Offtop Z Tematu Riii

[goorny]

A powiedz nom chopie nosz " niezbyt bogaty" , czemuś to ciepnoł ta Hakuna , jak ta dała Ci możliwość zarobienia na skuterka?Czyżby za małe zarobki w stosunku do roboty?FM było świeże i wyżej na drabince mogłeś się ustawić?

[zygmusc]

A powiedz nom chopie nosz " niezbyt bogaty" , czemuś to ciepnoł ta Hakuna , jak ta dała Ci możliwość zarobienia na skuterka?Czyżby za małe zarobki w stosunku do roboty?FM było świeże i wyżej na drabince mogłeś się ustawić?

Z bardzo prostego względu. Akuna ma produkt, który ma służyć profilaktyce zdrowia. Ludzie w Polsce jednak nie widzą potrzeby profilaktyki i podczas rozmowy z potencjalnym współpracownikiem dużo czasu mijało, zanim mu się w ogóle uświadomiło dlaczego profilaktyka ma sens i dlaczego warto się suplementować. Później, jak już taki człowiek zaczął używać produktu, to trzeba było czekać, aż poczuje efekty, zanim komukolwiek o tym powie, żeby mógł przekazywać informacje zgodnie z tym, co poczuł, czyli żeby mówić prawdę. Dopiero później zaczynało się biznes. Poza tym dużo czasu zajmowało potem szkolenie takiego człowieka, ze względu na trudność produktu.Kosmetyki i chemia domowa są łatwe. Nikomu nie trzeba uświadamiać, do czego służą i po co się ich używa. Do tego nie trzeba czekać na efekty, bo ktoś się fuknie perfumą lub umyje sobie naczynia i efekt jest od razu. Stąd kupę roboty odpada i po prostu już na starcie mam ją za sobą.I to jest główny powód- czyli po prostu łatwość tego biznesu. Dodatkowo pociąga to za sobą jeszcze jedną rzecz- pracują tu ludzie dużo młodsi, a ja się dobrze czuję, pracując z młodymi.

[selohcs]

... i czlonkostwo w kolku rozancowym

czytam że kolega na bakier ze światem finansów

[selohcs]

1. w zależności, jak bym ich wpisał, czy wszystkich bezpośrednio pod siebie, czy w drzewo- jeżeli bezpośrednio pod siebie, zarabiałbym o wiele więcej, niż mając to wpisane w drzewo (czyli że pode mną bezpośrednio kilka osób, pod nimi kolejne a pod tymi kolejne, itd.), ale żaden z tych ludzi by nie zarabiał. Czyli biznes byłby niestabilny- bo istnieje możliwość, że oni by przestali się tym interesować.To oczywiście tylko taka zajawka.

zapomniałem o kwestii zasadniczej. jak się rozliczacie z fiskusem?jaki dostałbym rachunek od FM?no i jakie pkd trzeba wpisać jak założę w związku z tą działalnością firmę ?

[Shakal]

czytam że kolega na bakier ze światem finansów

a powiem Ci ze nie, chodzi mi poprostu o stereotypy z ktorymi sie nie zgadzam, spoleczenstwo lubi wpierac pojedynczym jednostkom swoje durne zasady z czasow komunizmu i jeszcze wczesniej 'bo wtedy bylo dobrze, teraz tez tak musi byc' i np jak ktos mowi ze jak ktos ma tatuaz to jest kryminalista, jak ktos jest bogaty to napewno ukradl, albo kogos oszukal, a blondynki to w ogole sa glupie i nie potrafia jezdzic samochodami.... to mnie naciaga na zyganie... tak samo jak ktos wyzej napisal ze jak sie ma kase to trzeba siedziec cicho na ten temat, bzdura jak wszystkie wyzej wymienione.mnie to osobiscie wali czy ktos wie ze mam kase czy nie, kazdy ma wolnosc wyboru i decyduje sam o sobie.ja sie nie mam zamiaru obnosic z kasa jezeli osiagne jakis sukces, ale tez nie mam zamiaru skulic ogona pod dupe i siedziec cicho zeby ktos nie zauwazyl ze mi przybylo.... takie myslenie to jest porazka.poza tym wszystko w granicach, pieniadze od tego sa zeby spelniac marzenia a nie chowac je w skarpetce pod poduszka, z tym ze jak uzywasz sobie zycia to od razu ze sie obnosisz z kasa, ale jak to ktos powiedzial kiedys... prawda jest jak dupa, kazdy ma swoja, i tak samo jest z punktem widzenia ktory zalezy od punktu siedzenia.sami ciagle podpuszczacie Zygmunta i jak juz napisze cos o co go zapytacie to pozniej zarzucacie mu ze sie przechwala na prawo i lewo, a przeciez tylko wrzucil fotki swojego nowego nabytku do odpowiedniego dzialu tak jak zrobila wiekszosc z nas... poprostu polska mentalnosc 'ja nie mam to on tez nie moze miec'

zapomniałem o kwestii zasadniczej. jak się rozliczacie z fiskusem?jaki dostałbym rachunek od FM?no i jakie pkd trzeba wpisać jak założę w związku z tą działalnością firmę ?

na poczatku jest umowa dystrybutorska o czlonkostwo w clubie FM i ona nie zobowiazuje do niczego, a kazda kase ktora zarobisz na poczatku mozesz wybierac sobie w rabatach czyli placisz za towar pieniedzmi zgromadzonymi na koncie, jezeli bedziesz zarabial tyle ze nie bedziesz w stanie wybierac calej kasy w rabatach podpisujesz umowe zlecenie i firma odprowadza VAT do fiskusa a Ty dostajesz netto na konto bankowe, natomiast przy wiekszych kwotach dobrze jest zalozyc firme bo mozna sobie wszystko odliczac i wychodzi sie przy tym lepiej, aczkolwiek firma wyplaca Ci wtedy kwote brutto od ktorej Ty odprowadzasz podatek do fiskusa.

[Tazzman]

jakie to proste:ludzie tutaj pracujacy do do, zarabiajacy co miesiac tyle samo (+/-20% premii), wypowiadaja sie ze to takie złe itp itd... moze pewnie dlatego ze ich umysl jest chlonny tylko do pojecia zarabiania na wskutek pracy w pelnym wymiarze, 40 godzin tygodniowo, poczucie bezpieczenstwa, pelnego ZUS, urlopu (platnego) i wszystkich innych rzeczy jakie pracodawca ustawowo oferuje.Inni, to mlodzi, otwarci na nowe mozliwosci zarobkowania ludzie i oni jednak są gonieni za to ze zarabiaja (pewnie i duzo wiecej) niz Ci ktorzy pracuja na cieplych posadkach.tych pierwszych boli to, ze Ci drudzy zarabiaja wiecej czy po prostu nie mogą pojąć że rynek pracy ewoluuje i teraz trzeba wykazac odrobine inicjatywy zeby zarobic wiecej niz srednia krajowa??jak juz kiedys wczesniej wspomnialem.... sprzedaz to ciezki kawalek chleba, jednak kazdy kto jest dobry w sprzedazy sprzeda g*** w papierku i lepiej na tym wyjdzie niz pan/pani pracujacy od/do... Osoby pracujacy w bezposredniej przeciez nikogo nie stawiaja pod murem, nie bija, nie strasza ze masz od nich kupic.. Kupujesz bo albo polubiles sprzedawce (jest dobry i zbudowal krotktrwala relacje) albo przekonal Cie do zakupu produktu (dobrze zaprezentowal produkt).Giemul tak z ciekawosci: Jakie piwo pijesz albo jakie palisz papierosy??? Mam Ci w ten sposob udowodnic ze na wskutek reklam koncernów troche w ciagu ostatnich 10 lat zmieniles swoje gusta??? Reklama to przeciez to samo co ludzie z MLM robia, stymze ich masz za darmo w domu z prezentacja produktu, a za reklame placisz swoim czasem (bo ogladasz jakis 1,5 h film, ktory przez bloki reklamowe trwa 2,5)

[Shakal]

tak jest Tazzman, handlowcy sa najlepiej oplacanymi ludzmi na swiecie, niestety na etacie nawet jak ktos sie poswieca i wyrabia ponad norme to dostanie drobna premie albo innym podwyzsza poprzeczke i wtedy norma stanie sie wyzsza zeby sie ludzie nie starali za bardzo i nie mieli NIC z tej ciezkiej pracy. wiem bo sam pracowalem na etacie jakis czas i przy robotach ziemnych, i w fabryce mebli gdzie trzeba bylo sie nagimnastykowac z blatami kuchennymi wazacymi blisko 50kg sztuka ktory mial dlugosc 3.85m wiec bylo z czym manewrowac i wiem czym pachnie taka praca.dlatego tez swiadomie wybralem taka wlasnie prace i jestem zadowolony, mam urlop kiedy chce, a dalej zarabiam bo przeciez mam przychod pasywny ;)moge sobie zrobic 2 m-ce wakacji w USA i dalej bede zarabial a do tego szef nie wyrzuci mnie z pracy za tak dlugi urlop, moge sie wykazac i moje ambicje sa wynagradzane odpowiednio z czego sie ciesze bo wiem ze ktos docenia moja prace.tego trzeba sprobowac samemu zeby sie przekonac ze to jest proste a przy tym zyskowne.

[selohcs]

racja. prawdziwe pieniądze do akumulowania potrzebują ciszy. to nie ja wymyśliłem ale powtarzam za takimi tuzami jak Pan Czarnecki, Karkosik, Sołowow, Chmiel czy Kulczyk (akurat Pan Doktor to może nie najlepszy przykład).

a powiem Ci ze nie, chodzi mi poprostu o stereotypy z ktorymi sie nie zgadzam, spoleczenstwo lubi wpierac pojedynczym jednostkom swoje durne zasady z czasow komunizmu i jeszcze wczesniej 'bo wtedy bylo dobrze, teraz tez tak musi byc' i np jak ktos mowi ze jak ktos ma tatuaz to jest kryminalista, jak ktos jest bogaty to napewno ukradl, albo kogos oszukal

my chyba się nie spotkaliśmy. ja o innym temacie a Ty o innym.a nawiązując do Twojego, to nie mam nic przeciwko temu że jak osoba X zacznie zarabiać ze dwie dychy na miesiąc to od razu cayenn'a bierze w leasing. mi by było szkoda inwestować w pasywa i poszedłbym za osobą Y która zainwestuje w aktywa.Nie rzadko potem Y kupuje cayenn'a za 50-80 % wartości, wiadomo po kim ale tak to jest ze społeczeństwem konsumpcyjnym... większość kupuje na kredyt a pozostali chwytają okazję i im się udaje

[Shakal]

my chyba się nie spotkaliśmy. ja o innym temacie a Ty o innym.a nawiązując do Twojego, to nie mam nic przeciwko temu że jak osoba X zacznie zarabiać ze dwie dychy na miesiąc to od razu cayenn'a bierze w leasing. mi by było szkoda inwestować w pasywa i poszedłbym za osobą Y która zainwestuje w aktywa.Nie rzadko potem Y kupuje cayenn'a za 50-80 % wartości, wiadomo po kim ale tak to jest ze społeczeństwem konsumpcyjnym... większość kupuje na kredyt a pozostali chwytają okazję i im się udaje

nie no ja sadze ze sie zrozumielismy, poprostu wg mnie pieniadze do akumulowania nie potrzebuja ciszy, chyba ze jest to metafora, moze poprostu miales cos innego na mysli niz ja ;)tez sadze ze nie ma co inwestowac w pasywa ale to zalezy kto jakie ma marzenia i jakie priorytety, zalezy z jakiego punktu sie patrzy, to wszystko.dlaczego wolalbys pojsc za osoba ktora inwestuje w aktywa? dlaczego sam nie bedziesz taka osoba?

[selohcs]

nie no ja sadze ze sie zrozumielismy, poprostu wg mnie pieniadze do akumulowania nie potrzebuja ciszy, chyba ze jest to metafora, moze poprostu miales cos innego na mysli niz ja to nie jest metafora, nie mogę się zgodzić z Tobą (wyjątek to showbiznes). A poza tym spójrz na rekiny z gpw. Oprócz kilku showmen'ów (Jakubas, Kulczyk) to większość unika dziennikarzy jak ognia i o nowych przedsięwzięciach dowiadujesz się na etapie realizacji (tu też są wyjątki).dlaczego wolalbys pojsc za osoba ktora inwestuje w aktywa? dlaczego sam nie bedziesz taka osoba?

przykład z cayenn'em to obrazuje. X na samochód który faktycznie nie wnosi żadnej wartości do firmy (a nawet to pasożyt który może blokować rozwój ze względu na obciążenia), musi pracować ponad rok. Niech między czasie, podwinie mu się noga i suv'a musi wstawić do komisu (bo np. rata 6 kPLN za miesiąc). Y prowadzi taką politykę że nie ważne jakim jeździ samochodem - wszystko inwestuje. W pewnym momencie dochodzi do punktu że leasing'owy cayenne w komisie to dla niego bułka z masłem i kupuje go poniżej wartości rynkowej bo akurat X ma kłopoty.Oczywiście jak już wspomniano ile głów tyle opinii i punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.a wracając do mlm, to jak wyglądały Wasze początki? gdzie szukaliście pierwszych klientów?wydaje mi się że tu byłaby dla mnie zapora nie do przejścia. Bo sprzedawanie w domu rodzinie lub znajomym nie wchodzi w rachubę

[Shakal]

przykład z cayenn'em to obrazuje. X na samochód który faktycznie nie wnosi żadnej wartości do firmy (a nawet to pasożyt który może blokować rozwój ze względu na obciążenia), musi pracować ponad rok. Niech między czasie, podwinie mu się noga i suv'a musi wstawić do komisu (bo np. rata 6 kPLN za miesiąc). Y prowadzi taką politykę że nie ważne jakim jeździ samochodem - wszystko inwestuje. W pewnym momencie dochodzi do punktu że leasing'owy cayenne w komisie to dla niego bułka z masłem i kupuje go poniżej wartości rynkowej bo akurat X ma kłopoty.Oczywiście jak już wspomniano ile głów tyle opinii i punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.a wracając do mlm, to jak wyglądały Wasze początki? gdzie szukaliście pierwszych klientów?wydaje mi się że tu byłaby dla mnie zapora nie do przejścia. Bo sprzedawanie w domu rodzinie lub znajomym nie wchodzi w rachubę

[giemul]

..tak samo jak ktos wyzej napisal ze jak sie ma kase to trzeba siedziec cicho na ten temat, bzdura jak wszystkie wyzej wymienione.

[Tazzman]

Jesteś bardzo pewny swego , jest to wielka zaleta twojego charakteru , ale może jednak nie zawsze masz rację .Chcesz mi udowodnić coś co w moim przypadku nie ma miejsca . To , że reklama wpływa na ludzi jest bezdyskusyjne , ale akurat tu nie trafiłeś . Bo ja jestem osobą ,która ma bardzo „specyficzne” podejście do reklamy . Uważam , że ( znaczna większość , bo nie wszystkie ) reklam zwyczajnie ogłupia . Nie oglądam filmów na TVN z reklamami , powiem ci więcej , nie oglądam w ogóle Polskiej Telewizji , jedynie kanały podróżnicze , popularnonaukowe i historyczne z Saty. Reklamy tam również są puszczane , ale wyciszam wtedy telewizor , przełączam lub wychodzę z pokoju .Generalnie rzadko oglądam TV . Piwo powiadasz ??? To ci powiem , że będąc w domu (Polsce) preferuję Żywca . I to zanim zaczęło się obecne pierdzenie o jego walorach . Wybrałem to piwo , po próbach chlania wszystkiego innego i Żywiec najmniej mnie akurat kacuje na drugi dzień . Jak jestem poza Polską staram się próbować miejscówki , bo to czasem ciekawe doznania smakowe są . Co do fajek - to jebnoł*m tym świństwem już jakiś czas temu ,bo poznałem namacalnie jak szybko to gówno zabija .

[giemul]

to moze inaczej... co pokierowalo Tobą wybierając markę BMW?? chyba nie reklama? bo takowej nie ma.. przynajmniej w Polsce.

[zygmusc]

Jeżeli chodzi o rozliczanie się z fiskusem- prowadzę normalnie firmę, wystawiam dla FM rachunek za "usługę reklamową sieci i znaku FM Group", dostaję przelew i rozliczam się- podatek, zus, itd.Powiem szczerze tak- macie trochę racji, że pokazanie się z Rocketem tutaj to była dla mnie sprawa ambicjonalna. Moje gusta nieco się zmieniły od zeszłego roku, a po całej akcji z tym wyłudzeniem ode mnie pieniędzy na motocykl, którego w życiu nie dostałem o nie odzyskałem tej kasy- Triumph trochę mi przeszedł. Byłem praktycznie zdecydowany kupić nowego V-maxa. Miałem starego przez prawie 5 lat i chciałem wskoczyć teraz na nowy model. Jednak jak przypomniałem sobie wszystkie szydzące tutaj ze mnie wypowiedzi z zeszłego roku, to pomyślałem sobie "pokażę tym plackom, że mogę mieć Rocketa". Zawsze kieruję się uczciwością, a w zeszłym roku zostałem tu potraktowany jako oszust, co mnie bardzo zabolało. Stąd mój wybór, że kupię drugiego Rocketa i stąd mój powrót na forum I muszę powiedzieć, że reakcje ludzi tutaj sprawiły mi wiele radości

[Tazzman]

Prowadzę dość nerwowe życie i emocji mi nie brakuje , więc motocykl ma mnie relaksować , dowieźć możliwie najwygodniej do celu ( czym dalej tym lepiej). Myślałem o innych motocyklach ( XX , Chajka ,ZX 10 ) ale argumenty na korzyść BMW są po prostu powalające . Ten motocykl który mam to poezja ( dla mnie oczywiście). Jest mój temat o tym już na forum , więc nie będę siał tu propagandy . Powiem ci jedynie ,że przeważyły ARGUMENTY , nie znaczek BMW .Z tym Żywcem to wiedziałem ,że użyjesz takiego argumentu . Każdy profesjonalista "z branży" by go użył . Ale ja serio ciężko przechodzę kace , a przy Żywcu jakoś najmniej boli Próbowałem wszystkich marek i wybrałem zwyczajnie najmniej dokuczliwą .

[nie po katolicku]

Inni, to mlodzi, otwarci na nowe mozliwosci zarobkowania ludzie i oni jednak są gonieni za to ze

[giemul]

No i wlasnie o potrzeby tutaj chodzi... ktos spelnil Twoje konstruujac BMW, ktos w MLM spelnia potrzeby ludzi........

[Szymon_Zabrze]

Religia, to temat osobny. Mnie boli to, że my młodzi, dobrze prosperujący jesteśmy blokowani przez ten stary beton. Ile razy to idąc na jakieś spotkanie, dało się wyczuć dziwną atmosferę, bo jak to 19 letni szczeniak może zarabiać więcej od ludzi na stołkach. Co do Cayenna, sam bym wziął w leasing żeby VAT odliczać (ile to benzynki, mniam!), no ale to jeszcze nie te pieniądze

[Tazzman]

. A tak dokładnie ich generowanie u kupującego , nie spełnianie . Wiesz co mnie najbardziej dziwi ? Że większość ludzi jak matoły łyka ten cały reklamowy chłam . . Mogę widzieć milion tablic z Colą Light , słuchać na okrągło reklamy tego badziewia , ale go nie kupię i nie będę tego syfu pił , bo mi zwyczajnie nie smakuje .To jakaś paranoja ! Jak można kupować coś jedynie dla tego ,że ma reklamowaną markę ? Ja tego nie potrafię zrozumieć . Żyjemy w czasach gdzie uwierzono w siłę reklamy . Moim zdaniem to bzdura i minie jak wysypka . Może nie za 10 lat ale za 100 na pewno . Ludzie zrozumieją w końcu ,że reklama w takiej jak dzisiaj postaci , zwyczajnie ich mami i ogłupia .

[Tazzman]

ganić , nie gonić

[Shakal]

[..] Żyjemy w czasach gdzie uwierzono w siłę reklamy . Moim zdaniem to bzdura i minie jak wysypka . Może nie za 10 lat ale za 100 na pewno . Ludzie zrozumieją w końcu ,że reklama w takiej jak dzisiaj postaci , zwyczajnie ich mami i ogłupia . Taką mam przynajmniej nadzieję , chociaż to tylko nadzieja[..]

[zygmusc]

A ja Wam powiem, że bardzo się cieszę, że zaczęliśmy dyskutować na ten temat, a nie przekrzykiwać się. Bo jak się okazało, jednak nie jestem jedyny na tym forum, który idzie trochę obok tego tłumu, owczego pędu, szarej masy, czy jak to zwał... A ilością PW jestem zaskoczony. Jednak masę ludzi odnosi się pozytywnie do tego biznesu.A co do religii- życie człowieka bez niej musi być bardzo smutne, bo w tym momencie zostaje pozbawione sensu. Jeżeli życie ma się kończyć tu na ziemi, to lepiej od razu palnąć sobie w łeb, bo co za znaczenie ma wtedy, czy człowiek przeżyje je dobrze, czy źle, czy długo, czy krótko? Za 100 lat i tak nikt o nas nie będzie pamiętał. A nawet jakby pamiętał, to i tak kiedyś słuch o ludzkości zaginie, jeżeli nie ma nic więcej... Dlatego uważam, że wszystkie religie mają sens i dobrze jest wierzyć.

[Gość]

Stare hasło za komuny mówiło reklama dzwignią handlu.Generalnie w dwóch słowach sprowadza się to do tego ,że im większe "gówno" to potrzebna lepsza reklama.Pewnych marek i produktów nie trzeba reklamować.Pozatym w erze globalizacji większość towarów ma pochodzenie "azjatyckie",wiadomo tania siła robocza.

[Gość]

A ja Wam powiem, że bardzo się cieszę, że zaczęliśmy dyskutować na ten temat, a nie przekrzykiwać się. Bo jak się okazało, jednak nie jestem jedyny na tym forum, który idzie trochę obok tego tłumu, owczego pędu, szarej masy, czy jak to zwał... A ilością PW jestem zaskoczony. Jednak masę ludzi odnosi się pozytywnie do tego biznesu.A co do religii- życie człowieka bez niej musi być bardzo smutne, bo w tym momencie zostaje pozbawione sensu. Jeżeli życie ma się kończyć tu na ziemi, to lepiej od razu palnąć sobie w łeb, bo co za znaczenie ma wtedy, czy człowiek przeżyje je dobrze, czy źle, czy długo, czy krótko? Za 100 lat i tak nikt o nas nie będzie pamiętał. A nawet jakby pamiętał, to i tak kiedyś słuch o ludzkości zaginie, jeżeli nie ma nic więcej... Dlatego uważam, że wszystkie religie mają sens i dobrze jest wierzyć.