zygmusc

Trzeba "wtopić" równowartość kilku piw 30zł na start na otwarcie systemu. To jedyna inwestycja jeżeli chodzi o kasę, potem wkładamy swój czas. Zazwyczaj te 30zł odrabia się w pierwszym dniu

To jak- kto chce dołączyć do mojej 1948 osobowej grupy friends3.jpg

Zaczyna mi się podobać Rozłam- zaś coś się dzieje. Bo już dość nudno było

Hehe... Spokojnie- rozhuśtamy temat Muszę tylko sygnaturkę wbić z nową ilością osób ;D

Czcionki są nieczytelne. Za jasny kolor powoduje, że zlewają się z tłem. Jak wpisuję tutaj w okienku tekst, to czcionka jest chyba czarna i jest o wiele bardziej czytelna. Nie wiem, jak u Was, ale u mnie tło po prostu razi. Myślałem, że wczoraj po prostu tak to odczuwam w nocy, ale teraz jest to samo. No i u mnie na ekranie wszystkie napisy na guzikach takich jak "wyślij wiadomość", "wyślij załącznik", "edytuj profil", itd. są rozmazane.

Świetnie, że była zapowiedź, że mamy sobie skopiować wszystko, bo ktoś planuje zamach na forum. I boję się, że ten gniot, który otrzymaliśmy to nie jest żart prima aprilisowy...Haha- i do tego jak się dodaje wiadomość, to wracamy na 1 stronę tematu. Super ;)Nie wiem, jak to odczuwacie, ale kolorystyka mnie po prostu drażni. Nie wiem czemu, bo niby ładne kolorki, ale normalnie działa mi na nerwy. Nie chce się czytać...

Miałem Nokię 6710 navigator i dawała radę. I rzeczywiście można było mieć offline i było to całkiem bezpłatne. Fajne było to, że mapy były dokładne, a co kilka dni aktualizowały się przez pc suite. Teraz mam htc HD2, a na nim garmina, automapę i tomtoma i też dają radę Przyssawka elegancko do baku i ogień. Chociaż ta przyssawka, która była fabrycznie w nokii była dużo lepszej jakości, niż jakieś chińskie szity dostępne w komisach...

Gratuluję!

Śmiech na sali Sami wymyśliliście sobie Chudów, a teraz go negujecie. Coś, jakbyście zrobili tuning swojego moto, a potem każdemu pokazywali i mówili: patrz, jaka wieś...Ja wczoraj pojechałem, choć pierwszy raz pojechałem sam licząc na to, że spotkam jakiś znajomych z forum i zjem coś oglądając maszyny (jeździłem cały dzień, byłem w pobliżu i byłem głodny). I się nie zawiodłem. Zaraz po moim przyjeździe przyjechało kilku znajomych z forum, z którymi siedliśmy, pooglądaliśmy maszyny, pośmialiśmy się z kilku sytuacji. Przy okazji zjadłem pociski z jakimś bliżej niesprecyzowanym mięsem i czymś na wzór sałatki. Było miło i wesoło. Pośmialiśmy się, że jesteśmy "prawdziwi", potem guzik i ogień na trasę.Myślę, że ludzie przyjeżdżają na Chudów albo spotkać się ze znajomymi, albo pooglądać maszyny, albo liznąć trochę klimatu, albo się wyluzować, albo polansować się na moto. Czyli całkowity standard na tego typu imprezach

Gratuluję!

A nie lepiej poszczuć takiego co cię zdenerwuje klamką?

Co za jazda

Ała... Współczuję...

Dzięki, Kosma!!

no!! W końcu zacznie się coś dziać

Ślicznie wygląda. Szkoda z niego streeta robić. Z resztą nie jest za ciężki i za długi na stunt?

Jak nówka

Hehe... Też to za każdym razem przerabiam. Od 17 roku życia, kiedy wjechałem do domu na kawie. Czyli już prawie 10 lat Z ostatnią maszyną było to samo. Ale tydzień zawieruchy, a teraz nawet im się maszyna podoba (co nie zmienia faktu, że woleliby, żebym nie jeździł. Z resztą sam nie wiem, czy bym chciał, żeby moje dziecko jeździło na moto...)

Heh... Dwie uwagi. Dla zakładającej temat- nikt Ci moto za darmo nie da- zawsze będziesz musiała zapłacić za paliwo + coś ekstra dla użyczającego. Okaże się, że zaoszczędzisz na tej całej operacji (w porównaniu do cen w szkole) 10zł na godzinie, czyli 100zł na całej imprezie. Koledzy i koleżanki mniej lub bardziej umiejętnie próbują Cię uświadomić, że gra jest niewarta świeczki (bo zbyt wiele ryzykujesz dla zaoszczędzenia tej stówki- jak rozwalisz komuś moto, to już nie będzie tak sympatycznie)Druga uwaga: zbiera się grzyby w lesie. Pieniądze (nie pieniążki) się zarabia

Piszesz w poście "wspólnie" a w temacie "wspulnika"...

Gratuluję!

http://allegro.pl/item944300615_saksofon_t...per_okazja.html

Gratuluję!

Gratuluję!

No właśnie!