pucek2509 Opublikowano 16 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2011 Witam!Mam takie pytanie, jestem na etapie szukania motocykla, interesuje mnie Hornet 2005/06 rok, no i znalazłem, niby fajny sprzęt, polecany na forum horneta, ale mam pewne obawy, mianowicie, ten motocykl jest z 2006 roku, ma jeszcze oryginalne opony, bieżnik jest na spokojnie sezon, sprzęt ma przejechane 26 tyś km i moje pytanie brzmi:Czy jest możliwe że przy takim przebiegu dalej są oryginalne opony? ile taka opona jest w stanie wytrzymać (kilometrów) i czy rok produkcji opony wpływa tak samo na jakość prowadzenia i bezpieczeństwo? działa to na tej samej zasadzie co w samochodzie?Był bym wdzięczny za pomoc, Pozdrawiam Mateusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thrillco Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 no to juz troszke stare oponki, nie maja juz takich wlasciwosci jezdnych jak nowe, no jesli ktos jezdzi bardzo spokojnie to czemu nie. wiec w oponki musialbys zainwestowac, ale oczywiscie mozesz dolatac sezon spokojna jazda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abaddon Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 Zależy jak kto jeździ. Jeśli ktoś się jedynie kulał, to może mieć oryginalne gumy.Jeśli kupisz moto z oponami z 2006 r, to kwalifikują się ona do natychmiastowej wymiany, ponieważ guma jest już sparciała i nie posiada takich właściwości jak opona nowa.Przyjrzyj się dokładnie oponom i zobacz czy nie posiadają drobnych pęknięć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dragon Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 A w czym masz problem ?Szukasz motocykla i znalazłeś motocykl, który jest warty kupienia, a jedyny kłopot to stare opony.Kupujesz nowy komplet opon i cieszysz się jazdą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pucek2509 Opublikowano 17 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 Niby tak, ale to mój pierwszy sprzęt na który wydaję nie małe pieniądze tzn. 14 000 zł i na starcie żeby w pełni się nim cieszyć trzeba przeznaczyć kolejny tysiąc za który mogłem kupić kurtkę czy coś innegoDla niektórych głupi powód ale niestety, to nie mała suma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nfs Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 No niestety.W dodatku jak ktoś tak dbał o opony to i świece też na pewno nie wymieniał a znając życie to po zimie i akumulator padnie.Ale spoko powoli sie wszystkiego dorobisz.Możesz wpaść do mnie to zerknę czy da radę jeszcze na nich coś przejechać ale musisz być świadomy że stara guma będzie się ślizgać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pucek2509 Opublikowano 17 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 No właśnie, pytam o to bo nie chciał bym się wkopać w dodatkowe koszty, podobno gościu na początku tego sezonu robił synchronizację gaźników z wymianą świec, oleju i płynów, no ale wiadomo, w ogłoszeniu jest tak zawsze napisane, pojadę go obejrzeć to wszystkiego się dowiemDzięki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FalaSc Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 Według mnie dobre opony w motocyklu to podstawa. W tym roku kupowałem Horneta z 2007r również z oryginalnymi jeszcze oponami i były już totalnie sparciałe - pewnie i u Ciebie jak się dobrze przyjżysz oponom to zauważysz lekkie małe przetarcia ( tak jakby guma się rozchodziała ). To będzie świadczyć o niestety już zużyciu opon a co za tym idzie Twoim bezpieczeństwie na drodze.Lepiej wymienić gumy i mieć spokój niż później płakać, że była gleba i nowa kurtka poszła na śmietnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 opona wg mnie st5arsza jak 3 lata kwalifikuje sie do wymiany tymbardziej jezeli motocykl stał wiekszośc swojego czasu na słońcu (słonce zabija opone szybciutko) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 18 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2011 Witam!Mam takie pytanie, jestem na etapie szukania motocykla, interesuje mnie Hornet 2005/06 rok, no i znalazłem, niby fajny sprzęt, polecany na forum horneta, ale mam pewne obawy, mianowicie, ten motocykl jest z 2006 roku, ma jeszcze oryginalne opony, bieżnik jest na spokojnie sezon, sprzęt ma przejechane 26 tyś km i moje pytanie brzmi:Czy jest możliwe że przy takim przebiegu dalej są oryginalne opony? ile taka opona jest w stanie wytrzymać (kilometrów) i czy rok produkcji opony wpływa tak samo na jakość prowadzenia i bezpieczeństwo? działa to na tej samej zasadzie co w samochodzie?Był bym wdzięczny za pomoc, Pozdrawiam MateuszA ja mam nieco inne zdanie w temacie opon i będę raczej w mniejszości Po 2000 roku producenci ogumienia podnieśli próg trwałości.Opona po 5 latach użytkowania, powinna być regularnie kontrolowana(minimum raz w roku) pod względem zmian starzeniowych.Opona 10 lat po dacie produkcji nie nadaje się do użycia i ze względów bezpieczeństwa nie powinna być montowana, nawet jeżeli wizualnie wszystko wydaje się w porządku.Nie możesz przewidzieć żywotności danej opony.Ma na to wpływ wiele czynników. Od sposobu przechowywania przez temperaturę, konserwację, sposób użytkowania, obciążenie, prędkość, ciśnienie oraz styl jazdy itp; itd.Opona z tego samego segmentu klasowego, ale innego producenta wcale nie musi mieć takich samych, a nawet podobnych parametrów. Zarówno jeżeli chodzi o trwałość jak i trakcję.Radziłbym ci dobrze przyjrzeć się tym oponom.Wszelkiego rodzaju pęknięcia, deformacje, garby lub wyząbkowanie bieżnika nie wróżą niczego dobrego.Jeżeli gumy będą pozbawione tych mankamentów, to spokojnie prześmigasz jeden sezon i nie płakałbym, że są z 2006 roku. Jak się odkujesz, to po sezonie zafundujesz sobie nowy komplet.Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dragon Opublikowano 19 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2011 http://www.opony.com.pl/opony-porady-ekspertow/data-produkcji-opon-fakty-i-mity/?id=3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 19 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2011 Wicher zgodze sie z tym poniekąd tylko widzisz jest jedno ale.. kupuje dośc duze ilości opon i nie biore starszych jak 4ry lata. Bo nawet jak opona nienapompowana wygląda lux to po napompowaniu(np 6 letnia) widac ze ma peknięcia w korycie bierznika.. więc naprawde odradzam. Wiem że pewne teorie sa kreowane w oparciu o marketing osób sprzedających uzywki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 19 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2011 Wicher zgodze sie z tym poniekąd tylko widzisz jest jedno ale.. kupuje dośc duze ilości opon i nie biore starszych jak 4ry lata. Bo nawet jak opona nienapompowana wygląda lux to po napompowaniu(np 6 letnia) widac ze ma peknięcia w korycie bierznika.. więc naprawde odradzam. Wiem że pewne teorie sa kreowane w oparciu o marketing osób sprzedających uzywki.To się tyczyczy, jak sam piszesz opon używanych. Tutaj nie jesteś w stanie ocenić, jak ktoś je leżakował, bądź dlaczego ktoś pozbył się tych opon i czy ja jako potencjalny kupiec-ryzykant nie podpisuję na siebie wyroku.Ja miałem na myśli opony nowe.Ja jeżdżę na oponach czteroletnich. Mam je od nowości i wszystko jest z nimi w jak najlepszym porządku, pomimo tego,że mają już trochę kilometrów nalatane.Sugerowałem więc autorowi wątku, żeby na spokojnie podszedł do tematu.Jeżeli opony, które są założone na w/w motocyklu będą w porządku, to nie ma co srać żarem, tylko przejeździć na nich do momentu odkucia finansowego.Oceni sytuację, przemyśli i sam dokona właściwego wyboru.Ja nie jestem zwolennikiem opon używanych.Trzymam się zasady: Przyoszczędzisz na oponach, wydasz na trumnę.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pucek2509 Opublikowano 19 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2011 Witam ponownieSprawa jest już jasna, opony od nowości, 5 letnie, przednia na już do wymiany, na tylnej można ewentualnie "pół sezonu objeździć" tak więc obie opony na już do wymiany, wielkie dzięki za pomoc, sprawa opon jest już jasna, natomiast ja już sam nie wiem po jakim sprzęcie patrzeć, wpadła mi w oko jeszcze GSRa i na razie się wstrzymuję, jeszcze raz dzięki za odpowiedzi Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
swistak Opublikowano 19 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2011 ja tam rajdowcem nie jestem i nie przesadzam w winkalch jak wiem jakie mam opony.I chyba mi to wystarcza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiloszRR Opublikowano 19 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2011 Tak jak Wicher pisał, opony mają gwarancję 5 letnią więc o to bym się nie bał.Jeśli nie chcesz nowego kompletu to spokojnie można brać oponki potorowe, rocznik zazwyczaj bieżący, boki opon trochę przyjechane (choć trafiają się w całkiem niezłym stanie) a środek jak nówka, hornet ma 180 z tyłu więc sporo tego będzie na alledrogo. Nie jeden komplet już potorówek kupiłem i jestem w 100% zadowolony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.