KRADNĄ na szlakach-UWAGA

[Poldek13]

Kurcze coś szwankuje w tym forum, ale napisze jeszcze raz----------Opisywałem sytuacje- znajomy chciał pokazać mi okolice w rejonach Ogrodzieńca, pojechaliśmy na jeden z zamków na tym szlaku. Moto zaparkowaliśmy na parkinku naprzeciwko polany którą sie szło w góre do zamku. Parkując zauważyłem stojące auto z kilkoma palantami i już wtedy zbudził sie pierwszy niepokój. Poszliśmy polaną w góre, potem weszliśmy w las i wtedy jakby mocny impuls że nie jest dobrze. Z kumplem postanowiliśmy jednak wrócić a kobiety same poszły dalej na zamek. Wyszliśmy z lasu na tą polane a tu te palanty z auta wyszli(stali przy pootwieranych drzwiach tej audi każdy w swoich) a pod moto podjechał czerwony dostawczak-Coś jak lublin ale z budą caqła metalową. Zauważyli nas że jednak wracamy i to z zawrotną prędkościa i spierniczyli tymi autami. Mieliśmy szczęście bo myśle minuty im zabrakło a 2 sprzętów by nie było. Masakra- o wszystkim opowiedziałem w jednym z warsztatów gdzie sami powiedzieli zanim zdążyłem o kolorze tego dostawczaka i powiedzieli że to jedna z grup które w ten sposób normalnie w sezonie kradną na żywca moto. Normalnie siedza w aucie, wyczekują na okazje, telefon po dostawczaka schowanego niedaleko i w kilka sekund w 4-5 osób ładują i odjazd, nikt nawet nie wie że na pace odjeżdzają kradzione moto.Teraz nigdy nie zostawiam sprzeta jedyne wyjscie jak więcej nas jeździ to wymieniać się ale sprzeta bez opieki już nie zostawiam. Co do opisywanego auta- to był albo audi A3 albo coś w tym rodzaju. Ale to nie ważne, auta pewnie też kradna i też na pewno zmieniają. Pisze to żeby ostrzec wszystkich bo te kradzieże naprawde nasilają się, coraz więcej słysze o kradzionych sprzętach. UWAŻAJCIE i szerokości, pozdrawiam Post edytowany: 08.06.2010 14:00

[zibb]

To może wyjdziemy naprzeciw tej nasilającej się tendencji ? Może za pomocą PW skrzykniemy się w jakąś "silną" grupę i pogramy w karty czy inne szachy w busie lub dwóch a obok potawimy jakiegoś "chodliwego" sprzęta ( cbr, bandit, fazer, hornet ). Może szczęście się uśmiechnie i ktoś się zainteresuje nim a wtedy się przedstawimy- tak mniej więcej... Pewnie po jakimś czasie można by moto w centrum Katowic na tydzień zostawić z kluczykiem w stacyjce, bo ktoś by zastanawiał się, czy to nie na wabia czasem

[Thief3]

Pomysł dobry ja nawet bym się pod coś takiego podczepił Jak to kiedyś mądrze powiedział, to złodzieja najlepiej wziąć z zaskoczenia Podwójnie boli podobno

[Gladiattor]

Tak, coś ze złodziejami naszych sprzętów, będzie trzeba zrobić.Tak dalej być nie może, aby człowiek ciułał,kupił, dbał a taki smyk jeden z drugim sobie zabiorą jak własne. Sami przez brak współdziałania w walce ze złodziejami, dajemy im kart blanche do działania. Panowie zróbmy coś z tym!!!

[giemul]

zibb @ 08.06.2010 16:57To może wyjdziemy naprzeciw tej nasilającej się tendencji ? Może za pomocą PW skrzykniemy się w jakąś "silną" grupę i pogramy w karty czy inne szachy w busie lub dwóch a obok potawimy jakiegoś "chodliwego" sprzęta ( cbr, bandit, fazer, hornet ). Może szczęście się uśmiechnie i ktoś się zainteresuje nim a wtedy się przedstawimy- tak mniej więcej... Pewnie po jakimś czasie można by moto w centrum Katowic na tydzień zostawić z kluczykiem w stacyjce, bo ktoś by zastanawiał się, czy to nie na wabia czasem

sorry kolego , ale jaką możesz zaoferować siłę rażenia ?? Jedyne co możesz realnie sobie zafundować , to nie zostawiać motocykla samopas . Okrutne ale prawdziwe . Gadki o pułapkach , silnych grupach itp wstaw sobie między bajki ( chyba że masz na plerach naszywkę Helsów ) .

[I/JG53_Pogo]

Dokładnie niestety ale stara zasad się sprawdza że to nie ty pilnujesz(obserwujesz) złodzieja lecz złodziej ciebie ...

[Poldek13]

Ja też nie chce tak się poddawać, zwracam uwagę też na inne sprzęty zaparkowane, pozostawione, teraz jak widze dziwne auta, wydaje mi się coś podejrzane to wyciągam telefon i robie zdjęcie mojego sprzęta ale tak żeby w tle uchwycic to auto i żeby w tym samochodzie widzieli że robie zdjęcie"niby sprzęta" możemy ich odstraszać w takie sposoby. Jak my też będziemy bardziej się pilnować to może spadnie im opłacalność tego zajęcia----------

zibb @ 08.06.2010 16:57To może wyjdziemy naprzeciw tej nasilającej się tendencji ? Może za pomocą PW skrzykniemy się w jakąś "silną" grupę i pogramy w karty czy inne szachy w busie lub dwóch a obok potawimy jakiegoś "chodliwego" sprzęta ( cbr, bandit, fazer, hornet ). Może szczęście się uśmiechnie i ktoś się zainteresuje nim a wtedy się przedstawimy- tak mniej więcej... Pewnie po jakimś czasie można by moto w centrum Katowic na tydzień zostawić z kluczykiem w stacyjce, bo ktoś by zastanawiał się, czy to nie na wabia czasem

Nie jest zły pomysł ale wymaga kilku osobistych spotkań i to w większym gronie, motocykliści to przecież nie szczawiki żeby bać się byle złodziei, i nie zapominajmy że wielu Z nas pracuje w różnych służbach, więc prawde mówiąc to złodzieje powinni zacząć się bać. Ja jestem za, porozmawiam z kilkoma konkretnymi ludźmi z mojego terenu i myśle możemy zacząć jakiś nowy temat, może nawet jakąś konferencje zorganizować? Przecież to nic innego jak np straże osiedlowe gdzie nawet starsi ludzie udzielaja sie więc czego my mamy się bać????

[Gladiattor]

Poldek!! zgadzam się z Tobą!!! chwasty trzeba wyrywać, połączyć siły i walczyć z tałatajstwem.A powiem, dostaniemy poparcie społeczeństwa.

[sprytny78]

Dobra, jakie pomysły macie, konkretnie?

[Piwu]

Też jestem za!! Jakiegoś wabika wystawić, złapać K**** i uwalić! To jest chore co się dzieje ostatnio...

[Poldek13]

sprytny78 @ 10.06.2010 00:15Dobra, jakie pomysły macie, konkretnie?

Słuchajcie, myśle że najlepiej ustalić termin jakiegoś spotkania, jakaś przyjazna knajpa albo znany teren. Do tego trzeba naprawde się przygotować. Na spotkaniu omówimy sprawe, postawimy jakieś wnioski i ustalimy co z tym zrobimy. Myśle że mogą być poruszane tematy które lepiej niech nie będą na forum jako trwały ślad haha. Nie ale tak serio, to wymaga przynajmniej w początkowej fazie spotkania w terenie----------Mam taki pomysł, chyba najlepiej to w Chudowie w czwartek spotkać się zarezerwować np dwa stoły na typowe rozmowy o tej sytuacji i konkretnie pogadać. Tam jest nas najwięcej i każdy kto będzie chciał coś dalej robić to przyjdzie Post edytowany: 11.06.2010 08:21

[constantine]

Ciekawy pomysł, spotkanie w Chudowie, a gdzie chcecie ich ścigać czy złapać? Jeśli także tereny Ogrodzieńca, to chętnie pomogę.

[Carrington]

Piwu @ 10.06.2010 00:16Też jestem za!! Jakiegoś wabika wystawić, złapać K**** i uwalić! To jest chore co się dzieje ostatnio...

Może jakiś "dobry" alarm lub samoróbka odcinająca dopływ paliwa czy z bardziej zdroższych rozwiązań GPS do kupienia na allegro....Z prostych rozwiązań to chyba jakiś gruby łańcuch z Abusa może nie zapobiegnie kradzieży ale ją opóźni...

[Poldek13]

constantine @ 11.06.2010 10:57Ciekawy pomysł, spotkanie w Chudowie, a gdzie chcecie ich ścigać czy złapać? Jeśli także tereny Ogrodzieńca, to chętnie pomogę.

Myśle że każdy teren tzw częstych wypadów i najbardziej uczęszczanych miejsc przez motocyklistów. Najważniejsze jest spotkanie, żeby zobaczyć ile osób jest chętnych, z jakich terenów itp itd, i to wcale nie musi być codziennie, raz na jakiś czas, żeby poprostu złodzieje wiedzieli że działamy i nigdy nie wiadomo czy te motocykle stoją bo ktoś zaparkował i poszedł zwiedzać , czy to zasadzka i czaimy się gdzieś. No jakoś przyda się działać bo w tej chwili robią co chcą i jak chca i niczego nie boją sie, traktują nas jak krowe dojną jak łatwą kase więc będą kraść dalej

[kowaleon]

Ja pierdole,przestańcie kupować używane części i sprzęty z niepewnego źródła- po pierwsze.Jest popyt, znajdzie się i podaż, ale niestety naszym kosztem.Jeśli to nie pomoże, to sam swoją CeBulę na wabika oddam Post edytowany: 12.06.2010 15:41EDIT: poprawiłem ortografię

[Michu94]

Chętnie pomoge, jestem z Jastrzębia Zdroju. Może mam 16 lat, ale 95kg i 190cm. Jest tu jakiś mistrzu z okolic Zdroju? CHYBA TROCHE PRZYMULIŁEM

[Pajda]

Ostatnio zbyt wesoło w temacie się nie robi

[Michu94]

I wesoło sie nie powinno robić, musimy jakoś zacząć działać. Ostatnio z pod mojej mamy sklepu skradziono yamahe tzr. Naszczęście pod sklepem była taka kamera, którą cieżko zauważyć. Całę nagranie poszło już na policję. Właściciel tak samo powiadomiony. Cała sytuacja wyglądała tak, że koło motocyklu kręcił się jeden gość w czapece, po dwuch godzinach, ten sam gość lecz bez czapki podjechał jakimś polonezo podobnym samochodem z paką, wybiegło 2 mężczyzn i wrzucili motor na pake, nie patrzeli czy coś się po urywa, po rysuje, tylko na brutala go wrzucili. Zamkneli pakę i pojechali. Niestety całą sytuacja była ciut po godzinię 12:00 w nocy. Gdyby była w dzień to przyciągło by to napewno jakąś uwagę. A i dodam, że ten samochód nie miał rejestracji z tyłu.

[Poldek13]

no coraz więcej tak kradnie, i to właśnie takie palanciarstwo. Ja w czwartek jak się uda wezme wolne, rano podjade na Chudów zorientuje się czy bedzie możliwość oznaczenia jakoś stolika i popołudniu każdy by wiedział że w tym miejscu można rozmawiać o tym jak to rozwiązać. Czyli do południa podam info.Pozdrawiam

[czesław]

Carrington Z prostych rozwiązań to chyba jakiś gruby łańcuch z Abusa może nie zapobiegnie kradzieży ale ją opóźni...

pokazać ci taki łańcuch za zylion ujebany jak laserem?tyle mi zostało po sprzęcie...http://forum.motocykle.slask.pl/skradziono/37/13891/page/1

[.]

to chyba niemozliwe zeby ci cieli lancuch pod oknem i nic nie slyszales??a co z drugim moto? nie wzieli?

[czesław]

burza była, nikt nic nie słyszał.drugie nie ruszone. nawet pokrowca nie podnieśli.

[Carrington]

czesław @ 15.06.2010 07:55burza była, nikt nic nie słyszał.drugie nie ruszone. nawet pokrowca nie podnieśli.

Albo nie mieli miejsca/czasu na drugiego sprzeta, albo kradzież na zlecenie. Uważaj, żeby nie wrócili.....jeśli sprzęt podobny. Będę się rozglądał również w swojej okolicy - Boneville jest dośc charakterystyczny.

[czesław]

drugi poszedł do garażu na razie.dziś zgłaszaliśmy szkodę w pzu...wg ich praktyki motocykle się nie znajdują.

[Field]

Panowie, strasznie mi przykro czytac o tym, ze Wasze sprzety zniknely lub prawie zniknely... ale dajcie troszke na luz w umawianiu sie na ustawke, z panami bioracymi udzial w znikaniu tych sprzetow, bo po pierwsze primo, moze okazac sie, ze delikwenta znacie nawet od dluzszego czasu a po drugie primo moze sie okazac, ze z ustawki nic nie wyjdzie bo delikwent bedzie na spotkaniu o ustawce lub... patrzec pierwsze primo.Smutna rzeczywistosc jest taka, ze maszyny beda znikaly w tempie wprost proporcjonalnym do wzrostu ilosci motocykli na drogach, przyczyny sa wiadome, lepiej silnik z allegro przyjac niz w serwisie w cenie nowego moto... tak sie mozna rozpisywac. Jednak kto z nas pozostaje bez winy w tym procederze? Kazdy kupujacy uzywki na allegro lub innych tego typu instytucjach nakreca rynek i kolko sie zamyka.Raz jeszcze wyrazy wspolczucia i mimo wszystko znalezienia "zguby" w jak najlepszym stanie.