2016-04-06 Katowice

[DANVIELD]

Wczoraj ok 17:40 na ul. Wiosny Ludów w Katowicach miał miejsce śmiertelny wypadek.
Kierujący - kradzionym motocyklem, bez uprawnień, 28 latek wpadł na barierki i słup energetyczny - mimo reanimacji zmarł.
Yamaha została skradziona we wrześniu 2011 roku z Mysłowic.

[marian65]

Szkoda maszyny, może właściciel odzyska chociaż części...

[LynxLynx]

Gdzieś mi się obiło o uszy, że koleś był naćpany, ale nie wiem czy to prawda.

[onkel pyjter]

Ten przypadek i tak będzie kwalifikowany w statystykach i ludzkich świadomościach jako motocyklista, śmiertelna ofiara wypadku drogowego. Matki dalej będą zabraniać dzieciom jeżdżenia na motorynkach, społeczeństwo dalej będzie nas postrzegać jako wrogów publicznych, wariatów nie panujących nad pojazdami.

[Oloos]

jeśli to złodziej tego moto zginął, to nie mógł otrzymać gorszej kary... 

[Misiek90]

Najgorszą karą byłoby pozostanie "roślinka" do końca życia. A tak można powiedzieć, że mu się upiekło. Dobrze, że chooyaszek nie zrobił nikomu krzywdy. 

P.S. szkoda motocykla

[Zajęc]

[grzesiek_73]

Jeśli on zajumał lub wiedział,że jedzie kradzionym moto, to zdjęcie powyżej jest idealne.

Z okazji rozpoczęcia sezonu, życzę wszystkim,aby nikt z nas nie trafił do tego działu. Uważajmy na siebie i na innych!

[siofer]

Szkoda zycia ludzkiego jak w kazdym przypadku. Ale fakt jest taki ze kolejny kozak pozbawil sie zycia, moto bylo skradzione w 2011 w Italii, kierowiec byl pod wplywem alkocholu i narkotykow, bez uprwnien i dawal na gumie. Pozatym na zwolnieniu warunkowym z Z.K.  Mnie w tej tragedii pociesza tylko fakt ze lecace moto nie skasowalo nikogo po drodze.

[Gość]

Kutwa Zajęc..........wszystko na temat