Black Deauville

Dzięki T_rex za logiczne nakreślenie ram "po co mi to". Pytałem tylko, czy ktoś mógłby mi udzielić informacji o jakości tego bajeru, czy warto w niego inwestować - konkretnie w ten. Może ktoś już to kupił, kogoś znajomy kupił w Luisie ten zastaw i może ma wiedzę jak to działa, czy włącznik nie robi zwory w deszczu lub po myciu, czy się nie zacina po trzecim włączeniu, itd. Dzięki za odzew i w dalszym ciągu czekam na informacje. Lewa w górę ;o)

Poszukuję opinii na temat akcesoryjnych świateł awaryjnych z katalogu Louisa, bo nie wiem czy inwestować:http://www.louis.de/_101538c6846652d17d9f097d814eff37c9/index.php?topic=artnr_gr&article_context=detail&grwgr=490&wgr=410&list_total=21&anzeige=0&page=1&artnr_gr=10034955Z góry dziękuję za okazaną pomoc w podjęciu decyzji ;o)

Dobry mec. potrafi pomóc w trudnych sytuacjach, a pomaganie innym to fajna sprawa. Nie miałem zamiaru nikogo urażać, chodzi mi o te [*] które stawiamy i to w dużej mierze z winy naszych kolegów-tak dużo w zakresie bezpieczeństwa zależy od nas samych, a chełpienie się łamaniem przepisów świadczy o człowieku, robienie tego specjalnie, z premedytacją prędzej czy później kończy się szlifem, dzwonem - to pół biedy, najgorzej gdy kończy się [*]. Zależy mi na naszym wspólnym bezpieczeństwie i stąd moje "staroświeckie" podejście do łamania przepisów.

[*] dla sąsiada zza południowej granicy...http://www.naszraciborz.pl/aktualnosci/caly/3/11323.html

Co do dwóch łapek na kierownicy to masz 100% racji Darku - chyba, że nie masz kierunków - raczej "ktoś" nie ma, bo znów mec. Leszek będzie mi zarzucał, że się czepiłem. Chodziło o przenośnię, lecz cóż ;o) Staż posiadania prawa jazdy jest tak istotny w kwestii przestrzegania przepisów jak zeszłoroczny śnieg.Pracuję nad przestrzeganiem przepisów (jeżdżąc moto i samochodem) i przyznam się, że nie zawsze to wychodzi ;o(, ale ruszając nie jest moim celem robić sobie papieru toaletowego z ustawy Prawo o ruchu drogowym - przenośnia. Nie czepiam się. Staram się propagować tylko podejście do przepisów od strony ich przestrzegania, a nie łamania.Mec. Leszku, prośba z mojej strony byś zajrzał do słownika języka polskiego i sprawdził znaczenie słowa "prawowity"-nie doszukuj się złośliwości z mojej strony, to czysto przyjacielska prośba.W sprawie zdjęcia Cię rozczaruję ;o) Będziesz jeździł jak będziesz chciał-każdy tak jeździ i każdy ponosi, poniósł lub poniesie konsekwencje podjętych decyzji jako kierujący. Szkoda, że tak wielu musimy stawiać [*]. Chodzi mi tylko o to, by tych [*] było jak najmniej - dostrzegacie związek?

Brawo Darku! Jeżeli żartujesz to OK-dobry dowcip, a jeżeli nie to potwierdzasz moje zdanie, iż nie wszyscy powinni posiadać prawo jazdy. Lewa w górę ;o)

Misiak troszkę przegiął, jeżeli faktycznie jechał z taką prędkością nie będąc przy tym uprzywilejowanym w ruchu drogowym. Przepisy prawa o ruchu drogowym w końcu po coś są-bez względu na ich jakość.

http://www.naszraciborz.pl/aktualnosci/art/5/11140.htmlZdrowia dla motocyklisty, który ucierpiał w wypadku a dla pozostałych lewa w górę ;o)

Ustawa Prawo o ruchu drogowymArt. 60. 1. Zabrania się: 2. zakrywania świateł oraz urządzeń sygnalizacyjnych, tablic rejestracyjnych lub innych wymaganych tablic albo znaków, które powinny być widoczne; 3. ozdabiania tablic rejestracyjnych oraz umieszczania z przodu lub z tyłu pojazdu znaków, napisów lub przedmiotów, które ograniczają czytelność tych tablic;To powyżej w połączeniu z art. 97 kodeksu wykroczeń stanowi o wykroczeniu zaginania blach. Art. 97. Kto wykracza przeciwko innym przepisom o bezpieczeństwie lub o porządku ruchu na drogach publicznych,podlega karze grzywny do 3.000 złotych albo karze nagany.A zaginają by służby porządkowe nie zidentyfikowały motocykla i jego właściciela. Cóż, to prawdziwi twardziele siedzący na mechanicznych koniach ;o) - Ci co zaginają blachy. Lewa w górę-dla nich również.

[*]

[*] R.I.P. Najgłębsze kondolencje dla Rodziny.6-8 sierpnia to "Weekend bez ofiar". Wytrzymajmy choć te 3 dni bez "naciągania" przepisów. Pokażmy, że motocyklowa Brać potrafi jeździć jak trzeba i promuje taki sposób jazdy.

Wypadek miał miejsce 29.062010 roku. Ta droga staje się coraz bardziej niebezpieczna:http://www.naszraciborz.pl/aktualnosci/art/7/10392.htmlhttp://www.naszraciborz.pl/aktualnosci/art/7/10398.htmlNiebezpiecznie zaczyna być tam również po zmroku. Jest dużo odcinków drogi przebiegającej przez lasy. Przy jezdni często przystają stadka saren, które stanowią realne zagrożenie. Jadąc tam po zmroku odbywam podróż z duszą na ramieniu.Lewa w górę i szybkiego powrotu do zdrowia dla poszkodowanego policjanta.

Grzecznościowo szukam dla kolegi na śląsku zakładu/warsztatu, który solidnie wyważy przednie koło do Transalpa. Nie róbcie tego w żadnym warsztacie w Raciborzu-on próbował i ma teraz jeszcze gorzej!!! Pozdrawiam i lewa w górę