Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

szukam inwestora, kapitału, wspólnika


Damian i Mizi

Rekomendowane odpowiedzi

o jak dużym kapitale myślisz?

Ty chciałbyś tym zarządzać, masz odpowiednie doświadczenie w zarządzaniu lokalami gastronomicznymi?

jesteś właścicielem gruntu?

jaki szacujesz zwrot z tej inwestycji?

co byłoby zabezpieczeniem włożonego kapitału przez potencjalnego inwestora? udziały w Twojej spółce?

i najważniejsze... jaki Ty planujesz udział w finansowaniu tej inwestycji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o jak dużym kapitale myślisz?

Ty chciałbyś tym zarządzać, masz odpowiednie doświadczenie w zarządzaniu lokalami gastronomicznymi?

jesteś właścicielem gruntu?

jaki szacujesz zwrot z tej inwestycji?

co byłoby zabezpieczeniem włożonego kapitału przez potencjalnego inwestora? udziały w Twojej spółce?

i najważniejsze... jaki Ty planujesz udział w finansowaniu tej inwestycji?

narazie nie jestem dokładnie w stanie określić, jaki moze być kapitał potrzebny do tej inwestycji.

nie jestem właścicielem gruntu, dzis umówiłem sie na rozmowę z właścicielem jak wróci, za parę dni, bo obecnie na ma go na miejscu.

Najwięcej wkładu pochłonie gruntowny remont budynku i wyposażenie knajpy, choc to drugie mozna wziąć na raty lub w leasing.

Nie mam doswiadczenia z typową gastronomią, ale byłem managerem duzej dyskoteki w łódzkiej Manufakturze, ponadto mam kolegę który był managerem dyskoteki, hotelu i restauracji w rodzinnym Piotrkowie przez 10 lat, a obecnie otworzył duzą dyskoteke w Bełchatowie i służy mi pomocą.

co do zwrotu inwestycji, to jak wcześniej pisałem, narazie nie wiem dokladnie jaka to bedzie suma wiec trudno oszacować jej zwrot, ale to jest francja, a przede wszystkim francuska riwiera, ludzie we francji duzo pieniedzy wydają na gastronomie i zabawę. 

poza tym jesli chodzi o knajpe motocyklową, a ona miałaby najwiekszą racje bytu w tym konkretnym miejscu, bo po pierwsze, jest tu wiecej moto niż w polsce, po drugie, sezon trwa okrągły rok, wiec inwestycja zwróciłaby sie bardzo szybko.

ja nie mam funduszy, dlatego potrzebny jest mi wspólnik, który ma całość, a moje 50% teoretycznego wkładu odbierze sobie z przyszłych dochodów knajpy.

nie rozumiem tylko jednego pytania: "co byłoby zabezpieczeniem włożonego kapitału przez potencjalnego inwestora?"

rozumiem ze to pytanie miałoby sens jesli ja bym chciał pożyczyć pieniądze na ten cel, ale w tym przypadku nie kumam tego pytania. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiem tylko jednego pytania: "co byłoby zabezpieczeniem włożonego kapitału przez potencjalnego inwestora?"

rozumiem ze to pytanie miałoby sens jesli ja bym chciał pożyczyć pieniądze na ten cel, ale w tym przypadku nie kumam tego pytania. :)

Hahah dobre czyli powiedzmy po miesiacu knajpa pada i ktoś traci kupę kasy a Ty nic, ewentualnie trochę czasu dobrze rozumiem, bo businessman ze mnie kiepski ?

Ogólnie pomysł ok ale wykonanie do du.... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga kwestia.. mechanika motocyklowa.. skąd pewnośc że to Ci wypali?
Wszyscy wiemy że akurat z serwisami nie jest łatwo.. trzeba wypracowac marke i zaufanie klienta.
Wg mnie na poczatek byłyby straty.. także gdzies na drugi sezon jak dobrze pójdzie miałbys jakiekolwiek zyski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiem tylko jednego pytania: "co byłoby zabezpieczeniem włożonego kapitału przez potencjalnego inwestora?"


rozumiem ze to pytanie miałoby sens jesli ja bym chciał pożyczyć pieniądze na ten cel, ale w tym przypadku nie kumam tego pytania. :)

 

nie masz ani kapitału ani gruntu, a szczególnie nieruchomość na której chcesz postawić tą knajpę byłaby zabezpieczniem inwestora (Twoim wkładem własnym w ten biznes). Jeżeli przedsięwzięcie by się nie spinało po czasie, sprzedaż nieruchomości byłaby częściowym zwrotem zainwestowanego wczęsniej kapitału. 

 

Ogólnie nie masz niczego żeby zrobić ten biznes, i go poprostu nie zrobisz. Odpowiedz sobie na pytanie dlaczego inwestor który miałby wyłożyć 100% nakładu na tą inwestycję (wziąć na siebie całe ryzyko) miałby zrobić to z Tobą? Do czego jesteś mu potrzebny? Łatwiej mu będzie, wykładając tyle samo, kupić ten grunt, postawić knajpę i ją poprostu wynająć mając wszystko gdzieś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damian i Mizi

Trochę sie wyżywam na na tym Twoim biznesie. Ale wyjąstkowo mnie rozbawiłeś poszukiwaniami milionów EUR na gumtree :)
Zazdroszczę Ci podejścia i wyobraźni, widać że słońce i klimat lazurowego Ci służy. Nie to co u Nas wieczna pogodowa depresja i bardzo sceptyczne podejście do biznesu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahah dobre czyli powiedzmy po miesiacu knajpa pada i ktoś traci kupę kasy a Ty nic, ewentualnie trochę czasu dobrze rozumiem, bo businessman ze mnie kiepski ?

Ogólnie pomysł ok ale wykonanie do du.... :)

poczekaj poczekaj, kto powiedział ze ma inwestować w ciemno i bez zastanowienia sie???

po drugie powiedzmy, ze ty masz takie pieniądze i chcesz SAM zainwestować, co robisz? musisz cała sprawę przemyśleć, obliczyć wkłady i zyski, argumenty za i przeciw i albo wchodzisz w jakis biznes, albo sie wycofujesz? 

kto ci wtedy zapewni ze biznes sie rozwinie lub upadnie, jesli inwestujesz SAM?

jakies 20 lat temu przyjechałem z niemczech i miałem naprawde kupe kasy i wtedy szukałem i dałbym duzo by wejsc w spółkę z kims kto ma tylko dobry pomysł i chęci. nie znalazłem a kasa sie rozeszła :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Odpowiedz sobie na pytanie dlaczego inwestor który miałby wyłożyć 100% nakładu na tą inwestycję (wziąć na siebie całe ryzyko) miałby zrobić to z Tobą? Do czego jesteś mu potrzebny? Łatwiej mu będzie, wykładając tyle samo, kupić ten grunt, postawić knajpę i ją poprostu wynająć mając wszystko gdzieś...

i własnie dlatego jestem z właścicielem gruntu umówiony na rozmowę i chce z nim podpisać umowę, zabezpieczającą mnie, bym był własnie niezbędny temu potencjalnemu inwestorowi, że do konca sezonu 2014, czyli powiedzmy października, mam pierwszeństwo w dzierżawie i na szukanie inwestora, po zakończeniu tego terminu dopiero będzie mógł wynająć innym.

restauracja stoi zamknięta minimum 5 lat, wiec sadze ze gosciowi naprawde wisi, czy ktos ją wynajmie tego roku czy też nie :)

 

Druga kwestia.. mechanika motocyklowa.. skąd pewnośc że to Ci wypali?
Wszyscy wiemy że akurat z serwisami nie jest łatwo.. trzeba wypracowac marke i zaufanie klienta.

to knajpa byłaby głównym biznesem, ale by ściągało więcej motomaniaków, będzie też szybki serwis, który nie ma zadania zarabiać, ale ściągać więcej osób.

taki mały kompleks...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panimaju, podejzewam że na ich klimat zeby to wypaliło musiałoby byc cos wyjatkowego..
więc proponuje najac do mycia motocykli dziewczyny z np. maxmodels.pl na przemian
i mysle że za ta polskościa "beauty" przyjechaliby wypic kawke i popatrzec jak wygladaja naprawde piekne dziewczyny(polskie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panimaju, podejzewam że na ich klimat zeby to wypaliło musiałoby byc cos wyjatkowego..

więc proponuje najac do mycia motocykli dziewczyny z np. maxmodels.pl na przemian

i mysle że za ta polskościa "beauty" przyjechaliby wypic kawke i popatrzec jak wygladaja naprawde piekne dziewczyny(polskie)

takie mycie pewnie ze jest dobre, ale jako dodatek np jako impreza, raz w tyg, ale nie codziennie. w inny dzien koncert, jeszcze w inny dzien w którym ruch jest najmniejszy bar po 50%, by ściągnąć klientele, w inny dzień konkurs siłowania na rękę i do wygrania powiedzmy przysłowiowa "beczka piwa" itp

w tych sprawach mam duże doświadczenie, bo jak pisałem byłem managerem dużej dyskoteki, to jeszcze przed 13 lat miałem agencje artystyczną.

Ale to wszystko to narazie sie nie liczy, puki nie znajde tego kogoś z kasą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie mycie pewnie ze jest dobre, ale jako dodatek np jako impreza, raz w tyg, ale nie codziennie. w inny dzien koncert, jeszcze w inny dzien w którym ruch jest najmniejszy bar po 50%, by ściągnąć klientele, w inny dzień konkurs siłowania na rękę i do wygrania powiedzmy przysłowiowa "beczka piwa" itp

w tych sprawach mam duże doświadczenie, bo jak pisałem byłem managerem dużej dyskoteki, to jeszcze przed 13 lat miałem agencje artystyczną.

Ale to wszystko to narazie sie nie liczy, puki nie znajde tego kogoś z kasą...

A ile tej kasy potrzeba i w jakim okresie przewidujesz zwrot inwestycji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasy trzeba pewnie ze 4 razy tyle co w Polsce bo pamiętajcie że tam jest ojro.

 

ja tam widzę co najmniej 50 tyś zł na sam materiał do remontu budynku zakładając że zrobią to powiedzmy dwie osoby same, jak ekipa remontowa to pewnie drugie tyle za robotę, do tego dochodzi wyposażenie takiej małej knajpki w stoliki i dekoracje to około 50 tyś + (górnej granicy nie ma) no i wyposażenie kuchni, ale tak jak pisał Damian to można wziąc w leasing, to bedzie koszt pewnie koło 10-20 tyś zł miesięcznie, zrobienie takiego parkingu to kolejne 50 tyś zł (jeśli mówimy o utwardzonym parkingu a nie tylko przekopanie i wysypanie kamieniem), na sam start zeby tą budę reaktywować trzeba 150 - 200 tyś zł, do tego dochodzi marketing, wynajęcie pracowników i leasing, trzeba by mieć buły zeby to pociągnać z pół roku zanim samo startnie czyli jakies kolejne 100 tyś, no i zostaje kwestia gruntu i budynku który trzeba pewnie kupic albo dzierżawić, jak nic na start jakies 300 - 500 tyś, niby nie tak źle bo to 70 do 130 tyś euro co nie jest relatywnie wielką kwotą, wydaje mi się że gdybyś się postarał to jakiś bank we Francji da Ci tyle kredytu,

 

ja bym to widział w amerykańskim stylu, miejscówa i budynek idealnie się nadają żeby zrobić z tego przydrożny bar&grill, na pewno trzeba by zadbać o renome zeby nie zrobiła się motocyklowa mordownia tylko zeby kazdy mógł wpaść

 

a jak tam jest z okolicą? jakieś kurorty czy coś, bo na samych przejezdnych nie mozna liczyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bartekER6N z wyliczeniem trafiłeś w sedno, bo myślałem o 400 tyś zł, czyli i dużo i mało.

Dla mnie duzo i, ale niektórzy droższymi autami jeżdżą... :)

Renoma jest bardzo ważna, ale chyba ważniejsza jest dobra kuchnia, a mam świetnego kucharza z polskiej restauracji, który z miłą chęcią wyrwie sie by zamieszkać pod palmami :)

W sezonie na całym lazurowym wybrzeżu są ludzie. od Tulonu po Monako nie znajdziesz praktycznie miejsca gdzie zastaniesz spokój, bo to jest jeden wielki kurort.

Myślałem też by lepiej zagospodarować ten duzy plac przed budynkiem i pomyślałem nad wynajmem aut i motorów... z czasów i  krajów post komunistycznych.

Oni o komunizmie co najwyżej słyszeli i czytali... może menu i wystrój z tamtej epoki... byłe NRD, PRL, ZSRR, Rumunia, Czechosłowacja.

Kiedyś słyszałem o Niemce która w Nowym Jorku otworzyła restauracje NRD-ską i interes tak kwitnie ze myśli by drugą otworzyć...

pomysłów mam duzo, kasy mało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest wiele miejsc, gdzie mając kasę można coś fajnego i dochodowego stworzyć. Mam kumpla, który ma wolne 200tyś gotówki i żadnego pomysłu na nowy, dochodowy biznes. Niestety gość jest niecierpliwy i chciałby w przeciągu roku z włożonej kasy uzyskać ze dwa razy tyle. Co więcej jest cwany, nieufny i jak nie będzie miał na papierze gwarancji to grosza nie wyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest wiele miejsc, gdzie mając kasę można coś fajnego i dochodowego stworzyć. Mam kumpla, który ma wolne 200tyś gotówki i żadnego pomysłu na nowy, dochodowy biznes. Niestety gość jest niecierpliwy i chciałby w przeciągu roku z włożonej kasy uzyskać ze dwa razy tyle. Co więcej jest cwany, nieufny i jak nie będzie miał na papierze gwarancji to grosza nie wyda.

jest bardzo mało miejsc gdzie mozna cos fajnego zrobić, a nie duzo!

to że jest niecierpliwy i liczy na takie profity to duzy minus, to że cwany i nieufny to bardzo dobrze, bo to sie przydaje w biznesie i zyciu, ale ja sie zastanawiam, z tą gwarancją na papierze?

jak on chce zainwestować sam pieniądze, to sam sobie chce taką gwarancje wystawic? :)

miałem dwie całkiem dobrze prosperujące firmy i sam musiałem ryzykować i inwestować na własną odpowiedzialnosc

nawet miliarder Donald Trump ogłosił upadłość jakiegos swojego kasyna, pomimo doradców i prawników, wiec o jakim\ zabezpieczeniu on sobie marzy za cholere nie wiem.

tak jak pisałem wczesniej, co innego jak by komuś pieniądze pożyczał.

mam 3 zainteresowanych gosci z polski i własnie dzis rano dowiedziałem sie ze jeden francuz jest tez zainteresowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak prowadziłeś świetne biznesy, bo tak twierdzisz,  masz unikalny niepowtarzalny pomysł. Taki biznesman a nie rozumie o jakie zabezpieczenie chodzi.....

Po co mając kasa mam Cię zatrudniać, bo co bo Ty tak chcesz ?? Pomysłów na biznes zwłaszcza tak kasochłonny to mam kilka KTO MNIE DA KASE?

 

Legitymujesz się doświadczeniem w prowadzeniu biznesu, a nie umiesz oszacować ile będzie Cię kosztowała ta rudera. Powiem Ci, ze na oko bez kupa gruntu będziesz musiał wpompować z 700000, co prawda ciężko oszacować po jednej fotce, ale profesionalne wyposażenie kuchni i spełnienie norm jest kosztowne.

Tymczasem Ty chcesz kase i głupio się pytasz.... jakie zabezpieczenie. Jak bym w piecu rozpalał 100 to bym się zastanowił. Patrząc realnie szukasz inwestora, który daje kasę i Ciebie zatrudnia, a Ty co dajesz i na jakiej podstawie gwarantujesz dochód (To się nazywa biznesplan)

 

Więc ponawiam Pytanie po co Mi Ty jak mnie stać sobie to kupić i samemu poprowadzić na moja modlę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak prowadziłeś świetne biznesy, bo tak twierdzisz,  masz unikalny niepowtarzalny pomysł. Taki biznesman a nie rozumie o jakie zabezpieczenie chodzi.....

Po co mając kasa mam Cię zatrudniać, bo co bo Ty tak chcesz ?? Pomysłów na biznes zwłaszcza tak kasochłonny to mam kilka KTO MNIE DA KASE?

 

Legitymujesz się doświadczeniem w prowadzeniu biznesu, a nie umiesz oszacować ile będzie Cię kosztowała ta rudera. Powiem Ci, ze na oko bez kupa gruntu będziesz musiał wpompować z 700000, co prawda ciężko oszacować po jednej fotce, ale profesionalne wyposażenie kuchni i spełnienie norm jest kosztowne.

Tymczasem Ty chcesz kase i głupio się pytasz.... jakie zabezpieczenie. Jak bym w piecu rozpalał 100 to bym się zastanowił. Patrząc realnie szukasz inwestora, który daje kasę i Ciebie zatrudnia, a Ty co dajesz i na jakiej podstawie gwarantujesz dochód (To się nazywa biznesplan)

 

Więc ponawiam Pytanie po co Mi Ty jak mnie stać sobie to kupić i samemu poprowadzić na moja modlę?

odnoszę wrażenie, że ty chyba nie czytałeś wszystkiego, co wcześniej było napisane PRAWDA, lub po prostu nie zrozumiałeś co czytasz?

"po drugie napisałem "miałem dwie całkiem dobrze prosperujące firmy" a ty napisałeś "świetnie". jesli juz chcesz mnie cytowac to cytuj poprawnie.

widzisz jaka jest między nami różnica, ja widziałem teren, byłem w środku knajpy i nie potrafię do konca oszacować kosztów, albo robie to bardzo ostrożnie, a ty widząc jedną fotkę oszacowałeś koszty na 700tys... jasnowidz czy co?! :)

na wiecej pytan ci nie odpowiem i wróć co było napisane wczesniej i przeczytaj wolno i dokladnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.