W smoleńsku rozbil sie Prezydencki samolot TU-154 . Wszyscy zgineli.

[kowaleon]

Nostradamus: "I wtem wielki ptak metalowy upadnie, a na nim znajdować się będą osoby ważne kraju niezwyciężonego, a na kraj ogarnięty chaosem i żałoba, wrogi najeźdźca ze wschodu uderzy"Tak więc to mnie w tym wszystkim martwi najbardziej a gesty ze strony putina śmierdzą mi na odległość

Ty to tak na serio ? Ile Ty masz lat ?

[shoei]

Podejścia były 2,a nie 4!Czy VIPy - naciskały by lądować? Niekoniecznie...Po prostuk kapitan mógł pomysleć "Damy rade"! Z tego co wiem,to kontrola lotu (to lotnisko wojskowe)nie nakazała lecieć na inne lotnisko,a jedynie mogła cywilenmu samolotowi rekomendowac postępwoanie...Gdyby warunki były tragiczne - powinni zamknąc lotnisko (żaden samolot nie moze lądowac)...A jesli chodzi o Prezydenta...Wiele było opinii nieprzychylnych, wiele szyderstw,wyśmiewania i dewaluowania...Tyle,ze większość bazowała na informacjach mediów...A media są w stanie wykreować każdą ocenę...Wszyscy o tym wiedza, ale dzis wielokrotnie o tym mówiono - o tym,jak jednostronnie Prezydent najczesciej był przedtawiany, jak często prowokowany przez dziennikarzy czy polityków...

[nicol_35]

* Tragedia - niech wszyscy spoczywają w pokoju

[marcinos]

Podejścia były 2,a nie 4!Czy VIPy - naciskały by lądować? Niekoniecznie...Po prostuk kapitan mógł pomysleć "Damy rade"! Z tego co wiem,to kontrola lotu (to lotnisko wojskowe)nie nakazała lecieć na inne lotnisko,a jedynie mogła cywilenmu samolotowi rekomendowac postępwoanie...Gdyby warunki były tragiczne - powinni zamknąc lotnisko (żaden samolot nie moze lądowac)...A jesli chodzi o Prezydenta...Wiele było opinii nieprzychylnych, wiele szyderstw,wyśmiewania i dewaluowania...Tyle,ze większość bazowała na informacjach mediów...A media są w stanie wykreować każdą ocenę...Wszyscy o tym wiedza, ale dzis wielokrotnie o tym mówiono - o tym,jak jednostronnie Prezydent najczesciej był przedtawiany, jak często prowokowany przez dziennikarzy czy polityków...

Zgadzam się z kolegą. Ktoś się dziś wypowiadał w tv, że prezydent również nie poddawał się zabiegom PRowskim jak to robi większość polityków.

[bart_b]

Nostradamus: "I wtem wielki ptak metalowy upadnie, a na nim znajdować się będą osoby ważne kraju niezwyciężonego, a na kraj ogarnięty chaosem i żałoba, wrogi najeźdźca ze wschodu uderzy"Tak więc to mnie w tym wszystkim martwi najbardziej a gesty ze strony putina śmierdzą mi na odległość

Ty to tak na serio ? Ile Ty masz lat ?wierze w to co uwazam za sluszne. jesli masz inne zdanie to twoje prawo ale nie wytykaj mi tego w taki sposó bo świadczy to o twojej miernocie albo po prostu nie pij tyle tego lecha co masz w avatarze bo ci mózg lasuje. A cytat jest z przedruku.

[Gość]

.......albo po prostu nie pij tyle tego lecha co masz w avatarze bo ci mózg lasuje.

ja proponuje, zanim zaczniecie tradycyjne "pranie po pyskach" - podumajmy w zadumie jeszcze trochę, przynajmniej do pogrzebu :-/

[kowaleon]

wierze w to co uwazam za sluszne. jesli masz inne zdanie to twoje prawo ale nie wytykaj mi tego w taki sposó bo świadczy to o twojej miernocie albo po prostu nie pij tyle tego lecha co masz w avatarze bo ci mózg lasuje. A cytat jest z przedruku.

Niech ci, którzy czytają ten wiersz, rozważą jego treść,Niech pospólstwo i niewykształceni zostawią go w spokoju,Wszyscy oni – głupi astrologowie i barbarzyńcy – niech trzymają się z daleka,Ten, który czyni inne rzeczy, niech będzie kapłanem rytu.Mój cytat jest z Wikipedii i pochodzi z dzieł Nostradamusa, dotyczy wszystkich jego przepowiedni (czyt: poezji sf).Każdy może sobie wierzyć w co chce, nie tylko w to co jest słuszne.O czym świadczy moja poprzednia wypowiedź- masz prawo wierzyć w co chcesz ;)Nie zamierzam podważać przepowiedni Nostradamusa, bo szkoda mi na to czasu- podobnie jak nie zamierzam podważać przepowiedni wszystkich Waszych wróżek.Przypominam, że tylko w Polsce podobna tragedia miała miejsce 4 lipca 1943 roku i mieliśmy wtedy do czynienia z czymś co można nazwać atakiem sąsiada ze wschodu... więc może na nasze szczęście przepowiednia Nostradamusa się już spełniła... a może w ogóle nie chodziło o Polskę. Nie wywlekajmy na wierzch tematów "pokrewnych" tej tragedii, która się wydarzyła bo do niczego to nie prowadzi.Trzeba się po tragedii otrząsnąć i żyć dalej, dane nam jest to szczęście.P.S. Bart, nie miałem zamiaru Cię urazić- zareagowałem na wieść o przepowiedni w trochę dziwny sposób. Sądziłem, że przepowiednie i wiara we wróżby są dla ludzi młodszych i podatnych na tego typu "nowości". Przekonałeś mnie jednak, że każdy ma prawo wierzyć w co mu się podoba- forma Twojej wypowiedzi też odbiega od ideału ;)Przepraszam, jeśli poczułeś się urażony i pozdrawiam

[bart_b]

wierze w to co uwazam za sluszne. jesli masz inne zdanie to twoje prawo ale nie wytykaj mi tego w taki sposó bo świadczy to o twojej miernocie albo po prostu nie pij tyle tego lecha co masz w avatarze bo ci mózg lasuje. A cytat jest z przedruku.

Niech ci, którzy czytają ten wiersz, rozważą jego treść,Niech pospólstwo i niewykształceni zostawią go w spokoju,Wszyscy oni – głupi astrologowie i barbarzyńcy – niech trzymają się z daleka,Ten, który czyni inne rzeczy, niech będzie kapłanem rytu.Mój cytat jest z Wikipedii i pochodzi z dzieł Nostradamusa, dotyczy wszystkich jego przepowiedni (czyt: poezji sf).Każdy może sobie wierzyć w co chce, nie tylko w to co jest słuszne.O czym świadczy moja poprzednia wypowiedź- masz prawo wierzyć w co chcesz ;)Nie zamierzam podważać przepowiedni Nostradamusa, bo szkoda mi na to czasu- podobnie jak nie zamierzam podważać przepowiedni wszystkich Waszych wróżek.Przypominam, że tylko w Polsce podobna tragedia miała miejsce 4 lipca 1943 roku i mieliśmy wtedy do czynienia z czymś co można nazwać atakiem sąsiada ze wschodu... więc może na nasze szczęście przepowiednia Nostradamusa się już spełniła... a może w ogóle nie chodziło o Polskę. Nie wywlekajmy na wierzch tematów "pokrewnych" tej tragedii, która się wydarzyła bo do niczego to nie prowadzi.Trzeba się po tragedii otrząsnąć i żyć dalej, dane nam jest to szczęście.P.S. Bart, nie miałem zamiaru Cię urazić- zareagowałem na wieść o przepowiedni w trochę dziwny sposób. Sądziłem, że przepowiednie i wiara we wróżby są dla ludzi młodszych i podatnych na tego typu "nowości". Przekonałeś mnie jednak, że każdy ma prawo wierzyć w co mu się podoba- forma Twojej wypowiedzi też odbiega od ideału ;)Przepraszam, jeśli poczułeś się urażony i pozdrawiam

[Poldek13]

Wyrazy współczucia dla rodzin wszystkich którzy zgineli. To wielka tragedia dla naszego kraju. Ja się ciesze że polacy się jednoczą. Patriotyzm jednak żyje w tym kraju. Myślałem że już tylko w USA ludzie sa patriotami ale jednak w naszym kraju jest jeszcze równie silny.

[fazzi68]

Smutne i tragiczne, jesli pilot, ktory byl wojskowym dostal rozkaz lądowania i byl naciskany aby to uczynic to osoba ktora go do tego sklonila przyczynila sie do tego co sie stalo. Piolot w gruzji postawil sie prezydentowi i oberwal po uszach.

[motomaniaczka]

nawet jeśli pilot był naciskany żeby jednak wylądować to i tak nie ujrzy to światła dziennego.Najbardziej irytuje mnie fakt, że gościu zupełnie bezpodstawnie skończył jako bohater narodowy. Nic wielkiego nie zrobił a teraz mówią o nim nie inaczej tylko "wielki człowiek, skończył jako bohater" Co za hipokryzja. No i Gosiewski jako elita Państwa...a szczytem wszystkiego jest porównywanie zdarzenia losowego jakim jest wypadek samolotu z mordem w Katyniu. Słuchać już tego nie mogę.No i hasło dnia: "stadion narodowy im. Lecha Kaczyńskiego"....litości...Jedyne osoby których mi naprawdę szkoda to Krystyna Bochenek i Maria Kaczyńska.Moje zdanie w temacie.

[fazzi68]

jak na ironie losu Gosiewski protestowal odznaczenie pilota ktory osmielil sie nie posluchac Kaczynskiego i pisal w tej sprawie do ministra obrony narodowej.

[kosma]

Ostatnim razem wygladalo to tak:Pilot nie posłuchał prezydenta. Czy miał prawo?Tak zle i tak nie dobrze.I Efekty ostatniej afery za pardon.plNie posłuchał prezydenta - dostał za to medal!Mamy dziś aferę ze słynnym pilotem, który odmówił panu prezydentowi. Okazuje się, że scysję z nim okupił depresją. Ale teraz za swą postawę dostał odznaczenie resortowe MON.Depresji trudno się dziwić. Raz, pan prezydent. Dwa, nasze media. Które, choć same raczej samolotów nie pilotują - zwłaszcza nad regionem walk - lekką ręką zarzuciły panu pilotowi... tchórzostwo. I niewykonanie rozkazu. "Co to za żołnierz?" - pytano. Odpowiadamy: bardzo dobry żołnierz. Minister Klich w Radiu Zet pochylił się dziś nad losem pilota - i ściągnął na siebie gromy walecznych dziennikarzy. Którzy zapewne chcieliby, by pan pilot rządowym rzęchem manewrował między rosyjskimi rakietami. Za Waszą wolność i naszą.Pilot służy, został dowartościowany i został odznaczony srebrną odznaką ministra obrony narodowej. Pilot wyszedł z depresji, na którą na chwilę popadł, ale mam nadzieję, że już z niej wyszedł.Przypomnijmy. Pan kapitan miał pisemny rozkaz zawierający trasę lotu: Warszawa - Symferopol na Ukrainie - Ganca w Azerbejdżanie. Po międzylądowaniu w Symferopolu, skąd zabrano Wiktora Juszczenkę, pan prezydent zażądał od pilota lotu bezpośrednio do Tbilisi. Pilot, rzecz prosta, odmówił. Wtedy pan prezydent zarzucił mu... lękliwość i zagroził, że po powrocie do kraju wprowadzimy porządek w tej sprawie.Gdyby to jeszcze cokolwiek znaczyło, można by napisać, że prezydent zachował się skandalicznie. Zwierzchnik Sił Zbrojnych nakłania pilota do złamania rozkazu - i jeszcze mu grozi! Tak to skomentował bezpośredni przełożony kapitana, ówczesny dowódca 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego płk Tomasz Pietrzak.Pilot podjął decyzję jedynie słuszną. Gdyby samowolnie zmienił zadanie i tym samym złamał rozkaz, który otrzymał, to byłby oskarżony o narażenie prezydenta na utratę życia. Ktoś wprowadza zamieszanie i próbuje zrobić z pilotów tchórzy. Ufajcie zdrowemu rozsądkowi, swojej wiedzy i doświadczeniu. To wy znacie lotnicze rzemiosło, wasi dysponenci niekoniecznie.Dlatego też nikt, poza panem prezydentem, nawet nie pomyślał o wszczęciu przeciw kapitanowi postępowania dyscyplinarnego. Jak powiedział minister Klich,Pilot postępujący zgodnie z procedurami powinien być raczej wzorem, aniżeli obiektem jakichkolwiek zarzutów. Pilot zachował się właściwie, dbając o bezpieczeństwo prezydenta RP i innych prezydentów i premiera. Pilot dostał mocne wsparcie szefa MON i kolegów.Nieugiętość kapitana wobec pogróżek rozgorączkowanej głowy państwa należy raczej podziwiać. Odznaczenie jest tu całkiem na miejscu. Inaczej niż upór prezydenta. Którego kapitan, nadaremnie, próbował przekonywać. Argumentami, zdawałoby się, ewidentnymi.Pilot tłumaczył jak komu dobremu, że nie ma łączności z lotniskiem w Tbilisi. Że nad Gruzją toczą się walki powietrzne. Że nie wiadomo, kto przestrzeń powietrzną kontroluje. Że nie wiadomo, czy lotnisko w Tbilisi w ogóle przyjmuje samoloty. I w jakim jest stanie. Że to wszystko jest szalenie niebezpieczne. Że całkiem realne jest ryzyko, że polski samolot - celowo bądź przypadkowo - może zostać strącony.Wszelako, nasz nieustraszony prezydent ryzyko miał za nic. I się obraził. Ale, przynajmniej, przeżył. Otóż odwagę od głupoty dzieli czasem cienka granica. Dobrze, że przynajmniej pan kapitan ją zauważył.

[giemul]

. Patriotyzm jednak żyje w tym kraju. Myślałem że już tylko w USA

[Burst]

KOSMA nie wiem co (jedynie się domyślam), ani w jakim celu starasz się udowodnić tym wypracowaniem, ale wydaje mi się to zbędne. Gratuluje z tego miejsca też wszystkim, którzy piszą co się stało na pokładzie i w wyniku czego rządowy tupolew roztrzaskał się o ziemię. Ci którzy zamiast pierdolić głupoty zadali sobie trud dotarcia do pewnych informacji wiedzą, że samolot wcale nie podchodził do lądowania 4 razy, a dzisiaj rano wyciekła informacja odnośnie rozmowy pilotów z kontrolą lotów. Wszystko zniknęło jeszcze szybciej niż się pojawiło co nie dziwi gdyż rzekomo nasi piloci w odpowiedzi na prośbę o zmianie lotniska ze względu na ciężkie warunki pogodowe mieli usłyszeć od naszych rosyjskich przyjaciół: "kategorycznie odmawiamy". NIE JEST TO INFORMACJA SPRAWDZONA ANI OFICJALNA. Jeśli tak nie było to nagranie tej rozmowy zostanie prędzej czy później udostępnione. W przeciwnym wypadku raczej wiadomo....Pełnej prawdy pewnie szybko/nigdy nie poznamy także zachowujmy się jak ludzie i nawet jeśli ktoś ma skrajne opinie na temat tragicznie zmarłych to mógłby się wstrzymać z ich głoszeniem wszem i wobec przynajmniej do dnia pogrzebu.

[kosma]

Czy ja staram sie cos Ci udowodnic ? bo jakos nie zauwazylem.Podalem dwa art. z dziennikow a nie moje wypracowania.BTW.Juz od wczoraj pisali ze przy pierwszym podejsciu sie to stalo.

[sargon]

Najbardziej irytuje mnie fakt, że gościu zupełnie bezpodstawnie skończył jako bohater narodowy. Nic wielkiego nie zrobił a teraz mówią o nim nie inaczej tylko "wielki człowiek, skończył jako bohater" Co za hipokryzja. No i Gosiewski jako elita Państwa...a szczytem wszystkiego jest porównywanie zdarzenia losowego jakim jest wypadek samolotu z mordem w Katyniu. Słuchać już tego nie mogę.No i hasło dnia: "stadion narodowy im. Lecha Kaczyńskiego"....litości..

nawet nie jestem w stanie wyrazic jak bardzo popieram twoje zdaniewiedzialem ze tak to sie potoczy jak tylko uslyszalem o katastrofie...jeszcze tylko czekam na decyzje beatyfikacji...smieszne

[Gość]

Najbardziej irytuje mnie fakt, że gościu zupełnie bezpodstawnie skończył jako bohater narodowy. Nic wielkiego nie zrobił a teraz mówią o nim nie inaczej tylko "wielki człowiek, skończył jako bohater" Co za hipokryzja. No i Gosiewski jako elita Państwa...a szczytem wszystkiego jest porównywanie zdarzenia losowego jakim jest wypadek samolotu z mordem w Katyniu. Słuchać już tego nie mogę.....No i hasło dnia: "stadion narodowy im. Lecha Kaczyńskiego"....litości...Jedyne osoby których mi naprawdę szkoda to Krystyna Bochenek i Maria Kaczyńska.Moje zdanie w temacie.

ja tez jestem daleki od gloryfikacji i nie chce tutaj sypać wielkimi słowami ale jednak co by nie mówić to na wycieczkę krajoznawczą oni tam nie lecieli tylko w konkretnym celu - pokazać światu co to jest Katyń, gdzie lezy, co sie tam kiedyś stało, kto kogo zabijał i oddać hołd tym co tam zginęli... udało im sie to nad wyraz "dobrze", bo teraz o Polsce i Katyniu faktycznie jest głośno....moim zdaniem to jest właśnie zajebisty patriotyzm, ci ludzie zginęli robiąc cos dla Polski, jakkolwiek może to głupio brzmi dla wielu z nas, ale taki jest fakt, dziś nie musimy biegać z karabinem i granatem, żeby miec gdzie mieszkać, ale musimy pamiętac o tych co to kiedyś za nas i dla nas robili - i mogłem Gosiewskiego czy Kaczyńskiego za ich życia nie lubić, nie trawić i się nie zgadzać, ale dziś uważam, że zasługują na szacunek tym, że "udało" im się zginąć w sprawie mojego kraju..... nie jestem za stawianiem im pomników i dorabianiu aureoli, ale ja nigdy nie napisałbym, że z całego samolotu to żal mi tylko 2 osób. a reszta co? zasłużyła sobie na katastrofę? ...poza tym wszyscy wiedzą jak wielką władzę mają media, wykreowanie wizerunku człowieka wbrew jego woli i czasem faktom to łatwa sprawa. dziś pokazują Kaczyńskiego jako męża i ojca, bo jest ku temu okazja. normalnie nikogo to nie obchodzi czy prezydent był miły albo czy był fajnym tatą, a jak zginął to nagle wszyscy tego zapragnęli. to normalne, bo każdy prezydent też czowiek.... miałem okazję kiedyś poznac p. Janusza Kurtykę, szefa IPN - nie wiem czemu taka nagonka na niego była jakieś 1/2 roku temu, bo ja znałem go z innej zupełnie strony... znam osobiście paru polityków - posłów na Sejm, zapewniam cie, że to normalni ludzie, to co widzisz w TV nie zawsze jest prawdą, zadaj sobie kiedyś trud i zobacz wiadomości z jednego dnia na kilku stacjach, porównasz...to moje zdanie tak po przemyśleniu tematu

[Poldek13]

Popieram całkowicie ten wcześniejszy komentarz. Oni pamiętali o tych co zgineli. Sory, też pracuje w służbie i wiem że w tym kraju zapomina się o bohaterach, gdyby nie oni pewnie gadalibyśmy po niemiecku albo cholera wie jak! Dla mnie ci co pamiętają to prawdziwi patrioci! Zresztą sory, wielu z nas było na pogrzebie kolegi który przywalił dzwona, niejeden z nich był odjechany, niejeden nie był człowiekiem świętym, niejeden za życia był poprostu chamem a jednak jednoczymy się i z ich rodzinami przeżywamy i żegnamy ich klaksonami i rykiem silnika. Czy piszemy na forum- zginął Dzida-był karany 3 razy za rozboje, zostwił żone, lał laske itd???? wiec dziwią mnie te najazdy na prezydenta. Może ktoś lubiał go, inni nie ale teraz jest czas aby współczuć i myśle że bez sensu komentarze celem ośmieszania itp.

[Poldek13]

Zresztą cieszcie się że na całym świecie w końcu o polakach mówią i będą to pamiętać że jesteśmy narodem bohaterskim, że pamietamy że honor to cecha naszego narodu - a nie jak do tej pory - że polacy to pijoki, złodzieje i bandyci.

[shoei]

(...)nie wiem czemu taka nagonka na niego była jakieś 1/2 roku temu, bo ja znałem go z innej zupełnie strony... znam osobiście paru polityków - posłów na Sejm, zapewniam cie, że to normalni ludzie, to co widzisz w TV nie zawsze jest prawdą, zadaj sobie kiedyś trud i zobacz wiadomości z jednego dnia na kilku stacjach, porównasz...to moje zdanie tak po przemyśleniu tematu

Większość nie zadaje sobie tego trudu, o którym piszesz...Poza tym cześć dziennikarzy jest niekompenetnych a czesc po prostu tendencyjnych...tych obiektywnych jest jak na lekarstwo...Zesztą widac to także w naszym środowisku, kiedy oceniamy rózne sytuacje i zdarzenia z udziałem motocyklistów...A co do wypowiedzi motomaniaczki...To faktycznie przykre,ze tylko dwie osoby zasługują na żal po Nich...Tym bardziej,ze pewnie niektóre nazwiska usłyszeliśmy po raz pierwszy...A wizerunek tych znanych wypracowaliśmy sobie z doniesień medialnych...tak samo jak opinię na temat prezydentury...

[motomaniaczka]

Może trochę źle się wyraziłam. Nie chodziło mi o to, że tylko dwóch osób szkoda a reszta sobie zasłużyła. Przykre jest że Ci wszyscy ludzie zginęli i jest mi ich szkoda, jednak największy żal odczuwam właśnie z powodu tych dwóch kobiet. I pewnie wielu z nich było wspaniałymi ludzmi ale gloryfikowanie niektórych znacznie ponad ich dokonania jest irytujące.

[shoei]

(...)I pewnie wielu z nich było wspaniałymi ludzmi ale gloryfikowanie niektórych znacznie ponad ich dokonania jest irytujące.

Trudno się z tym nie zgodzić...szczególnie w odneisienuiu do tej gloryfikacjiAle...no właśnie...czy ktoś mógłby wymienić kilka spraw, które Prezydent Kaczyński ewidentnie "zawalił", niedopilnował...? Ale konktretnie! Podobno przeszkadzał? - tylko w czym i komu, biorąc pod uwagę naprawde niewielkie kompetencje tego Urzędu? I nie o gloryfikację tu chodzi, bo od tego jestem daleki, ale raczej o obiektywną ocenę osób i ich postępowania...

[tomektychy]

Takie życie a karawana pędzi dalej. Wybaczcie rozumię tragedię, źle się stało i każdego szkoda...ale BEZ PRZESADY. Ulice pod nazwisko Kaczyńskiego, pomniki mu stawiać chcą...na Wawelu ich pochowią gdzie Królowie Polscy spoczywają...Co on takiego zrobił że tak go wychwalają wszyscy? Dziennikarze kreują go za wodza całej społeczności a te ich sranie że scena polityczna się połączy i nie będzie kłotni to już się słuchać nie da. Poczekajcie trochę jeszcze a wszystko wróci do normy. Żegnają go niczym Papieża...brak mi słów. A największą bzdurą dla mnie są odszkodowania dla rodzin. Sami biedni tam byli i uratują ich te pieniądze. Takim to od razu dadzą bo prezydent...a rodzinom ofiar tragedii w KAtowicach na halach co gołębiarzy z CAŁYM dobytkiem pod gruzami pogrążyło..im to pomóc nie wypada. Z niecierpliwością czekam aż znajdzie się ktoś kto wymyśli proces beatyfikacji. Żygać się chce już wiadomościami pokazywanymi w TV..non stop to samo. Wszędzie teraz para prezydencka, żałoba... ogłoście jeszcze że kaczki to święte zwierzaki u nas, jak krowy w Indiach. Może i nie jestem z Warszawki, zdaje sobie sprawę kto to prezydent ale moim skromnym zdaniem media i wszystko na około gloryfikuje parę prezydencką i wychwala ponad wszystko. Gdzie tu umiar i zdrowy rozsądek?

[giemul]

nie bój żaby Tomek .Ludzie pomału otrząsają sie z tego amoku telewizyjnej propagandy żalu . Coraz więcej osób mierżi to uświęcanie darmozjadów i czarka sie pomału przelewa . Są już oficjalne protesty odnośnie tej przejaskrawianej świętości naszych panów szanownych . Co za dużo to nawet świnia nie zeżre .