Loose Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 W popołudniowy grillowy czas, rozpętała się pogawędka wśród mojej rodziny na temat zagiętych blach w motocyklach. Opinia nie co być może przesadzona, że za zagięte blachy od razu na maske i łapy w kajdanki zakuć. Taki musi albo kraść paliwo ze stacji, łamać przepisy "jawnie" albo jeszcze co.Na zlotach w chudowie nie widziałem, a przynajmniej nie pamietam aby taki był z numerami na kąt prosty. Jakiś czas temu w programie "Uwaga Pirat" Jegomość dosiadający Hayabusie dumnie pomykał A4, dostał upomnienie, tłumaczenie było Jeżdzca, jeśli dobrze pamiętam: "aby błoto nie leciało", ale tak się zastanawiam po co się zagina blachy, tak naprawdę, czy faktycznie takiego Rycerza określać mianem przestępcy, bo jakiś powód chowania tablic musi być... wstyd z jakiego miasta się wyjechało?o co z tym chodzi? Kolejne powody aby nas nie lubieć? nie musimy się aż tak starać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Black Deauville Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Ustawa Prawo o ruchu drogowymArt. 60. 1. Zabrania się: 2. zakrywania świateł oraz urządzeń sygnalizacyjnych, tablic rejestracyjnych lub innych wymaganych tablic albo znaków, które powinny być widoczne; 3. ozdabiania tablic rejestracyjnych oraz umieszczania z przodu lub z tyłu pojazdu znaków, napisów lub przedmiotów, które ograniczają czytelność tych tablic;To powyżej w połączeniu z art. 97 kodeksu wykroczeń stanowi o wykroczeniu zaginania blach. Art. 97. Kto wykracza przeciwko innym przepisom o bezpieczeństwie lub o porządku ruchu na drogach publicznych,podlega karze grzywny do 3.000 złotych albo karze nagany.A zaginają by służby porządkowe nie zidentyfikowały motocykla i jego właściciela. Cóż, to prawdziwi twardziele siedzący na mechanicznych koniach ;o) - Ci co zaginają blachy. Lewa w górę-dla nich również. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiloszRR Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Za zagiętą blachę mogą zabrać dowód, za nieczytelną 100 zł mandatu bez punktów. Nie trzeba jej zaginać, wystarczy zamontować pod innym kątem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba_Rozpruwacz Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Dodajmy że pod innym kątem niż dozwolony, a dozwolony jest kąt do 30 stopni napisami do góry lub do 15 stopni napisami do dołu - od położenia wyjściowego czyli kąta 90 stopni od płaszczyzny jezdni. Tak mówi prawo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 To teraz zagadka/pytanie:Blachę oczywiście mam prostą, pod dobrym kątem i w ogóle tak jak powinna być. Szkopuł w tym, że w drugiej literze (dokładnie w dolnej części H) mam wywierconą dziurę na zamek do schowka o średnicy może 2-2,5cm. Z daleka wygląda jak W.Co zrobić jak się policjant uprze, że jest "nie tak jak powinno"? Ozdoba to to nie jest.Fotek robić nie będę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiloszRR Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Kuba_Rozpruwacz @ 02.08.2010 07:43Dodajmy że pod innym kątem niż dozwolony, a dozwolony jest kąt do 30 stopni napisami do góry lub do 15 stopni napisami do dołu - od położenia wyjściowego czyli kąta 90 stopni od płaszczyzny jezdni. Tak mówi prawo Prawo mówi też że w mieście jeździmy 50, poza 90 i na banie 130, rajt?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loose Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 prawo prawem, ale co wy o tym sądzicie?jest to jakis lans? czy jednak zwracać uwagę takim zaginaczą metali, bo kreują zły wizerunek motocyklistów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowaleon Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Pewnie, że zwracaj im uwagę, przecież to Twój wizerunek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popers Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 hej pare razy widzialem blache zamontowana gleboko pod zadupkiem w zasadzie ledwo ja bylo widac jednak katy wszystkie zachowane - to jest legalnie naciagane czy raczej tez lipa w razie kontroli.abstrachując od tematu zaginania blachy celem unikniecia wymiaru sprawiedliwości czasami znaczace sa tez walory estetyczne... w takim np ducati monster caly pad pod blache wygląda conajmniej okropnie i psuje piekny krótki zadupek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 zaginanie modna rzecz. ostatnio widziałem na jedynce dwóch wymiataczy na bladych 900 z zagietymi blachami ktorzy dawał ciężko ognia po lewym pasie cos koło 120 km/h. lans?? bardziej pośmiewisko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turbo88 Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Zagięta blacha daje +10 do respektu na parkingu;) U mnie pod szkołą parkują 2 skutery z zagiętymi blachami, od tego czasu jak zlookam podwiniętą tablice w jakimś moto to mi sie skutery przypominają;)Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
#Firestorm# Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Loose @ 03.08.2010 21:44prawo prawem, ale co wy o tym sądzicie?jest to jakis lans? czy jednak zwracać uwagę takim zaginaczą metali, bo kreują zły wizerunek motocyklistów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2010 A mnie się wydaje, że ci co zaginają blachy, to blacharze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boski Enrique Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 a ja tam zawsze jak gdzies widze zaparkowane moto z zagieta blacha to podchodze i prostuje, zakladjac ze kolega nawet nie zauwazyl wykrzywienia powstalego z jakis niewyjasnionych przyczyn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zychu Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2010 a ja sobie zaginam blachę , i co jestem złym motocyklistą? wole mieć zagiętą i śmigać nie martwiąc sie o zdjęcie, choć po mieście nie świruje, to powyżej 50 często zdarza się jechać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robson Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2010 no cóż... idziecie jak przecinaki...potem czyta się w temacie" Ku przestrodze"zaginanie blach- jak się łamie przepisy ;-)i gnaaaaaaaaaa jak strzała...tylko po co potem, ktoś wymusił w puszce...skoro widać was w ostatniej chwili,bez tablic itd.Ps Oczywiście nie wszyscy, znam osobiście kolesi co mają głowę na karku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majka80 Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2010 No ja dopiero zaczynam ale blacha zagięta....:)Na wszelki wypadek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Zychu @ 07.08.2010 18:08a ja sobie zaginam blachę , i co jestem złym motocyklistą? Bardzo, bardzo złym. Przez zaginanie tablic dajesz zniekształcony obraz środowiska motocyklowego.Przez takich jak Ty, wszyscy bywalcy Chudowa i nie tylko, nie mogą bronić pozytywnego wizerunku motocyklisty. Później rodzą się inne problemy i pojawiają nowe pytania. Kto jest prawdziwym motocyklistą ? Ten co zagina, czy ten co nie zagina ? (ma być narada w tej sprawie na Chudowie) Wszystkie babcie w okolicy już o tym trąbią i przerzucają paski z torebek przez szyję,zanim wkroczą na przejście dla pieszych. Szeryf(dzielnicowy) i wszystkie oddziały drogówki, nawet nie zwracają na ciebie uwagi,ponieważ obawiają się ataku ze strony gangu zaginaczy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zychu Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Wicher @ 08.08.2010 18:39Zychu @ 07.08.2010 18:08a ja sobie zaginam blachę , i co jestem złym motocyklistą? Bardzo, bardzo złym. Przez zaginanie tablic dajesz zniekształcony obraz środowiska motocyklowego.Przez takich jak Ty, wszyscy bywalcy Chudowa i nie tylko, nie mogą bronić pozytywnego wizerunku motocyklisty. Później rodzą się inne problemy i pojawiają nowe pytania. Kto jest prawdziwym motocyklistą ? Ten co zagina, czy ten co nie zagina ? (ma być narada w tej sprawie na Chudowie) Wszystkie babcie w okolicy już o tym trąbią i przerzucają paski z torebek przez szyję,zanim wkroczą na przejście dla pieszych. Szeryf(dzielnicowy) i wszystkie oddziały drogówki, nawet nie zwracają na ciebie uwagi,ponieważ obawiają się ataku ze strony gangu zaginaczy....w takim razie strasznie mi przykro, przepraszam za moje szczeniackie zachowanie, więcej się to już nie powtórzy, mam nadzieje ze prawdziwi motocyklisci nie ucierpieli na wizerunku , motocykle nie straciły duszy i wszystkie babcie które żyły w strachu, Pozdrawiam tych PRAWDZIWYCH LwG, ahoj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2010 No taką postawę, to ja rozumiem ;)No i wyprostuj tablice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlos Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Jak byłem mały to też zaginałem tablicę: wchodzę do garażu, piję piwko,potem drugie i coś nie tak z moim motorkiem, mało sexowny jakiś,kolejne piwo.... zaginam tablicę ale poprawa wygladu !!, styl gangsta, jestem dumny....na drugim dzień patrze na motor i jest mi wstyd, prostowanie blachy...faceta od chłopaczka w krótkich spodenkach odróżnia m.in branie opowiedzialności na klatę za swoje przewinienia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bailif Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2010 jakiez meskie i twarde slowa tu padaja ;] ...pomyslalbym ze to czasy zawiszy gdybym nie mial daty w prawym dolnym, ja mam lekko zagieta bo mi sie za h*j nie podoba kat tablicy do kata zadupka i opony pod spodem, ale czytelna jest, policja nie raz mnie zatrzymywala i pretensji nie mieli, abstrahujac natomiast ode mnie - kazdy jezdzi jak lubi, imo gorszy kreuja Ci fajni chlopacy ubrani w pro-kombiaki przeciskajac sie krecacy do odcinki miedzy autami tak ze puszkarze musza okna zamykac...ale rejestracje maja prosta...po drugie w dupie mam na sile kreowany "dobry wizerunek" (pierunskie waryjoty jezdza czysta na kole po miescie ale moto-serca organizuja)...to juz wole zly ale nie zaklamany, a Chudow ? a Chudow... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2010 No co Ty nie liczysz się z chudowską społecznością?Kurde, ja to bym się bał normalnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacza Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2010 A pamiętacie takich ludzi na forum jak Apollo i Tajger? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
#Firestorm# Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Wszystko pięknie ale ja i tak powiem krótko: Kto ma zagięte tablice to GŁUPI CHUJEK i nic po za tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.