Thabel Opublikowano 24 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2011 Ja też, jak będziesz znał, podaj proszę szczegóły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacol Opublikowano 25 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2011 W czwartek @6 maja o godzinie 8.40 w Imielinskim kościele odbędzie się pogrzeb Tomka (Stojana). Chcielibyśmy oddać Tomkowi hołd tym samym chciałem prosić o zebranie się jak największej ilości motocyklistów po ceremonii na cmentarzu na ulicy Pokoju i oddanie mu Hołku.Porsze dać znać znajomym motocyklisotmTutaj mapka http://mapy.google.pl/maps?f=q&source=s_q&hl=pl&geocode=&q=imielin+pokoju&aq=&sll=50.144326,19.190326&sspn=0.00361,0.006899&ie=UTF8&hq=&hnear=Pokoju,+Imielin,+Bieru%C5%84sko-L%C4%99dzi%C5%84ski,+%C5%9Al%C4%85skie&ll=50.144721,19.190326&spn=0.001805,0.003449&z=18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CB1 Opublikowano 25 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2011 W czwartek @6 maja o godzinie 8.40 w Imielinskim kościele odbędzie się pogrzeb Tomka (Stojana). Chcielibyśmy oddać Tomkowi hołd tym samym chciałem prosić o zebranie się jak największej ilości motocyklistów po ceremonii na cmentarzu na ulicy Pokoju i oddanie mu Hołku.Porsze dać znać znajomym motocyklisotmCisnie mi sie na usta: "Milej zabawy na zloto/pogrzebie"Gacol, zastanow sie, wolalbys aby zegnalo ciebie kilku ale znajomych, czy kilkudziesieciu przypadkowych ludzi, dla ktorych byles nikim? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abaddon Opublikowano 25 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2011 Może nie tak do końca nikim... był motocyklistą, jak wielu z nas... myślałem, że jakaś "solidarność zawodowa" istnieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mongo Opublikowano 25 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2011 Ja mam tylko jedną uwagę - co na to jego rodzina, bo byłem już w głupiej sytuacji, gdy rodzina pod wpływem traumy wywołanej tragedią, dała wyraz negatywnym odczuciom wobec uczestniczących w pogrzebie motocyklistów, wręcz obarczając nas winą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dasieqKTM Opublikowano 25 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2011 Ja mam tylko jedną uwagę - co na to jego rodzina, bo byłem już w głupiej sytuacji, gdy rodzina pod wpływem traumy wywołanej tragedią, dała wyraz negatywnym odczuciom wobec uczestniczących w pogrzebie motocyklistów, wręcz obarczając nas winą.Ja się z tym zgadzam wole jechać po "cywilnemu" to ze sie pojedzie na motocyklu to z jednej strony troche dla szpanu... nie wiadomo jak zareagują Ci najbliźsi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacol Opublikowano 25 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2011 Szczere moje zdanie jest takie że nie ważne ilu miał znajomych z kim z NMas śmigał i spędzał czas.Ważen że był motocyklistą-bratem.Co do ceremoni jak wspominałem.Nie chcemy rodzinie ujme to"wchodzić w parade" lecz przyjaciele chcą by Tomek który kochał motocykle został godnie pożegnany.Dlatego mówie nie wchodzimy w samą ceremonie tylko po rozejsciu się ludzi z cmentarza podjedziemy oddać mu hołd. Bez przeszkadzania komukolwiek.Decyzje o przyjeżdzie pozostawiam WamPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Może niektórzy jezdza motocyklem dla szpanu.. taki ktos napewno nie jest i nie był motocyklista.Naszemu koledze w pewnym momencie w przykry sposób zgasło zycie.. On sam napewno chciałby aby w tej ostatniej drodze towarzyszyli mu znajomi.Gacol masz racje. Postaram sie zjawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daro 74 Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 [*] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotreQ Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Może nie tak do końca nikim... był motocyklistą, jak wielu z nas... myślałem, że jakaś "solidarność zawodowa" istnieje.Kolego piszesz kolejny raz o "solidarności"... to jest pobożne życzenie każdego "dobrego motocyklisty" może to nie temat i miejsce ale jak wytłumaczyć fakt że tuż po zakupie chopperka razem z kolegą jadąc na przejażdżkę natknęliśmy się na grupę 4 kolesi na ścigaczach i wyraźnie z nas drwili przejeżdżali obok i gazowali na sprzęgle blokowali nas. A jak nad wodą spotkałem dużo bardziej doświadczonych wycieczkowiczów akurat na moto-cruiser powiedzieli że nie raz się z tym spotkali, że istnieje niewidzialny konflikt miedzy chopper a ścigacz... jest sens zakładać temat na ten temat ? jeśli tak to gdzie ? jestem przekonany, że sporo osób się wypowie. Black Bird żebyś my się zrozumieli jestem po Twojej stronie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abaddon Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Wszędzie, w każdym zawodzie, czy grupie znajdą się czarne owce.Dla mnie jest to niezrozumiałe... mam kolegów z różnymi "gatunkami" moto i dla mnie każdy z nich jest MOTOCYKLISTĄ, bez względu na to, czy jeździ szlifierą, armaturą, czy crossem.Jeśli ktoś kupuje szlifierę do lansu, żeby jeździć wokół letnich ogródków w centrum miasta, obracając się za siebie i patrząc, czy świnki popiskują, to jak zrozumie zamiłowanie crossowca, czy posiadacza cruisera?P.S. Słyszałem, że podobne podejście do innych motocyklistów mają posiadacze Goldasów... ale jak mówię- tylko słyszałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotreQ Opublikowano 27 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2011 A ja to słyszałem od gościa, który się buja takim sprzętem jeśli mówimy o hondzie GoldWings. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abaddon Opublikowano 27 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2011 Nie wiem o co w tym wszystkim chodzi... generalnie mam gdzieś, kto na czym jeździ... a jakieś niesnaski, typu plastik vs armatura, niech sobie zainteresowani wyjaśniają we własnym zakresie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zozol Opublikowano 27 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2011 ja śmigam szlifierą i niejednokrotnie spotkałem się z tym iż chłopaki na ciężkich moto nie podnoszą lewej pomimo że pokazuje pierwszy.. no cóż ale mam znajomych na różnych maszynach i dogadujemy sie bez problemu. Braku kultury i chamstwa nigdzie nie brakuje czy to na moto, samochodem ,na piechote. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thabel Opublikowano 27 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2011 Ja tam podnoszę łapę każdemu motocykliście, nie ważne na czym jedzie, bo to jest akurat najmniej ważne. Jeśli czasem nie odmacham to tylko dlatego że albo nie zauważyłem będąc skupiony na dziurach w drodze, albo właśnie zmieniam bieg - wtedy kiwam główką ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taz Opublikowano 28 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 ja śmigam szlifierą i niejednokrotnie spotkałem się z tym iż chłopaki na ciężkich moto nie podnoszą lewej pomimo że pokazuje pierwszyA ja mam zupełnie inne doświadczenia Śmigam na takim niewiadomoczym, ale na pewno nie na ciężkim moto, a to właśnie 'ciężarowcy' częściej i chętniej mi LWGują Nie ma tu żadnej zasady chyba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Toomek Opublikowano 28 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 Ja tam podnoszę łapę każdemu motocykliście, nie ważne na czym jedzie, bo to jest akurat najmniej ważne. Jeśli czasem nie odmacham to tylko dlatego że albo nie zauważyłem będąc skupiony na dziurach w drodze, albo właśnie zmieniam bieg - wtedy kiwam główką ;]Właśnie. Liczy się nasza pasja - jeden ślad. Ja tez zawsze machnę, czym tam akurat mi pasi. No chyba, że z daleka widać, że wraca 68 mio letni wędkarz w ciuchach typu moro na skooterze obładowany wiadrami i wędziskiem z nieudanego połowu w okolicznej sadzawce.Tak, czy siak szkoda chłopaka z Imielinia. [*] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SpeedyMan Opublikowano 28 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 [*] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mir36 Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Dla mnie nie ma znaczenia czy jedzie kolo na ścigaczu, crossie czy chopper zawsze kiwnę ręką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.