Zatrzymanie uprawnień za jazdę szybszą o 50km/h

[PiotRR]

I zapomniałeś dodać że chodziła na pieszo

[LosKurczakos]

Coś mi się zdaje, że w ogóle nie chodziła

Chodziła ale za szkołę 

[Ree]

zapomniałes dodać o zarobkach jak w niemczech

Rozumiem, że tylko to bierzemy bo opłat za mieszkanie to już nie chcemy ?

 

Wracając do tematu, to byłem ostatnio na Słowacji i ku mojemu zdziwieniu takie oto prawo:

Używanie tzw. antyradaru do 150 euro

Kierowanie bez prawa jazdy do 650 euro

Kierownie pod wpływem alkoholu albo innych zakazanych używek do 650 euro

Wyprzedzanie w miejscu, gdzie jest to zakazane do 150 euro

Przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym  o 6 – 19 km/h do 60 euro

Przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o 20 km/h wzwyż do 650 euro

Przekroczenie dozwolonej prędkości poza terenem zabudowanym o 11 - 29 km/h do 60 euro

Przekroczenie dozwolonej prędkości poza terenem zabudowanym o 30 km/h wzwyż do 650 euro

Brak sygnalizacji o zmienie kierunku jazdy przed skętem i w jego trakcie do 60 euro

Wymuszenie pierwszeństwa przejazdu przy skręcie w lewo do 150 euro

Brak oświetlenia podczas jazdy do 60 euro

Jazda po autostradzie albo drodze szybkiego ruchu z prędkością mniejszą niż 80 km/h do 650 euro

Naruszenie obowiąku jeździć minimalnie 2 sekundy za pojazdemjadącym przed nami do 60 euro

 

Spowodowało, że ludzie jeżdżą tam przepisowo do tego stopnia, że 100km odcinek przejeżdżamy w 2 godziny

Nie mówię że mi się to podoba, ale tak bezpiecznie na drodze nie czułem się już dawno.

 

Poza tym, patrzymy z punktu widzenia ludzi, którzy notorycznie łamiemy przepisy a niestety nas motocyklistów jest w stosunku do puszkarzy znikomy procent i przypuszczam że to w ich stronę jest kierowany ten przepis.

[nfs]

Powracając do tematu prawo jazdy wymagania do egzaminu:
• wiązane obuwie na płaskiej podeszwie

Te są ok

http://www.anmal.pl/foto/B176.jpg
A te absolutnie niedopuszczalne

http://mxlife.pl/images/tw/22230910_42_8155_4f4e0547330b9.jpg

No i takie mamy przepisy,na trzeźwo bym tego nie wymyślił

[LosKurczakos]

Powracając do tematu prawo jazdy wymagania do egzaminu:

• wiązane obuwie na płaskiej podeszwie

Te są ok

http://www.anmal.pl/foto/B176.jpg

A te absolutnie niedopuszczalne

http://mxlife.pl/images/tw/22230910_42_8155_4f4e0547330b9.jpg

No i takie mamy przepisy,na trzeźwo bym tego nie wymyślił

 

Nie wiem o co Ci chodzi   ja w tych pierwszych zawsze jeżdżę i stopa mi się nie poci . Tylko te muchy między palcami ....

[rexio]

Bo u nas w kraju tak jest ze my obywatele to powinnismy byc swiete krowy, nic nie robia a zarobic i jeszcze kazdemu dac po Betleyu i brak ograniczen na drogach. Panowie - o czym ta dyskusja?

 

Ktos pisze - zapomnisz sie i mozesz stracic prawko. To sie nie zapominaj. Jak sie zapomnisz i nie zalozysz gumy to panna moze zajsc w ciaze. Proste.

 

Ktos ladnie podal przyklad Slowacji. Dokladnie tak jest - wszyscy jezdza jak przykazano i ani jeden nie mysli lamac przepisow. Czechy i Wegry - podobnie. Ale u nas nie, bo dziadek krew przelal to ja teraz mam miec wszystko w dupie!

[rozszywacz]

Ten kto nie ma nic na sumieniu, ten się tych przepisów nie boi, Ci którzy łamią je notorycznie podnoszą największy sprzeciw

[Mazip26]

tylko w sumie pytanie tutaj to dlaczego mamy jechać ponad 50km/h więcej niż można, zasady są po to, żeby je przestrzegać

[LosKurczakos]

Ten kto nie ma nic na sumieniu, ten się tych przepisów nie boi, Ci którzy łamią je notorycznie podnoszą największy sprzeciw

 

dlaczego tak sądzisz ?

 

 

tylko w sumie pytanie to dlaczego mamy jechać ponad 50km/h więcej niż można, zasady są po to, żeby je przestrzegać

 

Ja jeżdżę zgodnie z przepisami ale dziewicą szybkości nie jestem .

A TY ?

 

Jak zakładam każdy z nas jest człowiekiem i każdy ma prawo do błędów . Uważam że żadna skrajność nie jest dobra ani zdrowa

[Robson_1987]

Niech  po rozdawają mandaty poselskie to również będe za tym przepisem  : ]

[marian65]

Już dawno stwierdziłem że nasz kraj oprócz podatków, nakazów i zakazów nie ma dla swoich obywateli niczego.Zebrana kasa idzie cholera wie gdzie, szpitale leżą, przemysł upada, rośnie bezrobocie a po drogach strach jeździć. Jakie są to wszyscy doskonale wiedzą.I ja w sytuacji gdy mogę ,,pogonić'' na jakimś wyjątkowym odcinku mam się przejmować ograniczeniami? Wybaczcie, ale mam je w d..pie! Jeśli zmarnuję czas wlokąc się w korkach i po dziurawych drogach to chociaż tam gdzie się da próbuję go nadrobić...Jeśli dadzą rady mnie złapać to niech sobie zabierają PJ, te kilka miesięcy objadę bez. Mam gdzieś tych kretynów i ich zamordyzm.Podziwiam tylko tych wszystkich którzy zachowują się jak barany wypisując na Forum bzdury o bezpieczeństwie. Doradzam wycieczkę na najbliższą tanksztelę po zakup oleju do głowy. Dla mnie bezpieczeństwo to bezpieczne drogi na miarę XXI w i płynność ruchu aby można się poruszać normalnie a nie zamordyzm i karanie kierowców....Ciekawe ci napiszą koledzy jeśli jadąc na swoich super maszynach 40/godz po deszczu wpadną na moto w wyrwę wypełnioną wodą i fikną kozła rozwalając moto i gębę. Czy i wtedy będą za Polskim zamordyzmem który ciągle rośnie. Proszę nie piszcie mi tylko że dzięki temu mamy mniej wypadków bo większość nie tylko motocyklistów ale i puszkarzy robi znacznie mniej km. i do tego w tempie ,,ekonomicznym''z powodu pustych portfeli więc i liczba wypadków spadła.

[frozentom]

Wyjątkowo marian tutaj dobrze prawi. Polać mu. Jakoś jak trzeba dowalić kuriozalne kary za byle pierdoły na drogach, to zaraz się znajdzie przykład Słowacji, gdzie płacą dużo więcej za znacznie mniejsze wykroczenia. Za to jak się zaczyna debata choćby na temat winiet autostradowych, to o braniu przykładu z południowego sąsiada nie ma mowy i jadąc przez Polskę musimy pierdylion razy zatrzymywać się w korkach przed bramkami i płacić za każdy odcinek pseudoautostrad z osobna.

 

Zawsze jak trzeba wprowadzić jakiś chory przepis, to się znajdzie jakiś cywilizowany kraj, który też go ma, ludzie tam są szczęśliwi, itd. ale jak trzeba kierowcom życie odrobinę ułatwić to nagle nasi miłościwie panujący za wszelką cenę chcą udowodnić, że Polska potrafi sama o sobie stanowić i nikt na dobre przykłady się nie ogląda.

 

Sam przepis jak przepis. Praktyka już wielokrotnie pokazała, że w pierwszej kolejności prawka stracą ludzie, którzy go wymyślili. Oh wait, przecież panów z immunitetami przepisy nie dotyczą...

[Smok79]

Jestem za tym żeby ograniczyc predkośc na wiekszosci dróg do 40 km/h ,

 

... a "władza" i tak obok szkoły będzie pędzić +100 bo im wolno... immunitetu sobie przecież nie cofną...

[MisterTwister]

Znajdujesz w ten sposób usprawiedliwienie dla swojej jazdy?

 

Skoro inni mogą, to ja też!

 

Dziwny tok rozumowania.

 

Wydaje mi się, że nawet wśród samych motocyklistów są tysiące takich, którzy nie muszą się obawiać o swoje prawko 

Na co dzień też pozwalam sobie jeździć zdziebko szybciej - ale zazwyczaj jest to +10km/h, +20km/h.

Dlatego to kolejne ograniczenie tak naprawdę mnie nie dotyczy 

Ja po prostu nie znajduje satysfakcji z zapierda..nia.  

Ale ilu kierowników, tyle stylów jazdy  

[PiotRR]

Ja po prostu nie znajduje satysfakcji z zapierda..nia.  

 

 

To znaczy, że śmigasz niewłaściwym sprzętem- taki żarcik

[MisterTwister]

Nie lubię jak mi się insekty rozbryzgują na szybce kasku.

[Gość ARTEK7]

A ja tocze się zgodnie z przepisami  

[frozentom]

MisterTwister

 

A jak zrobią tak, że +20km/h ponad dozwoloną prędkość równa się utrata PJ, to będziesz cicho i pokornie zwolnisz, czy jednak trochę się wkurzysz? Przecież równie dobrze mogło być i 20. 50 to tylko liczba. Nie zdziwiłbym się, gdyby ktoś rzucił kostką i wypadło 5 oczek, więc taka wartość pojawia się w przepisie.

[Gość ARTEK7]

Ja jestem zadowolony , że żyje w Polsce. Mandaty są najniższe w europie a i nawet trudno w Polsce stracić prawko po hm...dzikowaniu.

[MisterTwister]

MisterTwister

 

A jak zrobią tak, że +20km/h ponad dozwoloną prędkość równa się utrata PJ, to będziesz cicho i pokornie zwolnisz, czy jednak trochę się wkurzysz? Przecież równie dobrze mogło być i 20. 50 to tylko liczba. Nie zdziwiłbym się, gdyby ktoś rzucił kostką i wypadło 5 oczek, więc taka wartość pojawia się w przepisie.

Nie wydaje mi się, by ustalenie tej wartości było czysto przypadkowe. Nie bądźmy złośliwi.

Musimy się z tym pogodzić, że jest ogólnoświatowa presja na obniżenie dozwolonych prędkości.

Pamiętacie, jak jeszcze niedawno chciano w UE wprowadzić dyrektywy ograniczające maksymalną dozwoloną prędkość w mieście do 30km/h?

 

Czy to się komuś podoba czy nie, powodem większości wypadków jest nadmierna prędkość - i to nie ważne czy ktoś wymusza pierwszeństwo, czy z impetem wyrzuca motocyklistę na barierki - dostosowanie prędkości do warunków i dostosowanie jazdy do przepisów zapewne zapobiegło by wielu wypadkom.

Wierzcie mi, ktoś kto z PJ utrzymuje siebie i rodzinę, na pewno nie pozwoli sobie na taką brawurę.

[frozentom]

Może ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym i poza to nie jest dzieło przypadku, ale wynik analiz wielu czynników jak drogi hamowania, czasy reakcji kierówców przy poszczególnych prędkościach, szansa na ocenę prędkości pojazdu przez innych, itd.

 

Tyle, że ja miałem na myśli wartość przekroczenia dopuszczalnego V max. o 50kmph, powyżej której będziesz mógł stracić prawko (czyli to, o czym jest ten wątek). Tutaj już bym obstawiał większą przypadkowość, zwłaszcza, że nie ma rozróżnienia na teren zabudowany, niezabudowany i autostrady a raczej jazda 100km/h na zatłoczonej ulicy w mieście nie ma porównania do 190km/h na autostradzie.

 

Dlatego napisałem, żebyś się nie zdziwił, kiedy jakaś "mondra" głowa na górze uzna twoją "minimalnie szybszą od dopuszczalnej, ale ciągle odpowiedzialną jazdę" za takie samo piractwo zasługujące na odpoczynek od PJ, jak teraz przekroczenie V max. o 50km/h.

 

 

Swoją drogą zastanawiam się, czy to nie będzie jednak kolejny martwy przepis. Przecież kierowca bez PJ, przynajmniej teoretycznie - nie może jeździć, a co za tym idzie, nie może przekraczać dozwolonej prędkości i płacić mandatów... No chyba, że koszt odzyskania PJ po przerwie będzie rekompensował z nawiązką potencjalne zyski, które kierowca mógłby wygenerować regularnie przez ten czas jeżdżąc. Tak co by Vincent był syty i owca cała.

[Smok79]

Aktualnie mandat możesz dostać najwyższy za przekroczenie o ponad 50km/h prędkości dopuszczalnej. Stąd pewnie te 50km/h bo czy jedziesz 190 na autostradzie czy 300 dalej jest 10pkt i 400-500 zł. Dla mnie przepis nie wejdzie w życie bo zabrać PJ mogą Ci za przestępstwo a nie za wykroczenie (poza liczbą punktów) czym jest przekroczenie dopuszczalnej prędkości. Musieli by zmienić prawo. Jak tylko by taki przepis wszedł w życie od razu trafiłby pod trybunał jako godzenie we wolność człowieka.

 

Odzyskanie PJ na dzień dzisiejszy nie jest problemem bo jeśli jego zatrzymanie nie przekracza 1 roku oddają Ci PJ bez żadnych egzaminów. Powyżej tego okresu musisz zdać ponownie egzamin, więc koszty odzyskania są niewielkie.

[marian65]

Ja jestem zadowolony , że żyje w Polsce. Mandaty są najniższe w europie a i nawet trudno w Polsce stracić prawko po hm...dzikowaniu.

 

Kolego nie rozumiem z czego się tak cieszysz...Jeśli chcesz porównywać wysokość mandatów z zagranicą to powinieneś również porównać tamtejsze płace, koszta życia oraz liczbę bezrobotnych obywateli korzystających z pojazdów. Kolejną rzeczą wartą porównania w tym momencie jest jakość dróg i samej jazdy za granicą.

 

Koledzy piszą o unijnych naciskach na zmniejszenie szybkości i uznają je za rozsądne. W takim razie niech mi szanowni Panowie napiszą po kiego grzyba w tej samej UE dopuszczalna jest produkcja Ferrari, Porsche, Lamborghini, motocykli typu ścigacz przez Niemców, Włochów i inne kraje? Dlaczego producenci wymienionych wynalazków po uzyskaniu na nie homologacji sprzedają je za odpowiednio wysoką cenę a nabywcy legalnie rejestrują skoro nie można się nimi normalnie poruszać po drogach?

Moim zdaniem skoro niema gdzie jeździć szybko to UE powinna zakazać produkcji i legalnej jazdy po drogach takim pojazdom. Jeśli jednak tego nie robi to niech się wypcha ze swoimi zakazami a Vincent niech przeznaczy odpowiednie kwoty z budżetu na utrzymanie właściwego stanu dróg i budowę nowych aby można było po nich bezpiecznie jeździć legalnie kupionymi pojazdami...

 

Po jaką cholerę Mister Twister kupił motocykl który znacznie przekracza swoimi osiągami dopuszczalną szybkość na Polskich drogach skoro jest za ograniczeniami szybkości i nie jeździ brawurowo bo utrzymuje rodzinę? Powinien raczej zanabyć Chiński skuter a nie płacić diabli wiedzą ile za motocykl którym i tak nie jeździ w pełni korzystając z jego możliwości a musi płacić więcej za ubezpieczenie i paliwo. Czyżby chodziło o szpan (drogie ciuszki i motorek- patrzejta ludzie ja mam. Stać mnie, a co ...).

Specjalne pozdrowienia dla jeżdżących bezpiecznie na swoich super maszynach...

[MisterTwister]

Marian - trochę się zagalopowałeś w swoich wywodach. Rozumiem, natura buntownika daje o sobie znać, ale zrozum Marianie, że są różni ludzie, którzy preferują i czerpią frajdę ze spokojnej jazdy. Co z tego, że maszyna pozwala spokojnie jechać 200km/h? Czy to znaczy, że posiadacz takiej maszyny musi zapieral..ć te 2 paki? Nonsens! Zapas mocy przydaje się przy dynamicznej jeździe - nie mylić dynamicznej jazdy z szybką jazdą

Drogi Marianie, niech każdy jeździ jak mu się podoba, niech każdy za swą jazdę bierze odpowiedzialność. 

Rajcuje Cię duża prędkość? Ok, życzę Ci abyś nigdy nie trafił do działu Ku przestrodze, a jazda nadal dawała Ci zadowolenie.

Masz specyficzne podejście do życia, Twój światopogląd jest nieco radykalny - ale masz do tego prawo! Musisz jednak zaakceptować fakt, że są ludzie, którzy mają nieco odmienne zdanie w temacie.

Pomimo różniących nas zdań, powinniśmy się wzajemnie tolerować i szanować.

Łączy nas wspólna pasja i niech tak zostanie.

[marian65]

Mister Twister- Sorry, masz rację...zagalopowałem się...

Sam coraz mocniejsze maszyny kupowałem gdy te słabsze przestawały mi wystarczać ze względu na osiągi (przyspieszenie, szybkość max...). W końcu każdy ma prawo do drogich ciuchów i super maszyny bo mu się to podoba a nie ze względu na szpanerskie zapędy. Chociaż dla mnie nie za bardzo jest to logiczne...Bywają ludzie którzy kupią sobie najszybsze sportowe auto czy moto a następnie we właściwym dla siebie tempie pokonują kilometry nie bacząc na osiągi czy przeznaczenie pojazdu...

Niemniej wydaje mi się że ci właśnie ludzie powinni częściej powstrzymywać się z  krytyką tych wszystkich którzy korzystają ze swoich pojazdów zgodnie z przeznaczeniem chociaż nie koniecznie zgodnie z przepisami...

Za mój niewybredny atak na Twoją osobę masz u mnie sok czy piwko jeśli się spotkamy a będziesz z kierowcą...