LosKurczakos Opublikowano 5 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2013 Witam serdecznieJako że umiejętności nigdy za wiele zastanawiam się nad kursem doszkalającym .Po obejrzeniu wielu stron odnalazłem coś takiego : http://www.motoszkola.pl/index.html Szanowni koledzy czy ktoś z Was był , widział lub nabywał wiedzy w tej szkole ?Bardzo proszę o opinie lub wskazówki na inną , którą polecacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kate Opublikowano 5 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2013 Nie znam szkoły o której piszesz, ale byłam na kursie o takim charakterze. Cały kurs odbywał się na moim motorze, co dla mnie było zaletą, bo pozwoliło mi to opanować jego masę Kurs nosi nazwę Śmiercioodporni i organizowany jest przez Zabrzańską szkołę: http://www.motorat.com.pl/Moim zdaniem warto było wziąć w tym udział. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
accord Opublikowano 5 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2013 Jeżeli ten kurs się odbywa na otwartej drodze a tak wygląda z opisuto życzę powodzenia organizatorom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
onkel pyjter Opublikowano 5 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2013 Accord ma rację; jeżeli ktoś organizuje kurs doskonalenia jazdy na drodze publicznej to średnio profesjonalnie to wygląda. To jak jazda z doświadczonymi kolegami tyle że koledzy nie wezmą za to tysiąc zeta a co najwyżej sześciopak Żywca... Poszukaj czegoś organizowanego na zamkniętym obiekcie. Nie wiem jak by wyszło cenowo zajechać na Speed Day do Poznania czy Brna w porównaniu z tą szkołą ale coś mi się widzi że różnica nie będzie znacząca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
accord Opublikowano 5 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2013 W niedzielę 14.07. jadę do Poznania na szkoleniepo powrocie będę mógł coś więcej powiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ben10 Opublikowano 6 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2013 Brałem udział w czymś takim http://www.suzuki-moto.pl/index.php?id=news&y=2013&news=130326 Każdy ze szkolenia wyciąga to czego potrzebuje. W moim przypadku najwięcej czasu poświęciłem na hamowanie awaryjne (wszystko odbywa się na zamkniętym terenie) Czasu nie zmarnowałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BASTEK Opublikowano 6 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2013 Też polecam suzuki-moto szkołe. Warunkiem jednak jest posiadanie motocykla właśnie tej marki i cięzko jest sie załapać na wolne miejsce.Poza tym kto to widział żeby szkolić na drodze publicznej... tam nie ma miejsca na błędy i może już Ci nikt nie zdążyć powiedzieć co masz poprawić / co robisz źle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LosKurczakos Opublikowano 6 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2013 Brałem udział w czymś takim http://www.suzuki-moto.pl/index.php?id=news&y=2013&news=130326 Każdy ze szkolenia wyciąga to czego potrzebuje. W moim przypadku najwięcej czasu poświęciłem na hamowanie awaryjne (wszystko odbywa się na zamkniętym terenie) Czasu nie zmarnowałem. Też polecam suzuki-moto szkołe. Warunkiem jednak jest posiadanie motocykla właśnie tej marki i cięzko jest sie załapać na wolne miejsce.Poza tym kto to widział żeby szkolić na drodze publicznej... tam nie ma miejsca na błędy i może już Ci nikt nie zdążyć powiedzieć co masz poprawić / co robisz źle... Mam Bandita więc może się skuszę . Nie ukrywam że bardzo chciałbym nieustannie podnosić swoje umiejętności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
syku Opublikowano 7 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2013 Mam Bandita więc może się skuszę . Nie ukrywam że bardzo chciałbym nieustannie podnosić swoje umiejętności skuś się - bo warto.za 150 zł trochę nas sponiewierali - ale obiad dali i trochę do myślenie (i pamiętać o łokciach ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek-J-bie Opublikowano 7 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2013 A ja mam Kawasaki i dupa blada , ale jazda z kolegami bardziej doświadczonymi i podpatrzenie jak oni się zachowują , wiele daje.Choć nie ukrywam że bym się podszkolił . Ale z nawału pracy i braku czasu niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek-J-bie Opublikowano 7 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2013 Nie znam szkoły o której piszesz, ale byłam na kursie o takim charakterze. Cały kurs odbywał się na moim motorze, co dla mnie było zaletą, bo pozwoliło mi to opanować jego masę Kurs nosi nazwę Śmiercioodporni i organizowany jest przez Zabrzańską szkołę: http://www.motorat.com.pl/Moim zdaniem warto było wziąć w tym udział. Jeżeli ten kurs się odbywa na otwartej drodze a tak wygląda z opisuto życzę powodzenia organizatorom.Nie zmarnowała czasu. Fajnie jeżdzi. Widziałem sam. Co najważniejsze - bezpiecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spirit Opublikowano 8 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2013 Żona znajomego brała udział w szkole w Krakowie (zajęcia na nieczynnym lotnisku-o ile dobrze pamiętam). Bardzo profesjonalne szkolenie i nastąpiła naprawdę rewolucyjna przemiana w sposobie jeżdżenia dziewczyny. Pewnie ktoś z forumowiczów będzie wiedział co to za szkoła - bo są b.znani-i podrzuci link. A jeśli nie, to dopytam i zamieszczę jeśli będziesz zainteresowany. Tam zajęcia były prowadzone po części na swoich maszynach a bardziej ryzykowne manewry na ich sprzęcie. Na początku spora część teoretyczna a później trening pod okiem instruktora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LosKurczakos Opublikowano 8 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2013 Żona znajomego brała udział w szkole w Krakowie (zajęcia na nieczynnym lotnisku-o ile dobrze pamiętam). Bardzo profesjonalne szkolenie i nastąpiła naprawdę rewolucyjna przemiana w sposobie jeżdżenia dziewczyny. Pewnie ktoś z forumowiczów będzie wiedział co to za szkoła - bo są b.znani-i podrzuci link. A jeśli nie, to dopytam i zamieszczę jeśli będziesz zainteresowany. Tam zajęcia były prowadzone po części na swoich maszynach a bardziej ryzykowne manewry na ich sprzęcie. Na początku spora część teoretyczna a później trening pod okiem instruktora.To ja bardzo proszę o ustalenie namiarów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spirit Opublikowano 8 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2013 moto-expert.info. No ale widzę, że z cenami pojechali "troszeczkę". Z drugiej strony na bezpieczeństwie nie warto oszczędzać: taka ciekawostka a'propos: o dawcach organów i przeliczniku co ile kosztuje - jeśli ktoś nie widział zerknijcie :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LosKurczakos Opublikowano 8 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2013 Czym większy wybór tym cięższa decyzja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrock Opublikowano 8 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2013 Jeżeli ten kurs się odbywa na otwartej drodze a tak wygląda z opisuto życzę powodzenia organizatorom.Witam Panie Accord nie wiem skąd masz takie informacje że nasze szkolenia odbywają się na otwartej drodze.....jakieś kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem...? W opisie szkolenia jest WYRAŹNIE napisane że po szkoleniu z pierwszej pomocy w sali wykładowej , jest przejazd na TOR !!!! Więc proszę nie siej fermentu i bzdur nie pisz , a w zamian zapraszam na szkolenie , jeszcze zostało kilka miejsc . A tak poza tym to jadąc z grupą faktycznie obserwujemy jak sobie radzą w mieście w trakcie przejazdu tych kilku km , czy potrafią jeździć w grupie , jaki mają tor jazdy w zakręcie itd , potem mamy lepszy obraz kursanta na szkoleniu....Ciekawy jestem , czy jakaś Suzuki motor szkoła takie praktyki stosuje, żeby instruktor ( przynajmniej chwilę ) jeździł ze swoją grupą . A tak poz tym to dawno temu szkoliłem dla Suzuki jak wykonawcą był Gliwicki Lanette i powiem Wam że program jest MINIMALISTYCZNY , jak to w każdym sponsorowanym szkoleniu ( suzuki dopłaca do każdego uczestnika - posiadacza marki , AUTOPROMOCJA ! ) Pozdrawiam wszystkich byłych i przyszłych uczestników " ŚMIERCIOODPORNYCH " Rafał MotoRat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ben10 Opublikowano 9 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 Witam Panie Accord nie wiem skąd masz takie informacje że nasze szkolenia odbywają się na otwartej drodze.....jakieś kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem...? W opisie szkolenia jest WYRAŹNIE napisane że po szkoleniu z pierwszej pomocy w sali wykładowej , jest przejazd na TOR !!!! Więc proszę nie siej fermentu i bzdur nie pisz , a w zamian zapraszam na szkolenie , jeszcze zostało kilka miejsc . A tak poza tym to jadąc z grupą faktycznie obserwujemy jak sobie radzą w mieście w trakcie przejazdu tych kilku km , czy potrafią jeździć w grupie , jaki mają tor jazdy w zakręcie itd , potem mamy lepszy obraz kursanta na szkoleniu....Ciekawy jestem , czy jakaś Suzuki motor szkoła takie praktyki stosuje, żeby instruktor ( przynajmniej chwilę ) jeździł ze swoją grupą . A tak poz tym to dawno temu szkoliłem dla Suzuki jak wykonawcą był Gliwicki Lanette i powiem Wam że program jest MINIMALISTYCZNY , jak to w każdym sponsorowanym szkoleniu ( suzuki dopłaca do każdego uczestnika - posiadacza marki , AUTOPROMOCJA ! ) Pozdrawiam wszystkich byłych i przyszłych uczestników " ŚMIERCIOODPORNYCH " Rafał MotoRat Szkolenia dla motocyklistów Suzuki odbywały się na kursach I i II stopnia. Przejazd z instruktorem był Ale jak piszesz dla Suzuki szkoliłeś dawno temu i być może coś ci umknęło. Ja ich polecam. Przede wszystkim ze względu na program kursu i co nie mniej ważne w bezpośrednim kontakcie - ze względu na kulturę osobistą szkolącego Oczywiście masz prawo budować pozycję swojej szkoły krytykując innych szkolących, ale ani to eleganckie ani skuteczne. To taki syndrom polskiego robotnika - mechanika, który pierwsze co wejdzie do kogoś na nową robotę, zaczyna od słów - Panie, kto to Panu tak sp....ił.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
accord Opublikowano 9 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 Witam Panie Accord nie wiem skąd masz takie informacje że nasze szkolenia odbywają się na otwartej drodze.....jakieś kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem...? W opisie szkolenia jest WYRAŹNIE napisane że po szkoleniu z pierwszej pomocy w sali wykładowej , jest przejazd na TOR !!!! Więc proszę nie siej fermentu i bzdur nie pisz , a w zamian zapraszam na szkolenie , jeszcze zostało kilka miejsc . A tak poza tym to jadąc z grupą faktycznie obserwujemy jak sobie radzą w mieście w trakcie przejazdu tych kilku km , czy potrafią jeździć w grupie , jaki mają tor jazdy w zakręcie itd , potem mamy lepszy obraz kursanta na szkoleniu....Ciekawy jestem , czy jakaś Suzuki motor szkoła takie praktyki stosuje, żeby instruktor ( przynajmniej chwilę ) jeździł ze swoją grupą . A tak poz tym to dawno temu szkoliłem dla Suzuki jak wykonawcą był Gliwicki Lanette i powiem Wam że program jest MINIMALISTYCZNY , jak to w każdym sponsorowanym szkoleniu ( suzuki dopłaca do każdego uczestnika - posiadacza marki , AUTOPROMOCJA ! ) Pozdrawiam wszystkich byłych i przyszłych uczestników " ŚMIERCIOODPORNYCH " Rafał MotoRatPrzeglądałem Waszą stronę i ze zdjęć które tam zamieściliście wynikało że jest to droga publiczna, jeżeli tak nie jest to najmocniej przepraszam.Nie mam zamiaru siać fermentu tylko przestrzec innych przed takimi praktykami.A można wiedzieć na jakim torze odbywają się szkolenia ??Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LosKurczakos Opublikowano 9 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 aha i skończyły się rady Bardzo proszę o wskazówki osób , które uczestniczyły w takim szkoleniu . Takie wzajemne obrzucanie błotem w żaden sposób mi nie pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
onkel pyjter Opublikowano 9 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 Witam Panie Accord nie wiem skąd masz takie informacje że nasze szkolenia odbywają się na otwartej drodze.....jakieś kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem...? W opisie szkolenia jest WYRAŹNIE napisane że po szkoleniu z pierwszej pomocy w sali wykładowej , jest przejazd na TOR !!!! Więc proszę nie siej fermentu i bzdur nie pisz , a w zamian zapraszam na szkolenie , jeszcze zostało kilka miejsc . A tak poza tym to jadąc z grupą faktycznie obserwujemy jak sobie radzą w mieście w trakcie przejazdu tych kilku km , czy potrafią jeździć w grupie , jaki mają tor jazdy w zakręcie itd , potem mamy lepszy obraz kursanta na szkoleniu....Ciekawy jestem , czy jakaś Suzuki motor szkoła takie praktyki stosuje, żeby instruktor ( przynajmniej chwilę ) jeździł ze swoją grupą . A tak poz tym to dawno temu szkoliłem dla Suzuki jak wykonawcą był Gliwicki Lanette i powiem Wam że program jest MINIMALISTYCZNY , jak to w każdym sponsorowanym szkoleniu ( suzuki dopłaca do każdego uczestnika - posiadacza marki , AUTOPROMOCJA ! ) Pozdrawiam wszystkich byłych i przyszłych uczestników " ŚMIERCIOODPORNYCH " Rafał MotoRat Małe sprostowanie; Accord (i ja zresztą też) miał na myśli szkolenie z pierwszego linku, motoszkola.pl. A piszą oni o swoich kurach tak:"Kurs TECHNICZNY - trzydniowe szkolenie wyjazdowe po krętych drogach na południu Polski oraz na Słowacji" oraz"Kurs EXPERT - sześciodniowe szkolenie wyjazdowe po krętych i trudnych techniczne drogach we włoskich Dolomitach"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrock Opublikowano 9 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 Szkolenia dla motocyklistów Suzuki odbywały się na kursach I i II stopnia. Przejazd z instruktorem był Ale jak piszesz dla Suzuki szkoliłeś dawno temu i być może coś ci umknęło. Ja ich polecam. Przede wszystkim ze względu na program kursu i co nie mniej ważne w bezpośrednim kontakcie - ze względu na kulturę osobistą szkolącego Oczywiście masz prawo budować pozycję swojej szkoły krytykując innych szkolących, ale ani to eleganckie ani skuteczne. To taki syndrom polskiego robotnika - mechanika, który pierwsze co wejdzie do kogoś na nową robotę, zaczyna od słów - Panie, kto to Panu tak sp....ił. Małe sprostowanie; Accord (i ja zresztą też) miał na myśli szkolenie z pierwszego linku, motoszkola.pl. A piszą oni o swoich kurach tak:"Kurs TECHNICZNY - trzydniowe szkolenie wyjazdowe po krętych drogach na południu Polski oraz na Słowacji" oraz"Kurs EXPERT - sześciodniowe szkolenie wyjazdowe po krętych i trudnych techniczne drogach we włoskich Dolomitach"...Dzięki za sprostowanie że motoszkoła.pl to nie MotoRat u nas szkolenie nie kosztuje 1000 zł i nie odbywa się na drogach ( ! ), tylko całodniowe składające się z dwóch bloków pierwsza pomoc dla motocyklistów i doskonalenie techniki - 230 zł . Co do pytań o tor , to mamy własny plac manewrowy , a szkolenia 2 stopnia nasz plac + tor kartingowy .Co do budowania swojej pozycji.... wyraziłem tylko opinię na temat tego jak kiedyś szkoliłem dla suzuki i jak to wyglądało od "kuchni" nikogo nie oczerniam i nie krytykuję.... Polecam każdą formę szkoleń , im więcej kursów , szkoleń , doskonaleń i warsztatów odbędziemy tym lepiej dla nas wszystkich , sam się szkolę nie uważam się za mistrza świata i okolic....Dla zainteresowanych , proszę wejść na stronę www.motorat.com.pl i FB i sprawdzić czym się zajmujemy i jakimi jesteśmy instruktorami , motocyklistami , ludźmi i na czym nam i mi osobiście zależy....Pozdrawiam LwG Rafał MotoRat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
accord Opublikowano 9 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 A gdzie macie ten tor kartingowy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ben10 Opublikowano 9 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 Szkolenia dla motocyklistów Suzuki odbywały się na kursach I i II stopnia. Przejazd z instruktorem był Ale jak piszesz dla Suzuki szkoliłeś dawno temu i być może coś ci umknęło. Ja ich polecam. Przede wszystkim ze względu na program kursu i co nie mniej ważne w bezpośrednim kontakcie - ze względu na kulturę osobistą szkolącego Oczywiście masz prawo budować pozycję swojej szkoły krytykując innych szkolących, ale ani to eleganckie ani skuteczne. To taki syndrom polskiego robotnika - mechanika, który pierwsze co wejdzie do kogoś na nową robotę, zaczyna od słów - Panie, kto to Panu tak sp....ił. Małe sprostowanie; Accord (i ja zresztą też) miał na myśli szkolenie z pierwszego linku, motoszkola.pl. A piszą oni o swoich kurach tak:"Kurs TECHNICZNY - trzydniowe szkolenie wyjazdowe po krętych drogach na południu Polski oraz na Słowacji" oraz"Kurs EXPERT - sześciodniowe szkolenie wyjazdowe po krętych i trudnych techniczne drogach we włoskich Dolomitach"...Dzięki za sprostowanie że motoszkoła.pl to nie MotoRat u nas szkolenie nie kosztuje 1000 zł i nie odbywa się na drogach ( ! ), tylko całodniowe składające się z dwóch bloków pierwsza pomoc dla motocyklistów i doskonalenie techniki - 230 zł . Co do pytań o tor , to mamy własny plac manewrowy , a szkolenia 2 stopnia nasz plac + tor kartingowy .Co do budowania swojej pozycji.... wyraziłem tylko opinię na temat tego jak kiedyś szkoliłem dla suzuki i jak to wyglądało od "kuchni" nikogo nie oczerniam i nie krytykuję.... Polecam każdą formę szkoleń , im więcej kursów , szkoleń , doskonaleń i warsztatów odbędziemy tym lepiej dla nas wszystkich , sam się szkolę nie uważam się za mistrza świata i okolic....Dla zainteresowanych , proszę wejść na stronę www.motorat.com.pl i FB i sprawdzić czym się zajmujemy i jakimi jesteśmy instruktorami , motocyklistami , ludźmi i na czym nam i mi osobiście zależy....Pozdrawiam LwG Rafał MotoRat Dzięki za wjaśnienie. Wkradły się emocje. Niepotrzebnie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrock Opublikowano 9 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 A gdzie macie ten tor kartingowy ?M1 Zabrze , jeśli dobrze rozumiem Twoje zapotrzebowanie to Ty jesteś już na etapie szkoleń torowych... Poznań itd , ja osobiście polecam Slovakia ring Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrock Opublikowano 9 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 Dzięki za wjaśnienie. Wkradły się emocje. Niepotrzebnie. Pozdrawiam.Ok , spoko jeśli nie na doskonalenie techniki to zapraszam na kurs pierwszej pomocy dla motocyklistów - wiemy troszkę więcej na temat wypadków i udzielania pomocy niż instruktorzy teoretycy świeżo po szkołach - czasami nawet nigdy w życiu nie byli w karetce - niestety i na kursach pier.... głupoty np. o zdejmowaniu kasku....LwG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.