Nareszcie zamieniłem sprzęt czyli Honde Deauville na Pan Europena .Wszystko niby to samo ale o 100% lepiej tylko cięższy no i w korkach troszeczkę gorzej,ale mam nadzieje nawinąć trochę więcej km turystycznie z plecaczkiem.Pozdrowienia dla wszystkich moto na trasie .
Też to widziałem,motocyklista to Sebastian z Piotrowic,niezle się potłukł,żebra i noga, dobrze że nie kręgosłup,a miał jechać na Jasną Górę 18-go,szkoda .Szybkiego powrotu do zdrowia. Oby mniej takich matołów w Lanosach