Dzisiejszy Wypadek Siemianowice

[erna]

W Siemianowicach Śląskich, na ulicy Świerczewskiego doszło dzisiaj do wypadku. Motocyklista wjechał w Opla Vectrę, poniósł śmierć na miejscu. Do wypadku doszło na odcinku między skrzyżowaniem ulicy Dworskiej z Świerczewskiego, a rondem z ulicą Michałkowicką. W wypadku uczestniczył motocyklista jadący na ściagaczu oraz granatowy Opel Vectra, w którego bok z dużą prędkością uderzył motocyklista - Kierowca TIR-a wymusił pierwszeństwo na motocykliście. Motcyklista pojechał za nim, jednak nie opanował motoru i uderzył w Vectrę - - Kierujący motorem poniósł śmierć na miejscu - takie informacje podano na stroniehttp://www.mmsilesia.pl/5843/2009/6/5/modo...ictChanged=truenastępnie po 3 godzinach dopisano resztę wiadomości :Informację świadków zdarzenia o śmierci motocyklisty dementuje policja w Siemianowicach Ślaskich. Potwierdzając jednak, że zdarzenie wyglądało dla postronnych groźnie, a w sprawę zamieszany oprócz kierowcy Opla jest kierowca TIRa.- Motocyklista na rondzie został potrącony przez kierowcę ciężarówki, wstał wsiadł na motor próbując dogonic sprawcę jednak na następnym skrzyżowaniu uderzył w Opla w którym jechała matka z dzieckiem. Cała trójka trafiła do szpitala, jednak kierowca i małoletni zostali już wypisani, a hospitalizacji poddawany jest jedynie motocyklista, którego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo Widziałam TO !!!!!!!!!!w ten weekend chyba nie wsiądę na motor Dzięki Bogu ten chłopak żyje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[SP9WLC]

może własnie dlatego nie rezygnuj z jazdy, niech to skłoni (niekoniecznie Ciebie) nie tyle do myslenia co przewidywania, zasada ograniczonego zachowania

[OBI_CBR]

[*]

[janekserce]

może własnie dlatego nie rezygnuj z jazdy, niech to skłoni (niekoniecznie Ciebie) nie tyle do myslenia co przewidywania, zasada ograniczonego zachowania

co to jest zasada ograniczonego zachowania?? kolego jezdzacy na skuterku ;>

[SP9WLC]

to jest to co własnie nas dzieli, "prawdziwy motocyklisto"

[CZESIO1958]

Witamwg. mnie chodzi o ZASADE OGRANICZONEGO ZAUFANIAA po za tym nie pierwszy to raz ginie motocyklista nie ze swojej winy Żal i tyleniech spoczywa w pokojuPozdrawiam Czeslaw

[DioboL88]

jak to czytam to jusz niewiem co myslec?? to ten chlopak przezyl czy nie?? bo sa i takie wiadomosci i takie??

[Sławek_Czeladź]

to czemu świeczki stawiacie jak żyje?

[diobol]

Ktoś wie kto to jest? i co to za sprzęt ?

[ShadowZ]

Pewnie do końca się przeczytać nie chce Szybkiego powrotu do zdrowia

[ElectroOne]

Trochę spostrzegawczości - post został zmodyfikowany o 7.23 więc do 7.23 motocyklistę uważano za zmarłego. Przynajmniej na tym forum. Takie to trudne? Jezu ludzie macie mózg to go używajcie.Dobrze, że przeżył. Powrotu do zdrowia.

[Sławek_Czeladź]

a nie zauważyłeś kolego że mimo edycji w poście panuje brak informacji?? p.s. więc daruj sobie twoje mądre konwersacje.... i z całym szacunkiem kolego uważaj co piszesz

[ElectroOne]

Hmm brak informacji? Nie zauważyłem. Widocznie jestem mało spostrzegawczy. A Ty mało kumaty

[kondraxk]

To już dwie świeczki będzie miał na zaś Powrotu do zdrowia!

[WhitePower]

kto to byl?? nikt nic nie wie ?

[goorny]

A ponoć jak ktoś zostoł uznany za zmarłego , to bydzie długo żył.To jo mu kurna zaro dwie szczela [*] [*] .Ino coby czegos fest połomanego nie mioł...

[Kinia87]

Szczęście w nieszczęściu. Skubany twardy jest no i odważny Potrącił go jakiś dupek w tirze wstał wskoczył na motocykl i dzida za nim (jak w westernie) Tylko szkoda, ze ten opel napatoczył się po drodze Szybkiego powrotu do zdrowia dla motocyklisty

[PIOTR GS500]

A ja podnosilem tego goscia po pierwszej glebie na rondzie. Wszyscy sie zatrzymali ale jakos nikomu nie wpadlo do glowy zeby podniesc motor i motocykliste Motor to czerwony bandit.Jedna rada - nie kierujmy sie emocjami, kolega po glebie na rondzie generalnie nie mial zadnych uszkodzen wiec mogl sobie odpuscic i ochlonac. Jak widac goraca glowa nie jest dobra w takich sytuacjach. Zdrowia dla motonity.

[Danielos]

Czy motocykl miał numery SI ?? Bo jeżeli tak to poszkodowanym może być nasz forumowicz.

[CB1]

Trochę spostrzegawczości - post został zmodyfikowany o 7.23 więc do 7.23 motocyklistę uważano za zmarłego. Przynajmniej na tym forum. Takie to trudne? Jezu ludzie macie mózg to go używajcie.

To skoro autor/ka zmodyfikowala posta to niby jaki problem zeby ci, ktorzy postawili swieczki zrobili to samo i je usuneli?

[kondraxk]

To skoro autor/ka zmodyfikowala posta to niby jaki problem zeby ci, ktorzy postawili swieczki zrobili to samo i je usuneli?

bo:

A ponoć jak ktoś zostoł uznany za zmarłego , to bydzie długo żył.

Więc prawdopodobnie 3 razy szybciej wyzdrowieje

[bye]

Powrotu do zdrowia życze !! A kierowce Tira znaleźć i jaja uciąć na żywca.

[Shakal]

jakas masakra.... ale sie mu skonczyl poscig ;/wspolczuje, a kierowca tira ci.ul ostatni i tyle, zamiast sie zatrzymac i mu pomoc to pojechal dalej jakby nie zauwazyl ;/jeszcze sie nie spotkalem z takim chamstwem ze strony tirowcow i jak narazie zawsze mi zjezdzaja, robia miejsce jak przejezdzam na swiatlach obok co jest az dziwne bo i tak sie wiele nie usunie, itd. cos jak dawid z goliatem tylko ze w zgodzie heheno a sytuacja na prawde przykra, tylko zastanawiam sie co chcial zrobic motonita, bo w sumie to jak by chcial go zatrzymac czy zrobic cokolwiek?? wystarczylo stanac, szybko zapamietac numery bo jechal na pewno wolno skoro byl na rondzie i na policje z nim. cale szczescie ze motonita zyje i to jest wazne!!!!

[dudek17]

Wiesz Shakal, może tirowiec zwyczajnie nie zauważył że go przyhaczył albo coś takiego... sądzę że umyślnie stamtąd nie zwiał.... Nie wiem jak to wygladało dokładnie ale ma chłopak szczescie że go pod koła nie wciągnął...

[Mu-H]

Chyba podany serwis powinien zmienic sobie dziennikarza terenowego bo najwyrazniej Jędrzej Bogus sobie nie bardzo radzi... Nie dosc ze z bandita zrobili "scigacza" (bo pewnie to brzmi duzo grozniej) to usmiercili chlopaka, ktorego zyciu nie zagraza niebezpieczenstwo Robi sie podobna akcja jak przy wypadku w ligocie kiedy gosc potracil babke za skrzyzowaniem Piotrowickiej i Panewnickiej. Jeden ze "swiadkow" na miejscu, ktory rzekomo wszystko widzial (potem sie okazalo ze patrzyl z okna domu, z ktorego nie mogl widziec samego wypadku) sie zarzekal na zdrowie dzieci, ze widzial jak jechal na jednym kole na pewno ponad dwiescie. Na miejscu byli ludzie, ktorzy na szczescie przyhamowali troche zapedy co niektorych, ale do teraz jest plotka ze gosc zginal, byl pod wplywem alkoholu i jechal dwie paki. Tyle ze plotki zawsze byly i beda, a jesli serwis podaje jakies informacje i jeszcze chwali sie ze ma tam reportera, ktory relacjonuje, to wypadalo by trzymac jakis poziom informacji...