CB1 Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 Witam.Patrzcie ile daje dobry stroj na moto. Koles szlifowal przy 140km/h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bczk85 Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 Widziałem ten filmik już jakiś czas temu,chciałem go nawet wciepnąć ale gdzieś mi sie zapodział.Daje do myślenia...szczególnie preferującym styl hawajski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mu-H Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 Nie rozumiem czemu nie odbil w lewo, dostal lekkiego shimmy ale nie takiego zeby sie nie dalo tego skorygowac. Z przeciwka tez nic nie jechalo jesli dobrze widze. Wiadomo - latwo sie gada sprzed monitora, a w rzeczywistosci wyglada wszystko inaczej... Ale nie do konca rozumiem jaka byla przyczyna tego wypadku, w filmiku koles tez nie wyjasnia tego choc dawno nie mialem do czynienia z niemieckim i rozumiem w sumie tylko narratora. Ogolnie od czlowieka kupujacego Ducati 999 mozna by wymagac czegos wiecej, a nazywanie go ghostriderem tylko dlatego ze wyprzedzil dwie ciezarowki na prawie pustej drodze to troche przesada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jot Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 oj tak gość miał szczęście że miał kombinezon i nie jechało nic z naprzeciwka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R@F Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 z tego co pamietam jak ogladalem ten filmik kiedys, chodzilo o to ze ludzkie oko zmienia ogniskowa (wydluza?) przy duzych predkosciach i moze to zabrzmi glupio, ale po prostu nie zauwazyl tego samochodu. Sam filmik byl dluzszy, najpierw byla opowiesc jak to mlodzi, ulozeni i dobrzy pracownicy(menedzerzy?) szukaja emocji po nudnym tyg. w pracy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondraxk Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 Samochód to on raczej zauważył, zjechał na prawo żeby go wyprzedzić. Wydaje mi się też, że z shimmy by wyszedł w momencie puszczenia hamulca. W tej całej sytuacji odnoszę wrażenie, że koleś chciał przyszpanować przed tym puszkarzem i na kilka sekund odebrało mu to trzeźwą analizę położenia, w jakim się znajduje. Gość w głowie już miał ułożoną jedną jedyną drogę którą przejedzie - z prawej strony puszki. W ogóle nie brał pod uwagę planu b - wyprzedzenia puszki z lewej strony. W momencie zjechania puszki wpadł w panikę i zareagował odruchowo - hamulec. Jakby miał jaja albo umiał jeździć, po prostu by tę puszkę ominął. Tak to ślicznie wygląda zza monitora, a jakbym był na jego miejscu, obsrałbym się dokładnie tak jak on. Patrząc się na ten filmik mam nadzieję, że kiedyś będę tak dobrze jeździł i potrafił w takich zaskakujących sytuacjach zachować na tyle zimnej krwii - to przede wszystkim, żeby wyjść z tego bez najmniejszego uszczerbku. Trening, trening i jeszcze raz trening . No i faktycznie - kombi za 2.5 tys. euro, to dobra inwestycja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CB1 Opublikowano 31 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 Ogolnie od czlowieka kupujacego Ducati 999 mozna by wymagac czegos wiecejA coz to takiego Ducati 999, ze trzeba wymagac od jezdzca czegos nadzwyczajnego?Jest wiele innych, lepszych motocykli ktore kupuja zwyczajni ludzie.Mnie sie wydaje, ze ta puszka przed nim przyhamowala, ale pewnosci nie mam bo niewyraznie to widac. Moze byli to jego koledzy z kamerka i chcieli nakrecic jakis dobry material?Byc moze spanikowal i dostal blokady, zamiast poscic hampelek i odbic w lewo, trzymal do konca.Ta shimmy, ktora ma miejsce to maly pikus, tego nawet nie mozna nazwac shimmy. Widac wyraznie, ze w momencie przyhamowania przodem lekko zaczol wezykowac. Tak sie czasem zdarza i jest to normalne.Osobiscie zdarzalo mi sie doswiadczyc wiekszej, shimmy, tak wiec nie wydaje mi sie zeby to bylo przyczyna tego dzwona.Mozemy sobie tutaj tylko gdybac na temat przyczyny, ale jedno jest pewne:Dobry kombik moze ocalic nam dlugich miesiecy cierpien w oczekiwaniu na przeszczep skory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondraxk Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 Wybaczcie kontynuowanie offtopa: Dla odmiany tutaj jest motocyklista, który jeździ wolniej niż myśli, choć prędkości rozwija spore, a i jeździć umie. W całym tym pałowaniu widać opanowanie i zimną krew. Wszystkim życzę co najmniej takich umiejętności, choć niekoniecznie - żeby w ten sposób ich używać. Koniec mojego offtopa, przyczepności ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek_Czeladź Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 kombik niekoniecznie musi kosztować 2500 €, tańsze powiedzmy w okolicach złotówkowo wyrażonej wcześniej kwoty też dają radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TaxiDriver Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 A nikomu nie przyszło do głowy że ten filmik jest to niekonwencjonalna, ale bardzo wyrafinowana reklama ducati. A motocyklista to wcale nie był laik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAF...77 Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 Powinni zrobic taki filmik z tymi kolesiami których ostatnio widywałem w krótkich spodenkach i koszulkach ,oraz w adidaskach i bez kasku ; Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mu-H Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 A coz to takiego Ducati 999, ze trzeba wymagac od jezdzca czegos nadzwyczajnego?Jest wiele innych, lepszych motocykli ktore kupuja zwyczajni ludzie.Jesli do opanowania umiejetnosci hamowania awaryjnego z ominieciem przeszkody trzeba byc czlowiekiem nadzwyczajnym, to mamy tu sporo superheroes na forum ;)Piszac czegos wiecej mialem na mysli "czegos wiecej niz umiejetnosc odkrecenia manety" bo jak widac podstawowej wiedzy z zakresu prowadzenia motocykla juz zabraklo. Nie ma znaczenia czy to byla Yamaha, Suzuki, Ducati czy cokolwiek innego - byl to najwyrazniej motocykl nie dopasowany do umiejetnosci jezdzca. Co tam sie stalo dokladnie pewnie sie nie dowiemy, moze nawet sam "bohater" tego nie pamieta, moral jest jeden - jakosc kombinezonu powinna byc odwrotnie proporcjonalna do umiejetnosci jezdca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomeczekcbr Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 Nie rozumiem czemu nie odbil w lewo, dostal lekkiego shimmy ale nie takiego zeby sie nie dalo tego skorygowac. Z przeciwka tez nic nie jechalo jesli dobrze widze. Wiadomo - latwo sie gada sprzed monitora, a w rzeczywistosci wyglada wszystko inaczej... Ale nie do konca rozumiem jaka byla przyczyna tego wypadku, w filmiku koles tez nie wyjasnia tego choc dawno nie mialem do czynienia z niemieckim i rozumiem w sumie tylko narratora. Ogolnie od czlowieka kupujacego Ducati 999 mozna by wymagac czegos wiecej, a nazywanie go ghostriderem tylko dlatego ze wyprzedzil dwie ciezarowki na prawie pustej drodze to troche przesada Prawdopodobnie chciał dodać pikanterii filmowi i wyprzedzić z prawej strony, bo z początku miał dużo miejsca, ale jak zobaczył, że samochód zjechal bliżej prawej krawędzi, gość wpadł w panike i zaliczył krakse. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diobol Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 Prawdopodobnie chciał dodać pikanterii filmowi i wyprzedzić z prawej strony, bo z początku miał dużo miejsca, ale jak zobaczył, że samochód zjechal bliżej prawej krawędzi, gość wpadł w panike i zaliczył krakse.Dokladnie tak, a jak sie przyjrzeć to było lekkie wzniesienie i pewnie nie chciał ryzykować lewą. A ogólnie to kwestia farta i tyle. Poleciałby trochę pod innym kątem i na żyletki, drzewo albo do rowu i już nie mieliby co zbierać. Na miejscu tego gościa to bym se darował już motocykle, chodź patrząc po charakterze jazdy jest to typ człowieka buntownika i taka kraksa go nic nie nauczy a wręcz przeciwnie, poczuje się jeszcze bardziej nieśmiertelny skoro bez szwanku wstał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brutus333 Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 No ja, ja. Das iś motorenkombinezon. Dobry ciuch i dobra "czapka" to podstawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CB1 Opublikowano 31 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 Jesli do opanowania umiejetnosci hamowania awaryjnego z ominieciem przeszkody trzeba byc czlowiekiem nadzwyczajnym, to mamy tu sporo superheroes na forum ;)Piszac czegos wiecej mialem na mysli "czegos wiecej niz umiejetnosc odkrecenia manety" bo jak widac podstawowej wiedzy z zakresu prowadzenia motocykla juz zabraklo. Nie ma znaczenia czy to byla Yamaha, Suzuki, Ducati czy cokolwiek innego - byl to najwyrazniej motocykl nie dopasowany do umiejetnosci jezdzca. Co tam sie stalo dokladnie pewnie sie nie dowiemy, moze nawet sam "bohater" tego nie pamieta, moral jest jeden - jakosc kombinezonu powinna byc odwrotnie proporcjonalna do umiejetnosci jezdcaCzepilem sie nieprzecietnosci Dukata, fakt i nie ujmujac nic tej dobrej i pieknej maszynie, jak sam zauwazyles jest sporo innych motocykli, dzieki ktorym mozna sobie zrobic kuku.Hamowanie awaryjne z ominieciem przeszkody powinno byc podstawowym elementem na kursie i egzaminie na prawo jazdy. Bo akurat ta umiejetnosc moze uratowac komus zycie a z reguly jesli trzeba ja wykonac to towarzyszy przy tym ogromny stres i po prostu czlowiekowi moze wlaczyc sie blokada "hamulec do konca".To normalny ludzki odruch, dlatego trzeba sie go wyzbyc po przez wlasnie trening i duzo praktyki.Osobiscie na moto smigam juz kupe czasu i w miare uplywu tegoz czasu i nawinietych kilometrow zmienia sie tez moje podejscie do jazdy, dwie rzeczy pozostaja tylko bez zmian, lubie jezdzic i lubie hardkorowo zap.....lac. Aczkolwiek to drugie zdarza mi sie juz rzadziej niz kiedys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CB1 Opublikowano 31 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 A nikomu nie przyszło do głowy że ten filmik jest to niekonwencjonalna, ale bardzo wyrafinowana reklama ducati. A motocyklista to wcale nie był laik.Predzej by mi do glowy przyszlo, ze to reklama wlasnie kombinezonu A tak sobie mysle, ze nawet jesli byla by to reklama to nie wiem jaki swir zgodz ilby sie na takie ryzyko wsrod metalowych barierek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek996 Opublikowano 1 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 Warto odłożyć kilka wypłat na dobry strój... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zygi Opublikowano 1 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 Wybaczcie kontynuowanie offtopa: Dla odmiany tutaj jest motocyklista, który jeździ wolniej niż myśli, choć prędkości rozwija spore, a i jeździć umie. W całym tym pałowaniu widać opanowanie i zimną krew. Wszystkim życzę co najmniej takich umiejętności, choć niekoniecznie - żeby w ten sposób ich używać. Koniec mojego offtopa, przyczepności ! Black Prince - niestety sie rozwalil, koles naprawde wymiatal. Filmik z obwodnicy Paryza, Ghostrider niby pobil jego rekord przejazdu, ale zrobil to przy duzo duzo mniejszym natezeniu ruchu. A koles z pierwszego filmiku ma farta, ze zyje. Zblokowal hamulec i zanim go puscil bylo juz za pozno na ominiecie z lewej strony. Kombik uratowal mu sporo wlasnej skory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondraxk Opublikowano 1 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 Black Prince - niestety sie rozwalil, koles naprawde wymiatal.Jedni mówią że się rozwalił, inni, że z powodu wykroczeń musiał przestać jeździć, ale dalej żyje. Tak czy inaczej, jeździć potrafił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes1 Opublikowano 1 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 A mi to się osobiście wydaje że gościu przeżył tylko przez to że miał szlif na Niemieckim a nie na polskim asfalcie. Bo u nas na drogach przy takim czymś to już by mu dupe urwało:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malaga Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 A mi to się osobiście wydaje że gościu przeżył tylko przez to że miał szlif na Niemieckim a nie na polskim asfalcie. Bo u nas na drogach przy takim czymś to już by mu dupe urwało:) chodź nie ma się z czego śmiać jak to u Nas wyglądaa wracając do tematu to fakt "dobry "strój, skórka spełniła zadaniewarto czasem odłożyć i zainwestować w siebie, a odpowiedni strój na moto to podstawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hakalele Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 kombik niekoniecznie musi kosztować 2500 €, tańsze powiedzmy w okolicach złotówkowo wyrażonej wcześniej kwoty też dają radę.Ja moj kombik( tschul 727) testowalem przy okolo 130km/h i szwy poszly w kazdym miejscu ktorym szlifowalem po asfalcie (czyli obie nogawki i rekaw kurtki), rekawiczki( FLM) niestety dosc szybko sie "skonczyły" i przytarlem troszke rece ale kombik spelnil swoje zadanie bradzo dobrze bo mialem tylko siniaka na biodrze ale juz teraz raczej do uzytku sie nie za bardzo nadaje. Jak ktos chce zobaczyc jak wyglada kombik po przeszlifowaniu okolo 50 metrow po asfalcie to poszukajcie w dziale kombiki na forum tam sa zdjecia. I wydaje mi sie z gdybym mial lepszy kombik z laminowanymi szwami i innymi przydatnymi wynalazkami to kombik po takiej glebie pozostalby tylko poprzycierany a nie rozdarty jak mialo to miejsce w moim przypadku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WhitePower Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 Black Prince - niestety sie rozwalil, koles naprawde wymiatal. Filmik z obwodnicy Paryza, Ghostrider niby pobil jego rekord przejazdu, ale zrobil to przy duzo duzo mniejszym natezeniu ruchu. A koles z pierwszego filmiku ma farta, ze zyje. Zblokowal hamulec i zanim go puscil bylo juz za pozno na ominiecie z lewej strony. Kombik uratowal mu sporo wlasnej skory.co to za moto?? wyglada jak gsx-r 1100?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aqi Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 Powinni zrobic taki filmik z tymi kolesiami których ostatnio widywałem w krótkich spodenkach i koszulkach ,oraz w adidaskach i bez kasku ;mówisz i masz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.