Ree Opublikowano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2013 Nie wiem czy nie złamię regulaminu, jeśli tak to proszę usunąć. Natknąłem się na artykuł, który można powiedzieć w 90% zgadza się z tym co myślę o niektórych wypadkach. http://www.scigacz.pl/Wypadki,motocyklowe,na,wlasne,zyczenie,20962.html Wiem, że ani portal ani może człowiek piszący ten artykuł nie jest jakąś wyrocznią, ale chyba warto przeczytać i pomyśleć.Sam od razu dodam - nie jeżdzę przepisowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rexio Opublikowano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2013 Dobry art. Prawdziwy i zyciowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2013 Nie wiem czy nie złamię regulaminu, jeśli tak to proszę usunąć. Natknąłem się na artykuł, który można powiedzieć w 90% zgadza się z tym co myślę o niektórych wypadkach. http://www.scigacz.pl/Wypadki,motocyklowe,na,wlasne,zyczenie,20962.html Wiem, że ani portal ani może człowiek piszący ten artykuł nie jest jakąś wyrocznią, ale chyba warto przeczytać i pomyśleć.Sam od razu dodam - nie jeżdzę przepisowo.Masz szczęście że nie krytykujesz bo Boczo zagląda na nasze forum i a nuż mu podpadniesz jak ja... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcinMRC Opublikowano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2013 Bardzo dobry artykuł. Na ten temat możnaby książki pisać, a świata i ludzi się nie zmieni (niestety). Podpisuję sie pod nim obiema rękami. Choć sam nie jestem święty, to bardzo drażnią mnie wypowiedzi osób twierdzących, że to wszytsko to brednie. Dodatkowo nie rozumiem również nagonki na osoby myślące racjonalnie (jest na tym forum sporo takich osób ). Niejednokrotnie piszą one i przestrzegając (za wczasu) innych uważnie przyglądają się sytuacji opisanej w dziale "ku przestrodze". Jednak takie osoby często są obrażane i sponiewierane bo wystepują przeciwko innemu motocykliście. A tu nie ma się na co obrażać i krzyczeć. Są sytuacje, w których wina (chcąc nie chcąć) leży po stronie kierownika motocykla. Sądzę, że z każdym kolejnym artykułem i podobną przykrą sytuacją świadomość w tej kwestii będzie rosła. Pytanie ile czasu zajmie ten proces... Wiecej rozwagi i uwagi na drodze wszystkim życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin_zx10r Opublikowano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2013 ten artykuł to lanie wody, nic z niego nie wynika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MisterTwister Opublikowano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2013 ten artykuł to lanie wody, nic z niego nie wynikaPrzeciwnie, bardzo wiele! Obnaża całą prawdę o motocyklistach.Ja wiem, taka prawda może być niewygodna...dla niektórych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2013 Przeciwnie, bardzo wiele! Obnaża całą prawdę o motocyklistach.Ja wiem, taka prawda może być niewygodna...dla niektórych.Tak. To tzw."oczywista oczywistość", dla niektórych nieprzyswajalna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2013 Dla mnie prawda jest jedna- każdemu z nas zdarza się być wariatem. Wystarczy się do tego przyznać, wyspowiadać i poprawić.Faktem jest że wyskoki nie zdarzają się nam codziennie, niemniej zważywszy na liczbę motocyklistów ciągle ktoś rozrabia i co rusz komuś powinie się noga.Sama krytyka innych według mnie jest czystą hipokryzją jeśli sami nie zawsze przestrzegamy przepisów i niczego nie rozwiąże. Jeśli chcemy żeby było lepiej to powinniśmy zacząć od samych siebie.Ale jak tu się poprawić jeśli jeździmy na szalonych maszynach o równie szalonych osiągach ? Nie wiem, i nie mogę tego obiecać. Dlatego staram się nikogo nie krytykować i być solidarnym z tymi co mieli pecha lub dali się złapać...Czy przez to jestem zły... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
syku Opublikowano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2013 musimy pamiętać - byle przeżyć w zdrowiu do 67 roku życia - tak aby ZUS był z nas dumny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arczi137 Opublikowano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2013 Owszem czasami komuś odbije i przegina ja też tak czasem mam . Jak juz kiedyś wspominałem na forum zdaje sobie sprawe ze kierowcy puszek moga mnie czasami nie widziec ale to wtedy JA stwarzam zagrożenie Zdjaje sobie z tego sprawe i staram sie minimalizować ryzyko, narazie mi sie udaje. Wina lezy gdzieś po środku i nie bede tu snuł twierdzen w tą czy inną strone. Myśle sobie że jesli było by odrobine wieceje miejsc gdzie mozna poszlifowac technike a nie dupe o osfalt to i na drogach było by troche bezpieczniej. Młodzi gniewni mieli by miejsce do Hard jazdy a ulica to nie tor o czym wiekszość czasem zapomina ( JA czasem tez ) Na ślasku nie ma obiektów Torow czy placow odpowiednio przygotowanych do treningu nad czym bardzo ubolewam. Pod artykułem podpisuje sie obiema rekami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klara_veritas Opublikowano 7 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2013 Artykul ciekawy choc malo odkrywczy. Przynajmniej dla wiekszosci z nas. Raczej byl kierowany to tej czesci motocyklistow ktorzy jezdza w sposob "mniej przepisowy"... i do kierowcow puszek, moze jako rozgrzeszenie nas - motocyklistow, ze nie wszyscy jestesmy samobojcami...Szczegolnie spodobal mi sie jeden fragment, az mi sie lezka zakrecila w oku: "Wszystkich, dla których życie zaczyna się na dwójce na prędkościomierzu"... przypomnialam sobie siebie na kursie gdy pojawila sie magiczna 2ka na blacie (dla sprecyzowania 20km/h)... achhh te emocje i adrenalina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin_zx10r Opublikowano 7 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2013 ja jak przy pierwszej jeździe sie rozpędziłem na prostej do 60 km/h to myślałem że zginę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frozentom Opublikowano 7 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2013 ja jak przy pierwszej jeździe sie rozpędziłem na prostej do 60 km/h to myślałem że zginę ...i wtedy instruktor Ci krzyknął, że masz wrzucić 2-kę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin_zx10r Opublikowano 7 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2013 to nie było na kursie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
victoryMP Opublikowano 8 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2013 ten artykuł to lanie wody, nic z niego nie wynika z twojej wypowiedzi wynika ze jestes idealnym motocyklista(oczywiscie to jest twoje zdanie !!!) jestem podobnego zdania .kazdy z nas powinien udezyc sie w piersi,jeden mniej drugi bardziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.