwonić i się grzać tarcza czy nie

fajne sprzęcicho gratulacje

wprawdzie sam jeszcze tylnego docisku nie rozbierałem więc poczekam aż facet mi poślę zamówione części o których pisałem w poście powyżej,założe je a na tych co są obecnie i sprawiają problem poeksperymentuje czyli zgodnie z sugestiami Gienka zamówiłem zreszta taki spray z Procykle do czyszczenia hamulców i zobaczymy co z tego będzie

pierwszą bielizną był komplet Grene i tak jak adi pisał cudów za 60 zeta nie można oczekiwać natomiast teraz nabyłem komplet firmy Oxford o nazwie chilltex z winstoperem a inspiracją była wcześniej kupiona kominiarka tej samej marki która doskonale spisała się w chłodne i bardzo chłodne dni moje zdanie jest takie że nie ma raczej uniwersalnej bielizny na na ciepłe i chłodne dni o ile grene nadaje się w lecie do noszenia pod kombik to na chłodne dni jest za cienka natomiast chilltex znakomicie nadaje się na jesień i zimę a jak w lato to jeszcze nie wiem bo niedawno dopiero ją kupiłem jedynym minusem tej bielizny jest dość wysoka cena bluza 225pln spodnie 175pln ale cena jest odzwierciedleniem znakomitej jakości tej bielizny

sezon dla mnie był trochę pomigany ale za to urozmaicony w sumie nakręciłem ok 4,5tyś na trzech motorach.Zacząłem stosunkowo póżno bo 17-go kwietnia na wypożyczonym Fazerze na którym nakręciłem do początku lipca 2 tyś póżniej odbiór mojej EN-ki z remontu nakręcone tylko 200 km bo stwierdziłem że ten klimat już nie dla mnie więc sprzedaż i 30-go czerwca zakup Triumpha Sprintana którym do teraz nakręciłem ponad 2,5 tyśTrasy raczej nie dalekie raz w Czechach i ich świetne winkle zaliczona Cz-wa ,Góra Św Anny w sierpniu a tak poza tym trasy do 200km tam i z powrotem Reasumując uważam sezon za dość udany bo przede wszystkim bez wypadkowy i oby tak dalej no i myślę jeszcze cosik pośmigać w ty roku

witam nie piszę w temacie szukam pomocy bo pewnie zaraz było by kupę komentarzy pseudo znawców którzy z pewnością jeszcze sprinta na oczy nie widzieli ale do rzeczy.wymieniłem u Toki klocki hamulcowe z tyłu i tu zaczyna się problem o ile jak są nowe założone mają prawo dociskać trochę do tarczy ale już po 300-tu km przy używaniu intensywnym hamulca tylnego powinno się to wyrównać tymczasem dalej ocierają o tarczę która na domiar za bardzo się grzeje i cały hamulec wydaje dziwny dżwięk słyszany tak raz przy ruszaniu a po przejechaniu kilkunastu km słyszalny tak od 80km w górę.Słyszałem że tylny hamulec to mankament Triumphów bynajmniej tych modeli z tych roczników i starszych ,ja mam 04r Czy ktoś z użytkowników miał podobny problem?Faktem jest że przy zakupie hamulec tylny był nieco przyblokowany ale Tomek go odblokował i był spokój a może tylko dlatego że klocki były dosyć zużyte.Profilaktycznie kupiłem z rozbitka ST też na mono wahaczu z 6-cio tyś przebiegiem tarczę i cały docisk i ewentualnie to wymienię ale pytanie czy coś to da? Na razie pomykam jeszcze na tym co jest może się to same dotrze do normalnych wymiarów i przestanie dzwonić

ja znam firmę Motocykle z Zabrza kupiłem u nich w czerwcu Triumpha i nie narzekam faktem jest że większość motorów co sprowadzają są po glebie ale bynajmniej nie ściemniają i jak coś nie tak to o tym mówią i opuszczają cenę,widziałem o nich sporo maszyn do których naprawdę nie trzeba nic dokładać by jeżdzić zresztą tak tez kupiłem mego trampka

no to i ja dorzucę swego trampka

szczerze mówiąc za 2-3tyś to nic specjalnego nie kupisz a jak juz to bardzo łatwo wleż na tzw minę i z 3 patoli zrobi się np 5 tyś by na nim jezdzić oczywiście to takie moje dywagacje ale poparte doświadczeniem osobistym

witam z całym szacunkiem do autora tematu i jego intencji ale proszę nie róbcie cyrku z tragedii jaka tam powstała, tam już jest tyle cierpienia że nie potrzebne są dodatkowe scysje w postaci najazdu motocyklistów, bo w grupie jak w grupie zawsze znajdzie się ktoś może nawet nie świadomie bedzie chcial zademonstrować swoją indywidualność po przez np palenie gumy czy wystrzały.Sam jestem emerytowanym górnikiem i dwa razy przed kosą uciekłem za swej kariery,osobiście przeżyłem wypalenie metanu w 87r w kopalni Wawel w Rudzie Śl nie bedąc tam w rejonie bezpośrednio ale widziałem kolegów poparzonych przy ucieczce z rejonu zagrożenia tego się nie da opisać więc proszę o powściągliwość owszem jeden dwa góra trzy motory jak podjadą i zapalą znicze owszem ale większa grupa to naprawde nie wypada bo tak jak kolega tu napisał po co psuć wizerunek nawet nie świadomie

no to trza se zapisać bo ja spalam więcej niż mój Triumph bo on tak ok 6 litrow na sto a ja 6 litrow browca na kilometr bo tyle mam z domu do sklepu i nazad hahah

no to gratuluję wyboru ja też zmieniłem klimat z choppera na sporta a inspirował mnie Fazer 600 bo takim zacząłem ten sezon w zastepstwie mojego naprawianego choppera no i stało się stwierdziłem że ten klimat jest dla mnie, a co do litrażu to w zasadzie się zbyt tym nie przejmuję bo tu jest duży bak 19 litrów i z pewnością ponad 300km zrobisz na nim bo ja ostatnio jak zaświeciła się kontrolka rezerwy to wlałem 8 litrów i zrobiłem na tym 160 km do zaświecenia się ponownie kontrolkicieszę się że jest nas coraz to więcej użytkowników Triumph.ów

witaj w sumie nic nie mam ale to też zależy co Cię interesuje a co do Booster to sądosyć solidni i ale do tanich też nie należą no ale coś za coś byłem tam ostatnio 3-go sierpnia i stał tam RS 955 bodaj z 2003r czarny ,czy tego bedziesz brał?co do osiągów to ja osobiście jestem zadowolony jest mocny i solidny i osiągi też ma niezłe w końcu 120 Km robi swoje tylko jeśli bierzesz tego czarnego RS-a to ja bym proponował crasch pady zamontować jak bedziesz zainteresowany to dam ci linka gdzie robią na zamówienie koszt ok 200 pln czyli w rozsądnych granicach

witamkto ci powiedzial ze jest problem z częściami do Triumpha? albo masz nikłą wiedzę albo nie jesteś w temacie bo z tego co ja wiem to niema żadnego problemu z częściami a info na ten temat mam z BOOSTER MOTOCYKLE z Katowic którzy są servisantami na Śląsku i to z prawdziwego zdarzenia nie jakiś tam warsztacik w garażu co wciska byle chińskie gówno by tylko moto jechało a znam takich mnóstwo,faktem jest że części do tanich nie należą ale masz pewnośc że ci kitu nie wcisną

przepis nie tyle co głupi ale absurdalny bo...straż nie ma prawa zatrzymywać na drodze,następnie przepis ten przeczy z przepisami ustawy o strażach gminnych art 12po za tym jak udowodnić że akurat w tym czasie tym motocyklem i nie tylko jechała ta osoba a nie kto innysłyszałem że są przymiarki by karać właścicieli pojazdów na kogo jest zarejestrowany ale czy to wyjdzie to też będzie absurd bo np poprzedni motor miałem zarejestrowany na ojca który nie ma już prawa jazdy ma 81 lat i jest schorowany i co wtedy? ma wskazać kto nim jechał jak ma altschimera, głupota naszych decydentów nie zna granic zamiast ormowców wyposażać w drogi sprzęt i akcesoria to pieniądze by mogli przeznaczyć na remont dróg i edukację młodych zapaleńców na motorach a nie uzbrajać tych pa...tów niczym Rambo bo to i śmieszne i żenujące na co idą nasze podatki zresztą ja bym tych darmozjadów w ogóle zlikwidował bo oni do niczego są niepotrzebni

i my w końcu też się zjawimy

od kiedy to straż miejska jest uprawniona do stawiania punktów karnych??????????????????????

tak ja również to potwierdzam granatowy focus z małym napisem ORMO bo tak ich nazywam czyli straż miejska często czają się na rogu ulic orzegowskiej i kilińskiego ustawiając się migawką w stronę Orzegowa bo tam dojezdzajacy od strony Orzegowa na wiadukt ich nie widzą a na tym odcinku obowiązuje ograniczenie do 40km/h bo jest szkoła

jo teraz byda zaś we czwortek jak pogoda bydzie git

no ja myślę że też pojedziemy a co do którego dnia czy sobota czy niedziela to mi obojętnie no bo emeryci czasu nie liczą