Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Jorg emeryt

Użytkownicy
  • Postów

    120
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jorg emeryt

  1. ok zapodam jak to bedzie na moto wyglądać a Boni fajny sprzęt bo to czysty naked i dopasowany do moich wymiarów tylko trochę cena jest trochę dla mnie za wysoka
  2. na speedmasterku fajnie ale do moi wogi wzrostu zarostu i krótkich szłapek nojlepi przipasowoł Boneeville
  3. no szkoda ja jestem uziemiony bo siodło w przeróbce a wyglądać będzie mniej więcej taka co do wystawy w Zabrzu i chłopaków z Booster'a nic nie wspominali bynajmniej jak z nimi gadałem w S-wcu ale znając życie pewnie będą
  4. witaj kolego nie ze możesz zostać pełnoprawnym uczestnikiem tego wątku ale masz moralny obowiązek by tu uczestniczyća tak na serio to wciepnij kąś fotę Twego sprzęta witaj kolego nie ze możesz zostać pełnoprawnym uczestnikiem tego wątku ale masz moralny obowiązek by tu uczestniczyć a tak na serio to wciepnij jakąś fotę Twego sprzęta
  5. Kris mówisz i masz Triumph'y z Jorgiem emerytem w tle
  6. witampo przeczytaniu (nie wszystkich jeszcze) relacji 'jak to było na od początku u mnie muszę stwierdzić że w stosunku do piszących niektórych to jestem sędziwym biker'em no bo w tym roku 10 stycznia minęło dokładnie 30 lat jak odebrałem swoje prawo jazdy kat A.Moja przygoda z moto zaczęła jeszcze w łonie matki bo z opowiadań wiem że śmigali ze starym jak była ze mną w ciąży .Ale tak na poważnie solo to zacząlem smigać w siódmej klasie kiedy to dostalem na urodziny ruski motorower a nazwie Vierhowina zaje...y sprzęciol na pedaly i wszyscy wiedzieli łącznie z dzielnicowym że ja jadę bo tak to kur....o ryczało a na dodatek jak to z ruskimi bywało nie palił tyko żarł benzynę bo jak okreslić to że 7,5litrowy bak wystarczył na przejechanie 120kmpotem był romet i po zdaniu prawka pierwsza wymarzona WSK ale 125 bo na tyle rodziców było stać,no i dopiero jak podjąlem prace w kopalni nastał czas na kupno pierwszego moto za własne pieniadze czyli CZ 350Potem rodzina dzieci więc pasja poszła na bok.Dopiero po rozwodzie odżyla na nowo i po 18-tu latach przerwy nastał czas spełnienia młodzieńczych marzeń czyli kupno japońskiego motoru z silnikiem czterosuwowym.I tak moi drodzy w ciągu 3 lat zmienilem dwa motory a z racji tego że apetyt rosnie w miarę jedzenia więc z sędziwej EN 500 przesiadlem się na prawie tysiaka.I tak do nadal sobie teraz pykam Triumphem.po tej historii już wiecie moi drodzy dlaczego mam ksywę JORG EMERYT
  7. jesli jesteś tym Office'm zainteresowany pod warunkiem ze masz XP-ka (bo to jest nowsza wersja pakietu) to pisz do mnie na priv Jestes Rudy Śl to możemy się zgadać co i jak ale szczególy podam Ci na priv
  8. witamwprawdzie w tematyce komputerowej jestem laikiem ale to co tutaj przeczytałem to albo autorzy nie do końca wiedzą co piszą albo ja czegoś nie rozumiem dlaczego?Otóż w tamtym roku w styczniu wraz z przedłuzeniem umowy z TP na neostradę otrzymałem za 1 PLN pakiet biurowy Microsoft Office 07zainstalowalem go bodaj na 3 lub 4 komputerach używając tego samego klucza i wszystkim działawięc nie wiem skąd te sugestie o jakiś dodatkowych licencjach itpDodatkowo dopowiem ze taki sam pakiet M.O. 07 można kupić w Tesco w Rudzie Śl. za 199 PLN
  9. ja mam komplet odzieży z Gore-tex firmy Ozone nie jest to z pewnością górna półka odzieży materiałowej ale na razie wystarczy jest z membraną wiatro i wodo odporną piorę to normalnie w automacie nastawionym na 30 stopni w płynie do prania ciemnych tkanin i w lenorze do płukania oczywiscie bez odwirowywania wieszam to na wieszakach i tyleżadnych cudów itp eksperymentów,jedynie co to wyciągam protektory.Prałem dwa razy spodnie i kurtkę i nie zauważyłem żadnych zmian
  10. też byłem wczorajtrudno mi powiedzieć czy impreza udana czy nie bo byłem pierwszy raz więc porównania nie mamFaktem jest że ilość wystawców jeśli można to tak nazwać nie była powalająca ,co do parkowania i dojścia do hali to się z Mańską zgodzę totalna porażka ,wprawdzie za parkowanie nie placilem bo znalazłem miejsce przed wjazdem ale na samym parkingu nie było lepiej niż po za nimJedyny plus to ulgowy dla emerytów hehehe czyli na coś ta legitka się przyda choć i tak nie sprawdzaliNajlepiej podobalo mi się stoisko Booster"a dobrze zorganizowane no i moje kochane Triumph'y na których nie omieszkałem zrobić sobie parę fotekCustomy mi się też przypadly do oka ale tak realnie patrząc to one raczej nadają się na takie imprezy niz do jazdy szczególnie u nas w krajuPo za tym ogólne wrażenie dobre no bo trochę na duszy lżej jak popatrzeć co jest na dworze to bynajmniej na hali można bylo o tej zasranej zimie choć na chwilę zapomnieć
  11. jesli chodzi o PZU to potwierdzam to co poprzednicy wszystko zależy od wieku motocyklisty(zwyżka) i tzw stażuja z racji tego ze jeżdzę puszką ubezpieczam ją w PZU i mam już max zniżkę oczywiście mowa o OC więc to wszystko przechodzi na motocykl czyli w moim przypadku 44zetaco innego AC tutaj za mój rocznik motoru czyli 2004 żądali już 600zł
  12. Jorg emeryt

    Nadgorliwość

    witam wszystkich forumowiczówchciałbym poruszyć temat który nie bulwersuje ale zastanawia nad poczynaniami nie tylko moderatorów ale co niektórych forumowiczówRzecz tyczy się czy to zakladania nowego tematu lub zapytania o cokolwiektak jak tu kiedyś przeczytałem większość a ja do nich też należę z pewnością nie czytała regulaminuOwszem może to i żle nie wiem ? nie bedę się nad tym rozwodziłDziwi mnie np.zachowanie niektórych moderatorów zamykanie komuś tematu gdzie człowiek pyta o konkrety a tu mu się wyjeżdża cyt. ,,kłania się opcja szukaj..Na Boga kto w tysiącach tematów będzie szukał czegoś co było rok temu no wybaczcie ale dla mnie jest to co najmniej nieporozumienie tym bardziej że to forum nie jest tak lukratywnie przejrzyste że wystarczy wpisać w opcjach szukaną frazę i już mamy temat nas interesujący.Druga sprawa to wytykanie nowym że piszą w tematach a się nie przedstawiają szczególnie przez niektórych nadgorliwych forumowiczów którzy w ten sposób nabijają sobie licznik napisanych postów niezwiązanych z jakimkolwiek tematem,i tu wydaje mi się jest sprawa dla moderatorów by zwrócić takiemu nowicjuszowi uwagęZastanawia mnie też fakt dlaczego nikt z odpowiedzialnych za to forum nie reaguje jak ktoś sobie jaja robi z drugiego człowieka ktory poszukuje tutaj pomocy porady itp i musi czytać takie pierdoły które są wypisywane przez ludzi którym najwyrażniej się nudzi i zachowują się jak debileUważam że jest to forum dyskusyjne i dla ludzi z pasją jaka są motocykle a to że jest garstka którzy zachowują się jak kretyni to tych powinni moderatorzy przywoływać do należnego szeregu a nie czepiać się np. kogoś kto zapytał się po raz wtóry o ubezpieczenie
  13. ta jak sie juz zrobi cieplo i bydzie tak daleko to mom nadzieja że dosz znać jo tyż mom sie tam kaj zatrzymać niedaleko srebrnej góry w Grodziszczu
  14. mam nadzieję że dacie mi znać jakoś jak będą znane szczegóły chciałbym w końcu być w zacnym gronie europejskich motocykli w końcu za dużo już tej Azji w naszym kraju i życiu codziennym
  15. ja bym to nazwał nalogiem pewnym motoholizmem i tu w zupełności zgadzam się z giemulem tak czy siak to i tak się kiedyś odbije na zdrowiu bo motocykl jak ucierpi na mrozie to można go wymienić lub tzw uleczyć w cudzysłowie natomiast skutki takiej jazdy np. reumatyzm pozostaja na całe życie no ale jak ktoś jest kozakiem mając 20-cia pare lat i myśli ,,mi nic nie będzie,, bo mam super kombik podgrzewane manetki itp to jest grubo w błędzie a za 20 lat zmieni zdanie jak go wszystko zacznie strzykać.Z resztą jestem tradycjonalistą i pewne rzeczy muszą być uporządkowane i na swoim miejscu więc dla mnie motocykl jest pojazdem sezonowym dlatego jazda na moto w zimie dla mnie jest tak samo nie normalna jak skoki narciarskie w lecie to po prostu nie ma uroku i tyle
  16. witamjak 22 to też bym sie chętnie wybrał bedę po emeryturze to mogę powystrzelać pół pendzyji hihihihiale tak poważnie to gdzie ewentualnie zbiórka?
  17. ja też się zgadzam z alfem i tmi byłem tam dotychczas dwa razy i nie żałuję nie jadę tam po to jak mówią przedmówcy by palić kapcia itp mimo ze nie jestem praktykującym katolikiem ale jest tam swoisty klimat a po za tym zawsze jedziemy dużą ekipą ,tam też jest okazja spotkać przyjaciół których się dawno nie widziało okazja pogadać powspominać pogawędzić o rozpoczynającym się sezonie pozwiedzać klasztor a jest co no i w moim przypadku i naszej ekipy wracając z powrotem zahaczamy o ruiny zamku w Olsztynie no i obowiązkowy pstrąg w Złotym Potoku także impreza zawsze była udana mimo trochę uciążliwego wyjazdu z miasta no ale to rzecz nie unikniona przy tej liczbie motocykli
  18. witam wprawdzie zima ale mam do Ciebie pytanie kiedy wybierzemy się do Srebrnej Góry a kurat jest tzw return z Laską co z tamtąd pochodzi więc już jest napalona by z wiosny tam jechać na moto wszak to jej rodzinne strony
  19. Kris mam Cię za poważnego człeka czy to Twój pierwszy moto na gażnikach????????????????????qrwa bo zaraz spadnę ze stołka jedziecie wszyscy od tylu jak dostaje paliwo a nie kreci to się najpierw świece ogląda a nie moduły dupsy i inne ..... co wy kużwa na vipowskich motorach zaczęliście jeżdzić od początku? nikt z was moplika nie miał czy co innego? no wybaczcie zaczyna się sprawdzać po kolei a nie od końca chlopcy nie dawajcie pożywki japońcom bo za chwilę będą tu extra durne komentarze
  20. ja na wsk 125 jak się teraz to przypomnę to się śmiać chce jakie to było prymitywne był rok 1979 egzamin 12 grudnia na odśnieżonym placu w tamtych czasach nie było jeszcze obowiązku posiadania kierunkowskazów i lusterek więc start na egzaminie odbywał się następująco.zrzucasz ze stopki zapalasz go siadasz oglądasz się w lewo za siebie wyciągasz lewą rękę wyprostowaną w bok następnie dwa razy machasz zginajac ją w łokciu potem wrzucasz jedynkę jeszcze raz oglądasz się w lewo i fruuu ruszasz skomplikowane co? hihihihihihi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.