Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Rękawice


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, witam wszystkich motocyklistów i ich przyjaciół. Dzisiaj - 4 marca, na szczęście nie widziałem żadnego wypadku. Widziałem natomiast kilku motocyklistów w okolicach Mikołowa i Rudy Śląskie. Motory po zimie w pięknym stanie, czyste, błyszczące chromami, grzmiące basowo silnikami chopperów. Aż się serce radowało. Na jeden jednak drobiazg postanowiłem w tej części naszej witryny wspomnieć., Rękawice, Panowie jak możecie przy tej temperaturze jeździć bez rękawic. To nie jest kwestia mody ani przestróg w rodzaju - "na starość będzie Wam strzykało w stawach". Tu chodzi o zwyczajną sprawność zmarzniętej ręki, która z biologicznej natury rzeczy działa, w stanie półhibernacji, z opóźnieniem. A czy to grozi ? Tego przecież Wam nie muszę tłumaczyć. No i drugi problem - nawet drobna wywrotka może spowodować głębokie i trudno się gojące rany. A przed nami sezon. Zakładajcie rękawice ! I do spotkania na trasach.

Yaman

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cza być twardym a nie mientkim :)

a tak poważnie, to nie wiem jak można jechać przy tej temperaturze bez rękawic, mnie jest w aucie zimno dopóki ogrzewanie nie zacznie działać :) Na moto zakładam zimowe rękawice a czasami nawet jeszcze jedne cienkie pod spód a i tak szału nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy +4 czy +35 zawsze trzeba je miec...ale niektórym sie nie przegada, bo on wie lepiej...no bo co te rekawice mu dadzą? tak samo w cyzm lepszy kask Tornado od Shoia? W nicyzm , to kask i to kask, tyle ze Shoei wiecje kosztuje.

Dla mnie temat nad którym mozemy się rozczulac....a pewnie nie wiele wniesie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos mi sie przypomnialo.Gosciu smigal bez rekawc do czasu jak na winklu objechal na zwirze i

wjechal pod barierki.Wyciaganie kolesia na sprzecie z pod barierek nie bylo tak tragiczne , ale wyciaganie

kamieni z jego dloni za pomoca scyzoryka to byla MASAKRA :)

Fachowo w medycynie nazywane jest to "uczuleniem na asfalt" B):D:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściernica bitumiczna działa wyśmienicie, niezależnie od temperatury. Nawet na rowerzystów. Rower parę lat temu był ostatnim jednośladem, jaki dosiadłem bez łapawic.

Pomijając fakt, że niektórzy są typem kowboja i nie uwierzą póki nie nasikają na pastucha elektrycznego, to cóż za radość latać bez łapawic w okolicach zera? W niedzielę jechałem w moich pancerniakach, a na nich miałem narciarskie z membraną i jakoś szczególnie gorąco mi nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

A według mnie powinni znieść nakaz jeżdżenia w kasku i odpierwiastkować się od stroju, w jakim kto chce jeździć.

Ktoś chce jeździć bez rękawic - proszę bardzo.

Ktoś chce śmigać bez kasku - powodzenia!

Dorosły człowiek niech sam decyduje o swoim losie.

Nikt nie powinien nikomu narzucać stroju. Tylko ewentualnie informować o konsekwencjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jazda bez kasku byłaby raczej trudna,no chyba,że do prędkości 40km/h,ale szczerze mówiąc też jestem zdania,że nie powinno się dostawać mandatów za brak pasów w puszkach.Każdy mający prawko jest pełnoletni i powinien decydować o własnym zdrowiu.Uprzedzam komentarze-zawsze zapinam pasy,jednak jestem takiego zdania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tego samego zdania co Ty, żółwik.

Pasy w samochodzie też powinien zapinać tylko ten, co chce.

Ja na przykład zapinam tylko kiedy siedzę z przodu, z tyłu nigdy.

I też jestem przeciwnym nakazowi jazdy w pasach!

Sam zawsze jeżdżę z zapiętymi z przodu, zawsze mam kask i rękawice podczas jazdy na motocyklu.

Ba, na rolkach zawsze mam przynajmniej ochraniacze na dłonie i nadgarstki, choć nikt mi tego nie nakazuje!

To powinna być tylko i wyłącznie świadoma decyzja dorosłego człowieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wszystko fajnie ale taniej jest nakazać komuś jazdę w kasku czy pasach niż potem leczyć kogoś z rozwaloną głową na urazówce no chyba, że chcielibyście żeby lekarze mieli prawo odmawiać komuś leczenia pod pretekstem, że to był jego wybór...

lepiej zapobiegać niż leczyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kierowca się tej sytuacji obawia, wystarczy, że mi powie, żebym pasy zapiął i ja to zrobię. Dlatego ZAWSZE jak jestem pasażerem z tyłu to pytam kierowcę czy chce bym zapiął pasy.

Ja zawsze mówię pasażerom z tyłu, że decyzja należy do nich i jestem świadom tej decyzji i wszystkich jej konsekwencji.

A jak już zdarzy mi się wypadek, w którym moje niezapięte pasem ciało zabije kierowcę, pasażera czy przechodnia, a ja przeżyję, to opowiem Ci jak się wtedy czułem.

DudekDH, ja jestem zwolennikiem prywatyzacji służby zdrowia.

Jak zlikwidują ZUS, to ludzie pójdą do firm ubezpieczeniowych, które zagwarantują DUŻO lepsze warunki ubezpieczenia niż państwo.

I za tę samą składkę (a prawie na pewno dużo niższą) będziesz miał dużo wyższe limity świadczeń.

I lekarze będą Cię leczyć, troszczyć się o Ciebie, chuchać i dmuchać, byleś tylko był zadowolony, bo to Ty im będziesz płacił za leczenie, a nie będą dostawać pieniędzy za niewiadomoco z chorych Kas Chorych.

Jak tak bardzo lubisz zamordyzm, to niech państwo faszystoskimi metodami wymusza ubezpieczenie na życie/zdrowie, ale niech nie będzie ZUSu, tylko niech firmy ubezpieczeniowe walczą na konkurencyjnym rynku o klienta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O zus'ach nie rozmawiajmy bo to nie ten temat...

Na chwilę obecną jest jak jest każdy płaci składki do zus'u i de facto każdy płaci za każdego, dlatego wolę żeby ludzie dbali o swoje bezpieczeństwo po to żeby nie marnować na nich niepotrzebnie pieniędzy, które mogłą być wydane np na leczenie poważnie chorych, albo opiekę dla ludzi starszych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DudekDH, ale pieniądze z ZUS czy Kas Chorych i tak do tych ludzi nie trafią.

Nie dopóki będą te durne 'kontrakty'.

Urazówka zawsze dostaje pieniądze za zabiegi na dyżurze.

Natomiast każdy zabieg inny - leczenie poważnie chorych, opieka nad starszymi osobami idzie z 'kontraktów'.

Jest w kontrakcie 10 zabiegów danego rodzaju, to nie zrobią jedenastego (o ile im prywatnie się nie zapłaci), choćby nikogo z rozbitą głową przez 10 lat nie widzieli.

Obecny system nie działa w ten sposób, że jak mniej ludzi na urazówce, to więcej zabiegów gdzie indziej się przeprowadza.

Kontrakty, kontrakty, kontrakty, ZUS i inne cholerstwa - a za tym wszystkim co się kryje, to wszyscy chyba wiedzą: kasa, kasa, kasa.

defQ, też mam nadzieję, że nigdy nikogo taka sytuacja nie spotka.

No ale to była jedyna odpowiedź jakiej mogłem udzielić na tak tendencyjnie zadane pytanie :)

Nie mogę naprwadę wiedzieć jak się poczuję w danej sytuacji, dopóki się w niej nie znajdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.