Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

jaki olej do mojego suzuki?


Baartt2

Rekomendowane odpowiedzi

Swiadczy to o tym,ze nie jestes pewien swego zdania.

Że nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, wiec stąd też użycie słowa "raczej".

Również ktoś moze mieć inne zdanie jak i spojrzenie na ten temat, co nie umniejsza racji tej osoby na zasadność swych poglądów i dlatego też pojawiło się "raczej" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze kłania sie umiejętność czytania ze zrozumieniem... całość mej wypowiedzi dotyczy oleju półsyntetycznego(szczegół).

Pisałeś ogólnie o olejach różnych marek. Nieistotne już teraz.

Czemu nie ma sensu przechodzenie w tym przypadku na olej syntetyczny?

Bo moze to nie mieć sensu czysto ekonomicznego ;)

1. Olej syntetyczny jest z zasady droższym olejem

2. Jeśli silnik był zalewany już półsyntetykiem a właściciel nie planuje ostrego traktowania silnika i trzymania sprzęta przez wieczność to nie widzę ekonomicznej zasadności.

3. A również olej syntetyczny pozostawia cieńszą warstwę filmu olejowego jak i w olejach syntetycznych jest zwiększona ilość środków myjących i neutralizujących kwaśne produkty spalania paliwa, oleju co przy silnikach ze znacznym przebiegiem i pracujących na słabo jakościowych olejach moze co najmniej wpłynąć na większe konsumowanie oleju przez silnik.

Właśnie ekonomia przemawia za olejem droższym (zazwyczaj aż całe 20-30PLN), bo jak to się mówi "chytry traci dwa razy". Zachce się delikwentowi wziąć motocykl na tor, przypałuje kilka razy i potem silnik zacznie brać olej. Pewnie, że go sprzeda, bo najłatwiej sprzęt pocisnąć jako "jeżdżony w niedzielę po kościele".

Co do filmu olejowego i ilości środków myjących IMHO jesteś w błędzie. Są fajne zachodnie opracowania na ten temat i można poczytać.

EOT

Taką anegdotę napiszę jeszcze napiszę.

Kolega posiadał VTR 1000. Dbał bardzo, na niczym nie oszczędzał, bo $ nie grało roli. Motocyklem jeździł na torze. Przy sprzedaży w ogłoszeniu wszystko opisał, co było i kiedy robione, ale nikt się nie interesował motocyklem, nie dzwonili ludziska.

Wywalił wzmiankę o jeździe po torze i ktoś go kupił. Po roku facet dzwoni, że mu korba bokiem wyszła. Kolega zapytał jaki olej zastosował (jakiś tam podał) tyle, że wlali go półtora litra ponad normę. :D

Motocykl jeździł regularnie po torze na oleju syntetycznym i aż do sprzedaży nie brał go ani trochę, później to już imbecyle się dorwali sprzęta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlałbym na Twoim miejscu syntetyka (np. tego popularnego motula 7100 10W40) do wysokoobrotowej sześćsetki, a gdyby żarła, to nic nie stoi na przeszkodzie żeby dopiero wtedy półsyntetyka. Jeśli syntetyk "się przyjmie", to na pewno z korzyścią dla silnika, a może i dla Ciebie (ostatecznie dla kolejnego posiadacza)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.