Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

R6 czy GSXR600


marcin18h

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 81
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jak sprzęt za dychę i z kopytem to gsxr 750 K1. Sprzęt w miarę łatwy do opanowania.

Dużo egzemplarzy w świetnym stanie. Niesamowita frajda z jazdy. Nietrudny do przerzucania w winklach.

Wygodny nawet dla dosyć wysokiego jeźdźca. A co potrafi ? To w linku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cathy jak Ci się podoba sport to czemu nie, 90% osób jeźdzących na sportach nigdy nie szorowało kolanem asfaltu, nie mówiąc już o jeździe na torze. Podobnie jak z ferrari, na co komu ta moc jak i tak niema gdzie jej wykorzystać :)

Ciekawe jak ta 3/4 ciągnie 306, bo na moje to jest to fake.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dychę kupisz XX-a, ale raczej będzie to gaźnikowy... no i trudno będzie znaleźć igłę z tego rocznika.

No napewno na gaźnikach, za 12 już kupisz z 2002r. jak dobrze sie orientuje, Hayke może też dorwiesz jakąs w miare dobrym stanie za tą kase.

GSXR 750 w zupełności Ci styknie pod warunkiem że sie przymierzysz do niego czy nie będzie "za mały" w co rzeczywiście wątpię.

no zdrowo ciągnie :D

sama też się zastanawiam nad zmianą moto - i dylemat czy jest sens siadać na sporta typu gsxr600 skoro jeżdżę spokojnie i winkli na kolanie nie zbieram :wacko:

To zaczniesz Kasieńko :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja :)

No i niema się czego wstydzić, nie każdy się Rossim urodził, nie każdego to kręci, część osób się boi tak głębokich złożeń, brakuje techniki itp. A na drodze nie jest to do końca bezpieczne bo asfalty mamy jakie mamy. Rozgrzane opony na torze potrafią puścić a co dopiero zimne na drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i niema się czego wstydzić, nie każdy się Rossim urodził, nie każdego to kręci, część osób się boi tak głębokich złożeń, brakuje techniki itp. A na drodze nie jest to do końca bezpieczne bo asfalty mamy jakie mamy. Rozgrzane opony na torze potrafią puścić a co dopiero zimne na drodze.

no i właśnie z powyższych powodów mam dylemat: siadać na sporta czy zostać przy "zwykłych" motórach. Robię trochę km w sezonie więc na wygodę też zwracam uwagę, a z racji że wzrostem nie grzeszę to mam okrojony wybór ... chyba se kupia nazot choppera :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" Jak sprzęt za dychę i z kopytem to gsxr 750 K1. Sprzęt w miarę łatwy do opanowania.

Dużo egzemplarzy w świetnym stanie. Niesamowita frajda z jazdy. Nietrudny do przerzucania w winklach.

Wygodny nawet dla dosyć wysokiego jeźdźca. A co potrafi ? To w linku ;)"

Ah.....widzę ben że nie możesz przeboleć rozstania:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i właśnie z powyższych powodów mam dylemat: siadać na sporta czy zostać przy "zwykłych" motórach. Robię trochę km w sezonie więc na wygodę też zwracam uwagę, a z racji że wzrostem nie grzeszę to mam okrojony wybór ... chyba se kupia nazot choppera :rolleyes:

Nie przesiadaj się na sporta -ja tak zrobiłem i żałuję trochę.

Fakt: Nowe doświadczenie potrzebne, jednak przyzwyczajony do turystyczno sportowej jazdy męcze się trochę na moim sprzęcie.

Frajda z jazdy niezaprzeczalna, tor zaliczyłem , poćwiczyłem, ale jakoś brakuje mi tego czegoś (niewiem jak to opisać) czego doświadczałem np na bandicie.

A teraz troszka kasy brak i na zmianę motorka nie mogę sobie pozwolić

Poza tym Kupując np jakiegoś litra turystycznego, mocy i momentu na pewno ci nie zabraknie, a wrażenia z jazdy gwarantowane

Ale jeśli czujesz w sobie żyłkę sporowca, pier/.... opinie i kupuj sporta -przeciągnie cię na ciemną stronę mocy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba się zastanowić do czego i w jakim zakresie moto będzie używane.

Jedni korzystają z motocykla tylko w mieście, drudzy tylko w trasie, inni miasto i trasa, a są tacy, którzy kupują moto jedynie dla lansu.

Jak przemyślisz sobie, to co napisałem, to już będziesz wiedzieć jaki rodzaj motocykla będzie dla Ciebie najodpowiedniejszy... potem pozostaje kwestia wyboru marki i modelu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o mnie,to moto używam głównie w mieście,tras na razie niewiele zaliczyłem,jakieś wycieczki forumowe,ale w mojej maszynie brakuje mi trochę polotu,poza tym jest zbyt ciężka-właśnie na trasy,a nie na szybsze odcinki i płynne poruszanie się między autami.Jeśli chodzi o rodzaj,to wiem,że na miasto byłby lepszy jakiś naked,bandit,ale najzwyczajniej w świecie mi się nie podobają,ale też nie chcę się czuć na tym moto jak na motorynce,może to dlatego,że przeskoczyłem z dużego turystyka na małego sporta i odniosłem takie wrażenie. (bez urazy dla posiadaczy CBR600)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia gustu i przyzwyczajenia także Twój post raczej nie pomógłby. Każdy sam musi wybrać na jakim po prostu lepiej będzie się czuł.

Nie? Coś niezgodnego z prawdą napisałem? Kup sobie nakeda i objedź nim Europę, ewentualnie kup sobie Goldasa na dojazdy do pracy 7 km.

Ciekaw jest jak się sprzęty sprawdzą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.